Kuba Zalesiak

Kuba Zalesiak Pracownik stażowy,
Żadna

Temat: praca bez znajomości? mission impossible??

Karolina Treppa:
Małgorzata P.:

da się ;)
ale każdy z nas ma po prostu inne w tym temacie doświadczenia.


możliwe ... ja od jakiegoś czasu jestem przerażona napływem odpowiedzi typu: chętnie zatrudnię Panią na "osobistą sekretarkę"
heh masz wzięcie i tyle

Temat: praca bez znajomości? mission impossible??

.... zaczynam wierzyć, że tak ...
niby rozmowy OK, i to magiczne słowo ... proces rekrutacji trwa... odezwiemy się ...
a na aplikowanym stanowisku jest już zatrudniona osoba ....

Temat: praca bez znajomości? mission impossible??

Aneta J.:
.... zaczynam wierzyć, że tak ...
niby rozmowy OK, i to magiczne słowo ... proces rekrutacji trwa... odezwiemy się ...
a na aplikowanym stanowisku jest już zatrudniona osoba ....

Aneta tak jest bardzo często :(

PS: Ładna opalenizna :D

Temat: praca bez znajomości? mission impossible??

Maciej R.:
Aneta tak jest bardzo często :(
tak jest zawsze albo prawie zawsze :(
PS: Ładna opalenizna :D
dziękuje ;D
Tomasz Kenicer

Tomasz Kenicer Intendent,
Archiwista, Młodszy
Archiwista
Ministerstwo Ed...

Temat: praca bez znajomości? mission impossible??

Aneta J.:
.... zaczynam wierzyć, że tak ...
niby rozmowy OK, i to magiczne słowo ... proces rekrutacji trwa... odezwiemy się ...
a na aplikowanym stanowisku jest już zatrudniona osoba ....

Podzielam twoje zdanie. Z mojego doświadczenia wynika, żeby znależć pracę trzeba mieć niestety znajomości. Ja zresztą już dawno sie o tym przekonałem.
Karolina Treppa

Karolina Treppa pracownik biurowy

Temat: praca bez znajomości? mission impossible??

Kuba Zalesiak:
heh masz wzięcie i tyle


wolałabym mieć wzięcie jako pracownik "zwykłego" szczebla :P

konto usunięte

Temat: praca bez znajomości? mission impossible??

Karolina Treppa:
Joanna Janina N.:
...a i ja się pogubiłam już. Raz za duże doswiadczenie raz za małe...nie dogodzisz :)


bo się chyba nie da tego pogodzić..do sklepu mam za duże doświadczenie a do bycia kierownikiem za małe ( a może całe życie chciałam pracować jako Pani w Sklepie (nie ujmując nic temu stanowisku, które szanuje bo miałam okazję się przekonać jak to z klientem na żywo jest), jeśli motywuję chęć pracy to znaczy że jestem gotowa na jej podjęcie
W sklepie to jest tak, że jak Jesteś po szkole, czy masz duże kwalifikacje to szef boi się, że popracujesz miesiąc, dwa i uciekniesz do pracy w biurze, bo tak z reguły jest. Więc jeśli ktoś chce przewegetować i iść do sklepu to lepiej nie wymieniać tytułu magistra.

konto usunięte

Temat: praca bez znajomości? mission impossible??

oj moja wiara że bez znajomości da rady upada ... mówie teraz o zmianie charakteru pracu
Joanna Dębska

Joanna Dębska szukam pracy

Temat: praca bez znajomości? mission impossible??

Też już nie wierzę, że można bez znajomości.
Kiedyś miałam taki przypadek, że było ogłoszenie wewnątrz firmy, a już kogoś mieli na stanowisko, tylko musieli przeprowadzić rekrutację. Oczywiście człowiek szedł z nadzieją, że się uda, a po fakcie dowiedziałam się, że to i tak nie miało sensu.
Kuba W.

Kuba W. Student,
Kujawsko-Pomorska
Szkoła Wyższa

Temat: praca bez znajomości? mission impossible??

Aneta J.:
.... zaczynam wierzyć, że tak ...
niby rozmowy OK, i to magiczne słowo ... proces rekrutacji trwa... odezwiemy się ...
a na aplikowanym stanowisku jest już zatrudniona osoba ....
Aneta .... czym częściej będziesz tu zagladać tym bardziej bedziesz o tym przekonanaa hehhhhh
Dominik Grabowski

Dominik Grabowski Purchase/Logistic
Manager

Temat: praca bez znajomości? mission impossible??

ja myślę, że jest w tym sporo racji. Najlepiej kiedy Twoje CV jest zarekomendowane przez znajomego, z automatu niweluje to potrzebę wnikliwej rozmowy rekrutacyjnej która ma na celu poznanie Ciebie. To również z automatu pozbawia pracodawcę podświadomych pytań czy to dobry wybór. Dodatkowym plusem jest też to że osoba zarekomendowana bardzo się stara.

Z drugiej strony to co jest łatwe i łatwo przychodzi nie jest przez nas samych doceniane.

Dlatego trzeba się starać i nie poddawać a najważniejsze aplikować na stanowiska o profilu w jak najblizszym naszm doświadczeniom zawodowym.
życzę powodzenia i wytrwałości
Krzysztof Kreczko

Krzysztof Kreczko wiedz, że coś się
dzieje.

Temat: praca bez znajomości? mission impossible??

Dominik Grabowski:
Dodatkowym plusem jest też to że osoba zarekomendowana bardzo się stara.

W tym miejscu się z kolegą nie zgodzę - często rekomendując kogoś musimy się wstydzić.
Z drugiej strony to co jest łatwe i łatwo przychodzi nie jest przez nas samych doceniane.

Trafione w sedno - choć nie jest to proste do zrealizowania.
Dlatego trzeba się starać i nie poddawać a najważniejsze aplikować na stanowiska o profilu w jak najblizszym naszm doświadczeniom zawodowym.


Ale udało się - bez znajomości po dość długiej rekrutacji (od października) wczoraj podpisałem umowę i od lutego zmieniam. Potrafi to podbudować własne poczucie wartości.
Powodzenia życzę reszcie.

Temat: praca bez znajomości? mission impossible??

Dominik Grabowski:
Dlatego trzeba się starać i nie poddawać a najważniejsze aplikować na stanowiska o profilu w jak najblizszym naszm doświadczeniom zawodowym.
życzę powodzenia i wytrwałości

Myślę, że to jest bardzo ważne, a wielu szukających popada szybko w panikę i aplikuje "gdzie się tylko da", co jest zresztą zrozumiałe jak pieniądze się kończą.
Dominik Grabowski

Dominik Grabowski Purchase/Logistic
Manager

Temat: praca bez znajomości? mission impossible??

Krzysztof Kreczko:
Dominik Grabowski:
Dodatkowym plusem jest też to że osoba zarekomendowana bardzo się stara.

W tym miejscu się z kolegą nie zgodzę - często rekomendując kogoś musimy się wstydzić.


Generalnie wszystko jest możliwe, jeśli musisz się wstydzić za osobę rekomendowaną to jak wyglądają potem wasze relacje. Wg mnie jesli ktoś prosi Cię o pomoc powinien wiedzieć że jest się rekomendowanym tj ktos za Ciebie poręczył. Poza tym jest jedna podstawowa zasada którą ja stosuję i uważam że jest idealna w takich sytuacjach a mianowicie nie polecam ( rekomenduję) osób których nie znam osobiście, gdzie mam pewność , że nie będę się za nich wstydził.
pzdr Dominik
Krzysztof Kreczko

Krzysztof Kreczko wiedz, że coś się
dzieje.

Temat: praca bez znajomości? mission impossible??

Dlatego, żeby relacji nie zepsuć staram się ograniczyć jedynie do przekazania CV odpowiedniej osobie, z prośbą by się z kimś takim spotkali i tyle - reszta powinna zależeć od osoby rekomendowanej jeśli dobrze się przedstawi na rozmowie to moje wszelkie inne rekomendacje będą zbędne.

Temat: praca bez znajomości? mission impossible??

Dominik Grabowski:
Generalnie wszystko jest możliwe, jeśli musisz się wstydzić za osobę rekomendowaną to jak wyglądają potem wasze relacje.

Jakbym próbował podejść do tego systematycznie to widzę przynajmniej dwa rodzaje "rekomendacji". Pierwsza to taka, że mam dobrego znajomego, który dobrze zna kogoś, kto szuka pracy. Znajomy chce mu pomóc i poleca mi taką osobę bez większej wiedzy o jej fachowych umiejętnościach czy doświadczeniu bo się po prostu na tym nie zna. Dla mnie taka rekomendacja niewiele znaczy, nawet jak pochodzi od mojego dobrego znajomego, ale naturalnie zapoznam się z daną osobą i będę próbował sam ją ocenić. Jedyna zaleta takiego polecenia to taka, że dana osoba być może nigdy by mnie nie spotkała gdyby nie było tego "wspólnego" znajomego.

Drugi rodzaj rekomendacji to taki gdzie mój znajomy pracujący w jakiejś branży / zawodzie poleca kogoś z tej samej grupy. Czyli poleca osobę, którą zna dobrze np. ze wspólnej pracy, może jako przełożony. Taka rekomendacja ma naturalnie większą wagę ale praktycznie zdarza się raczej rzadko.

Jako "pośrednik" w żadnym z przypadków nie mam większego wpływu na to, czy dana osoba dostanie pracę. Klientowi zaproponuję tych kandydatów, którzy moim zdaniem najlepiej pasują do wymagań. Ze względu na specjalizację myślę, że szanse na to, że się w ocenie pomylę, są znikome.Andrzej Pieniazek edytował(a) ten post dnia 12.01.12 o godzinie 11:53
Dominik Grabowski

Dominik Grabowski Purchase/Logistic
Manager

Temat: praca bez znajomości? mission impossible??

Andrzej Pieniazek:
Dominik Grabowski:
Generalnie wszystko jest możliwe, jeśli musisz się wstydzić za osobę rekomendowaną to jak wyglądają potem wasze relacje.

Jakbym próbował podejść do tego systematycznie to widzę przynajmniej dwa rodzaje "rekomendacji". Pierwsza to taka, że mam dobrego znajomego, który dobrze zna kogoś, kto szuka pracy. Znajomy chce mu pomóc i poleca mi taką osobę bez większej wiedzy o jej fachowych umiejętnościach czy doświadczeniu bo się po prostu na tym nie zna. Dla mnie taka rekomendacja niewiele znaczy, nawet jak pochodzi od mojego dobrego znajomego, ale naturalnie zapoznam się z daną osobą i będę próbował sam ją ocenić. Jedyna zaleta takiego polecenia to taka, że dana osoba być może nigdy by mnie nie spotkała gdyby nie było tego "wspólnego" znajomego.

Drugi rodzaj rekomendacji to taki gdzie mój znajomy pracujący w jakiejś branży / zawodzie poleca kogoś z tej samej grupy. Czyli poleca osobę, którą zna dobrze np. ze wspólnej pracy, może jako przełożony. Taka rekomendacja ma naturalnie większą wagę ale praktycznie zdarza się raczej rzadko.

Jako "pośrednik" w żadnym z przypadków nie mam większego wpływu na to, czy dana osoba dostanie pracę. Klientowi zaproponuję tych kandydatów, którzy moim zdaniem najlepiej pasują do wymagań. Ze względu na specjalizację myślę, że szanse na to, że się w ocenie pomylę, są znikome.

Panie Andrzeju to co Pan napisał to wszystko się zgadza ale pod kątem pośredniczenia w znalezieniu pracy, tutaj Pan stara się być jak najbardziej obiektywny gdzie nie ma emocji. Inaczej wygląda sprawa kiedy bezpośrednio polecamy osobę komuś kogo znamy ponieważ szuka pracy jest w potrzebie itp. Nie jesteśmy specjalistami w ocenianiu ludzi pod kątem dostosowania do danego stanowiska a mamy tylko tzw znajomości czyli przelożenie na danego pracodawcę. Pracodawca z racji bliższych relacji z nami ufa nam przyjmując taką osobę gdzie nawet zakłada że może ona się doszkolić. Reasumując czasem większa w tym nasza zasługa niż umiejętności danej osoby.

Temat: praca bez znajomości? mission impossible??

Dominik Grabowski:
Pracodawca z racji bliższych relacji z nami ufa nam przyjmując taką osobę gdzie nawet zakłada że może ona się doszkolić. Reasumując czasem większa w tym nasza zasługa niż umiejętności danej osoby.

Panie Dominiku, to samo co opisałem powinno zadziałać nawet jak kontakt jest bezpośredni. Pracodawca nie powinien zareagować odmiennie od pośrednika. Jego zaufanie do Pana to delikatna sprawa bo chyba inaczej oceni Pańska rekomendację jak Pan kupca zaproponuje, a inaczej jak np. programistę? Jak stanowisko będzie takie, że faktycznie można się doszkolić to Pańska opinia może naturalnie mieć więcej wagi.
Kuba W.

Kuba W. Student,
Kujawsko-Pomorska
Szkoła Wyższa

Temat: praca bez znajomości? mission impossible??

Tak naprawde prędzej czy póżniej każdy znajdzie prace. praca bez znajomości istniej ale rzadko bywa ...a tak naprawdę nie ma dużó tych ofert pracy-wakatów
Choć może się mylę ale coraz mniej osób zatrudniają duże zakłady zatrudniające pow. 100-200-300 osób

Dopóki polacy będą rządzić nigdy nie będzie dobrze. Gdzie Polacy rządzą tam upada zakład bo się kłócą,kradną i tyle . A gdzie jest zagraniczny kapitał - zakład istnieje.Kuba Grzechowiak edytował(a) ten post dnia 21.01.12 o godzinie 20:38
Michał Świcarz

Michał Świcarz Szukam nowych
wyzwań...

Temat: praca bez znajomości? mission impossible??

Wszystkich szukających pracy już niedługo zapraszam na nowy portal http://jobweb.pl
Będzie on oferował nowe narzędzia do zaprezentowania się pracodawcom i być może zwiększy szanse na zdobycie pracy.

Następna dyskusja:

Praca bez doświadczenia




Wyślij zaproszenie do