konto usunięte

Temat: praca bez znajomości? mission impossible??

No właśnie ...
Że jeden ktoś za 4000 brutto dupci nie ruszy, nie znaczy, że tysiące innych ruszy i to z radością w sercu i uśmiechem na ustach ;-)
Arkadiusz Piotr Z.

Arkadiusz Piotr Z. sticky business

Temat: praca bez znajomości? mission impossible??

nie zapomnijcie pouczać rekrutera, zauważy, doceni...:) powodzenia życzę.
Marzena Kolodziejczyk

Marzena Kolodziejczyk zmęczona ale
szczęśliwa :-)

Temat: praca bez znajomości? mission impossible??

Arkadiusz Piotr Z.:
nie zapomnijcie pouczać rekrutera, zauważy, doceni...:) powodzenia życzę.

ta rada/sugestia/...niepotrzebne skreślić to do postu Heleny???
pouczyć rekrutera? w jakim obszarze?
Arkadiusz Piotr Z.

Arkadiusz Piotr Z. sticky business

Temat: praca bez znajomości? mission impossible??

Marzena Kolodziejczyk:
Arkadiusz Piotr Z.:
nie zapomnijcie pouczać rekrutera, zauważy, doceni...:) powodzenia życzę.

ta rada/sugestia/...niepotrzebne skreślić to do postu Heleny???
pouczyć rekrutera? w jakim obszarze?

a są tu specjaliści. ich trzeba pytać :)
nie, nie do p. Heleny, taka ogólna uwaga:)Arkadiusz Piotr Z. edytował(a) ten post dnia 09.01.09 o godzinie 17:06
Jarosław Wanczewski

Jarosław Wanczewski Logistyka/Sprzedaż

Temat: praca bez znajomości? mission impossible??

witam,

Z ciekawością czytałem tą dyskuje ale niestey jak widze zamarła kilka miesięcy temu a szkoda bo daje częściowy obraz rynku pracy. Mam pytanie jak wpływa zatrudnianie po znajosciach na reszte pracowników szczególnie na tych którzy wszystko zawdzięczją swojej pracy a nie kolegom/koleżankom. Bardzo bym był wdzięczny za podzielenie się waszym doświadczeniem i obserwacjami.

konto usunięte

Temat: praca bez znajomości? mission impossible??

Witam

Ja szukam pracy na terenie śląska jak ktoś ma coś sensownego proszę o kontakt.
MLM- nie wchodzi w grę w żaden sposób...

Proszę o wiadomość na priv podeśle CV mailem.

Pozdrawiam i miłego dnia:)
Jarosław Wanczewski

Jarosław Wanczewski Logistyka/Sprzedaż

Temat: praca bez znajomości? mission impossible??

witam,

Robercie,życze tobie jak najlepiej w szukaniu pracy ale byłbym wdzięczny za wymiane doświadczeń i spostrzeżeń. Pytanie jak wpływa zatrudnianie po znajościach na reszte pracowników szczególnie na tych którzy wszystko zawdzięczją swojej pracy a nie szeroko pojętym znajomosciom.
Pozdrawiam

konto usunięte

Temat: praca bez znajomości? mission impossible??

Uważam, że po znajomości dostać pracę jest może i o wiele łatwiej tyle tylko, że od razu musimy zdać sobie sprawę, iż ktoś nas polecił jako osobę doświadczoną, uczciwą i pracowitą. Oczywiście wiąże się to z przykładaniem to powierzonych obowiązków i wiecznymi myślami, żeby nie dać plamy. Czasami nawet swoim własnym zdrowiem. Człowiek jest człowiekiem i tak należy go traktować a automatycznie pracownik polecony zastępuje maszynę. Tak więc odpowiedź na temat "praca bez znajomości?mission impossible??" nasuwa się sama.

konto usunięte

Temat: praca bez znajomości? mission impossible??

BARBARA Z.:
(...)

to jakiś żart ? :>

konto usunięte

Temat: praca bez znajomości? mission impossible??

Nie mam na myśli treści, a formę - koszmarne błędy ortograficzne i stylistyczne, pisanie wszystkiego wielkimi literami - to dobrego wrażenia nie sprawia.

konto usunięte

Temat: praca bez znajomości? mission impossible??

BARBARA Z.:
JESTEM MATKOM, ŻONĄ, WIECZNĄ STUDENTKĄ, NIE Z WYBORU ALE KONIECZNOŚCI MIMO ZE POSIADAM WYUCZONY ZAWÓD TECHNIK OGRODNIK O TRZECH SPECJALNOŚCIACH I DWA FAKULTETY Z PEDAGOGIKI TO JEST PEDAGOGIKA RESOCJALIZACYJNA I OLIGOFRENOPEDAGOGIKA, NIE MOGĘ PRACOWAĆ W ZAWODZIE NAUCZYCIEL, WYCHOWAWCA MUSZE SKOŃCZYĆ JESZCZE JAKIŚ PRZEDMIOT LUB PEDAGOGIKĘ WCZESNOSZKOLNĄ LUB PRZEDSZKOLNĄ ALBO OPIEKUŃCZO- WYCHOWAWCZA.CO PRAWDA PRACOWAŁAM W ZAWODZIE ALE TO KRÓTKO I BRAKUJE MI TEGO, JUŻ MAM DOŚĆ SIEDZENIA W DOMU I ROBIENIA ZA KORĘ DOMOWĄ CHCIAŁA BYM W KOŃCU WRÓCIĆ DO PRACY. LECZ JEST TO CIĘŻKIE TRUDNO ZNALEŹĆ PRACE A JAK JUŻ SIĘ ZGADZA DOŚWIADCZENIE I WYKSZTAŁCENIE TO PŁEĆ SIĘ NIE ZGADZA (TEN PRZEKŁAD ZNAM Z AUTOPSJI:).) NIE BRAK MI CHĘCI ANI ZAANGAŻOWANIA Z NATURY JESTEM OSOBA KTÓRA JAK SIĘ CZEGOŚ PODEJMIE TO PRZE DO PRZODU I DOPROWADZA SPRAWY DO KOŃCA. TYLKO ZE ODECHCIEWA MI SIĘ WSZYSTKIEGO JAK CIĄGLE SŁYSZEM ZE NIESTETY ALE MA PANI NIE ODPOWIEDNIE KWALIFIKACJE, ZA MALE DOŚWIADCZENIE ALBO ODEZWIEMY SIĘ PO CZYM KONTAKT ZANIKA. LECZ JAKO OPTYMISTKA NIE PODDAJE SIĘ I BRNĘ NAPRZÓD:).CHCE BY KTOŚ DOCENIŁ MNIE JAKO CZŁOWIEKA OSOBE Z KOMPETENCJAMI I MOŻLIWOŚCIAMI A NIE PRZYJMOWAŁ MNIE PO LINI ZNAJOMOŚCI.


W Pani przypadku, chociaż nie jestem zwolennikiem załatwiania pracy po znajomości, uważam, że jeśli już tyle czasu to trwa może jednak należałoby skorzystać z tej opcji. Jeśli oczywiście taka istnieje. Uważa się Pani za osobę kompetentną tak więc nie widzę, żadnych przeszkód żeby nie mogła Pani wykonywać swoich obowiązków nawet po znajomości. Przecież ma Pani dość robienia za "kurę domową". Chęć do pracy jest, kompetencje - również, siła parcia do przodu i znajomości tak więc w czym problem?

konto usunięte

Temat: praca bez znajomości? mission impossible??

BARBARA Z.:
Agnieszka Ościak:
BARBARA Z.:
JESTEM MATKOM, ŻONĄ, WIECZNĄ STUDENTKĄ, NIE Z WYBORU ALE KONIECZNOŚCI MIMO ZE POSIADAM WYUCZONY ZAWÓD TECHNIK OGRODNIK O TRZECH SPECJALNOŚCIACH I DWA FAKULTETY Z PEDAGOGIKI TO JEST PEDAGOGIKA RESOCJALIZACYJNA I OLIGOFRENOPEDAGOGIKA, NIE MOGĘ PRACOWAĆ W ZAWODZIE NAUCZYCIEL, WYCHOWAWCA MUSZE SKOŃCZYĆ JESZCZE JAKIŚ PRZEDMIOT LUB PEDAGOGIKĘ WCZESNOSZKOLNĄ LUB PRZEDSZKOLNĄ ALBO OPIEKUŃCZO- WYCHOWAWCZA.CO PRAWDA PRACOWAŁAM W ZAWODZIE ALE TO KRÓTKO I BRAKUJE MI TEGO, JUŻ MAM DOŚĆ SIEDZENIA W DOMU I ROBIENIA ZA KORĘ DOMOWĄ CHCIAŁA BYM W KOŃCU WRÓCIĆ DO PRACY. LECZ JEST TO CIĘŻKIE TRUDNO ZNALEŹĆ PRACE A JAK JUŻ SIĘ ZGADZA DOŚWIADCZENIE I WYKSZTAŁCENIE TO PŁEĆ SIĘ NIE ZGADZA (TEN PRZEKŁAD ZNAM Z AUTOPSJI:).) NIE BRAK MI CHĘCI ANI ZAANGAŻOWANIA Z NATURY JESTEM OSOBA KTÓRA JAK SIĘ CZEGOŚ PODEJMIE TO PRZE DO PRZODU I DOPROWADZA SPRAWY DO KOŃCA. TYLKO ZE ODECHCIEWA MI SIĘ WSZYSTKIEGO JAK CIĄGLE SŁYSZEM ZE NIESTETY ALE MA PANI NIE ODPOWIEDNIE KWALIFIKACJE, ZA MALE DOŚWIADCZENIE ALBO ODEZWIEMY SIĘ PO CZYM KONTAKT ZANIKA. LECZ JAKO OPTYMISTKA NIE PODDAJE SIĘ I BRNĘ NAPRZÓD:).CHCE BY KTOŚ DOCENIŁ MNIE JAKO CZŁOWIEKA OSOBE Z KOMPETENCJAMI I MOŻLIWOŚCIAMI A NIE
żeby korzystać ze znajomości trzeba je najpierw posiadać w odpowiednich kręgach:)ja mieszkam od niedawna w swoim mieście a studiując i ucząc się byłam tylko gościem w domu wiec nie mam tak zwanych pleców ,a te prace co miałam to sobie wychodziłam najpierw jako wolontariuszka a później jako wolny słuchacz ale chcąc dalej pracować jako nauczycie- wychowawca muszę uzupełnić wykształcenie i nawet znajomości nie pomogą w ominięciu przepisów

Czy wie Pani ilu ludzi nie pracuje w swoim zawodzie? Proszę się zastanowić czy jest warto siedzieć i narzekać, czy po prostu iść do innej pracy a w międzyczasie uzupełniać wykształcenie i dopiero wtedy poszukać pracy, która będzie Pania spełniać.
Jarosław Wanczewski

Jarosław Wanczewski Logistyka/Sprzedaż

Temat: praca bez znajomości? mission impossible??

Agnieszka Ościak:
Czy wie Pani ilu ludzi nie pracuje w swoim zawodzie? Proszę się zastanowić czy jest warto siedzieć i narzekać, czy po prostu iść do innej pracy a w międzyczasie uzupełniać wykształcenie i dopiero wtedy poszukać pracy, która będzie Pania spełniać.


tak, bardzo wiele osób nie pracuje w swoim zawodzie i dosyć czesto to wynika z braku "znajomości" (tak przynajmniej wynika z moich obserwacji).Potem wychodzi paranoja osoby po kierunkach bardzo odległych pracuja np. w logistyce zaś osoby po ekonomii (logistyce) pracuja w innych zawodach, jak rozumiem maja uzupełniać wiedzę w międzyczasie licząć iż potem znowu nie natkną się na bariere "znajomości"?

konto usunięte

Temat: praca bez znajomości? mission impossible??

znajomosci, znajomosciami, ale i tak najwzniejsze sa umiejetnosci i zaangazowanie(papierek sie mniej liczy-wreszcie nastala normalnosc). jesli nie chcesz i nie umiesz pracowac to nawet bedac zatrudnionym(niona) po znajomosci to predzej czy pozniej cie zwolnia.

konto usunięte

Temat: praca bez znajomości? mission impossible??

Oczywicie, że zaangażowanie,dyspozycyjność itd. sa bardzo wazne..Ale jak przekonac pracodawcę (w LM), ze to Ty jetses idealny na to stanowisko mimo np. małego doświadczenia ( pomijająć znajomośći)

Czy po znajomościach zwolnią, czy nie - z tym jest róznie (jak w kazdej pracy). Akurat tym chyba mało kto się zastanawia, najważniejsze to miec pracę!

Ale nie ma co ukrywać- lepiej zatrudnić znajomego < lub znajomego naszego znajomego: przysługa za przysługę> aniżeli obca osobe ..

konto usunięte

Temat: praca bez znajomości? mission impossible??

Moim skromnym zdaniem "polecenie" osoby (znajomej) o odpowiednim wykształceniu, doświadczeniu i predyspozycjach komuś/firmie, która akurat prowadzi rekrutację w odpowiadającej profilowi osoby dziale jest jak najbardziej pozytywnym aspektem...oznacza to wg mnie, że osoba polecana wyrobiła sobie swego rodzaju markę w danym obszarze rynku...i jest dobra w tym co robi. Proszę mieć jednak na uwadze, że poruszyłem tylko temat podrzucenia aplikacji znajomemu pracodawcy, to już od niego zależy jak się sytuacja potoczy.

Dla pracodawcy taka forma wydaje się być korzystna...ale tu powinni się wypowiedzieć pracodawcy.

Natomiast z drugiej strony polecenie osoby na zasadzie "to jest moja rodzina, zatrudnij" lub "jestem od wujka Heńka" jest dla mnie zjawiskiem nie do przyjęcia...zwłaszcza gdy osoba nie pasuje do profilu.

Co do zwolnień osób z "polecenia" tu nie ma reguły...

Osobiście czekam na odpowiedź z firmy, w której chciałbym pracować, spotkałem jej przedstawicieli na targach pracy, gdzie mogłem porozmawiać, zaprezentować się...wg mnie liczy się zaangażowanie w poszukiwaniu, umiejętności, a nie znajomości.

O to takie moje zdanie na temat.
Pozdrawiam

Temat: praca bez znajomości? mission impossible??

witam,

Robercie,życze tobie jak najlepiej w szukaniu pracy ale byłbym wdzięczny za wymiane doświadczeń i spostrzeżeń. Pytanie jak wpływa zatrudnianie po znajościach na reszte pracowników szczególnie na tych którzy wszystko zawdzięczją swojej pracy a nie szeroko pojętym znajomosciom.
Pozdrawiam

A to ciekawe... Bo też w swoim czasie zwróciłam uwagę na to, że to nie wątek na dawanie ogłoszeń. I moja wypowiedź zniknęła w tajemniczych okolicznościach....Moderator poczuł się urażony?Maria W. edytował(a) ten post dnia 29.10.09 o godzinie 21:41

konto usunięte

Temat: praca bez znajomości? mission impossible??

Poruszę temat zatrudnienia w firmie powiedzmy "pełnej znajomych",
pracowałem w firmach gdzie część działu była zatrudniona po "znajomości", z tym, że w jednej pracodawca miał problem ze znalezieniem pracowników.

Kiedyś się uśmiałem, bo zapytano mnie jakoś na początku pracy u nowego szefa, jak się tu dostałem...gdy odpowiedziałem, że z gazety to usłyszałem: "poważnie...?".
Ale nawiązując do tematu, tak jak już wspomniałem...nie mam nic
przeciwko polecaniu osób, które mają swoją markę i pracowały na nią uczciwie, natomiast potępiam fakt, że dyrektorem firmy zostaje ktoś kto nie jest związany z branżą lub nie ma doświadczenia...a ma znajomego prezesa...

A teraz troszkę o sobie, jestem przykładem osoby, która zawsze dostawała się do pracy "z gazety" w uczciwej rekrutacji i bardzo sobie to cenię...

Pozdrawiam szukających i mających pracę.Rafał Brzeziński edytował(a) ten post dnia 30.10.09 o godzinie 08:59

Temat: praca bez znajomości? mission impossible??

Nigdy pracy po znajomości nie dostałem.

Było zawsze tak , że wpadałem nie wiadomo skąd .... i sruuuuu.

Robota była natychmiast. I to na warunkach które mi odpowiadały.

A może ja jakiś dziwny jestem ??

Ja po prostu szukam tam , gdzie należy szukać , a nie byle gdzie.

I ostro jadę do przodu , bo czekanie aż ktoś łaskawie mnie weźmie do siebie ... to nie w tej bajce.

Teraz sam rekrutuję ... większą ilość ludzi , ale nie biorę tych co czekają .. tylko takich konkretnych.

Oni już wiedzą jak sprawić aby być zauważonym.

A to już sukces , bo samo CV może być piękne... tylko co z tego jeśli kandydat nie ruszy zadka,aby coś wywalczyć.

Dobranoc Państwu :)

konto usunięte

Temat: praca bez znajomości? mission impossible??

Praca bez znajomości...po trzech rozmowach u jednego pracodawcy...mission possible ;)

Pozdrawiam szukających i mających pracę, życzę wytrwałości i determinacji.Rafał Brzeziński edytował(a) ten post dnia 09.11.09 o godzinie 20:39

Następna dyskusja:

Praca bez doświadczenia




Wyślij zaproszenie do