Marzena
Kolodziejczyk
zmęczona ale
szczęśliwa :-)
Temat: praca bez znajomości? mission impossible??
Helena Ozdarska:
Marzena K.:
przyznam, że dziwi mnie Twoja konkluzja;
przeczytałam cały wątek i nie widzę żadnego "biadolenia" - pewnie problemy ze wzrokiem, w moim wieku to możliwe ;-)
Może w tym wątku akurat konkretnie nie (proszę wybaczyć, nie chce mi się go przeglądać ponownie od początku ;), ale na forach związanych z pracą takie wypowiedzi się czasami pojawiają.
Bynajmniej nie uważam postawienia pytania będącego tytułem wątku za biadolenie. Nie o to mi chodziło.
bliższa byłabym stwierdzeniu, że jest to wymiana myśli, poglądów, przekonań wynikających z doświadczeń czy to pozytywnych czy negatywnych i próba odpowiedzi na pytanie będące tytułem wątku;
chyba naturalne, że są wsród nas tacy, których odpowiedź brzmi "not possible" a dla innych "possible"
Oczywiście, że tak; co więcej, nie cierpię na rozdwojenie jaźni, a niekiedy zgadzam się i z jednymi i z drugimi :D
i do sedna - wierzę, że znalezienie/rozpoczęcie pracy bez znajomości jest możliwe aczkolwiek prościej, łatwiej, przyjemniej i szybciej jest bezwzględnie ze znajomościami!
Łatwiej i szybciej pewnie tak, ale czy przyjemniej to już zależy ...
od tego, co kto lubi!?
i tym optymistycznym ;-)
pozdrowionka