Marceli
K.
fundusze unijne,
doradztwo, venture
capital
Temat: Poradźcie, jak znaleźć inteligentnego absolwenta do...
Będę robił rekrutację na stanowisko asystenckie. Ponieważ w szkołach nie uczą tego, co robimy, wymagam tylko (czy też aż?) inteligencji i zaangażowania. A że firma internetowa, to praca ma być przez internet, więc lokalizacja nie ma znaczenia.No i tu pojawiają się schody - gdzie szukać takich osób? Bo to może być każdy - ktoś po filologii, obróbce drewna, psychologii itp. - nie jest ważny kierunek - u nas pracują np. filolog, psycholog, socjolog, logistyk, prawnik i wszyscy robią (naprawdę dobre) projekty internetowe, chociaż wcześniej nie mieli z branżą doświadczenia - od programowania są programiści, od grafiki graficy, ale ktoś musi to trzymać w garści i w tej roli sprawdzają się osoby zorganizowane, dokładne, inteligentne, ale formalne kwalifikacje sprowadzają się do obsługi komputera i internetu....
Proszę więc o poradę - gdzie się ogłaszać, żeby trafić do rzeczy osób z różnym wykształceniem i bez wielkiego doświadczenia, które szukają pracy w e-biznesie (albo nawet nie wiedzą, że szukają, bo szukają każdej fajnej, rozwojowej i dobrze płatnej)? Przypuszczam, że takich osób jest w Polsce setki tysięcy, ale jeśli ktoś skończył np. logistykę, to szuka pracy jako logistyk, a może się okazać, że jest świetnym project-managerem u nas... I tak dalej.
Kiedyś szukałem pod hasłem "project manager projektów internetowych" i była to największa katastrofa w mojej firmie - zatrudniłem kilka osób, z których dwie odeszły w niezbyt miły sposób po kilku tygodniach (co jest w mojej firmie rzadkim przypadkiem - rzadko zatrudniamy, ale jeszcze rzadziej zwalniamy - nie po to się szuka miesiącami i jeździ po Polsce, żeby zwolnić kogoś za kilka tygodni, ale też sensownych kandydatów było zaledwie... kilku mimo super wynagrodzenia i warunków), a jedna, niestety została prawie rok i zawaliła ogromny projekt... I wszyscy to byli informatycy czy "internetowcy" z doświadczeniem - wydawało im się, ze jak się znają na internecie czy programowaniu, to mają pojęcie o prowadzeniu projektów internetowych, a to zupełnie co innego. Za to okazało się, że w tej roli świetnie się sprawdzają osoby z zupełnie "dziwnym" wykształceniem i bez umiejętności technicznych, bo rolą project managera nie jest rozumienie szczegółów technicznych, ale ogarnianie całości i dbanie o detale, żeby wszystko szło jak należy. To jest bardziej doświadczenie niż konkretna wiedza, którą można nabyć na studiach. Poza tym każda organizacja ma swój własny styl działania - jeśli ktoś nawet prowadził projekty internetowe np. w 2000-osobowej firmie, to niekoniecznie będzie pasować do 5-osobowego zespołu, bo nie te budżety, nie ten styl i sposób działania. A jeśli prowadził własną firmę internetową, to albo za chwilę do niej wróci, albo pokazał, że jednak nie bardzo potrafi ją prowadzić, skoro szuka pracy :). Wolę więc osobę kompletnie świeżą, bez złych nawyków, bo taka osoba przynajmniej wie, że nic nie wie i musi się uczyć.
Najskuteczniejsze dotychczas było Gumtree, ale po pierwsze surowo zabrania ogłaszania telepracy (jakiś absurd - myli im się praca na etat przez internet ze "składaniem długopisów" itp. - potrafią mi wywalić opłacone, promowane ogłoszenie, bo jest napisane, "praca przez internet"), po drugie poziom i ogłoszeń i zgłoszeń jest coraz gorszy - to taki efekt odwrotnej kuli śnieżnej - im gorsze oferty, tym gorsi kandydaci, tym gorsze oferty itd. - w końcu zostaną same idiotyczne ogłoszenia "klikaj za kasę", których Gumtree nie skasuje, bo pojawiają się szybciej niż oni moderują (za to doskonale moderują te, za które się płaci i z których żyją - czeka się 24 godziny na publikację i potrafią wywalić uczciwe ogłoszenie normalnej pracy, za to zostawić tysiące bezsensownych ale bezpłatnych).
Z kolei serwisy typu Pracuj.pl, Infopraca, Wyborcza po pierwsze skierowane są trochę do "wyższej półki", a po drugie również są ULOKALNIONE - trzeba podać konkretne województwa, miasta itp., a mnie wszystko jedno. Problem polega więc na tym, że pracę mam nietypową, bo zdalną - nie będę przecież pisał, że szukam kogoś w Kołobrzegu (chociaż czemu nie, ale szansa jak 1:1000 - po co mam szukać tylko w Kołobrzegu, skoro i tak ktoś ma siedzieć przy komputerze w domu?).
Poza tym mam też problem z określeniem stanowiska - bo ani to sekretarka, ani informatyk, ani project manager (jeszcze). Więc to nie jest ani praca w IT, ani w biurze, ani w mediach, ani w produkcji - jak się robi serwis internetowy, to się ma do czynienia ze wszystkim - grafiką, tekstami, nagraniami audio/wideo, kontakty z programistami, szukanie wykonawców itd. - ciężko określić taką rolę - chyba project manager, ale na początek "project" to może być np. aktualizacja strony za pomocą CMSa czy też znalezienie grafika, który zrobi logo... Wiec nazywam to "asystent d/s projektów internetowych" albo "internetowy asystent", ale to z kolei niewiele mówi i większość serwisów nie ma odpowiedniej kategorii - biuro kojarzy się z recepcjonistką, a IT/internet z programowaniem i np. filolog czy socjolog nie będzie tam szukał pracy.
Będę wdzięczny za każdą sugestię, w jaki sposób znaleźć właściwego kandydata i gdzie się ogłaszać.