Paweł
Bojarski
Kierownik
gastronomii,
manager, dyrektor
Temat: Pogadajmy o zatrudnianiu kobiet
Aleksandra W.:
Mateusz Woźniak:
Drogie Panie nie zrozumiały, po co ten atak :)
Temat dzielony na mężczyzn i kobiety zawsze będzie trudny, zatem może dajmy sobie spokój.
Jeśli chodzi o kontakt z pracodawcą, to nie wymaga się kontaktu co chwila lub dzień w dzień. Raz na miesiąc wystarczy, co się dzieje itd.
ja cały czas nie rozumiem, o czym miałabym informować będąc na macierzyńskim. na macierzyńskim nie pracujesz - zajmujesz się dzieckiem. nie masz żadnych informacji zawodowych do przekazania.
Zła Ola! Zła Ola!
Widzę że część Pań ma podejście że macierzyński i wychowawczy należy się jak psu buda i nic więcej nie interesuje, więc nie dziwcie się że pracodawca ma dylematy takie a nie inne. Często Dama która idzie na L4 posiada informację lub miała przez dłuższy czas kontakt z klientami i nie da się od tego po prostu odciąć. Jeżeli chce wrócić do pracy po jakimś okresie to powinna wiedzieć co się w firmie dzieje, często posiada informację których nie zdążyła przekazać osobie która ją zastępuje więc nie widzę niczego złego aby maiła kontakt z pracodawcą i nie trzeba do siebie wydzwaniać gdy owa Dama kąpie bobasa ale są maile, smsy na które można odpowiedzieć w wolnej chwili. Jeżeli ma się podejście że idę na L4 i mam wszystko w dupie i dotyczy to i kobiet i mężczyzn to czego później oczekiwać po pracodawcy? Premii? :)