konto usunięte

Temat: Pogadajmy o zatrudnianiu kobiet

Mateusz Woźniak:
Drogie Panie nie zrozumiały, po co ten atak :)
Temat dzielony na mężczyzn i kobiety zawsze będzie trudny, zatem może dajmy sobie spokój.

Jeśli chodzi o kontakt z pracodawcą, to nie wymaga się kontaktu co chwila lub dzień w dzień. Raz na miesiąc wystarczy, co się dzieje itd.

ja cały czas nie rozumiem, o czym miałabym informować będąc na macierzyńskim. na macierzyńskim nie pracujesz - zajmujesz się dzieckiem. nie masz żadnych informacji zawodowych do przekazania.

konto usunięte

Temat: Pogadajmy o zatrudnianiu kobiet


A przepraszam bardzo, bo mnie się wydawało, że urlop macierzyński jest wykorzystywany jako..opieka nad dzieckiem a nie nad firmą.


no wiesz! ;)
Anna Maria D.

Anna Maria D. Grafik komputerowy

Temat: Pogadajmy o zatrudnianiu kobiet

Mateusz Woźniak:
Jeśli chodzi o kontakt z pracodawcą, to nie wymaga się kontaktu co chwila lub dzień w dzień. Raz na miesiąc wystarczy, co się dzieje itd. a przecież jest jeszcze ojciec dziecka (również nim jestem) który powinien pomóc kobiecie, w 100% jak tylko może. W końcu jest mężczyzną i może czasami spać z 4 godziny i funkcjonować w pracy.
Daj Boże takiego męża:))
Mateusz Woźniak

Mateusz Woźniak Web Design &
Marketing

Temat: Pogadajmy o zatrudnianiu kobiet

Aleksandra W.:
Mateusz Woźniak:
Drogie Panie nie zrozumiały, po co ten atak :)
Temat dzielony na mężczyzn i kobiety zawsze będzie trudny, zatem może dajmy sobie spokój.

Jeśli chodzi o kontakt z pracodawcą, to nie wymaga się kontaktu co chwila lub dzień w dzień. Raz na miesiąc wystarczy, co się dzieje itd.

ja cały czas nie rozumiem, o czym miałabym informować będąc na macierzyńskim. na macierzyńskim nie pracujesz - zajmujesz się dzieckiem. nie masz żadnych informacji zawodowych do przekazania.


Skoro twierdzisz, że nie masz żadnych informacji do przekazania to bardzo mi przykro z tego powodu ;) to jest właśnie ten etap budowania dobrych relacji. Zapominamy o postanowieniach i prawach, o tym by zapytać o stanowisko, rozwój działu, poinformowanie że masz dobrze i już nie możesz doczekać się powrotu itd. no ale skoro "po co", to po co ;)
Mateusz Woźniak

Mateusz Woźniak Web Design &
Marketing

Temat: Pogadajmy o zatrudnianiu kobiet

Anna Maria D.:
Mateusz Woźniak:
Jeśli chodzi o kontakt z pracodawcą, to nie wymaga się kontaktu co chwila lub dzień w dzień. Raz na miesiąc wystarczy, co się dzieje itd. a przecież jest jeszcze ojciec dziecka (również nim jestem) który powinien pomóc kobiecie, w 100% jak tylko może. W końcu jest mężczyzną i może czasami spać z 4 godziny i funkcjonować w pracy.
Daj Boże takiego męża:))

Daj Boże to takiego ojca ;) przy okazji w dodatku męża, owszem.
Anna Maria D.

Anna Maria D. Grafik komputerowy

Temat: Pogadajmy o zatrudnianiu kobiet

Mateusz Woźniak:
Daj Boże to takiego ojca ;) przy okazji w dodatku męża, owszem.
Chociaż ojca, wtedy jakby problemów o połowę mniej i nie trzeba zawalać obowiązków w pracy:) Tak więc w dużej części panowie wpływają na to co zrobią kobiety ze swoim macierzyńskim i później:))

konto usunięte

Temat: Pogadajmy o zatrudnianiu kobiet

Mateusz Woźniak:
Aleksandra W.:
Mateusz Woźniak:
Drogie Panie nie zrozumiały, po co ten atak :)
Temat dzielony na mężczyzn i kobiety zawsze będzie trudny, zatem może dajmy sobie spokój.

Jeśli chodzi o kontakt z pracodawcą, to nie wymaga się kontaktu co chwila lub dzień w dzień. Raz na miesiąc wystarczy, co się dzieje itd.

ja cały czas nie rozumiem, o czym miałabym informować będąc na macierzyńskim. na macierzyńskim nie pracujesz - zajmujesz się dzieckiem. nie masz żadnych informacji zawodowych do przekazania.


Skoro twierdzisz, że nie masz żadnych informacji do przekazania to bardzo mi przykro z tego powodu ;) to jest właśnie ten etap budowania dobrych relacji.

Zalezy od firmy, stanowiska, dzieciaka itd. Moja dziewczyna ma cos o nazwie "stay in touch" - mozna ale nie trzeba wziac sobie platny (AFAIR) tydzien czy 7 dni po sztuce na wpadniecie do firmy i zobaczenie co tam slychac. Krysia akurat zuzyla to na szkolenie w Niemczech ze mna w roli "nianka" ale sam pomysl czegos takiego jest b.dobry. Znowu, czy to tak dziala i wyglada w polskich firmach - nie mam pojecia. Moze "stay in touch" to cos jak "Pani Kasiu, Pani zrobi mi te 30 Exceli na wczoraj"...Marcin B. edytował(a) ten post dnia 18.02.13 o godzinie 12:14
Edyta Lewandowska

Edyta Lewandowska wyposażanie wnętrz
biurowych i budynków
użyteczności publ...

Temat: Pogadajmy o zatrudnianiu kobiet

Mateusz Woźniak:
Jeśli chodzi o kontakt z pracodawcą, to nie wymaga się kontaktu co chwila lub dzień w dzień. Raz na miesiąc wystarczy, co się dzieje itd. a przecież jest jeszcze ojciec dziecka (również nim jestem) który powinien pomóc kobiecie, w 100% jak tylko może. W końcu jest mężczyzną i może czasami spać z 4 godziny i funkcjonować w pracy.
A możesz mi powiedzieć, w jakim celu pracownik ma się co miesiąc kontaktować z pracodawcą? Bo nie bardzo rozumiem/wiem:
1. kobieta idzie na macierzyński - prawo dokładnie opisuje, kiedy ma zgłosić pracodawcy ile na tym macierzyńskim będzie, kiedy chce wrócić, czy będzie szła na wychowawczy czy deklaruje chęć powrotu do pracy;
2. człowiek* miał wypadek - dostaje zwolnienie na określony czas, okazuje się, że to za mało, donosi/dosyła kolejne zwolnienie na określony czas (nie jest przecież w stanie wcześniej ustalić ile będzie się np. rehabilitował);
3. człowiek zachorował (grypa lub inna poważniejsza choroba) - jak wyżej: L4 na określony czas.

Oczywiście, w powyższych przypadkach nie mam na myśli osób, które idą na L4, bo boją się zwolnienia - wtedy pracodawca raczej i tak zakłada, że to ściema (i wysyła pewnie inspekcję, podobno coraz częściej pracodawcy z tego korzystają) i szykuje papierek odpowiedni po powrocie...

Mateuszu, naprawdę nie rozumiem Twego postu dotyczącego konieczności utrzymywania kontaktu z pracodawcą podczas mojego urlopu, macierzyńskiego, chorobowego... Lubię swoją pracę, ale jeszcze bardziej swoje życie osobiste, swoją rodzinę i siebie. Jeśli sytuacja tego nie wymaga (a wiem, jakie to mogą być momenty, bo nieraz już w nich byłam), to czas poza pracą jest moim czasem.

*człowiek - zarówno kobieta i mężczyzna, bo płeć nie ma znaczenia, przecież.

Temat: Pogadajmy o zatrudnianiu kobiet

Marcin B.:
Zalezy od firmy, stanowiska, dzieciaka itd. Moja dziewczyna ma cos o nazwie "stay in touch"...

Flexsecurity (flexicurity)....

W Polsce nadal brakuje kompleksowej realizacji modelu flexicurity
http://serwisy.gazetaprawna.pl/praca-i-kariera/artykul...

Temat: Pogadajmy o zatrudnianiu kobiet

Edyta W.:
A możesz mi powiedzieć, w jakim celu pracownik ma się co miesiąc kontaktować z pracodawcą?

No znalem osoby, które się nie kontaktowały, a potem się dziwiły, że firma zniknęła bo np. zbankrutowała. Pomogłem przypadkowo jednej pani, o której "zapomnieli" w takiej upadającej firmie, jakby się nie zgłosiła to by pewnie sporo straciła. Znałem kogoś kto miał wypadek i był długo chory, jak wrócił do firmy to jego działu i stanowiska już nie było. Miał szczęście bo był dobry i dostał inne. Czyli regularny kontakt jest jak najbardziej wskazany, nie musi to pewnei być raz na miesiąc ale raz na rok może być za mało.

Temat: Pogadajmy o zatrudnianiu kobiet

Więcej na temat: http://kreatywnechlopaki.pl/pogadajmy-o-zatrudnianiu-k...

dla mnie to jakaś masakra że tak wyglądają rozmowy...
podzielam zdanie :( niestety

konto usunięte

Temat: Pogadajmy o zatrudnianiu kobiet

Andrzej Pieniazek:
Marcin B.:
Zalezy od firmy, stanowiska, dzieciaka itd. Moja dziewczyna ma cos o nazwie "stay in touch"...

Flexsecurity (flexicurity)....

W Polsce nadal brakuje kompleksowej realizacji modelu

...najbardziej brakuje zdrowego rozsadku i gry w otwarte karty ;)

konto usunięte

Temat: Pogadajmy o zatrudnianiu kobiet

a ja widze i slysze ,że ;
1. część L4 bierze na "pierdnięcie" (nie dotyczy to poważnych stanów chorobowych)
2. część ma strach wziąć L4 (niekoniecznie na dziecko-bo wszyscy rozumy pozjadali kazdy wie lepiej od ciebie)
3. strach mówić, że chcesz sie starać o dziecko lub kolejne dziecko ( bo za taka trzeba pracować a pracodawca tez nie skory do zatrudnienia kogoś na zastępstwo nie mówiąc o tym czy nadal bedziemy mieć ta pracę)
4. olewają wszyscy wszystkich czyli pracodawca -pracownika
a i pracownik - pracownikowi tez daje za plecami -przykre ale tak jest.

co do kontaktów w czasie macierzyńskiego...to mi sie zdaje ze to zależy od osoby i w jakich jest relacjach z pracodawcą :) wszyscy jesteśmy tylko ludźmi :)

konto usunięte

Temat: Pogadajmy o zatrudnianiu kobiet

...najbardziej brakuje zdrowego rozsadku i gry w otwarte karty ;)

DOKŁADNIE !

Temat: Pogadajmy o zatrudnianiu kobiet

Agnieszka D.:
...najbardziej brakuje zdrowego rozsadku i gry w otwarte karty ;)

DOKŁADNIE !

Pani Agnieszko, nazwisko bym poprawił bo GL takich "skrótów" nie lubi... :)

konto usunięte

Temat: Pogadajmy o zatrudnianiu kobiet

Andrzej Pieniazek:
Agnieszka D.:
...najbardziej brakuje zdrowego rozsadku i gry w otwarte karty ;)

DOKŁADNIE !

Pani Agnieszko, nazwisko bym poprawił bo GL takich "skrótów" nie lubi... :)

hehe wiem wiem walsnie dostałam upominka ;( moja wina upssss :( sie poprawie :P
Aneta M.

Aneta M. Szczęście nie jest
stacją docelową, a
sposobem
podróżowania.

Temat: Pogadajmy o zatrudnianiu kobiet

Kobietki wielce urażone... znam przypadek kobiety która bedąc w ciąży i nie mając znacznych dolegliwości tego stanu poszła na L4 żeby nie stresować się pracą, w której każdy dzień był maksymalnie nieprzewidyalny. L4 i macierzyństwo jest formą odskoczni... a równocześnie mozna cieszyc się spedzaniem czasu z dzieckiem. Nie rozumiem po co wzburzona solidarność jajników...
Aneta M.

Aneta M. Szczęście nie jest
stacją docelową, a
sposobem
podróżowania.

Temat: Pogadajmy o zatrudnianiu kobiet

Mateusz Woźniak:
Anna Maria D.:
Mateusz Woźniak:
Jeśli chodzi o kontakt z pracodawcą, to nie wymaga się kontaktu co chwila lub dzień w dzień. Raz na miesiąc wystarczy, co się dzieje itd. a przecież jest jeszcze ojciec dziecka (również nim jestem) który powinien pomóc kobiecie, w 100% jak tylko może. W końcu jest mężczyzną i może czasami spać z 4 godziny i funkcjonować w pracy.
Daj Boże takiego męża:))

Daj Boże to takiego ojca ;) przy okazji w dodatku męża, owszem.

Ja znam wiele przypadków meżczyzn którzy razem z żoną dzielą obowiązki rodzicielskie - przewijanie pieluch, kąpanie, wstawanie na jedzonko w nocy, spacery itd... wielu z nich potrafi przyjsc po pracy i powiedzieć żonie - Idz seee lepiej z kolezankami pogadac a ja zajmę się mała. To są bogowie :) Ich męskość kwitnie gdy w ramionach trzymają maleństwo :)
Paweł Bojarski

Paweł Bojarski Kierownik
gastronomii,
manager, dyrektor

Temat: Pogadajmy o zatrudnianiu kobiet

Agnieszka D.:
3. strach mówić, że chcesz sie starać o dziecko lub kolejne dziecko ( bo za taka trzeba pracować a pracodawca tez nie skory do zatrudnienia kogoś na zastępstwo nie mówiąc o tym czy nadal bedziemy mieć ta pracę)

Sam nie jeden raz zatrudniałem i zwalniałem osoby i powiem szczerze że maiłem dylemat gdy kandydatką o pracę była młoda mężatka która była np. rok po ślubie i wprost mi powiedziała że razem z mężem starają się o dziecko. Fajnie że była za mną szczera a ja miałem kłopot czy zatrudnić dziewczyną która lada chwila mi zniknie, czy szukać kogoś innego.........
Paweł Bojarski

Paweł Bojarski Kierownik
gastronomii,
manager, dyrektor

Temat: Pogadajmy o zatrudnianiu kobiet

Aneta Mucha:
Ja znam wiele przypadków meżczyzn którzy razem z żoną dzielą obowiązki rodzicielskie - przewijanie pieluch, kąpanie, wstawanie na jedzonko w nocy, spacery itd... wielu z nich potrafi przyjsc po pracy i powiedzieć żonie - Idz seee lepiej z kolezankami pogadac a ja zajmę się mała. To są bogowie :) Ich męskość kwitnie gdy w ramionach trzymają maleństwo :)

To ja!!! kiedyś taki będę ......... :):):)

Następna dyskusja:

Dyskryminacja kobiet, w tym...




Wyślij zaproszenie do