Zofia B.

Zofia B. strategia i
marketing, marketing
i strategia

Temat: List motywacyjny

Karolina Ł.:

to chyba można napisać że jest się wartościowym kandytdatem? to Ty piszesz LM w postaci hołdu składanego danej firmie? ja np. o firmie piszę najwyżej jedno zdanie.
Piszę w LM o sobie, swoich osiągnięciach i oczekiwaniach, doświadczeniu itd

Dlaczego od razu hołdu? List motywacyjny powinien IMO ukazać czemu chcesz pracować tu i tu i dlaczego się do tej pracy nadajesz. A taka bazgranina o tym jakim jest się świetnym kandydatem w ciemno, gdy nawet nie ma się pojęcia czy rekrutująca firma nie słynie z procesów o mobbing, to w moim odczuciu będzie takie pitu pitu bez większej wartości dla rekrutujących.

konto usunięte

Temat: List motywacyjny

Zofia Bednarczyk:
Karolina Ł.:

to chyba można napisać że jest się wartościowym kandytdatem? to Ty piszesz LM w postaci hołdu składanego danej firmie? ja np. o firmie piszę najwyżej jedno zdanie.
Piszę w LM o sobie, swoich osiągnięciach i oczekiwaniach, doświadczeniu itd

Dlaczego od razu hołdu? List motywacyjny powinien IMO ukazać czemu chcesz pracować tu i tu i dlaczego się do tej pracy nadajesz. A taka bazgranina o tym jakim jest się świetnym kandydatem w ciemno, gdy nawet nie ma się pojęcia czy rekrutująca firma nie słynie z procesów o mobbing, to w moim odczuciu będzie takie pitu pitu bez większej wartości dla rekrutujących.
Zofia- powinien pokazać zarówno czemu chcesz pracować w danej firmie oraz dlaczego jesteś świetnym kandydatem na to stanowisko. I jeszcze czemu firma zyska, gdy Cię zatrudni.
Skoro jednak nie ma podanej nazwy firmy, bo aplikujesz na ręce HR z agencji, to nie możesz napisać, że chciałabyś pracować w firmie X, bo nie wiesz co to za firma. Skoro jednak wymagają LM to MUSISZ się ograniczyć do pisania o sobie jako zajebistym kandydacie pod każdym względem.
Reasumując- da się napisać LM bez wiedzy, do jakiej firmy się aplikuje.
Zofia B.

Zofia B. strategia i
marketing, marketing
i strategia

Temat: List motywacyjny

Nie twierdzę, że się nie da. Blablabla zawsze napisać można. Mnie tylko dziwi po co ktoś tego wymaga, skoro z góry może się domyślić, że otrzyma stertę podobnych do siebie bazgranin, z których niewiele wynika.

Od siebie dodam, że ja bym w takiej sytuacji nie robiła z siebie idiotki i LM w ogóle nie pisała. Jednak to już suwerenny wybór aplikującego.

konto usunięte

Temat: List motywacyjny

Zofia Bednarczyk:
Nie twierdzę, że się nie da. Blablabla zawsze napisać można. Mnie tylko dziwi po co ktoś tego wymaga, skoro z góry może się domyślić, że otrzyma stertę podobnych do siebie bazgranin, z których niewiele wynika.
też mnie to dziwi...dla mnie LM jest czymś wyjątkowo durnym...rozumiem, jeśli by chodziło jakąś hmm nietypową pracę, typu bycie manekinem na wystawie sklepu odzieżowego przez 3 dni czy też zamknięcie się w szklanym sześcianie i opisywanie swoich wrażeń na FB (obie oferty widziałam)-wtedy można napisać coś kreatywnego i niesztampowego. W innym przypadku to naprawdę blablabla chyba, że aplikuje się do pracy swoich marzeń i naprawdę śni się o takiej pracy...
Od siebie dodam, że ja bym w takiej sytuacji nie robiła z siebie idiotki i LM w ogóle nie pisała. Jednak to już suwerenny wybór aplikującego.
a ja nie wiem- może bym i napisała ale niestety wyszłoby blablabla
Marcin Ataman

Marcin Ataman www.yater3d.pl
-chętny do
współpracy

Temat: List motywacyjny

Andrzej Pieniazek:

To ja sie dobrowolnie przyznam, ze LM nigdy nie czytam..;)


No i pewnie nie tylko Pan nie czyta, ale nie wielu do tego się przyznaje.

Według mnie LM to dobra sprawa ale tylko na niektóre stanowiska. Według mnie ważniejsze jest doświadczenie niż zdolności do lania wody i chwalenia się. Chociaż wszystko zależy od stanowiska.
Ewa R.

Ewa R. OTC trader

Temat: List motywacyjny

Od LM już się odchodzi. I tak nikt nie czyta.

Temat: List motywacyjny

Nie czyta ?
Myslisz ze tak jest zawsze ?
Ostatnio dostałam własnie odpowiedz ze moj list motywacyjny był zbyt szablonowy i mało kreatywny,wiec jednak czytaja.

Temat: List motywacyjny

Marcin A.:
Andrzej Pieniazek:

To ja sie dobrowolnie przyznam, ze LM nigdy nie czytam..;)


No i pewnie nie tylko Pan nie czyta, ale nie wielu do tego się przyznaje.

Tak jak juz wspomnialem na wielu dyskusjach na ten temat, pracodawcy rzadko tego wymagaja. Poza tym rzadkie sa sytuacje, dgzie tego co sie umieszcza w LM nie mozna bylo umiescic w CV, wystarczy dodac jeden akapit zatytulowany np. "Podsumowanie". Kazda aplikacja, przeslana emailem, co dzisiaj jest norma, sklada sie z wiadomosci w samym emailu, ktora tez juz jest jakims LM, oraz zalacznikow/ zalacznika.

Temat: List motywacyjny

Marta Kula:
Ostatnio dostałam własnie odpowiedz ze moj list motywacyjny był zbyt szablonowy i mało kreatywny,wiec jednak czytaja.

No jasne bo taki "szablonowy" jest czesto gorszy niz jakby go w ogole nie bylo..;)

konto usunięte

Temat: List motywacyjny

Ale w czym problem? Jesli aplikuję przez firmę rekrutacyjną, pisze list do tej firmy, a aplikuje na stanowisko. W treści uzasadniam dlaczego na to stanowisko się nadaję. A jesli do konkretnej firmy to wiadomo.

Temat: List motywacyjny

Monika Rymszewicz:
Ale w czym problem? Jesli aplikuję przez firmę rekrutacyjną, pisze list do tej firmy, a aplikuje na stanowisko. W treści uzasadniam dlaczego na to stanowisko się nadaję. A jesli do konkretnej firmy to wiadomo.

Problem w tym, ze nie moze Pani uzasadnic. Uzasadnienie to subjektywna ocena, ktorej nie powinna byc w CV. Przydatnosc na dane stanowisko powinna wynikac przede wszystkim z faktow. Tym niemniej niektorzy domagaja sie LM i oczekuja tego uzasadnienia, chyba wiadomo dlaczego?

konto usunięte

Temat: List motywacyjny

Andrzej Pieniazek:
Monika Rymszewicz:
Ale w czym problem? Jesli aplikuję przez firmę rekrutacyjną, pisze list do tej firmy, a aplikuje na stanowisko. W treści uzasadniam dlaczego na to stanowisko się nadaję. A jesli do konkretnej firmy to wiadomo.

Problem w tym, ze nie moze Pani uzasadnic. Uzasadnienie to subjektywna ocena, ktorej nie powinna byc w CV. Przydatnosc na dane stanowisko powinna wynikac przede wszystkim z faktow. Tym niemniej niektorzy domagaja sie LM i oczekuja tego uzasadnienia, chyba wiadomo dlaczego?

Panie Andrzeju, no jasne:) Chodziło mi o to, że jeśli już list takowy jest wymagany, to adresatem jest albo firma rekrutująca, albo konkretny pracodawca, jesli to on wystawia ofertę. Co do sensu samego listu, to mam podobne zdanie jak Pan. Zresztą pisałam o tym:)

konto usunięte

Temat: List motywacyjny

Ja może tak odrobinę obok tematu, choć chyba nie do końca:

Ileś już listów motywacyjnych w życiu za mną (pewnie ileś przede mną ;)) i niemal za każdym razem pisząc ten dokument zastanawiałem się, za przeproszeniem, na cholerę to komu. Niemal zawsze pisząc taki dokument mam poczucie "włażenia pracodawcy w pupkę" ;). Jak bowiem inaczej nazwać pisane dyrdymały, że firma w której chce pracować jest super, stwarza perspektywy itp. jak również to, że jestem pracowity, odpowiedzialny itp. bzdety (najczęściej dopasowane do wymagań stawianych w ofercie).
Nie wiem, jak odbierają to rekruterzy, ale ja sam wysyłając takie dokumenty mam poczucie, że z takiego "lizod...twa", skoro każdy niemal je stosuje wysyłając ów dokument nic nie wynika. Jasne chyba jest to, że chcę u kogoś pracować, skoro aplikuję na jakąś ofertę więc po jakiego grzyba to pisać ? Wiem, że tego się wymaga więc piszę (wychodząc z założenia, że jeśli nie załączę listu to moja kandydatura na wstępie poleci do kosza), ale niemal za każdym razem mam poczucie, że list motywacyjny jest tyleż nieszczery, banalny, oklepany, co zbędny. No, ale to wyłącznie moje stricte subiektywne odczucie.

Temat: List motywacyjny

Jakub Żołędziowski:
Nie wiem, jak odbierają to rekruterzy...

No więc może się zdarzyć, że niewłaściwy albo LM może nieco popsuć dobrze wrażenie, które np. CV sprawia..;)

konto usunięte

Temat: List motywacyjny

Panie Andrzeju,

Czy mam zatem rozumieć, iż nawet, gdybym miał Bóg wie, jak doskonałe CV to niewłaściwie skonstruowanym LM można zaprzepaścić dobre wrażenie z CV ?
Z drugiej strony zdawało mi się, że jeśli ktoś ma doskonałe cv to choćby nie wiem, co napisał w liście (pomijam wulgaryzmy i ewidentne przejawy arogancji, ale na to chyba nikt by się nie zdobył) tę pracę i tak dostanie, a ktoś kto ma słabe cv nawet LM pracodawcy nie olśni. Kończąc już swój wywód czasem wydaje mi się, że jedynym sensownym argumentem LM byłaby sytuacja, w której dostajemy dwa niemal identyczne [a w każdym bądź razie równie doskonałe pod względem doświadczenia, profesjonalizmu etc.] CV i wyłonienie kandydata odbywa się poprzez to, jak nieszablonowo podszedł do napisania LM i że nie jest ono identyczne, jak dziesiątki innych. Wówczas uznałbym sensowność pisania tegoż dokumentu. Ale ponieważ ze mnie żaden fachowiec w dziedzinie rekrutacji, zasobów ludzkich etc. więc pozostanie pisać LM, czy mi się to podoba, czy nie - nawet mając subiektywne poczucie kompletnego bezsensu tegoż dokumentu :)

Dziękuję serdecznie za okazaną pomoc i wyrażony, cenny, pogląd :)

Temat: List motywacyjny

Jakub Żołędziowski:
Z drugiej strony zdawało mi się, że jeśli ktoś ma doskonałe cv to choćby nie wiem, co napisał w liście (pomijam wulgaryzmy i ewidentne przejawy arogancji, ale na to chyba nikt by się nie zdobył) tę pracę i tak dostanie...

No niekoniecznie, bo jak rekruter przywiązuje wagę zarówno do listu jak i CV, a odkryje ewidentne niespójności to może zacząć wyciągać wnioski.

Złe wrażenie robią też listy zaadresowane do innej firmy co zdarza się bardzo często.



Wyślij zaproszenie do