Aneta S.

Aneta S. trener, doradca
zawodowy, coach

Temat: Kolejna fala emigracji - W Końcu!

Adam Michalski:

Dziękuję Panie Adamie, bo się tutaj przez chwilę poczułam personą bardzo non grata...Aneta S. edytował(a) ten post dnia 26.09.12 o godzinie 23:35

konto usunięte

Temat: Kolejna fala emigracji - W Końcu!

Aneta S.:
Adam Michalski:

Dziękuję Panie Michale, bo się tutaj przez chwilę poczułam personą bardzo non grata...

Ale ja tylko chciałem uściślić, doprecyzować. Jeśli chodzi o artykuł to niestety ;), ale się zgadzam z Panem Andrzejem - jest populistyczny... Zresztą jak cytują pana Macierewicza, to hmm... pozostawiam bez komentarza ;)

Prawda jest taka, że osoby o dobrych zawodach - rynkowych i o solidnej wiedzy/umiejętnościach nie muszą się obawiać o swoją przyszłość jakoś bardzo. Osoby, które wybierają sobie zawody nieintratne... no cóż... muszą się liczyć z konsekwencjami, że będą zarabiały mniej. Itp. Mnóstwo tu by można oczywistych rzeczy napisać.Adam Michalski edytował(a) ten post dnia 26.09.12 o godzinie 23:37
Aneta S.

Aneta S. trener, doradca
zawodowy, coach

Temat: Kolejna fala emigracji - W Końcu!

Adam Michalski:
Ale ja tylko chciałem uściślić, doprecyzować. Jeśli chodzi o artykuł to niestety ;), ale się zgadzam z Panem Andrzejem - jest populistyczny...

Nie jestem ekonomistą ani się na takiego nie kreuję, tylko uczestnikiem naszego rynku pracy.
Staram się jedynie wyłapywać czynniki, które mogą mieć na ten rynek wpływ, żadnych nie lekceważąc.
Moje pytanie było bardzo niewinne - nie znam niemieckiego rynku pracy, znam skandynawski, działający w innym systemie, opartym na solidaryzmie społecznym, a którym tych kominów nie ma.

Temat: Kolejna fala emigracji - W Końcu!

Adam Michalski:
Na średnią arytmetyczną wpływ mają, niewielki ale mają :). Na medianę nie mają żadnego :)

Ja się zastanawiam nad tą średnią krajową, która powinna być wyższa od mediany bo znam takie wyniki badań, trudno powiedzieć jak reprezentatywne, które jednak nieco zaskakują.

Mediana całkowitego wynagrodzenia miesięcznego w 2011 roku wyniosła 3 800 PLN brutto - wynika z danych Ogólnopolskiego Badania Wynagrodzeń (OBW), przeprowadzonego przez Sedlak & Sedlak. Kobiety zarabiały 3 400 PLN - o 19% mniej niż mężczyźni (4 200 PLN).


Obrazek


http://www.kluczdokariery.pl/edukacja/strefa-studenta/...

konto usunięte

Temat: Kolejna fala emigracji - W Końcu!

Andrzej Pieniazek:
Mediana całkowitego wynagrodzenia miesięcznego w 2011 roku wyniosła 3 800 PLN brutto - wynika z danych Ogólnopolskiego Badania Wynagrodzeń (OBW), przeprowadzonego przez Sedlak & Sedlak. Kobiety zarabiały 3 400 PLN - o 19% mniej niż mężczyźni (4 200 PLN).

Sedlak & Sedlak chyba robią dobre badania, więc można im ufać. Te liczby wyglądają rozsądnie.

Temat: Kolejna fala emigracji - W Końcu!

Aneta S.:
... znam skandynawski, działający w innym systemie, opartym na solidaryzmie społecznym, a którym tych kominów nie ma.

Oczywiście, ze są tylko mniej widoczne bo większość szwedzkich bogaczy nie mieszka w Szwecji, tak jak Kamrad (Ikea), pani Raussing (Tetra Pak). Rodzina Wellenbergów kontrolowała w roku 1990 prawie 30% szwedzkiego PKB, jeszcze dzisiaj jest nawiększą grupa finansową w Europie kontrolowaną przez rodzinę.

Co jest lepsze w krajach skandynawskich to redystrybucja, wynikająca z wysokich podatków. Państwo zabiera nie tylko bardzo bogatym lecz średnio zamożnym i daje biedniejszym, tak w skrócie.

Zresztą ja jestem zwolennikiem pewnej formy państwa opiekuńczego, ale ażeby ono moglo funkcjonowało to musi być bogate, a bogactwo powstaje z pracy nie z ustaw rządowych, a co najważniejsze jego budowanie trwa swój czas.

Temat: Kolejna fala emigracji - W Końcu!

Adam Michalski:
Czy to co podkreśliłem nie otwiera furtki do dyskusji o kominach płacowych? Wszak obrazują one w jakiś sposób (dość nawet bezpośredni) sytuację na rynku pracy...

Tak i nie, bo nie każdy do tego tak rzeczowo podejdzie. Wielu niestety polega na populistycznych hasłach i zaczyna dyskusję (pseudo)polityczną, czyli po polsku o niczym bo dyskutujący nie posiadają większej wiedzy na temat państwa, gospodarki i mechanizmów, które tym sterują. Tak więc wszystkiemu winien jest jakiś rząd, który obywatela okrada albo jest ogólnie nieudolny i niekompetentny. A rząd może co najwyżej dodrukować pieniądza, czasem ma to nawet sens, a czasem może być samobójstwem. Z pustego w próżne nie przeleje.. :)Andrzej Pieniazek edytował(a) ten post dnia 27.09.12 o godzinie 00:13
Aneta S.

Aneta S. trener, doradca
zawodowy, coach

Temat: Kolejna fala emigracji - W Końcu!

Andrzej Pieniazek:
Aneta S.:
... znam skandynawski, działający w innym systemie, opartym na solidaryzmie społecznym, a którym tych kominów nie ma.

Oczywiście, ze są tylko mniej widoczne bo większość szwedzkich bogaczy nie mieszka w Szwecji, tak jak Kamrad (Ikea), pani Raussing (Tetra Pak). Rodzina Wellenbergów kontrolowała w roku 1990 prawie 30% szwedzkiego PKB, jeszcze dzisiaj jest nawiększą grupa finansową w Europie kontrolowaną przez rodzinę.

Co jest lepsze w krajach skandynawskich to redystrybucja, wynikająca z wysokich podatków. Państwo zabiera nie tylko bardzo bogatym lecz średnio zamożnym i daje biedniejszym, tak w skrócie.

Tak, to wszystko wiem, a nawet znam z autopsji. Nie chciałam się wdawać w szczegóły, żeby nie być skierowaną do grupy Skandynawistów.;)
Zresztą ja jestem zwolennikiem pewnej formy państwa opiekuńczego, ale ażeby ono moglo funkcjonowało to musi być bogate, a bogactwo powstaje z pracy nie z ustaw rządowych, a co najważniejsze jego budowanie trwa swój czas.

Upieram się, jestem przekonana, że nie tylko w ekonomii jest pies pogrzebany.
Skandynawia jest specyficzna również ze względu na swoją mentalność (prawo Jante).
Trudno powiedzieć, co było pierwsze.
Ale to już naprawdę na inny temat.

Kominy mnie interesują, bo je widzę na co dzień, bez wyliczeń. Ale rozumiem, dzięki wywodom Panów, że tego, co widać nie da się wytłumaczyć tylko jedną (polityczną) przyczyną.
Niemniej kwota 12 milionów rocznie nie zastanawia Pana?
Jakie kompetencje zasługują na taką wycenę?Aneta S. edytował(a) ten post dnia 27.09.12 o godzinie 00:20

konto usunięte

Temat: Kolejna fala emigracji - W Końcu!

Andrzej Pieniazek:
Aneta S.:
... znam skandynawski, działający w innym systemie, opartym na solidaryzmie społecznym, a którym tych kominów nie ma.

Oczywiście, ze są tylko mniej widoczne bo większość szwedzkich bogaczy nie mieszka w Szwecji, tak jak Kamrad (Ikea), pani Raussing (Tetra Pak). Rodzina Wellenbergów kontrolowała w roku 1990 prawie 30% szwedzkiego PKB, jeszcze dzisiaj jest nawiększą grupa finansową w Europie kontrolowaną przez rodzinę.

Co jest lepsze w krajach skandynawskich to redystrybucja, wynikająca z wysokich podatków. Państwo zabiera nie tylko bardzo bogatym lecz średnio zamożnym i daje biedniejszym, tak w skrócie.

Zresztą ja jestem zwolennikiem pewnej formy państwa opiekuńczego, ale ażeby ono moglo funkcjonowało to musi być bogate, a bogactwo powstaje z pracy nie z ustaw rządowych, a co najważniejsze jego budowanie trwa swój czas.


Panie Andrzeju, proszę nie burzyć jedynie słusznej teorii iż to rozwarstwieńie dochodowości jest przyczyną wszelkich nieszczęść a ideałem jest wszystkim po równo :)
Aneta S.

Aneta S. trener, doradca
zawodowy, coach

Temat: Kolejna fala emigracji - W Końcu!

Piotr Cieślak:
Panie Andrzeju, proszę nie burzyć jedynie słusznej teorii iż to rozwarstwieńie dochodowości jest przyczyną wszelkich nieszczęść a ideałem jest wszystkim po równo :)

O, proszę się nie martwić, ani Pan Andrzej taki mocarz, ani idea nie jedynie słuszna.:)

Temat: Kolejna fala emigracji - W Końcu!

Aneta S.:
Niemniej kwota 12 milionów rocznie nie zastanawia Pana?
Jakie kompetencje zasługują na taką wycenę?

Wcale mnie nie zastanawia, a pytanie o kompetencje nie ma tutaj nic do rzeczy bo te, które ma Pani na myśli nie ogrywają tutaj większej roli. Taki szef banku za 12 milionów pensji posiada je na pewno ale ma też parę innych cech czy umiejętności, których większość nie posiada. Wnikanie w ich szczegóły przekracza pewnie ramy tej dyskusji.
Arkadiusz Piotr Z.

Arkadiusz Piotr Z. sticky business

Temat: Kolejna fala emigracji - W Końcu!

Andrzej Pieniazek:
Aneta S.:
Niemniej kwota 12 milionów rocznie nie zastanawia Pana?
Jakie kompetencje zasługują na taką wycenę?

Wcale mnie nie zastanawia, a pytanie o kompetencje nie ma tutaj nic do rzeczy bo te, które ma Pani na myśli nie ogrywają tutaj większej roli. Taki szef banku za 12 milionów pensji posiada je na pewno ale ma też parę innych cech czy umiejętności, których większość nie posiada. Wnikanie w ich szczegóły przekracza pewnie ramy tej dyskusji.
tak, te kompetencje to umiejętność rozpierdolenia (excusez-moi) gospodarki światowej a potem uzyskania subwencji dla siebie na premię z kasy państwowej na koszt podatników tymże kryzysem uraczonych.
Aneta S.

Aneta S. trener, doradca
zawodowy, coach

Temat: Kolejna fala emigracji - W Końcu!

Andrzej Pieniazek:
Aneta S.:
Niemniej kwota 12 milionów rocznie nie zastanawia Pana?
Jakie kompetencje zasługują na taką wycenę?

Wcale mnie nie zastanawia

A mnie, widzi Pan - przeciwnie.
Choć to teraz może passe, to jednak autorytety bywają motywujące.:)

Temat: Kolejna fala emigracji - W Końcu!

Arkadiusz Piotr Z.:
[author]Andrzej Pieniazek:[/autho
tak, te kompetencje to umiejętność rozpierdolenia (excusez-moi) gospodarki światowej a potem uzyskania subwencji dla siebie na premię z kasy państwowej na koszt podatników tymże kryzysem uraczonych.


Arek, ja nie mowie o bankowcach zlodziejach lecz o szefoch duzych firm. Tych bankowcow, ktorych Ty masz na mysli to ja specjalnie nie lubie, jak chyba wiesz.
Bogusz Julian Kasowski

Bogusz Julian Kasowski zawodowy INV€$TOR

Temat: Kolejna fala emigracji - W Końcu!

Sz M.:
2. Ludzie wyjeżdżają ponieważ nie widzą tutaj szans na znalezienie pracy, która umożliwiałaby im odpowiedni poziom zarobków, a dostępna dla nich nie zapewnia utrzymania, a ta z godziwym wynagrodzeniem jest poza ich zasięgiem
mam to szczęście dowiadywać się z pierwszej ręki jacy ludzie przychodzą na rozmowy o pracę. Oczywiście jeśli w ogóle zaszczycą swoją obecnością rekrutującego, bo ponad 30% po prostu nie przychodzi na umówione spotkanie. A jak się pojawią? To potrafią stwierdzić, że po pięciu latach studiów i wakacyjnym dorabianiu w McDonaldzie albo na truskawkach w Holandii należy im się pensja na poziomie minimum 4k netto, telefon i auto służbowe (nawet jeśli to typowa praca biurowa od 9 do 17). I to wcale nie są odosobnione przypadki. Zauważ też jak się zaczyna artykuł z pierwszego linku w tym temacie: "(...)ktoś im zapłaci 6 tys. zł miesięcznie na rękę(...)" - chcą kwotę pozwalającą na bardzo wygodne życie, bowiem 72k netto rocznie na więcej pozwala niż średnia krajowa np w UK.
Kamil Snadecki:
W moim otoczeniu robi się coraz puściej. Łatwiej znajdę znajomego w Berlinie, Amsterdamie czy Londynie niż w Trójmieście. Zostają albo uzależnieni (chyba psychicznie) od lokalnej rodziny, albo może i sympatyczni ale nie kompetentni Część ostatnio wróciła. Już są powrotem po zderzeniu z tutejszą paranoją.
Dziękuję uprzejmie za ocenę mojej osobowości. Ponieważ nie mieszkam w mieście rodzinnym, to pewnie jestem psychicznie uzależniony, bo byłem w UK, wróciłem i nie zamierzam re-emigrować ponownie. A może jestem niekompetentny?
Osobiście uważam, że jak ktoś nie umie się w Polsce odnaleźć to jest niekompetentny. Jeśli się emigruje i pracuje w zawodzie to gratulacje. Częściej jednak się pracuje właśnie nie w zawodzie, a gdzieś zupełnie indziej. I nie są to pojedyncze przypadki.
Kasa i poziom życia jest inny, co jednak nie zmienia faktu, że życie za granicą za minimalną krajową a życie w Polsce za minimalną krajową jest bardzo podobne...
Aneta S.:
Niemniej kwota 12 milionów rocznie nie zastanawia Pana?
Jakie kompetencje zasługują na taką wycenę?
Aneto, pozwól że zacytuję informację o dochodach firmy Comarch:
"W całym 2010 r. Comarch miał 761,7 mln zł przychodów, 23,5 mln zł zysku operacyjnego i
43,4 mln zł zysku przypadającego na akcjonariuszy spółki."
(źródło)
Jak widać firma osiągnęła 761,7 mln przychodu. Po odliczeniu wszystkich kosztów (w tym wspomnianych 12 milionów pensji prezesa) zostało 23,5 miliona złotych zysku operacyjnego.
Jeśli pracując za średnią krajową (43k PLN/rok) w jakiejkolwiek firmie wypracujesz jej 35,5 milionów złotych zysku operacyjnego to jestem przekonany, że bez mrugnięcia okiem oddadzą Tobie, jako premię, 12 milionów zł z tego zysku, zmniejszając zysk do kwoty 23,5mln i nadal będą zadowoleni.
Tak więc widzisz już te kompetencje?

A generalnie emigracja osiedleńcza ma swoje plusy i minusy. Jak każda sytuacja. Wciąż część tej kasy będzie spływać nad Wisłę (wsparcie finansowe i wizyty u rodziny, znajomych, załatwianie papierków z parafii;) etc.). Oczywiście część specjalistów wyjedzie, jednak prawda jest taka - w Polsce już się docenia specjalistów i mogą oni zarobić całkiem przyzwoite pieniądze. U nas najgorsza jest jednak sytuacja polityczna, która jest bardzo niestabilna. Podam przykład (bez nazwisk;)): w czasie ostatnich wyborów parlamentarnych pewna branża (cała!) siedziała jak na szpilkach, bo gdyby wybory wygrała inna opcja polityczna na P... i spełniła swoje groźby wyborcze (bo to nie była obietnica biorąc pod uwagę potencjalne skutki) to by mogli spakować się i iść na bezrobocie. Wszyscy. Kwestia dotyczyła całej branży, a nie pojedynczej firmy! Czy w takiej sytuacji da się budować stabilną gospodarkę, gdy za 5 lat wszystko może runąć, bo władza się zmieni?
A mimo to w Polsce nie jest tak źle...Bogusz Kasowski edytował(a) ten post dnia 27.09.12 o godzinie 04:15
Wojciech Z.

Wojciech Z. Konsultant
IT/Biznesowy

Temat: Kolejna fala emigracji - W Końcu!

Aneta S.:
Kominy mnie interesują, bo je widzę na co dzień, bez wyliczeń. Ale rozumiem, dzięki wywodom Panów, że tego, co widać nie da się wytłumaczyć tylko jedną (polityczną) przyczyną.
Niemniej kwota 12 milionów rocznie nie zastanawia Pana?
Jakie kompetencje zasługują na taką wycenę?

Zacznijmy od tego że prezes Comarchu ("Pan Profesor") jest jego założycielem i głównym udziałowcem.

Widać kompetencje potrzebne do zarabiania 12 milionów to Umiejętności pozwalające zbudować jedną z największych grup IT w kraju.
Aneta S.

Aneta S. trener, doradca
zawodowy, coach

Temat: Kolejna fala emigracji - W Końcu!

Bogusz Kasowski:
Aneto, pozwól że zacytuję informację o dochodach firmy Comarch:
"W całym 2010 r. Comarch miał 761,7 mln zł przychodów, 23,5 mln zł zysku operacyjnego i
43,4 mln zł zysku przypadającego na akcjonariuszy spółki."
(źródło)
Jak widać firma osiągnęła 761,7 mln przychodu. Po odliczeniu wszystkich kosztów (w tym wspomnianych 12 milionów pensji prezesa) zostało 23,5 miliona złotych zysku operacyjnego.
Jeśli pracując za średnią krajową (43k PLN/rok) w jakiejkolwiek firmie wypracujesz jej 35,5 milionów złotych zysku operacyjnego to jestem przekonany, że bez mrugnięcia okiem oddadzą Tobie, jako premię, 12 milionów zł z tego zysku, zmniejszając zysk do kwoty 23,5mln i nadal będą zadowoleni.
Tak więc widzisz już te kompetencje?

Rachunkowi ekonomicznemu faktycznie nic tu nie można zarzucić, nawet na moje wybitnie nieekonomiczne oko;), a jednak...
Nie wszystko da się ująć ani nawet nie powinno się ujmować w kategoriach ekonomicznych. Państwo to nie zbiór wolnych elektronów w postaci urzędów, firm, czy innych podmiotów gospodarczych i nie, ale skomplikowany system naczyń połączonych, w którym każdy element ma znaczenie – nie tylko ten, co przynosi ogromny zysk, ale również ten, co go nie przynosi wcale, a także ten, co zamiast zysku generuje stratę.
Comarch jest tylko i zaledwie częścią systemu wcale nie ważniejszą od innych, choć w takim na przykład liberalnym świetle może wydawać się prawdziwym kolosem. Ta ideologia jednak, zwłaszcza w polskim fundamentalnym wydaniu tak ma, że jej się lubi rzucać na proporcje.

Chylę czoła przed panem Filipiakiem. Łączy w sobie cechy naukowca i przedsiębiorcy, co może nie jest unikalne, za to rzadko daje jakiś spektakularny wynik. Jego kompetencje są zapewne warte każdych pieniędzy.
W wartościach bezwzględnych.
Czyli nie teraz i nie tutaj.
Choć oczywiście z dwojga złego mniej mnie obchodzą monstrualne zarobki kogoś, kto robi coś naprawdę pożytecznego, niż nawet dużo mniejsze tych, którzy nic nie robią, albo po prostu kradną.

Dzięki za pozbawioną protekcyjnego tonu wypowiedź.:)

A wracając do tematu.
Od roku mam już całą rodzinę za granicą, w Danii. Wcześniej był tam tylko mąż, potem dojechała do niego, na studia, córka. Mąż myśli, żeby kiedyś, na starość wrócić do Polski, córka zaczyna planować wyjazd na kolejne studia, tym razem do Stanów, z których ja wróciłam 4 lata temu. Od tego czasu mieszkam raz tu, raz tam. Tutaj mam ukochaną pracę, której nie mogę wykonywać w Danii bez płynnego duńskiego. Co będzie dalej – zobaczymy. Dobrze w Polsce czuję się tylko pracując.
Arkadiusz Piotr Z.

Arkadiusz Piotr Z. sticky business

Temat: Kolejna fala emigracji - W Końcu!

Andrzej Pieniazek:
Arkadiusz Piotr Z.:
[author]Andrzej Pieniazek:[/autho
tak, te kompetencje to umiejętność rozpierdolenia (excusez-moi) gospodarki światowej a potem uzyskania subwencji dla siebie na premię z kasy państwowej na koszt podatników tymże kryzysem uraczonych.


Arek, ja nie mowie o bankowcach zlodziejach lecz o szefoch duzych firm. Tych bankowcow, ktorych Ty masz na mysli to ja specjalnie nie lubie, jak chyba wiesz.
chyba nie zrozumiałeś, bo mówimy właśnie o tych samych.

Temat: Kolejna fala emigracji - W Końcu!

Arkadiusz Piotr Z.:
Andrzej Pieniazek:
Arkadiusz Piotr Z.:
[author]Andrzej Pieniazek:[/autho
tak, te kompetencje to umiejętność rozpierdolenia (excusez-moi) gospodarki światowej a potem uzyskania subwencji dla siebie na premię z kasy państwowej na koszt podatników tymże kryzysem uraczonych.


Arek, ja nie mowie o bankowcach zlodziejach lecz o szefoch duzych firm. Tych bankowcow, ktorych Ty masz na mysli to ja specjalnie nie lubie, jak chyba wiesz.
chyba nie zrozumiałeś, bo mówimy właśnie o tych samych.

To o kim konkretnie? Jakis przyklad?
Arkadiusz Piotr Z.

Arkadiusz Piotr Z. sticky business

Temat: Kolejna fala emigracji - W Końcu!

Andrzej Pieniazek:
To o kim konkretnie? Jakis przyklad?
Andrzej, mam na myśli prezesów największych banków odpowiedzialnych za kryzys finansowy.



Wyślij zaproszenie do