Temat: Kandydatem być...

Co jakiś czas zaglądam na serwisy rekrutacyjne - a nuż coś lepszego mi się trafi.

Przyznam, że wczoraj się zszokowałem. Ogłoszenie na magazyniera:

http://www.pracuj.pl/praca/magazynier-warszawa,oferta,...

A ja myślałem, że magazynier to taki co ma przenieść coś, ułożyć albo wydać/odebrać zamówienie. Okazuje się jednak, że to chyba jakieś ważne stanowisko, gdzie trzeba dobrze znać się na sprawach technicznych, być wysoce kulturalnym i dobrze znać angielski. Do tego najlepiej technikum, bo w takim wypadku chyba wg. rekrutera dla człowieka po szkole zawodowej będzie to "za skomplikowane".

Jakiś czas temu widziałem też ogłoszenia na pracowników infolinii i marketów, gdzie trzeba było załączać list motywacyjny, a w przypadku infolinii uzasadniać dodatkowo dlaczego akurat ta praca "jest dla Ciebie" oraz "jak się widzisz za 5 lat".

Czekam tylko na ogłoszenie szukania sprzątaczki z profesurą.
Niedługo okaże się, że znaczna część ludzi nie będzie się nadawać do prac interwencyjnych bez płynnego angielskiego, magistra i kultury osobistej godnej dyplomaty.

Sam już nie wiem... Może to kwestia szybko zmieniających się czasów i trzeba się do tego przyzwyczajać, a nie dziwić.
Rafal D.

Rafal D. Obsługa celna,
ochrona środowiska,
optymalizacja
gospodar...

Temat: Kandydatem być...

a do tego umowa na 3 miesiace bo moze byc tak ze z wyksztalceniem srednim bedzie dla niego za ciezko i bedzie potrzebny z wyzszym .... a ja sie rozgladam za nowa praca oj ciezko bedzie

Temat: Kandydatem być...

Jacek C.:
A ja myślałem, że magazynier to taki co ma przenieść coś, ułożyć albo wydać/odebrać zamówienie. Okazuje się jednak, że to chyba jakieś ważne stanowisko, gdzie trzeba dobrze znać się na sprawach technicznych, być wysoce kulturalnym i dobrze znać angielski.

No więc ja się dziwię, że w cytowanym ogłoszeniu jest wymagane tylko średnie wykształcenie. Magazynowanie proszę Pana to dzisiaj nauka...

http://www.ilim.poznan.pl/
Julian Ciesielski

Julian Ciesielski Rynek obróbki
powierzchni,
lakiernictwo, chemia
przemysło...

Temat: Kandydatem być...

są magazynierzy, którzy tylko przynoszą na produkcje materiały z magazynu i układają go w magazynie, a są i tacy jak w tym ogłoszeniu. Wszystko zależy od przedsiębiorstwa;
czyli magazynier magazynierowi nie równy.
Zarobki też w takim wypadku są bardzo różne. To tak jak w nazewnictwie stanowisk czy funkcji zapożyczonych z angielskiego. Niby powinno zawsze oznaczać to samo, a w praktyce nie jest.
Widać polskie nazewnictwo stanowisk też nie musi oznaczać takiego samego zakresu pracy.
Ostatecznie ja w tym nic dziwnego nie widzę.

Temat: Kandydatem być...

Andrzej Pieniazek:
No więc ja się dziwię, że w cytowanym ogłoszeniu jest wymagane tylko średnie wykształcenie. Magazynowanie proszę Pana to dzisiaj nauka...

http://www.ilim.poznan.pl/

Ja o tym wiem i wiem, że pracownik magazynu pracownikowi nie równy, ale trzymajmy się jakichś konkretów, a nie popadajmy w absurd. Poza tym zupełnie czym innym jest logistyka i magazynowanie, a czym innym stanowisko magazyniera, gdzie się ma bezpośredniego przełożonego. Przecież to nie jest stanowisko kierownika magazynu czy koordynatora logistyki sieci magazynów.

Zakres obowiązków:

- przyjmowanie zamówień,
- rozmieszczanie przyjętego towaru w magazynie,
- wprowadzanie do systemu danych dotyczących ilości towaru,
- przeprowadzanie inwentaryzacji stanów magazynowych,
- przygotowanie przesyłek wg. obowiązującej procedury,
- wystawianie dokumentów magazynowych,
- bieżąca współpraca z firmami kurierskimi,
- terminowa i kompleksowa realizacja zleceń.

Może nie potrafię czytać ze zrozumieniem, ale nie widzę tu czegoś, co wymaga studiów czy matury. Czy to znaczy, że człowiek po szkole zawodowej nie potrafi już kompleksowo i terminowo realizować zleceń? I czy trzeba mieć wysoką kulturę i maturę, aby we współpracy z inną firmą wiedzieć, że mówi się "dzień dobry", "do widzenia" i umieć się wysłowić w zamówieniu?

Takie wymagania (lekko zmienione) równie dobrze mogłyby być na stewardessę albo asystentkę prezesa.Jacek C. edytował(a) ten post dnia 09.11.11 o godzinie 16:24

Temat: Kandydatem być...

Jacek C.:
Może nie potrafię czytać ze zrozumieniem..

No więc raczej nie bo na szybko przyswojona wiedza "o logistyce" z Wikipedii tez nie pomoże.

Nie znam asystentki prezesa bez dyplomu i 1-2 języków obcych.
Monika S.

Monika S. ciągle szukam wyzwań

Temat: Kandydatem być...

Jacek C.:
Takie wymagania (lekko zmienione) równie dobrze mogłyby być na stewardessę albo asystentkę prezesa.

I tu kolego jesteś w mylnym błędzie, bo od asystentek wymaga się wysokich kwalifikacji.
;P

konto usunięte

Temat: Kandydatem być...

Andrzej Pieniazek:
Jacek C.:
Może nie potrafię czytać ze zrozumieniem..

No więc raczej nie bo na szybko przyswojona wiedza "o logistyce" z Wikipedii tez nie pomoże.

Nie znam asystentki prezesa bez dyplomu i 1-2 języków obcych.

ja znam>>>> duza firma, mala miejscowosc,.....nie wymienie nazwy firmy...nie zrobie jej pseudo reklamyPiotrek B. edytował(a) ten post dnia 09.11.11 o godzinie 22:31
Monika S.

Monika S. ciągle szukam wyzwań

Temat: Kandydatem być...

Piotrek B.:
Andrzej Pieniazek:
Jacek C.:
Może nie potrafię czytać ze zrozumieniem..

No więc raczej nie bo na szybko przyswojona wiedza "o logistyce" z Wikipedii tez nie pomoże.

Nie znam asystentki prezesa bez dyplomu i 1-2 języków obcych.

ja znam>>>> duza firma, mala miejscowosc,.....nie wymienie nazwy firmy...nie zrobie jej pseudo reklamy

To się oczywiście może zdarzyć, ale raczej jako wyjątek potwierdzający regułę. Od asystentek często wymaga się wysoko wyspecjalizowanej wiedzy z różnych dziedzin, znajomości języków obcych, studiów podyplomowych, szereg cech charakteru. Nie są to wbrew potocznym wyobrażeniom panie piłujące paznokcie i pijące kawkę.
Nie każdy się też do takiej pracy nadaje.

Temat: Kandydatem być...

Ja myślałem, że będzie rozmowa o temacie i pewnym procesie, ale widzę, że znowu jest jakieś łapanie za słówka ad presonum. Jak Pan Andrzej Pieniążek chce pokazywać kto jest najmądrzejszy, i twierdzi że skoro on czegoś nie widział/słyszał to tak nie ma, to nie będę mu w tym przeszkadzał. Szkoda mi na to czasu.

Pierwsze lepsze ogłoszenie znalezione w 3 minuty:

http://praca.gazetapraca.pl/200,4001,,1147408,,Asysten...

Język rosyjski, a nie angielski i doświadczenie w innej branży. Takie różnice. Oczywiście różnice fundamentalne, ale, gdyby je lekko skorygować to potencjalna asystentka prezesa będzie mogła być potencjalnym magazynierem, a potencjalny magazynier asystentką prezesa, zwłaszcza ze swoją wysoką kulturą osobistą.

Dla miłośników łapania za słówka: podkreślam, że nie chodzi mi o to czy jest to zawód x czy y, i że jeden robi to a drugi owo, ale o formalności w ogłoszeniach, dzięki którym ma się wrażenie, że zaczyna się być za głupim i nieodpowiednim do każdej pracy.

konto usunięte

Temat: Kandydatem być...

Jacek C.:

Dla miłośników łapania za słówka: podkreślam, że nie chodzi mi o to czy jest to zawód x czy y, i że jeden robi to a drugi owo, ale o formalności w ogłoszeniach, dzięki którym ma się wrażenie, że zaczyna się być za głupim i nieodpowiednim do każdej pracy.


Ja Jacek dlatego coraz rzadziej zaglądam na http://pracuj.pl i http://gazetapraca.pl ponieważ faktycznie coraz więcej ogłoszeń na tych portalach powoduje u mnie uśmiech na twarzy :)

Na szczęście są normalne portale szukające kandydatów i normalne firmy - mające zdrowe podejście do wymagań odnośnie kandydatów, oto pierwsze lepsze przykłady:

Magazynier bez magistra

http://ogloszenia.infoludek.pl/ogloszenia/info/529265....

Oraz asystentka bez studiów podyplomowych ( nie ma nawet nic na temat tytułu magistra ) oraz znajomości dwóch języków obcych

http://ogloszenia.infoludek.pl/ogloszenia/info/529301....

Temat: Kandydatem być...

Jacek C.:
Ja myślałem, że będzie rozmowa o temacie i pewnym procesie, ale widzę, że znowu jest jakieś łapanie za słówka ad presonum. Jak Pan Andrzej Pieniążek chce pokazywać kto jest najmądrzejszy, i twierdzi że skoro on czegoś nie widział/słyszał to tak nie ma..

Przekręca Pan sens wypowiedzi i tak naprawdę nie wiadomo o co Panu chodzi. Mamy wolny rynek i to czego pracodawca wymaga to wyłącznie jego sprawa. Możemy się z tym nie zgadzać ale zmusić nikogo do czegokolwiek nie możemy. Jak się nam ogłoszenie nie podoba to nie powinniśmy się nim zajmować i tyle.

konto usunięte

Temat: Kandydatem być...

Andrzej Pieniazek:
Jacek C.:
Ja myślałem, że będzie rozmowa o temacie i pewnym procesie, ale widzę, że znowu jest jakieś łapanie za słówka ad presonum. Jak Pan Andrzej Pieniążek chce pokazywać kto jest najmądrzejszy, i twierdzi że skoro on czegoś nie widział/słyszał to tak nie ma..

Przekręca Pan sens wypowiedzi i tak naprawdę nie wiadomo o co Panu chodzi. Mamy wolny rynek i to czego pracodawca wymaga to wyłącznie jego sprawa. Możemy się z tym nie zgadzać ale zmusić nikogo do czegokolwiek nie możemy. Jak się nam ogłoszenie nie podoba to nie powinniśmy się nim zajmować i tyle.

Zgadza się Panie Andrzeju, ale myślę że wygórowane wymagania pracodawcy co do danego stanowiska już w Polsce nabierają pewnego rodzaju parodii i na to myślę chciał zwrócić uwagę Pan Jacek.
Co do Pana komentarza: skoro nam się ogłoszenie nie podoba to się nim nie zajmujmy ja mógłbym sparafrazować: mój pies robi kupę na chodniku, nie chce Pan w nią wejść niech ją Pan omija i tyle.

Temat: Kandydatem być...

Witold Ś.:
Zgadza się Panie Andrzeju, ale myślę że wygórowane wymagania pracodawcy co do danego stanowiska już w Polsce nabierają pewnego rodzaju parodii i na to myślę chciał zwrócić uwagę Pan Jacek.

Tak ale sprawa jest znana nie od dzisiaj, zresztą wcale nie jakaś typowo polska sprawa. Faktem jest, że "pracodawcy, który coś ogłasza nie można do niczego zmusić. Co najwyżej należy takie ogłoszenia ignorować, do czego zawsze zachęcam. Niektórzy jednak, zmuszeni okolicznościami, nie robia tego i też ich trochę rozumiem.

Co do Pana komentarza: skoro nam się ogłoszenie nie podoba to się nim nie zajmujmy ja mógłbym sparafrazować: mój pies robi kupę na chodniku, nie chce Pan w nią wejść niech ją Pan omija i tyle.

Napisałem powyżej ale to akurat jest złym przykładem bo powinien Pan sprzątnąć według obowiązujących przepisów... ;)

konto usunięte

Temat: Kandydatem być...

Andrzej Pieniazek:
Witold Ś.:
>
Co do Pana komentarza: skoro nam się ogłoszenie nie podoba to się nim nie zajmujmy ja mógłbym sparafrazować: mój pies robi kupę na chodniku, nie chce Pan w nią wejść niech ją Pan omija i tyle.

Napisałem powyżej ale to akurat jest złym przykładem bo powinien Pan sprzątnąć według obowiązujących przepisów... ;)

Powinienem, ale skoro nikt nie widzi to po co ? Tak samo jest z ogłoszeniami o pracę, ciekawym faktem że sprzątaczek z miłą prezencją, magazynierów z tytułem MBA oraz asystentek ze znajomością 3 języków obcych i doktoratem szukają pracodawcy anonimowo i za pośrednictwem pośredników, czyżby naprawdę taki wstyd i obciach wystąpić z ogłoszeniem o pracę "pod własnym szyldem" ???

Temat: Kandydatem być...

Witold Ś.:
..szukają pracodawcy anonimowo i za pośrednictwem pośredników, czyżby naprawdę taki wstyd i obciach wystąpić z ogłoszeniem o pracę "pod własnym szyldem" ???

Tak jak już powiedziałem, ich sprawa i tyle, zmusić ich do niczego nie można. Dyskusji na temat niewystępowania pod własnym szyldem też było wiele, czasem jest to uzasadnione, a czasem nie ma większego sensu.

Do czego w sumie zmierzam, kandydat szukający pracy powinien być w stanie wybrać w miarę "poważne" ogłoszenia i nie tracić czasu na te, które najwidoczniej nie są do końca poważne.

konto usunięte

Temat: Kandydatem być...

Jacek C.:
Co jakiś czas zaglądam na serwisy rekrutacyjne - a nuż coś lepszego mi się trafi.

Przyznam, że wczoraj się zszokowałem. Ogłoszenie na magazyniera:

http://www.pracuj.pl/praca/magazynier-warszawa,oferta,...

A ja myślałem, że..

Nie ma tam nic nadzwyczajnego. Normalne obowiązki magazyniera.

Temat: Kandydatem być...

Andrzej Pieniazek:
Do czego w sumie zmierzam, kandydat szukający pracy powinien być w stanie wybrać w miarę "poważne" ogłoszenia i nie tracić czasu na te, które najwidoczniej nie są do końca poważne.
w praktyce chwyta sie kazdego bo a nuz..

konto usunięte

Temat: Kandydatem być...

Dawid T.:
Jacek C.:
Co jakiś czas zaglądam na serwisy rekrutacyjne - a nuż coś lepszego mi się trafi.

Przyznam, że wczoraj się zszokowałem. Ogłoszenie na magazyniera:

http://www.pracuj.pl/praca/magazynier-warszawa,oferta,...

A ja myślałem, że..

Nie ma tam nic nadzwyczajnego. Normalne obowiązki magazyniera.

Może i obowiązki tak ( język polski jest bardzo giętki i nawet najprostszą czynność można "ładnie opakować" w słowa ) ale wymagania już nie, a to że praca jest: umową o pracę tymczasową na okres 3 m-cy z możliwością przedłużenia i jest to przedstawianie jako "KORZYŚĆ" to już jest wg. mnie pornografią ;)

Następna dyskusja:

Astronauta, policjant, stra...




Wyślij zaproszenie do