Temat: Jak trafić do tych którzy nie wiedzą o moim istnieniu.
Bardzo ładna historia, ale w jaki sposób zamierzasz przekonać tych ludzi, że ten właściwy to Ty? Bo przez pół roku Twoje CV będzie leżało w zapomnianym segregatorze? W firmie headhunterskiej, która ma kilkanaście tysięcy CV...
Moge kolejną historię ?
No dobrze... moge opowiedzieć :)
Jakiś czas temu odkryłem dosyć blisko mnie plac na którym są małe sklepiki. Ze względu na to że mogłem robić szybko zakupy zacząłem tam jeździć.
Trafiłem do pewnego sklepu warzywnego z instrukcją od żony:
- pół kilo jabłek - kup proszę.
Wchodze.
Ja:Dzień dobry
Sprzedawczyni: Dzień dobry
J: Pół kilo jabłek poproszę.
S: Jakich ?
J: Dobrych
S: Kwaśnych, Słodkich, Twardych, Miekkich?
J: Nie wiem kurcze, wie Pani ja ma napisane na kartce jedynie półkilo.
S: To ja dam te, mogą być?
J: Mogą ale powiem żonie że Pani wybierała (z uśmiechem na ustach).
Do tej Pani przychodzą dziesiątki osób codziennie.
W soboty setki - ale ta Pani(e) zawsze wie(dzą) że ja jestem "od żony".
Efekt : Pani ze sklepiku wie że żona pana "od żony" będzie bardzo BAAARDZO nie zadowolone jak nie dostanie odpowiedniej jakości warzyw i owoców:).
Wiem bo jak była zatrudniona nowa sprzedawczyni to zostałem jej przedstawiony : To "pan od żony".
Więc odpowiedając na Twoje pytanie:
Ja wcale nie zamierzam ich przekonywać ...
To tak jak z zakupem warzyw u Pani w sklepie. Ta Pani ma interes i ja mam interes.
Moim zadaniem było aby w odpowiednim momencie widziała Mnie a nie kolejnego anonimowego klienta.
Ja chcę by jedynie mnie kojarzyli.
Dlatego szukam kontaktu do LUDZI a nie do firm.
Zresztą nie mogę ich przekonać że tym najwłaściwszym bo nie znam warunków jakie miałbym spełniać