konto usunięte

Temat: I WANT YOU!!!


Też zrobicie KARIERĘ!!!! (smutno mi to pisać, kurza stopa!! :) )
lepiej przeskoczyć przez płot - mniej szkód;)

konto usunięte

Temat: I WANT YOU!!!

Grzegorz K.:
A mnie wkurzają TEKSTY "ogłoszenia powinny być po polsku"!!!!!!!

Po pierwsze nie krzycz. Po drugie kazdy ma prawo do wlasnego zdania / opinii.
Grzegorz K.:
Jeśli jako albański pracodawca, będę chciał zatrudnić norweskiego pracownika, na staż w Hiszpanii i poproszę go o CV w > języku japońskim? To moja "brocha"!!!!!

Oczywiscie ze Twoja. Zaloz firme we Francji i napisz ogloszenie po angielsku lub po polsku - zycze powodzenia ;)
Grzegorz K.:
Jeśli poznajesz nową Kobietę/Mężczyzną (jak kto woli), to mówisz mu/jej na wstępie bądź miła? Bo jak NIE, to nici z naszego związku?

Kiepski przyklad. Nie widze zwiazku z tematem.

pozdrawiam

konto usunięte

Temat: I WANT YOU!!!

Grzegorz B.:
Grzegorz K.:
A mnie wkurzają TEKSTY "ogłoszenia powinny być po polsku"!!!!!!!

Po pierwsze nie krzycz. Po drugie kazdy ma prawo do wlasnego zdania / opinii.

Dlatego też wyraziłem swoją opinię :) Jeśli poczułeś, że na CIebie krzyczę - mogę Cie jedynie przeprosić i powiedzieć, że przykro mi z tego powodu.
Grzegorz K.:
Jeśli jako albański pracodawca, będę chciał zatrudnić norweskiego pracownika, na staż w Hiszpanii i poproszę go o CV w > języku japońskim? To moja "brocha"!!!!!

Oczywiscie ze Twoja. Zaloz firme we Francji i napisz ogloszenie po angielsku lub po polsku - zycze powodzenia ;)

NIe wiem czy zauważyłeś, ale JA komentuje wypowiedzi osób, które przyjmują postawę roszczeniową w stosunku do pracodawcy twierdząc, że ogłoszenia powinny być po polsku. Gdybym nie napisał w pierwszej osobie, a na przykład firma "X chciałaby" - to jakbyś to skomentował?

Grzegorz K.:
Jeśli poznajesz nową Kobietę/Mężczyzną (jak kto woli), to mówisz mu/jej na wstępie bądź miła? Bo jak NIE, to nici z naszego związku?

Kiepski przyklad. Nie widze zwiazku z tematem.
Widzę, że wyraziłeś zarówno swoje zdanie "Kiepski przykład" jak i swoją bezsilność w poziomie percepcji - oczywiście nie wzrokowej.
Następnym razem postaram się jaśniej formułować moje myśli, a teraz mała korekta tego co napisalem:

Wypowiedzi osób, które twierdzą, że oferta pracodawcy szukającego pracownika "żyjącego w Polsce" powinna być koniecznie "po polsku"
>>Zyjemy w Polsce i moim zdaniem wszystkie ogloszenia powinny byc po polsku.

powodują, że się denerwuję:) Może niepotrzebnie...
Każdy pracodawca współpracuje z pracownikiem na podstawie umowy dwustronnej. Przed rozpoczęciem współpracy posiada wolny wybór i decyzje o zatrudnieniu może podejmować nawet na podstawie "stosunku emocjonalnego" do pracownika. Jeśli uważacie, pracodawcy w Polsce powinni publikować ogłoszenia w języku polskim, to dlaczego nie poruszycie tematu zdjęć w CV? Przecież nie istotne jak wyglądasz - prawda? BO jeśli istotne - to zgodnie z prawem pracodawca na tej podstawie nie może podjąć decyzji o tym, że Ciebie nie zatrudni.
Podsumowując - osoby, które twierdzą, że oferty pracodawców "powinny" być w języku polskim przejawiają postawę roszczeniową - jeszcze przed rozpoczęciem współpracy z pracodawcą. To dla mnie zadziwiające (tu wyrażam swoje zdanie, bo mam do niego prawo) i wręcz komiczne. Jeśli czujecie się z tego powodu obrażeni, to przepraszam Was najmocniej. ALe (tu uwaga, znów kilka słow na skojarzenia Grzegorzu B.) znajomość języka to nie jest ciąża, pochodzenie, stan cywilny, itd.

Jeśli naprawdę będę musiał rozwinąć ostatnią myśl - zrobię to.

Pozdrawiam

konto usunięte

Temat: I WANT YOU!!!

faktycznie - zrobiło się nerwowo - nie potrzebnie. Polska to wolny kraj - jeżeli nas nie interesuje ogłoszenie w języku obcym to po prostu je pomińmy. Nie róbmy z "igły - widły", bo po co. Wg mnie oferta w języku obcym - to wstępny sprawdzian umięjętności językowej pracownika, która może być konieczna do wykonywania pracy i tyle - jestem za (choć nie znam :(((biegle żadnego języka)

konto usunięte

Temat: I WANT YOU!!!

KAROLINA T.:
faktycznie - zrobiło się nerwowo - nie potrzebnie. Polska to wolny kraj - jeżeli nas nie interesuje ogłoszenie w języku obcym to po prostu je pomińmy. Nie róbmy z "igły - widły", bo po co. Wg mnie oferta w języku obcym - to wstępny sprawdzian umięjętności językowej pracownika, która może być konieczna do wykonywania pracy i tyle - jestem za (choć nie znam :(((biegle żadnego języka)

Peacemaker;)

Pozdrawiam:)

konto usunięte

Temat: I WANT YOU!!!



Peacemaker;)

Pozdrawiam:)

tak troszeczkę;)

konto usunięte

Temat: I WANT YOU!!!

Karoline pozdrawiam milo i zapewniam o braku nerwow.
Imiennika tez milo nawet pozdrawiam i mam nadzieje, ze pomimo tego, ze zauwazyl moja "bezsilnosc w poziomie percepcji" (a jest jakas w pionie? :))bedziemy ze soba dyskutowac i pisac bez wielkiej ironii. Rzeczywiscie, postawy roszczeniowe moga wkurzac. Wypowiedzialem swoje zdanie moze zbyt pochopnie w wyniku lekkiego oszolomienia w zwiazku z poziomem angielskiego w tekscie ogloszenia "I WANT YOU". Wyjasnienia gry skojarzen ani przyblizania nie potrzeba...na razie :)

G.B.
(chwilowo) flat-surface manager ;)Grzegorz B. edytował(a) ten post dnia 11.08.07 o godzinie 00:38

konto usunięte

Temat: I WANT YOU!!!

Grzegorz B.:
Karoline pozdrawiam milo i zapewniam o braku nerwow.
Imiennika tez milo nawet pozdrawiam i mam nadzieje, ze pomimo tego, ze zauwazyl moja "bezsilnosc w poziomie percepcji" (a jest jakas w pionie? :))bedziemy ze soba dyskutowac i pisac bez wielkiej ironii. Rzeczywiscie, postawy roszczeniowe moga wkurzac. Wypowiedzialem swoje zdanie moze zbyt pochopnie w wyniku lekkiego oszolomienia w zwiazku z poziomem angielskiego w tekscie ogloszenia "I WANT YOU". Wyjasnienia gry skojarzen ani przyblizania nie potrzeba...na razie :)

G.B.
(chwilowo) flat-surface manager ;)Grzegorz B. edytował(a) ten post dnia 11.08.07 o godzinie 00:38

:):)
Bezsilność w pionie - heheh dobre. Reklama VIAGRY:)

Wtórując za apapem, coldrexem, itd
"Masz problemy z bezsilnością w pionie?" itd. - animacje i ... (uf tu przesadzilem:))

Albo na kształt Gozdzikowej:)

Bal mistrzów sportu, półmrok, refleksy świetlne oświetlające co jakiś czas wyjątkowo zainteresowane rozmową 2 osoby:
Gosiewski szepce na ucho Dodzie: {mhmhmh - oznacza bełkot, którego widz nie rozumie}
- "mhmhmhhmhmh Jarosław mhmhmh , hmm - Andrzej nawet! mhmhmh, Roman nie, ale Leszek? Taaak, Leszek też czuję się taki bezsilny w tej sytuacji...
- buaHAHAHHA BUAhahahah, BuAhhih, {jak go w ogóle opisać?} [śmiech "DODOWY" - największy koszt spotu]
Przemo!!! Ty też czujesz bezsilność w PIONIE??? [tu wzrok Gosiewskiego - mówiący - może być chmurka (cięzko będzie u niego wykrzesać mówiący wzrok:)) - Co Ona wie???]
- HIHIHIHI, HIHIHI, WIeem, wieeeem Przemuś, Radzio też tak miał i widzisz jak skończył????? Bauahahahihihhahahh
[Głupi, niemówiący nic jak zwykle uśmiech Gosiewskiego, a w tle temat muzyczny z gozdzikowej i...]
"A jak znowu Ci nie ZAGRA, to pomoże... tylko Viagra" {sami to sobie zaśpiewajcie:):) ja nie śpiewam:)}

konto usunięte

Temat: I WANT YOU!!!

Ja niestety tez nie spiewam ... :( ale moge za to skomponowac muzyke :)

Następna dyskusja:

Thank you letter - jak dzia...




Wyślij zaproszenie do