konto usunięte

Temat: HR-owcy pod lupą - co macie do zarzucenia rekruterom?

Marcin B.:
Firmy nie mogą wymagać zdjęcia w CV. Ale lepiej je dołączyć.
Wygląd odgrywa ważną rolę w procesie rekrutacji. Zdaniem specjalistów lepiej więc dołączyć zdjęcie do CV, bo rekruter dokumenty bez zdjęcia może odrzucić w pierwszej kolejności.
Chociaż w Polsce żądanie CV ze zdjęciem jest standardem, w Stanach Zjednoczonych taka praktyka jest niedopuszczalna. Istnieje bowiem obawa, że rekruter zaprosi na rozmowę tylko te osoby, których fotografia przypadnie mu do gustu.

http://gazetapraca.pl/gazetapraca/1,74861,18608601,fir...

Czyli w Bolandzie jak dawniej, tak samo ale troszki inaczi...

Ostatnio od GIODO dowiedziałam się, że jak CV nie ma zgody na przetwarzanie wizerunku to powinnam zaczerniać zdjęcia...
Dominika J.

Dominika J. Marketing
Internetowy

Temat: HR-owcy pod lupą - co macie do zarzucenia rekruterom?

Jeśli chodzi o proces rekrutacji to wielkim plusem jest już informacja zwrotna o tym, że na danym etapie np. dla mnie rekrutacja się już zakończyła. Niektóre firmy wysyłają również wynik testu psychologicznego, dzięki czemu można dojść do wniosku co poszło nie tak.

Jeśli chodzi o samą rozmowę rekrutacyjną, szczególnie z działem HR, rekruterem, specjalistą od pozyskiwania pracowników (nie chodzi mi o rozmowę z ewentualnym przełożonym czy specjalistą w temacie) to wciąż nie rozumiem do końca intencji niektórych pytań np.:

- Co Cię motywuje do pracy?
- Wymień swoje wady i zalety?
- Jaki jest Twój życiowy cel?
- Jak chcesz się rozwijać w naszej firmie? (w przypadku firm o płaskiej strukturze, które dodatkowo nie inwestują w szkolenia)
- Czy jesteś w stanie połączyć obowiązki służbowe z byciem mamą/tatą/ciocią/wujkiem/babcią?
- Czy masz opiekunkę do dziecka?

Kolejną sprawą jest informacja o wynagrodzeniu. Zawsze mnie to zastanawiało (dotyczy większości stanowisk i branż w Polsce), dlaczego tylko potencjalny pracownik jest pytany o oczekiwane wynagrodzenie, a nie ma informacji zwrotnej - ile, my jesteśmy w stanie zapłacić?

Oczywiście, napisałam tutaj bardzo ogólnie o typowych spotkaniach rekrutacyjnych.

konto usunięte

Temat: HR-owcy pod lupą - co macie do zarzucenia rekruterom?

No niestety, bardzo często w ogłoszeniach widnieje "atrakcyjne wynagrodzenie", a kiedy dochodzi już do rozmowy to ... no właśnie, jakie jest to atrakcyjne wynagrodzenie ?

konto usunięte

Temat: HR-owcy pod lupą - co macie do zarzucenia rekruterom?

Bywaj ! :)

konto usunięte

Temat: HR-owcy pod lupą - co macie do zarzucenia rekruterom?

Grzegorz B.:
Bywaj ! :)

Dzięki, Grzegorz.

konto usunięte

Temat: HR-owcy pod lupą - co macie do zarzucenia rekruterom?

Grzegorz B.:
No niestety, bardzo często w ogłoszeniach widnieje "atrakcyjne wynagrodzenie", a kiedy dochodzi już do rozmowy to ... no właśnie, jakie jest to atrakcyjne wynagrodzenie ?

wszędzie do teraz piszą a okazuje się że to nawet 6 na godzinne nie jest jeśli chodzi o taką stawka , atrakcyjne wynagrodzenie to by było jakby się 100 zł na godzinne dostawało to wtedy tak

konto usunięte

Temat: HR-owcy pod lupą - co macie do zarzucenia rekruterom?

Dariusz K.:
Kolejny zarzut ale nie do samych rekruterów tylko do agencji rekruterskich, tych większych.

Otóż jedna z takich większych firm opublikowała niedawno raport jak to się świetnie zarabia w danej branży i jakie fantastyczne warunki zatrudnienia się tam oferuje. Stawki które oceniam jako najwyższe w branży były tam podane jako przeciętne. Pozawyżane, odstające od raportów innych agencji czy wiedzy jak w branży jest.

Wszystko to fajnie tylko jak mam w tej samej (!) agencji rozmowę jako kandydat i mówię stawkę z takiego artykułu, to pani rekruterka mówi że to stawka nierealna. Pokazałem nawet jednej takiej pani wydruk ich własnego (!) artykułu wg którego stawka jest jak najbardziej realna i po prostu przeciętna - pani poczerwieniała i niemal puściła bąka ze zmieszania.

Po co pisać takie raporty-banialuki o zarobkach? Chodzi o reklamę agencji że niby takie oferty ma? Ale co to ma dać skoro i tak wcześniej czy później okaże się że była to bujda. Chyba że cel jest taki jaki ma gazeta Fakt: wzburzyć czytelnika. Ale po co? Fakt robi to dla zysku (ludzie lubią przeczytać, że jest im źle przez innych a nie przez nich samych), ale agencja rekruterska?


Celowo to robią albo piszą ATRAKCYJNE WYNAGRODZENIE A GO NIE MA , GDYBY TO BYŁO 100 ZŁ ZA GODZINNE TO WTEDY TAK

Temat: HR-owcy pod lupą - co macie do zarzucenia rekruterom?

Damian D.:
wszędzie do teraz piszą a okazuje się że to nawet 6 na godzinne nie jest jeśli chodzi o taką stawka , atrakcyjne wynagrodzenie to by było jakby się 100 zł na godzinne dostawało to wtedy tak

100zł?
"co komu, to jemu"
Dla jednych to niedoścignione marzenie, dla innych norma, jeszcze inny nie wstanie za taką kwotę z fotela. Widełki powinny być podane w ogłoszeniu. Oszczędzi to czasu OBU stronom.

konto usunięte

Temat: HR-owcy pod lupą - co macie do zarzucenia rekruterom?

I to właśnie miałem na myśli, pisząc wcześniejszy post.
Sandra K.

Sandra K. Specjalista HR

Temat: HR-owcy pod lupą - co macie do zarzucenia rekruterom?

kojarzę ten raport.
wywołał fale uśmiechu w naszym dziale....

Damian D.:
Dariusz K.:
Kolejny zarzut ale nie do samych rekruterów tylko do agencji rekruterskich, tych większych.

Otóż jedna z takich większych firm opublikowała niedawno raport jak to się świetnie zarabia w danej branży i jakie fantastyczne warunki zatrudnienia się tam oferuje. Stawki które oceniam jako najwyższe w branży były tam podane jako przeciętne. Pozawyżane, odstające od raportów innych agencji czy wiedzy jak w branży jest.

Wszystko to fajnie tylko jak mam w tej samej (!) agencji rozmowę jako kandydat i mówię stawkę z takiego artykułu, to pani rekruterka mówi że to stawka nierealna. Pokazałem nawet jednej takiej pani wydruk ich własnego (!) artykułu wg którego stawka jest jak najbardziej realna i po prostu przeciętna - pani poczerwieniała i niemal puściła bąka ze zmieszania.

Po co pisać takie raporty-banialuki o zarobkach? Chodzi o reklamę agencji że niby takie oferty ma? Ale co to ma dać skoro i tak wcześniej czy później okaże się że była to bujda. Chyba że cel jest taki jaki ma gazeta Fakt: wzburzyć czytelnika. Ale po co? Fakt robi to dla zysku (ludzie lubią przeczytać, że jest im źle przez innych a nie przez nich samych), ale agencja rekruterska?


Celowo to robią albo piszą ATRAKCYJNE WYNAGRODZENIE A GO NIE MA , GDYBY TO BYŁO 100 ZŁ ZA GODZINNE TO WTEDY TAK

konto usunięte

Temat: HR-owcy pod lupą - co macie do zarzucenia rekruterom?

Bartłomiej K.:
Damian D.:
wszędzie do teraz piszą a okazuje się że to nawet 6 na godzinne nie jest jeśli chodzi o taką stawka , atrakcyjne wynagrodzenie to by było jakby się 100 zł na godzinne dostawało to wtedy tak

100zł?
"co komu, to jemu"
Dla jednych to niedoścignione marzenie, dla innych norma, jeszcze inny nie wstanie za taką kwotę z fotela. Widełki powinny być podane w ogłoszeniu. Oszczędzi to czasu OBU stronom.

TA KWOTA JEST OK gdybym ja tyle miał za 1h przy takiej umówie o prace to jest ok

no są tacy co z fotela. nie staną za 7 miesięcznie

No powinno być podane ale celowo nie podają żeby ktoś wysłał emaila czy tam do tego poszedł

po prostu taka kolekcja ich

konto usunięte

Temat: HR-owcy pod lupą - co macie do zarzucenia rekruterom?

Grzegorz B.:
I to właśnie miałem na myśli, pisząc wcześniejszy post.


wiem bo wiedziałem o co ci chodzi

konto usunięte

Temat: HR-owcy pod lupą - co macie do zarzucenia rekruterom?

Taka szybka refleksja ode mnie,

Był czas że ja brałem udział w procesach rekrutacyjnych, i niestety ale w 90% słabo oceniałem rekrutacje prowadzone przez zewnętrzne firmy/agencje .
Grzechy pewnie wymienione są w tym wątku wszystkie,
Skrótowo, to branża HR tworzy swój własny matrix ..... cholernie daleki od tego, czego oczekuje i szuka jej klient.
Ba, ludzie szukający pracy tworzą metody, żeby takiego HRowca zewnętrznego przeskoczyć i dojść do klienta właściwego, bo z nim idzie już 10x prościej.

I jak to w życiu bywa, dzisiaj jestem po drugiej stronie stolika, sam szukam i zatrudniam ludzi,
i to czego doświadczyłem z branży, ma teraz dokładnie wpływ na moją decyzję niezatrudniania zewnętrznych rekruterów.
Miejcie kochani mocno na uwadze, że pracujecie w branży w pełnym tego słowa wymiarze - to jacy dziś jesteście dla kandydata, za chwilę będzie miało 100% przełożenia na to, kto z Was i czy w ogóle będzie miał co robić....
Renata Ż.

Renata Ż. Marketing Manager

Temat: HR-owcy pod lupą - co macie do zarzucenia rekruterom?

Krótko i na temat - gdyby wszyscy HR-owcy czytali ZE ZROZUMIENIEM nadsyłane CV byłoby super.
A na deser - paradoks. Tyle szumu, ze kazde CV jest takie samo, ze z jednej sztycy, że niczym kandydaci sie nie wyrózniają w swej masie.... Ale nawet kiedy kandydat postara sie wysłac np.niestandardowa prezentację to i tak nikt jej nie przeczyta, bo przeciez jest niestandardowa i jak to ugryźć? :)
Czytać ze zrozumieniem, to w zupełnosci wystarczy.
Michał P.

Michał P. Looking for a new
project.

Temat: HR-owcy pod lupą - co macie do zarzucenia rekruterom?

@Miroslaw Hr i Firmy Rekrutujace już niedlugo upadną spokojnie.
Rynek już to zweryfikował.
Marta Z.

Marta Z. Sale szkoleniowe i
konferencyjne.

Temat: HR-owcy pod lupą - co macie do zarzucenia rekruterom?

Dominika J.:
Jeśli chodzi o proces rekrutacji to wielkim plusem jest już informacja zwrotna o tym, że na danym etapie np. dla mnie rekrutacja się już zakończyła. Niektóre firmy wysyłają również wynik testu psychologicznego, dzięki czemu można dojść do wniosku co poszło nie tak.

Jeśli chodzi o samą rozmowę rekrutacyjną, szczególnie z działem HR, rekruterem, specjalistą od pozyskiwania pracowników (nie chodzi mi o rozmowę z ewentualnym przełożonym czy specjalistą w temacie) to wciąż nie rozumiem do końca intencji niektórych pytań np.:

- Co Cię motywuje do pracy?
- Wymień swoje wady i zalety?
- Jaki jest Twój życiowy cel?
- Jak chcesz się rozwijać w naszej firmie? (w przypadku firm o płaskiej strukturze, które dodatkowo nie inwestują w szkolenia)
- Czy jesteś w stanie połączyć obowiązki służbowe z byciem mamą/tatą/ciocią/wujkiem/babcią?
- Czy masz opiekunkę do dziecka?

Kolejną sprawą jest informacja o wynagrodzeniu. Zawsze mnie to zastanawiało (dotyczy większości stanowisk i branż w Polsce), dlaczego tylko potencjalny pracownik jest pytany o oczekiwane wynagrodzenie, a nie ma informacji zwrotnej - ile, my jesteśmy w stanie zapłacić?

Oczywiście, napisałam tutaj bardzo ogólnie o typowych spotkaniach rekrutacyjnych.

Zgadzam się w 100%;)

Większość pytań zadawanych na rozmowie nie ma nic wspólnego ze stanowiskiem, i nie daje pracodawcy żadnych informacji o pracowniku.

Co do wynagrodzenia to zastanawia mnie dlaczego pracodawcy w ogłoszeniu nie umieszczają informacji ile można na danym stanowisku zarobić???
Myślę, że wtedy mieliby o połowę mniej cv.
Jeśli wysyłam cv to w 90% jestem zapraszana na rozmowy i muszę z przykrością przyznać, że jest to marnowanie mojego czasu. Rekrutacja kończy się w momencie kiedy pada pytanie ile chce zarabiać, a już nie wspomnę o tym, że to co jest opisane w ogłoszeniu to pic na wodę! okazuje się na rozmowie, że trzeba zajmować się czymś zupełnie innym np. jeżdżeniem po całej Polsce!
Dlaczego pracodawcy stosują takie metody? Chodzi o to żeby ogłoszenie było atrakcyjne?
Z mojej strony skutek jest taki, że więcej aplikować do tej firmy nie będę.
Zbigniew Bednarek

Zbigniew Bednarek www-z-projekt.pl -
projekty instalacji
elektrycznych

Temat: HR-owcy pod lupą - co macie do zarzucenia rekruterom?

Moja ocena to mierny z minusem.
Nie po to wysyłam cv aby potem wszystko potwierdzać. Dzwoni taki rekruter i się pyta czy pracowałem w firmie X na stanowisku Y, bo tak ma napisane w moim cv. No sorry kolego, to cv to ja sam pisałem i wiem co pisałem, mnie się pytać nie musisz o takie rzeczy.
Inna sprawa to lokalizacja potencjalnego pracodawcy. Rekruter dzwonił w sprawie konkretnej oferty, a stolica to jednak duże miasto, więc poprosiłem o podanie lokalizacji tego potencjalnego pracodawcy. Nie uzyskałem informacji, więc podziękowałem za rozmowę, bo sorry ale dłużej niż max 90 minut do pracy dojeżdżać nie mam w planach.

Od tego czasu odpowiadam tylko na oferty pracy zamieszczane przez pracodawców, a nie pośredników.

konto usunięte

Temat: HR-owcy pod lupą - co macie do zarzucenia rekruterom?

Andrzej P.:

Tak, bo "rekruterem" jest panienka po psychologii albo innej socjologii, która na studiach nie złapała faceta. Oczywiste jest, że wybierze tego co jej włazi w d... Po co wypisywać oczywite oczywistości?

I na taki, wcale nie seksistowski, komentarz pozwolił sobie facet po (cytując z profilu)

"Spszedaszy" na
Górnośląskiej Wyższej Szkole Handlowej im. Wojciecha Korfantego
Weronika S.

Weronika S. HR Generalist, Testy
psychometryczne

Temat: HR-owcy pod lupą - co macie do zarzucenia rekruterom?

Witam serdecznie, czytając Państwa wypowiedzi i odnosząc się do tematu głównego chciałam polecić tekst http://www.smartmbc.pl/index.php/o-nas/blog/644-nie-pr...
Pozdrawiam!
Beata C.

Beata C. Wiceprezes zarządu

Temat: HR-owcy pod lupą - co macie do zarzucenia rekruterom?

Witam, długo zajęło mi spełnienie mojej obietnicy, ale nie rzucam słów na wiatr :)
Na bazie Państwa dyskusji i zgłaszanych kwestii, powstał tekst:
Chorągwicka-Majstrowicz B. (2015). HR por lupą, czyli co kandydaci mają do zarzucenia rekruterom. Leader's Magazine, 3, 42-46.
Zapraszam do lektury. Służę kopią dla zainteresowanych (kontakt na priv).
Dziękuję wszystkim za udział w dyskusji i niezwykle wartościowe komentarze.
Pozdrawiam.Ten post został edytowany przez Autora dnia 11.11.15 o godzinie 14:20



Wyślij zaproszenie do