Monika Ł.

Monika Ł. Adwokat
"Piękno i etyka to
jedno i to samo"

Temat: HR-owcy pod lupą - co macie do zarzucenia rekruterom?

Pani Beato - dziękuję za informacje - nie znam zasad działania GL - ale widzę że mam wyczerpany limit wysyłania widomości - więć poczekam do jutra z priv wiadomością...
Beata C.:
czy takie praktyki są stosowane ? czy są jakieś reguły obliczania końcowej pubktacji w takim konkretnym przypadku?

Jeśli nie jest to żaden wystandaryzowany test czy narzędzie, tylko próbka (zadanie), którą(e) firma opracowała na potrzeby tej lub podobnej rekrutacji, to nie ma takowych reguł. Mogą odjąć i 50 punktów za przekroczenie wyznaczonych standardów. Inna sprawa, że taka informacja powinna być podana od początku, że skala jest taka a taka, za tą część tyle a tyle punktów, a jak się przekroczy limit (lub naruszy inne kryteria), punktacja karna naliczana jest w taki oto sposób. Nie mogę wywnioskować z Pani zapytania czy to ostatnie kryterium było spełnione i informacja o punktach ujemnych była podana przed przystąpieniem do zadania.

konto usunięte

Temat: HR-owcy pod lupą - co macie do zarzucenia rekruterom?

Sytuacja przy ostatnim poszukiwaniu pracy która mnie zirytowała.

Poszukiwałem pracy którą mógłbym połączyć ze studiami, tak do 3/5 etatu. Znalazłem ciekawą ofertę w firmie A - 1/5 etatu, ciekawe zadania, sensowne wymagania, no to aplikuje. Po dłuższym czasie (2-3 tygodnie) rekruter dzwoni i zaprasza na testy, po testach tydzień ciszy i zaproszenie na rozmowę z potencjalnym przełożonym, najlepiej jutro-pojutrze bo już kończymy rekrutację/pilnie poszukujemy. Po rozmowie w dwa-trzy dni miała być odpowiedź bez względu na wynik. Po 3 dniach oczywiście odpowiedzi brak za to ja znalazłem inną ofertę, cały proces rekrutacji zajął mi ok 10 dni - zostałem zatrudniony. Po 2-3 dniach od przyjęcia tejże oferty (czyli około 2-3 tygodniach od rozmowy w A) odzywają się z pierwszej firmy że chcą mi zaoferować stanowisko. Po mojej odmowie, ze względu na przyjętą inną ofertę zbulwersowana Pani rekruter "to nie mógł Pan poinforomować nas wcześniej, że przyjął Pan coś innego". Po moim stwierdzeniu, że odpowiedź miałem dostać po 2-3 dniach, a nie tygodniach usłyszałem jedynie "a bo nam się przedłużyło" (w trochę ładniejszych słowach ale przekaz ten sam).
Igor Janicki

Igor Janicki Software maker.
Java, Perl ...

Temat: HR-owcy pod lupą - co macie do zarzucenia rekruterom?


Obrazek


Co się dzieje z twoim CV ?

http://jestesmytu.pl/2011/05/co_si__dzieje_z_twoim_cv__/

w podlinkowanym tekście autor nie pozostawia suchej nitki na HR'owcach z sektora IT.

a jakie jest Wasze zdanie ?Ten post został edytowany przez Autora dnia 04.02.14 o godzinie 15:32

konto usunięte

Temat: HR-owcy pod lupą - co macie do zarzucenia rekruterom?

Poszukuję pracy aktywnie od kilku miesięcy. Od stycznia bardziej intensywnie. Oto kilka wybranych kwiatków z ostatniego miesiąca.
1. HR MAM PROBLEMY Z NAPISANIEM OGŁOSZENIA I CZYTANIEM ZE ZROZUMIENIEM.
Wysyłam swoje CV na ogłoszenie do doradztwa personalnego X. Moje kompetencje i doświadczenie zawodowe się pokrywają w 100% z oczekiwaniami. Po 15 minutach dzwoni radosna Pani tegoż doradztwa i proponuje mi udział w rekrutacji na stanowisku telemarketera. Na moją uwagę, że nie posiadam ŻADNYCH oczekiwanych przez nią na tym stanowisku kompetencji pani odpowiada "nie doczytałam". Na stwierdzenie, że nie jestem zainteresowana telemarketingiem pani odpowiada, ze wcale ni chodzi o telemarketing, bo klienci do których mam dzwonić są w bazie pracodawcy. Na moją uwagę, że wysłałam do jej firmy CV na ofertę związaną bezpośrednio z moim doświadczeniem zawodowym odpowiedziała, że nie spełniam podstawowego kryterium jakim jest znajomość branży. Oczywiście to kryterium znajomości branży nie jest wymienione w ogłoszeniu.
2. DZIAŁOWI HR BRAK KULTURY.
a. Duża firma Y. Skontaktujemy się z panią na 100%, zwłaszcza, że jest już pani po drugim etapie. Do dziś żadnego odzewu, mimo moich telefonów i maila.
b. Średnia firma Z. Na rozmowie okazuje się, że w gruncie rzeczy chodziło im o inne stanowisko niż w ogłoszeniu i inny zakres obowiązków, więc rozmowa to trochę improwizacja z mojej strony, byłam przygotowana na coś innego. W takim układzie pytam po rozmowie, czy gdyby nasunęły mi się jakieś pytania dotyczące stanowiska mogę się kontaktować. Mój mail pozostał bez odpowiedzi do dzisiaj.
3. BRAK KULTURY, TUPET, ITD.
Firma T. - dzwoni do mnie dyrektor i pyta o widełki wynagrodzenia, bo nie będzie mnie ciągnąc na rozmowę i szkoda czasu jeśli to jest poza budżetem. Podaję, dla dyrektora jest OK. Za dwa tygodnie dzwoni do mnie pani z propozycją spotkania na inne stanowisko za minimalną płacę.
4. HR NIE ROZUMIE CV.
Aplikuję na stanowisko które nie jest zgodne z moją branżą, ale z zainteresowaniami. Pani z doradztwa przekonuje mnie i poleca inną rekrutację związaną z moim dotychczasowym doświadczeniem. Pytanie: co napisała w resume mojej osoby do potencjalnego pracodawcy, skoro pierwsze pytanie na interview brzmiało: ukończyła pani handel zagraniczny, co panią skłoniło do tego, żeby nie pracować w zawodzie? Dodam, że całe życie zajmuję się importem, ergo pracuję w zawodzie.
5. DZIAŁOWI HR SIĘ NIE CHCE.
Dzwonię do działu kadr firmy P. z zapytaniem czy nie poszukują kogoś o moim profilu i nawet jeśli nie, to czy mogę przesłać swoją aplikację. Pani nie jest zainteresowana ani moim profilem zawodowym ani CV. Teraz nikogo nie szukają, proszę sprawdzać ogłoszenia. Na wszelki wypadek sprawdzam. Jednak szukają, choć rzeczywiście stanowisko nie dla mnie, ale tego pani z działu kadr akurat nie mogła wiedzieć.
Nie, jeszcze nie mam depresji, ale myślę, że przy takich doświadczeniach to już niedługo. Ale coraz częściej zadaję sobie pytanie: czy i jaką metodą można w PL znaleźć pracę? Czy może to ja mam ekstremalnego pecha?Ten post został edytowany przez Autora dnia 05.02.14 o godzinie 15:32

konto usunięte

Temat: HR-owcy pod lupą - co macie do zarzucenia rekruterom?

Igor J.:
w podlinkowanym tekście autor nie pozostawia suchej nitki na HR'owcach z sektora IT.

a jakie jest Wasze zdanie ?


Nasze zdanie jest takie żebyś przestał wrzucać linka tylko tutaj z nami podyskutował.

Temat: HR-owcy pod lupą - co macie do zarzucenia rekruterom?

Jolanta I.:
Nasze zdanie jest takie żebyś przestał wrzucać linka tylko tutaj z nami podyskutował.

No zostawimy tym razem ale następnym opis powinien być bardziej wyczerpujący, tak żeby jakaś teza albo informacja była widoczna bez przymusu klikania. Igora proszę ażeby nie umieszczał tego samego na wielu grupach "pracowych".

Temat: HR-owcy pod lupą - co macie do zarzucenia rekruterom?

Maria M.:
5. DZIAŁOWI HR SIĘ NIE CHCE.
Dzwonię do działu kadr firmy P. z zapytaniem czy nie poszukują kogoś o moim profilu i nawet jeśli nie, to czy mogę przesłać swoją aplikację. Pani nie jest zainteresowana ani moim profilem zawodowym ani CV. Teraz nikogo nie szukają,...

Trochę się dziwię, że nie potrafiła tego doświadczenia docenić. W Londynie idzie chyba jak ciepłe bułki. Podejrzewam też, że wiele polskich marek odzieżowych padło właśnie z tego powodu, że za późno zainwestowali w profesjonalne zakupy. Jakbym był młodszy i miał wybór to chciałbym zostać własnie takim "Fashion buyer".. :)

konto usunięte

Temat: HR-owcy pod lupą - co macie do zarzucenia rekruterom?

Andrzej P.:

Trochę się dziwię, że nie potrafiła tego doświadczenia docenić.

Pani w ogóle nie była zainteresowana rozmową a co dopiero poznaniem mojego doświadczenia.
W Londynie idzie chyba jak ciepłe bułki.

Moje niestety nie :(

Szukam pracy raczej poza branżą, w Polsce nie ma zbyt wielu profesjonalnych firm odzieżowych, nie dajmy zwieść się reklamom.

Temat: HR-owcy pod lupą - co macie do zarzucenia rekruterom?

Maria M.:
Szukam pracy raczej poza branżą, w Polsce nie ma zbyt wielu profesjonalnych firm odzieżowych, nie dajmy zwieść się reklamom.

Ale co to znaczy? Czy poza branżą odzieżową, czy poza "zakupami"?

konto usunięte

Temat: HR-owcy pod lupą - co macie do zarzucenia rekruterom?

Andrzej P.:

Ale co to znaczy? Czy poza branżą odzieżową, czy poza "zakupami"?

Rozszerzam swoje poszukiwania poza branżę odzieżową, ale zdecydowanie wolę pozostać przy zakupach.
Zastanawiałam się w ogóle nad zmianą zawodu, ale w moim wieku w Polsce to na 95% mocno nietrafiona inwestycja.
Nie chcę narzekać, choć być może tak mój post wygląda, ale biorąc pod uwagę mój PESEL, szkoda mi każdej zmarnowanej szansy.

Temat: HR-owcy pod lupą - co macie do zarzucenia rekruterom?

Maria M.:
Andrzej P.:

Ale co to znaczy? Czy poza branżą odzieżową, czy poza "zakupami"?

Rozszerzam swoje poszukiwania poza branżę odzieżową, ale zdecydowanie wolę pozostać przy zakupach.

Nie powinno być problemów np. w branży FMCG/ detalicznej, szczególniej takiej, która kupuje w Azji bo to cenne doświadczenie. Widziałem, że Tesco i Carrefour ogłaszają, a także nieznana mi firma FRASPO: Kupiec – Specjalista ds. zakupów Azja/Europa.

Temat: HR-owcy pod lupą - co macie do zarzucenia rekruterom?

Maria M.:
Zastanawiałam się w ogóle nad zmianą zawodu, ale w moim wieku w Polsce to na 95% mocno nietrafiona inwestycja.

Kupcy to jedna z naszych "specjalności", nie narzekają na brak ofert ani na zarobki, bardzo "elitarna" grupa. Może prześle Pani CV przy okazji?

konto usunięte

Temat: HR-owcy pod lupą - co macie do zarzucenia rekruterom?

Maria M.:
Nie chcę narzekać, choć być może tak mój post wygląda, ale biorąc pod uwagę mój PESEL, szkoda mi każdej zmarnowanej szansy.

Aż z ciekawości kliknęłam w Pani profil, żeby oszacować ten pesel i jeśli dobrze policzyłam to jest Pani z rocznika '76 czyli dwa lata starszego niż ja (patrząc na datę rozpoczęcia studiów magisterskich). Według mnie to wciąż młody wiek ;) Myślę, że nie należy się zrażać i tłumaczyć niepowodzeń wiekiem. Poza tym co jednemu będzie przeszkadzać, dla innego może być atutem.

konto usunięte

Temat: HR-owcy pod lupą - co macie do zarzucenia rekruterom?

> > > Andrzej P.:

Widziałem, że Tesco i Carrefour ogłaszają, a
także nieznana mi firma FRASPO: Kupiec – Specjalista ds. zakupów Azja/Europa.

Zarówno Tesco jak i Carrefour podziękowały mi po analizie mojego CV za udział w rekrutacji. Tesco nawet dwukrotnie, ostatnio dwa tygodnie temu.
FRASPO - niestety nie mam prawa jazdy z powodów ode mnie niezależnych i mieć nigdy nie będę. I to jest moje największe ograniczenie w poszukiwaniu pracy.

konto usunięte

Temat: HR-owcy pod lupą - co macie do zarzucenia rekruterom?

Andrzej P.:

Kupcy to jedna z naszych "specjalności", nie narzekają na brak ofert ani na zarobki, bardzo "elitarna" grupa. Może prześle Pani CV przy okazji?

Ja absolutnie nie narzekam na brak ofert, raczej na sposób ich redagowania, rozpatrywania i traktowanie kandydata.
CV zarejestrowałam :-)

konto usunięte

Temat: HR-owcy pod lupą - co macie do zarzucenia rekruterom?

Agnieszka O.:
Maria M.:
Nie chcę narzekać, choć być może tak mój post wygląda, ale biorąc pod uwagę mój PESEL, szkoda mi każdej zmarnowanej szansy.

Aż z ciekawości kliknęłam w Pani profil, żeby oszacować ten pesel i jeśli dobrze policzyłam to jest Pani z rocznika '76 czyli dwa lata starszego niż ja (patrząc na datę rozpoczęcia studiów magisterskich). Według mnie to wciąż młody wiek ;) Myślę, że nie należy się zrażać i tłumaczyć niepowodzeń wiekiem. Poza tym co jednemu będzie przeszkadzać, dla innego może być atutem.

Profil nie uwzględnia irrelewantnych danych, jestem starsza.
Ale nigdzie nie tłumaczę swoich niepowodzeń wiekiem! Opisałam kilka konkretnych przypadków potraktowania mnie przez działy HR i nigdzie nie stwierdziłam, że to z powodu mojego wieku! Mało tego, skoro zostałam zaproszona, to znaczy, że mój wiek nie miał znaczenia...
Zmieniła się proporcja odpowiedzi na wysłane CV: 5 lat temu na 10 wysłanych CV miałam zaproszenia na 4 rozmowy, choć moje doświadczenie zawodowe w porównaniu z dzisiejszym było nader skromne. Dzisiejsze proporcje to 20 CV - 1 rozmowa. I to jest fakt obiektywny. A jeśli kończy się jak wyżej opisane sytuacje, to jest przykre.

Temat: HR-owcy pod lupą - co macie do zarzucenia rekruterom?

Maria M.:
Zmieniła się proporcja odpowiedzi na wysłane CV: 5 lat temu na 10 wysłanych CV miałam zaproszenia na 4 rozmowy, choć moje doświadczenie zawodowe w porównaniu z dzisiejszym było nader skromne. Dzisiejsze proporcje to 20 CV - 1 rozmowa. I to jest fakt obiektywny. A jeśli kończy się jak wyżej opisane sytuacje, to jest przykre.

Statystykę można jakoś wytłumaczyć, zachowanie niektórych rekruterów to inna sprawa . 5 lat temu był boom kupiecki i sporo rotacji, obecnie rynek jest nieco ustabilizowany i nasycony.

konto usunięte

Temat: HR-owcy pod lupą - co macie do zarzucenia rekruterom?

to może mniej poważnie. taki humorek na rozluźnienie :-)
rozmowa z czwartku; dzwoni do mnie Pani z HR (poważnej firmy - przynajmniej wynika to z pozycji rynkowej)

- dzień dobry ...
- dzień dobry ...
- szukamy osoby do przeprowadzenia projektu szkoleniowego w naszej firmie, rekrutujemy trenera wewnętrznego, ale chętnie podejmiemy też współpracę w innej formie, czy jest Pan zainteresowany ?
- tak oczywiście, słucham
- mam Pana CV, czy to prawda, że był Pan dyrektorem w kilku firmach ?
- tak proszę Panią w CV umieściłem prawdziwe informacje
- no właśnie mówiłam Prezesowi, że będzie Pan za drogi ... krótkie bla, bla o kryzysie na rynku i o tym, że rozważą moja ofertę (której nie mają)
- ???????????????????????????????????? :-) :-( :-O
- do widzenia
- do widzenia :-) :-) :-)

Temat: HR-owcy pod lupą - co macie do zarzucenia rekruterom?

Andrzej H.:
- no właśnie mówiłam Prezesowi, że będzie Pan za drogi ... krótkie bla, bla o kryzysie na rynku i o tym, że rozważą moja ofertę (której nie mają)

No niestety taka niewiedza ciągle jeszcze pokutuje wśród wielu przedsiębiorców,

konto usunięte

Temat: HR-owcy pod lupą - co macie do zarzucenia rekruterom?

Maria M.:
Ale nigdzie nie tłumaczę swoich niepowodzeń wiekiem! Opisałam kilka konkretnych przypadków potraktowania mnie przez działy HR i nigdzie nie stwierdziłam, że to z powodu mojego wieku!

Ok. :) Napisała Pani o swoim peselu. Zabrzmiało to tak, jakby istniał dla Pani związek między możliwościami działania na rynku pracy a wiekiem.



Wyślij zaproszenie do