![Aleksandra R.](https://static.goldenline.pl/user_hidden_basic.jpg)
Aleksandra
R.
Handlowiec wersja
Premium
Temat: Gdzie wysyłać CV?
Damian Kurkowiak:
Nie jest sztuką znaleźć pracę osobie która ma dostęp do niejawnych rekrutacji lub ukrytego rynkuO nieprawda, to duża sztuka. A jaka odpowiedzialność! I poziom oczekiwań wyższy...
Problemem ze znalezieniem pracy mają osoby pozbawione zasobów i źródeł nieformalnych.Prawda.
jak pomóc osobie która nie ma dostępu do nieformalnych zasobów rekrutacyjnych skoro szukanie przez dostępne ogłoszenia nie jest skuteczne?Wykształcić j.w.
Łatwo napisać- trudno zrobić. Praca z przekonaniami, postawą, motywacją, umiejętnościami. Bardzo długo pracowałam z osobami długotrwale bezrobotnymi (powyżej 5 lat bez zatrudnienia). Przypominało to trochę pracę u podstaw. I nie polegało na wysyłaniu aplikacji na otwarty rynek- takie działanie to walenie głową w mur, jeszcze bardziej zniechęcało. Jeśli decydowaliśmy się działać w odpowiedzi na publiczne ogłoszenie zawsze było to poprzedzone innymi działaniami. Nie ma opcji, żeby wysyłać 30-50 lub więcej aplikacji na jawny rynek, bo to tylko potwierdza ludziom przekonanie o własnej nieskuteczności. Później utrwala się w głowie myśl "wysyłam, wysyłam i nic". W konsekwencji spada poziom aspiracji, zaczynam aplikować gdzie popadnie, poniżej kwalifikacji... i kółko się zamyka. A potem pluję jadem na prawo i lewo, jak to w Polsce źle, mam wysoki poziom mało wesołych generalizacji, a jak w końcu znajdę pracę, to mam smętne zmarszczki utrwalone od przeżywania negatywnych emocji.
Szukanie pracy jest jak taniec na linie. Cały czas trzeba chcieć, być czujnym, uważnym, skoncentrowanym i w dobrej formie. I nie patrzeć w dół:)
Marcin, który założył wątek, mógłby np. wysyłać do firm, które go znają. Jak był dobry- w pewnością go pamiętają. Zbyt wiele razy widziałam pracodawców tworzących stanowisko pracy pod kandydata, żeby nie wierzyć w to rozwiązanie.