Temat: Emigranci, wracajcie do Polski. ZUS potrzebuje Waszej...
Anna Maria D.:
Andrzej P.:
No chyba tak, że na takim forum jak nasze królują pojedyncze opinie pojedynczych osób, które z jakąkolwiek statystyką nie mają wiele wspólnego.
taaa i strajki związków zawodowych to też pewnie są przypadkowe;)
Tak? Wg mnie duzo tej strajkowania jest dlatego, ze mozna pojechac do Warszawy, podrzec ryja i spalic opone. Taki "recreational rioting" - bardzo popularne w Belfascie.
Z sasiedniego forum:
„Do sklepu spożywczego aktywną przyjmę. Wiek nie ma znaczenia” - tak brzmiało ogłoszenie pani Haliny z województwa lubuskiego. - Praca oficjalna, na umowę, czterdzieści godzin tygodniowo. Trzeba się nalatać, co prawda, przez cały dzień, ale żadnych konkretnych kwalifikacji nie wymagałam. A pensja to 2 tysiące złotych na rękę - opowiada właścicielka sklepu.
Odezwało się kilka osób. - Najpierw przyjęłam czterdziestolatkę. Skarżyła się, że od dłuższego czasu jest bezrobotna, więc od razu dałam jej pracę. Popracowała tydzień, a potem powiedziała, że nogi ją bolą od stania za ladą i zrezygnowała. Następną była dwudziestolatka. Zero umiejętności, ale myślałam, że przynajmniej na zdrowie nie będzie się skarżyć. A ona mi po jakimś czasie mówi: „Proszę mi pensję podwyższyć, bo za tę co mam to mogę przychodzić do pracy, witać się i wychodzić” - opowiada pani Halina. Ostatnia pracownica odeszła, a na jej miejsce właścicielka sklepu wciąż szuka kandydatki. - Ja się pytam: gdzie są ci wszyscy bezrobotni, o których ciągle się słyszy? - zastanawia się szefowa firmy.
http://biznes.onet.pl/praca/szukaja-pary-rak-do-pracy,...
No lubuskie to nie Londyn, gdzie wynajem mieszkania kosztuje £1500 miesiecznie wiec nie bardzo rozumiem, dlaczego 2000 PLN do reki nie przyciaga ludzi. To sklep, nie JPL...