Temat: Emigranci, wracajcie do Polski. ZUS potrzebuje Waszej...
Ubawiłam się przednio... i szczerze? ktoś kto jest odpowiedzialny za ten tekst powinien z działu Gospodarczego "wyemigrować" to działu.. horoskopy :D takiej wyobraźni bowiem i totalnego oderwania od rzeczywistości nie można absolutnie zmarnować ;)
To, że firmy chętnie zatrudniają "swoich" do placówek stacjonarnych w innych krajach (w tym wypadku Polski) jest logiczne i owszem praktykowane... po co bowiem marnować czas na szkolenia, na wdrażanie skoro istnieje coś takiego jak relokacja? i to jeszcze kogoś kto jest native speaker? to oczywiste... tak samo jak fakt, że pensje w oddziałach/filiach in da RP są adekwatnie niższe... innymi słowy.. same korzyści.. naturalnie dla korporacji... nie mylić z pracownikiem ;)
Co do szacowań autora.. o liczbie dostępnych wakatów (tysiące....;)) i pensjach na poziomie 10,5 tys zł brutto dla najlepszych specjalistów?!? Ok... jestem w stanie uwierzyć w taką kwotę ale nie dla specjalisty?!? tylko dla Kadry Zarządzającej, która przeważnie jest odgórnie delegowana i raczej nie składa się z emigrantów ;)
Specjalista w RP nie zarobi więcej niż 4 tys netto.. przeważnie zarabia 2,5 tyś, 3 tyś na rękę... albo mniej ;) nic dziwnego, że każdy chce otwierać filie w naszym kraju... wystarczy prosty rachunek ;) i "kultura pracy" nie ma z tym nic wspólnego ;) ostatnio nawet spotkałam się z sytuacją, że mój raptem roczny pobyt w Londynie okazał się problematyczny dla potencjalnego pracodawcy... sam wyjazd (dlaczego Pani zdecydowała się przyjąć kontrakt i emigrować? w tonie... desperacja?) no i powrót (ale mogła Pani przecież zostać i co takiego się stało, że wolała Pani wrócić do kraju?.. w tonie... porażka?) i na koniec... skoro Pani pracowała w tak wielkiej korporacji to jak się Pani odnajdzie w firmie zatrudniającej raptem 30 osób :D
Podsumowując.. praca za granicą, w dobrej firmie, na stanowisku specjalisty, managera jest przeważnie satysfakcjonująca - nie tylko pod kątem zarobków ale też atmosfery pracy i zupełnie innego podejścia do pracownika... problem zaczyna się wówczas kiedy chce się wrócić (powodów może być wiele poza samą pracą...) i się wraca... i okazuje się, że już nie jest tak kolorowo ;) i zarówno obycie międzynarodowe, znajomość języków, doświadczenie... nie pomaga ;) pomagają niskie oczekiwania finansowe... taka heca :)