konto usunięte

Temat: Efektywne szukanie pracy

Zachęcam wszystkich do dzielenia się swoimi metodami poszukiwania pracy. Myślę że to lepsze niż ulotki czy strony pisane przez ludzi którzy nigdy nie byli w takiej sytuacji. Zacznę od siebie :

Mieszkam w Poznaniu. Mieście sporych możliwości. To dobry punkt wyjścia. Nie mam pracy od tygodnia. Oto co robię :
1) podstawa to internet. Pozwala on na zorientowanie się kto rekrutuje, gdzie nie ma szans na pracę etc.
2) gazety,ale te przegląda zbyt wiele osób. Jestem przekonany że na oferty w prasie odpowiada masa osób więc tylko sporadycznie odpowiadam na takie ogłoszenia
3) znajomi. Na razie nikt z nich mi specjalnie nie pomógł ale może to się zmieni...
4) NAJSKUTECZNIEJSZE : odwiedzanie pracodawców. Ale głównie tych co rekrutują i duże firmy. Myślę że nie ma nic skuteczniejszego. I choć po pewnym czasie nic się nie chce trzeba próbować. A dużym plusem bezpośredniej wizyty jest to że często szybko otrzymujemy jakąkolwiek odpowiedź.A to już coś/
Powodzenia!

Temat: Efektywne szukanie pracy

Nie podpisałabym się pod tym, że wizyta u pracodawcy gwarantuje szybką odpowiedź...
Nie podzielam Twojego optymizmu, ale to zapewne dlatego, że ja już szukam półtora miesiąca a Ty tydzień:D

konto usunięte

Temat: Efektywne szukanie pracy

ja też nie podpisuję się pod 4 punktem Twoich rad. zdarzało mi się odiwedzać potencjalnych pracodawców, jednak rzadko kiedy miałam okazję z nim porozmawiać, ponieważ albo nie byłam umówiona, albo takimi sprawami zajmuje się dział kadr, a teraz nie mają czasu na spotkania i zwykle byłam proszona o przesłanie aplikacji mailem.
wg mnie lepsze efekty daje dzwonienie, ewentualnie odwiedzanie pracodawcy (jeśli już ktoś koniecznie musi) kilka dni, tydzień po przesłaniu cv i braku odpowiedzi. wtedy zwykle wygrzebują aplikację na wierzch i zostajesz zapamiętany jako ten, któremy zależy.
dodam, że również szukałam wtedy pracy w Poznaniu.

Temat: Efektywne szukanie pracy

Wojciech Gandecki:
2) gazety,ale te przegląda zbyt wiele osób. Jestem przekonany że na oferty w prasie odpowiada masa osób więc tylko sporadycznie odpowiadam na takie ogłoszenia

i tu jestes w bledzie.
na kazde nasze ogloszenie w prasie odpowiada max 10 osob. z czego przewaznie do 4 osob nie mialo nic wspolnego z praca ktora chce wykonywac. np szukajac agenta celnego zglaszaja sie handlowcy.
Michał K.

Michał K. Jakość i
bezpieczeństwo - Key
Account Manager.
Budowa str...

Temat: Efektywne szukanie pracy

Zarejestrowanie się w bazach danych firm rekrutacyjnych, portali poświęconych pracy a także na stronach korporacyjnych firm (są tam odpowiednie informacje). Co do gazet ot wszystkie ogłoszenia opublikowane w prasie (np. z GW) są również dostępne w internecie. Warto również uruchomić własny executive search i "pozahaczać" na GL rekruterów, który jest tutaj mnóóóstwo...

Temat: Efektywne szukanie pracy

Miejsce moich poszukiwań:
-portale, firmy rekrutacyjne, strony firm, gazety, ogłoszenia, fora itp
Czas poszukiwań:
- 2 miesiące
Ilość wysłanych aplikacji:
-58
Rozmowy kwalifikacyjne:
-1

Michał K.:
Zarejestrowanie się w bazach danych firm rekrutacyjnych, portali poświęconych pracy a także na stronach korporacyjnych firm (są tam odpowiednie informacje). Co do gazet ot wszystkie ogłoszenia opublikowane w prasie (np. z GW) są również dostępne w internecie. Warto również uruchomić własny executive search i "pozahaczać" na GL rekruterów, który jest tutaj mnóóóstwo...

konto usunięte

Temat: Efektywne szukanie pracy

Moje doświadczenia:
pracy szukałam od stycznia ubiegłego roku. Znalazłam "coś" po 5 miesiącach, niestety z przyczyn prywatnych i przeprowadzki musiałam zacząć szukać od nowa. Szukanie kolejnej pracy zajęło mi 4 miesiące. Niestety bardzo zle trafiłam (sprawa w PIP). Nie chce, że ktoś myślał, że ciągle zmieniam pracę, przez około 6 lat pracowałam w jednej firmie, byłam z pracy bardzo zadowolona, od tej pory nieustannie poszukuję pracy. Jak szukałam, statystyki:
W ubiegłym roku 2008 wysłałam około 350 aplikacji, gdzie, jak:
- przez portale internetowe
- przez portale o pracy
- otrzymałam bazę firm od kolegi z adresami mailowymi i wysyłałam, do firm zgodnych z branżą, nawet jeśli nie było ogłoszenia
-mówiłam znajomym, rodzinie itd
- zamieszczałam ogłoszenia na portalach internetowych
- odpowiadałam na ogłoszenia
- dzwoniłam do firm, w których na przykład chciałabym pracować lub które znałam i pytałam czy są jakieś rekrutację, o adres do działu kadr, osób odpowiedzialnych za rekrutacje

Na tyle wysłanych aplikacji byłam na 23 rozmowach o pracę.

W tym roku wygląda to znacznie gorzej, mniej rzetelnych, konkretnych, interesujących mnie z racji branży ogłoszeń. Szukam od połowy grudnia 2008 byłam na dwóch rozmowach.
Wiem, że opadłam trochę z sił, po tak długich poszukiwaniach i zawirowaniach z pracą. Jest mi bardzo ciężko...Monika Zięcina edytował(a) ten post dnia 24.02.09 o godzinie 14:15

konto usunięte

Temat: Efektywne szukanie pracy

Michał K.:
Zarejestrowanie się w bazach danych firm rekrutacyjnych, portali poświęconych pracy a także na stronach korporacyjnych firm (są tam odpowiednie informacje). Co do gazet ot wszystkie ogłoszenia opublikowane w prasie (np. z GW) są również dostępne w internecie. Warto również uruchomić własny executive search i "pozahaczać" na GL rekruterów, który jest tutaj mnóóóstwo...

No tak, ale problem polega na tym, iż przez "kryzys" (choć wg mnie w Polsce jest on za bardzo rozdmuchany) wstrzymane zostały rekrutacje w wielu firmach (zwłaszcza w tych z kapitałem z USA). A jeśli już jest rekrutacja - to potrzebni są specjaliści, a nie osoby dopiero rozpoczynające swoją karierę w IT (tak jak np. ja).
Więc ofert dla wielu osób na rynku po prostu nie ma.
Mariusz Oszczepiński

Mariusz Oszczepiński Prezes, Designs by
Mariusz

Temat: Efektywne szukanie pracy

Grunt jest w tym aby sie wyroznic, wielu head hunterów nudzi przeglądanie szablonowych CV.
Mariusz Oszczepiński

Mariusz Oszczepiński Prezes, Designs by
Mariusz

Temat: Efektywne szukanie pracy

Przemysław Cyprys:
Michał K.:
Zarejestrowanie się w bazach danych firm rekrutacyjnych, portali poświęconych pracy a także na stronach korporacyjnych firm (są tam odpowiednie informacje). Co do gazet ot wszystkie ogłoszenia opublikowane w prasie (np. z GW) są również dostępne w internecie. Warto również uruchomić własny executive search i "pozahaczać" na GL rekruterów, który jest tutaj mnóóóstwo...

No tak, ale problem polega na tym, iż przez "kryzys" (choć wg mnie w Polsce jest on za bardzo rozdmuchany) wstrzymane zostały rekrutacje w wielu firmach (zwłaszcza w tych z kapitałem z USA). A jeśli już jest rekrutacja - to potrzebni są specjaliści, a nie osoby dopiero rozpoczynające swoją karierę w IT (tak jak np. ja).
Więc ofert dla wielu osób na rynku po prostu nie ma.
Kolego madrze powiedziane. Ja w tym momencie mieszkam w stanach. Sytuacja jest taka sama, cholerne bezrobocie i do tego wymagania sa nie realne dla profesjonalistow ktorzy nie maja 10+ doswiadzczenia. Ja mam 28 lat ... hmmm tzn ze mosialbym kariere zaczac od razu po ogulniaku... gdzie w tym logika. Jedyne wyjscie dla nas jest zalozenie konsultingu na wlasna reke. Pamietajcie ze te miejsca takie jak Chiny i India, gdzie wiekszosc roboty zostalo wyslane sa jak mydlane babelki... i pekna z czasem. Stany i kraje z silniejsza gospodarka zaczna inwestowac w krajach gdzie ich produkty sa rowniez kupywane, wiec glowa do gory nie jestescie sami globalizacja wszystkich za dupcie capnela. Przepraszam za bledy, jestem za granica juz 16+ lat i to widac.
Przemysław Lisek

Przemysław Lisek Trener i konsultant
zarządzania
projektami

Temat: Efektywne szukanie pracy

Zastanawiam się skąd przekonanie, że najwięcej do powiedzenia mają osoby, które POSZUKUJĄ pracy?
Nie wydaje się Wam, że lepiej posłuchać tych, którzy ZNALEŹLI pracę?
No chyba, że to wątek terapeutyczny.
Przemysław Lisek

Przemysław Lisek Trener i konsultant
zarządzania
projektami

Temat: Efektywne szukanie pracy

Beata S.:
Nie podpisałabym się pod tym, że wizyta u pracodawcy gwarantuje szybką odpowiedź...
Nie podzielam Twojego optymizmu, ale to zapewne dlatego, że ja już szukam półtora miesiąca a Ty tydzień:D

Całe 1,5 miesiąca!! WOW!!! Wyczyn, jak cholera!
Wysłane aplikacje i cisza - co za niewdzięczność ze strony pracodawców!
A ile tych aplikacji ZANIOSŁAŚ OSOBIŚCIE? Pewnie kilka albo żadną.
Piszesz koledze, że wątpisz w celowość chodzenia do pracodawców. Jasne - wygodniej zapakować do koperty i wysłać.

PS. Ja szukałem postudiach 7 miesięcy.
Paweł B.

Paweł B. czarodziej -
przemysł, usługi

Temat: Efektywne szukanie pracy

Poszukiwalem pracy, swego czasu, 8 miesiecy.
Zjezdzilem caly kraj, odbylem ponad 35 interview.
Taka mini statystyka.
:)
Przemysław Lisek

Przemysław Lisek Trener i konsultant
zarządzania
projektami

Temat: Efektywne szukanie pracy

Paweł Bolanowski:
Poszukiwalem pracy, swego czasu, 8 miesiecy.
Zjezdzilem caly kraj, odbylem ponad 35 interview.
I zobacz ile się nauczyłeś - zajmujesz się teraz rekrutacją:)
Michał K.

Michał K. Jakość i
bezpieczeństwo - Key
Account Manager.
Budowa str...

Temat: Efektywne szukanie pracy

Przemysław Lisek:
Zastanawiam się skąd przekonanie, że najwięcej do powiedzenia mają osoby, które POSZUKUJĄ pracy?
Nie wydaje się Wam, że lepiej posłuchać tych, którzy ZNALEŹLI pracę?
No chyba, że to wątek terapeutyczny.

To ja mogę się wypowiedzieć bo opisane wyżej przeze mnie sposoby (szczególnie o kontaktach z rekruterami poprzez GL) zaowocowały tym, że zaproponowano mi pracę w mojej obecnej Firmie. Poza tym troje z moich znajomych, którym zaproponowałem podobne rozwiązania również znalazło bez problemu pracę.
Tak jak napisał wyżej Mariusz trzeba się wyróżniać (np. poprzez aktywny udział w dyskusjach na GL czy innych forach w zakresie tematów, na których się znamy) ale również (i to jest bardzo ważne) WYKAZYWAĆ WŁASNĄ INICJATYWĘ a nie czekać aż samo do nas przyjdzie... Trzeba troszeczkę pomóc losowi w przygotowywaniu planów dla nas:)
Paweł B.

Paweł B. czarodziej -
przemysł, usługi

Temat: Efektywne szukanie pracy

Przemysław Lisek:
Paweł Bolanowski:
Poszukiwalem pracy, swego czasu, 8 miesiecy.
Zjezdzilem caly kraj, odbylem ponad 35 interview.
I zobacz ile się nauczyłeś - zajmujesz się teraz rekrutacją:)
Nie z tego powodu:)chyba ...? :))
Przemysław Lisek

Przemysław Lisek Trener i konsultant
zarządzania
projektami

Temat: Efektywne szukanie pracy

Michał K.:
WYKAZYWAĆ WŁASNĄ INICJATYWĘ a nie czekać aż samo do nas przyjdzie... Trzeba troszeczkę pomóc losowi w przygotowywaniu planów dla nas:)
Powiem mocniej - swoim losem trzeba sterować świadomie. To jak w żeglarstwie - najpierw trzeba się sporo nauczyć teorii,potem poćwiczyć w praktyce, wybrać kurs i cały czas reagować na zmienne - szkwały, sztile, falowanie, zmieniać kurs na krótko aby dotrzeć do celu.
Konrad Wites

Konrad Wites Kosztorysant /
energetyka

Temat: Efektywne szukanie pracy

Najefektywniejszy sposób na znalezienie pracy wg mnie?
Budować swoją przyszłość jak najwcześniej, żeby po skończeniu studiów mieć co wpisać w CV. Wielu młodych nic nie robi w trakcie nauki i to jest powód, dlaczego potem nie mogą znaleźć pracy.

Jeden z pracodawców powiedział mi kiedyś, że każdej pracy trzeba spróbować, aby kiedyś robić to, na co się ma ochotę ;).

Pozdrawiam

konto usunięte

Temat: Efektywne szukanie pracy

Michał K.:

To ja mogę się wypowiedzieć bo opisane wyżej przeze mnie sposoby (szczególnie o kontaktach z rekruterami poprzez GL) zaowocowały tym, że zaproponowano mi pracę w mojej obecnej Firmie. Poza tym troje z moich znajomych, którym zaproponowałem > podobne rozwiązania również znalazło bez problemu pracę.

Wow, w takim razie jestem wyjatkiem bo od dluzszego czasu stosuje te metode, a pracy niet ;)
Tak jak napisał wyżej Mariusz trzeba się wyróżniać (np. poprzez aktywny udział w dyskusjach na GL czy innych forach w
zakresie tematów, na których się znamy) ale również (i to jest bardzo ważne) WYKAZYWAĆ WŁASNĄ INICJATYWĘ a nie czekać aż samo do nas przyjdzie... Trzeba troszeczkę pomóc losowi w przygotowywaniu planów dla nas:)

W moim przypadku to rowniez do tej pory nie przynioslo efektow ale bede nadal probowal :)

Temat: Efektywne szukanie pracy

Całe 1,5 miesiąca!! WOW!!! Wyczyn, jak cholera!
Wysłane aplikacje i cisza - co za niewdzięczność ze strony pracodawców!
A ile tych aplikacji ZANIOSŁAŚ OSOBIŚCIE? Pewnie kilka albo żadną.
Piszesz koledze, że wątpisz w celowość chodzenia do pracodawców. Jasne - wygodniej zapakować do koperty i wysłać.

PS. Ja szukałem postudiach 7 miesięcy.

No, cóż wedle Twojej zasady swoje trzeba odsiedzieć na bezrobociu i nie protestować. A już najlepiej pocieszać się tym, że inni mają gorzej... jakie to polskie.

Ps.Zamiast kopert wybieram e-mail, znaczki kosztują a człowiek bez pracy liczy każdy grosz.

Następna dyskusja:

Fakty i mity - szukanie pra...




Wyślij zaproszenie do