Temat: Dziwna sytuacja (Otrzymana oferta pracy na GoldenLine)
Dariusz Konarzewski:
"Zmiana planów biznesowych" to najczęściej czysta psychologia a raczej spychologia ;). Ale jest tu coś jeszcze:
Świat zmierza ku automatyzmowi, o czym już Witkacy pisał 80 lat temu ;)
Dziś zamawiałem stolik w restauracji na jutro, zapytałem czy możliwe jest zamówienie na porę obiadową. Pani zapytała grzecznie o godzinę, na co ja odpowiedziałem. Potem tylko szybkie "Do zobaczenia o XX:XX, dziękuję, do widzenia [tu dźwięk odkładanej słuchawki]" (gdybym nawet coś jeszcze chciał powiedzieć, nie miałem już szans) ;) Taka praca jest taśmowa, im szybciej, tym więcej rezerwacji mają szansę przyjąć.
Dokładnie to samo jest w pracy początkującego rekrutera, który rekrutuje na stanowiska masowe, typu staże, praktyki itp. Z jakiegoś powodu wybrał inną osobę. Do pozostałych nie miał już czasu napisać, albo pisze wyświechtane formułki. Jedną ze standardowych jest "zmiana planów biznesowych". W każdej dziedzinie życia są takie standardowe formułki.
Chociaż nie ma co przekreślać w 100% wiarygodności takiej odpowiedzi. Mogła być prawdziwa. Jakieś 3 lata temu startowałem do pewnej firmy i również otrzymałem odpowiedź, że plany biznesowe się zmieniły i właściciele (firma z kapitałem zagranicznym) zrezygnowali z zatrudnienia nowej osoby. Jak się potem okazało (wiem, bo pracował tam długi czas mój znajomy) nie tylko nie przyjęli kolejnej osoby, ale ... zwolnili dwie w ciągu 2 miesięcy. Cóż, jakiś kontrakt nie wypalił i tyle. Tak też bywa.
Adam Michalski edytował(a) ten post dnia 01.02.13 o godzinie 18:26