Temat: Dlaczego pracodawcy zadają wciąż te same pytania?

Angelika C.:
Andrzej Pieniazek:
Andrzej, jeśli pozwolisz, mam do Ciebie pytanie (sorry za offa).
Czy ma znaczenie termin, w jakim odpowiadam na ogłoszenie?

No nie ma chyba żadnych reguł szczególnie w przypadku rekrutacji "trudnych". Do takich zaliczam większość rekrutacji na wysokie stanowiska jak i te na pewne rzadkie specjalistyczne.

Rekruter powinien uwzględnić to, że potencjalny kandydat to taki, który pracy nie szuka i ogłoszeń raczej nie czyta. Tak więc z reguły rekruter musi być sam aktywny ale też powinien "poczekać" na tych, którzy kiedyś później i raczej przypadkowo ogłoszenie zauważą.

Temat: Dlaczego pracodawcy zadają wciąż te same pytania?

Angelika C.:
Ja sama wysłałam cv po 10 dniach od ukazania się ogłoszenia (było ono aktywne potem jeszcze przez 3 tygodnie), zadzwoniłam po kolejnych 2 dniach i usłyszałam, że moje cv przyszło już po zamknięciu rekrutacji ....

Tutaj ciekaw jestem co oni mieli na myśli? Nie wykluczam, ze "trafili w dziesiątkę" i podpisali z kandydatem umowę, a ogłoszenia nie mogli albo "zapomnieli" usunąć. Możliwe jest też, że tam siedział jakiś biurokrata, dla którego termin jest terminem i już. Może dostał tyle aplikacji, że obawiał się nawału pracy? W każdym razie nie sądzę, że byłą to agencja, która nawet po zamknięciu danej rekrutacji jest jak najbardziej zainteresowana kontynuacją kontaktu z kandydatem.
Angelika C.

Angelika C. HR Manager

Temat: Dlaczego pracodawcy zadają wciąż te same pytania?

Violetta Rymszewicz:

To, że kandydat, wyuczony na amerykańskich poradnikach, podczas rozmowy zachowuje się jak "pan wszechświata" nie oznacza, że jest dobrym pracownikiem. Z niewielkimi wyjątkami (np. stanowiska przedstawicieli handlowych) osoba bardziej zdystansowana, świadoma swoich wad, ograniczeń i słabości wypada znacznie wiarygodniej i dojrzalej. Niestety fałszywe, zawyżone poczucie własnej wartości, niczym nieuzasadniona pycha, czasami kłótliwość i arogancja są znacznie częstsze niż skromność, pokora i dystans do siebie.
Dzięki:) Bo np. ja jestem zdystansowana i świadoma swoich wad, rzadko bywam arogancka, jednak za osobę pokorną ani trochę się nie uważam, wręcz przeciwnie. Kiedyś widziałam ogłoszenie, w którym było napisane właśnie, że na managerskie stanowisko ktoś szuka osoby pokornej; jakoś mnie to rozbawiło. W słowniku mam "pokora=postawa uznająca czyjąś wyższość, uniżona postawa wobec kogoś", ale okazuje się, że różni ludzi różnie to rozumieją.
Angelika C.

Angelika C. HR Manager

Temat: Dlaczego pracodawcy zadają wciąż te same pytania?

Andrzej Pieniazek:
Angelika C.:
Ja sama wysłałam cv po 10 dniach od ukazania się ogłoszenia (było ono aktywne potem jeszcze przez 3 tygodnie), zadzwoniłam po kolejnych 2 dniach i usłyszałam, że moje cv przyszło już po zamknięciu rekrutacji ....
to akurat było ogłoszenie na pracuj.pl, na konkretnego pracodawcę, więc dzwoniłam bezpośrednio do zleceniodawcy ogłoszenia i od niego uzyskałam taką odpowiedź
przepraszam, nie doprecyzowałam:)Angelika C. edytował(a) ten post dnia 08.10.12 o godzinie 12:00

konto usunięte

Temat: Dlaczego pracodawcy zadają wciąż te same pytania?

Angelika C.:

>
Dzięki:) Bo np. ja jestem zdystansowana i świadoma swoich wad, rzadko bywam arogancka, jednak za osobę pokorną ani trochę się nie uważam, wręcz przeciwnie. Kiedyś widziałam ogłoszenie, w którym było napisane właśnie, że na managerskie stanowisko ktoś szuka osoby pokornej; jakoś mnie to rozbawiło. W słowniku mam "pokora=postawa uznająca czyjąś wyższość, uniżona postawa wobec kogoś", ale okazuje się, że różni ludzi różnie to rozumieją.

Nie znam szczegółów rekrutacji, o której piszesz, ale często słyszę od zagranicznych
szefów polskich zespołów, że z Polakami bardzo trudno się pracuje. Podobno jesteśmy butni, nie uznajemy przyjętych norm, z trudem przestrzegamy procedur i zasad.

Polak zawsze MUSI mieć rację. Tymczasem, żeby zespoły działały sprawnie, uznawanie norm i zasad firmy to jest absolutna podstawa. "Pokora" w tym zawodowym sensie to także zdolność do przyjmowania interesu pracodawcy ponad własnym, a przede wszystkim przyjmowanie krytyki (podobno z tym też mamy ogromny problem) :-)

Temat: Dlaczego pracodawcy zadają wciąż te same pytania?

Violetta Rymszewicz:
Nie znam szczegółów rekrutacji, o której piszesz, ale często słyszę od zagranicznych
szefów polskich zespołów, że z Polakami bardzo trudno się pracuje. Podobno jesteśmy butni, nie uznajemy przyjętych norm, z trudem przestrzegamy procedur i zasad.

Jak już to dotyczy to chyba pracy na "własnym terenie" czyli w Polsce. Natomiast "kariery" Polaków za granicą raczej świadczą o czymś innym. Być może wynika to z tego, że w Polsce ma w otoczeniu wielu "podobnych do siebie"?
Angelika C.

Angelika C. HR Manager

Temat: Dlaczego pracodawcy zadają wciąż te same pytania?

Violetta Rymszewicz:

często słyszę od zagranicznych
szefów polskich zespołów, że z Polakami bardzo trudno się pracuje. Podobno jesteśmy butni, nie uznajemy przyjętych norm, z trudem przestrzegamy procedur i zasad.

Polak zawsze MUSI mieć rację. Tymczasem, żeby zespoły działały sprawnie, uznawanie norm i zasad firmy to jest absolutna podstawa. "Pokora" w tym zawodowym sensie to także zdolność do przyjmowania interesu pracodawcy ponad własnym, a przede wszystkim przyjmowanie krytyki (podobno z tym też mamy ogromny problem) :-)
Ja to widzę z dwóch stron. I niestety, często to szef musi mieć rację, mimo, że bladego pojęcia nie ma na dany temat.
Normy i zasady...temat rzeka:)
Przyjmowanie interesu pracodawcy nad własnym? Piszesz to poważnie?? Wydaje mi się, że pracodawcy w relacjach z pracownikiem wystarczająco już dbają o własne interesy, nie trzeba im pomagać...
Przyjmowanie krytyki? Może trzeba też umieć krytykować:) szefom krytyka przychodzi łatwo, gorzej z jakąkolwiek pozytywną informacją zwrotną
Aleksandra Zemła

Aleksandra Zemła Bezrobotny
Specjalista ds.
rekrutacji

Temat: Dlaczego pracodawcy zadają wciąż te same pytania?

za młoda,za stara, za duże doświadczenie, za małe...

kill me now!

Temat: Dlaczego pracodawcy zadają wciąż te same pytania?

pytania, które zawsze się powtarzają, gdy idę na rozmowę to:

"Jakie są Pani wady i zalety?" oraz "Dlaczego nie jest pani nauczycielką?" :)
Angelika C.

Angelika C. HR Manager

Temat: Dlaczego pracodawcy zadają wciąż te same pytania?

Rita K.:
pytania, które zawsze się powtarzają, gdy idę na rozmowę to:

"Jakie są Pani wady i zalety?" oraz "Dlaczego nie jest pani nauczycielką?" :)
Co odpowiadasz? :)

Temat: Dlaczego pracodawcy zadają wciąż te same pytania?

Angelika C.:
Rita K.:
pytania, które zawsze się powtarzają, gdy idę na rozmowę to:

"Jakie są Pani wady i zalety?" oraz "Dlaczego nie jest pani nauczycielką?" :)
Co odpowiadasz? :)

Znam takich, którzy swoje zalety przedstawiają jako wady. :)
Angelika C.

Angelika C. HR Manager

Temat: Dlaczego pracodawcy zadają wciąż te same pytania?

Andrzej Pieniazek:
Angelika C.:
Rita K.:
pytania, które zawsze się powtarzają, gdy idę na rozmowę to:

"Jakie są Pani wady i zalety?" oraz "Dlaczego nie jest pani nauczycielką?" :)
Co odpowiadasz? :)

Znam takich, którzy swoje zalety przedstawiają jako wady. :)
Znam takich, którzy robią odwrotnie;) Wtedy jest jeszcze zabawniej. Ach, te pseudoporadniki...
A poważnie - ludzie nie znają swoich wad, a wystarczy zapytać kolegę z sąsiedniego pokoju. Tylko trzeba sobie zarezerwować trochę czasu, bo to może potrwać....
kurcze, jednak nie potrafię z rana być poważna...

konto usunięte

Temat: Dlaczego pracodawcy zadają wciąż te same pytania?

ja tam nigdy nie byłem pytany o wady i zalety, a rozmów było dużo. raczej o doświadczenie w kołach naukowych/czego to człowiek się nauczył/ jaki ma cel/ jaki był największy problem, który rozwiązałem u wcześniejszego pracodawcy etc ;)
Angelika C.

Angelika C. HR Manager

Temat: Dlaczego pracodawcy zadają wciąż te same pytania?

Zastanawiam się, jaki to wszystko ma sens? Niedouczeni hrowcy ściągają sobie mądre pytania z netu (jeszcze gorzej, kiedy próbują błysnąć i biorą się za testy psychologiczne), cwani kandydaci ściągają te same pytania łącznie z "prawidłowymi" odpowiedziami. Strasznie to pokręcone.

Temat: Dlaczego pracodawcy zadają wciąż te same pytania?

Angelika C.:
Co odpowiadasz? :)

Odpowiedź na "wady i zalety" mam już opracowaną, to znaczy zawsze wymieniam te same, bo uważam, że rozmowa rekrutacyjna to nie terapia psychologiczna i nie ma czasu na wgłębianie się w cechy charakteru :)

Co do "nauczycielki", to mówię, że studia nie determinują wyboru zawodu/rodzaju pracy.
Poza tym nie mam uprawnień do nauczania (to mój świadomy wybór) :P
Edyta Lewandowska

Edyta Lewandowska wyposażanie wnętrz
biurowych i budynków
użyteczności publ...

Temat: Dlaczego pracodawcy zadają wciąż te same pytania?

Ciekawe, po co pada pytanie o wady i zalety? W zasadzie o wady. Przecież jak ktoś się notorycznie spóźnia, bluzga, jest znerwicowany, odpala jednego papierosa od drugiego (czyli wciąż nie ma go na stanowisku pracy) itp. to się do tego nie przyzna. Wymyśli np. że wadą jest pedantyczność...
Anna Maria D.

Anna Maria D. Grafik komputerowy

Temat: Dlaczego pracodawcy zadają wciąż te same pytania?

Edyta W.:
Ciekawe, po co pada pytanie o wady i zalety? W zasadzie o wady. Przecież jak ktoś się notorycznie spóźnia, bluzga, jest znerwicowany, odpala jednego papierosa od drugiego (czyli wciąż nie ma go na stanowisku pracy) itp. to się do tego nie przyzna. Wymyśli np. że wadą jest pedantyczność...
Zgadzam się, zawsze pytania się powtarzają i też mnie zastanawia po jakiego czorta pytają o wady i zalety albo co chce Pani robić w przyszłości, czy ma Pani dzieci? To ostatnie najbardziej mnie irytuje:)
Angelika C.

Angelika C. HR Manager

Temat: Dlaczego pracodawcy zadają wciąż te same pytania?

Anna Maria D.:

czy ma Pani dzieci? To ostatnie najbardziej mnie irytuje:)
nie odpowiedziałabym na to pytanie, albo odpowiedziałabym - mam, a pan?
to czysty seksizm....
Anna Maria D.

Anna Maria D. Grafik komputerowy

Temat: Dlaczego pracodawcy zadają wciąż te same pytania?

Angelika C.:
nie odpowiedziałabym na to pytanie, albo odpowiedziałabym - mam, a pan?
to czysty seksizm....
No właśnie. A to pytanie padało praktycznie na każdej rozmowie kwalifikacyjnej i tak sobie myślę w jakim my nadal zacofaniu żyjemy że w ogóle pyta się o rzeczy oczywiste. Bo jeżeli pracodawca zaprasza na rozmowę młodą kobietę, to nie może zakładać że ona nie będzie miała nigdy dzieci. To jakiś absurd:)

Temat: Dlaczego pracodawcy zadają wciąż te same pytania?

Anna Maria D.:
No właśnie. A to pytanie padało praktycznie na każdej rozmowie kwalifikacyjnej...

No nie wiem, ja tam jestem raczej bezpośredni i nie "owijam w bawełnę" ale nie odważyłbym się takiego pytania zadać bo uważam, że by mnie kompletnie skompromitowało.

Następna dyskusja:

Dlaczego pracodawcy nie kon...




Wyślij zaproszenie do