Temat: Dlaczego pracodawcy zadają wciąż te same pytania?
Andrzej Pieniazek:
Bo Turcy zasilają swój kraj od ponad 50 lat, natomiast "polska emigracja zarobkowa to zaledwie parę lat. Jeszcze pod koniec lat 70-tych przelewy Turków do ojczyzny były wyższe niż przychody Turcji z eksportu.
Śmieszna teoria.
Mógłbym dopytać o NATO i Finlandię, ale mam inny pomysł. A może by tak skorzystać z narzędzia zwanego logiką? Skoro emigracja jest taka świetna, tzn. przynosi same korzyści krajowi, z którego się emigruje, to dlaczego ludzie emigrują z krajów biednych do bogatych? Tymczasem z Twojej teorii wynika, że kraj jest bogaty bogactwem obywateli na emigracji, zatem kraj złożony z imigrantów powinien być biedny jak mysz kościelna. Tylko po co byłoby tam emigrować?
Naprawdę polecam Ci logikę - to ponadczasowe i niezniszczalne medium weryfikacji wszelkich teorii.
Andrzej Pieniazek:
Niestety matematycznie nie da się tego obliczyć, a badania dotyczące wpływu minimalnej płacy na gospodarkę nie pozwalają na jednoznaczne wnioski.
Nie wiem jak badania, ale arytmetyka podaje bardzo konkretną odpowiedź. 2+2=4 - na naukę nigdy nie jest za późno!
Istnieje jednak zależność między minimalną płacą, a wydajnością.
I jaka to zależność?
Kto ma o tym decydować to jeszcze inna sprawa, w różnych
krajach stosuje się różne mechanizmy. Jasne, że z punktu
widzenia przedsiębiorcy minimalna płaca ma efekty negatywne,
w każdym razie krótkoterminowo bo długoterminowo może być inaczej.
I jaki to jest mechanizm?
Płacę minimalną mamy w Polsce bodajże od lat 60-tych. 50 lat to wciąż za krótko, abyśmy odczuli zbawienne skutki tego cudownego rozwiązania?
Andrzej Pieniazek:
Ależ to proste, zarobki w danym kraju bardzo silnie zależą od jego "zamożności", a zamożność danego kraju to po prostu nagromadzone wartości materialne jak i niematerialne należące zarówno do samego państwa jak i obywateli. Chyba Adam Smith to kiedyś powiedział....
Co powiedział, trudno stwierdzić. Wiemy tylko, co napisał. I raczej nie było to nic z tych rzeczy, które mu przypisujesz.
Niestety, wciąż nie przybliżyłem się do Twojej światłej teorii. Ale będę próbował. Tymczasem wytłumacz mi, dlaczego to Malta jest bogatsza od Polski, skoro ilość nagromadzonych wartości materialnych jest wyższa w Polsce niż na Malcie?
Andrzej Pieniazek:
Kalkulacja co prawda poprawna ale nie uwzględnia wszystkiego.
Paweł Budrewicz:
Nigdy nie twierdziłem, że ta kalkulacja uwzględnia "wszystko".
Ale - jak rozumiem - są jakieś czynniki, które mają wpływ na mój
tok myślenia/dowodzenia, a których to czynników nie uwzględniłem.
Jeśli tak - pokaż i omów te czynniki, chętnie je poznam.
Przypominam się o odpowiedź, bo ciekaw jestem, co pominąłem w mojej kalkulacji.
Paweł Budrewicz edytował(a) ten post dnia 20.10.12 o godzinie 01:34