Janusz P.

Janusz P. [Rzadko na GL]
Prawnik (z
uprawnieniami
pedagogicznymi), ...

Temat: czy warto w Polsce mieć "bogate" CV

Dobry wieczór,

Może problem polega na tym, że ktoś za bardzo - także przy pomocy "bogatego" CV - stara się o niezbyt wysokie stanowisko.

Proszę sprawdzić pod adresem:
http://mbank.cz/forum/read.html?f=1&i=56278&t=56171#re...
Hiperłącze prowadzi do wątku o tym, że "BRE Bank" w Republice Czeskiej przez długi czas nie zgłosił do czeskiego rejestru handlowego zmiany składu Zarządu. Od dokonania zmian w składzie zarządu "BRE Banku" minęło ponad 5 miesięcy, zaś w tamtejszym rejestrze handlowym dalej "prezesuje" "BRE Bankowi" pan Sławomir Lachowski.

W Polsce też mają ciekawe dane w Krajowym Rejestrze Sądowym:
http://pdi.cors.gov.pl/KRSSED/Podmiot.aspx?nrkrs=00000...
Sami wiceprezesi i członkowie Zarządu, jakby tam Prezesa nie było.

Można tkwić nawet w wielkiej spółce, zawalać aktualizacje danych rejestrowych, lub mieć to "daleko w tyle", ale się jest.
Kandydat musi udowadniać, że się nadaje.
Czasami nie wiadomo, czy ktoś się nie nadaje, czy też nadaje się tak bardzo, że już zasiedziałe w danej "firmie" osoby boją się tego i kręcą nosem nad CV.Janusz P. edytował(a) ten post dnia 06.08.08 o godzinie 21:17

konto usunięte

Temat: czy warto w Polsce mieć "bogate" CV

jesli chodzi o nadmiar posiadanych umiejętności i wykonywanych w przeszłości prac, już o tym pomyślano. chyba na każdej lepszej stronie z poradnikiem dla piszących CV radzą, żeby w takiej sytuacji skupiac się na doświadczeniach przydatnych w pracy, o którą się ubiegasz. bo inne pracodawcę po prostu nie obchodzą i ktoś szukający np farmaceuty zdziwi się, gdy wpiszesz do papierów pracę pilota wycieczek.
uważam, że taka osoba ma pewien luz, luksus wybierania spośród swoich doświadczeń, którego nie ma specjalista w 1 dziedzinie. i w związku z tym może sporządzić więcej niż jedną wersję dokumentów aplikacyjnych.
kolejna sprawa, to że pracodawcę zazwyczaj interesują faktyczne umiejętności sprawdzane podczas okresu próbnego. jeżeli znasz się na pracy farmaceuty, to wcześniejsza kariera pilota wycieczek ci nie zaszkodzi :). ale jeśli nie znasz się, to i tak ci topilotowanie JUŻ nie zaszkodzi... wyjątkiem są branże, gdzie wymagany jest stały rozwój i siedzenie w temacie, np zawód programisty.Marcin W. edytował(a) ten post dnia 06.08.08 o godzinie 21:11
Sylwester Krupa

Sylwester Krupa Ekspert ds. IT

Temat: czy warto w Polsce mieć "bogate" CV

Witam,
Trafiłem na naprawdę fajny wątek. Właśnie co i jak należy pisać w CV aby być dostrzeżonym w przypadku gdy ma się doświadczenie wyniesione z jednej firmy z jednego pionu, a rekrutujący przeglądając to doświadczenie nie widzą w niej monolitu - spójności. Wiadomo w firmach szczególnie tych dużych jest jak jest - Ci co są przyjaciółmi króliczka mają szansę na planowanie ścieżek kariery, Ci zaś co są traktowani trochę po macoszemu niestety takiej szansy nie mają.
Ja akurat szukałem pracy w IT, bo z IT (jako pionem, choć obowiązki jakie wykonywałem nie do końca) byłem związany. Teraz gdy od jakiegoś czasu nie mogę tej pracy znaleźć (bo Ci co przeglądają CV twierdzą że one trąci myszką) zastanawiam się czy nie odejść od branży i nie poszukać nowych wyzwań. Mam jednak dylemat - co w takie CV kierowane do firm z innych branż mam wpisać - skoro w tych branżach nie mam doświadczenia.
Posiadam umysł i zmysł techniczny gdzie to i sam naprawię auto i urządzenie elektroniczne jeśli jest taka potrzeba - w sumie 21 lat na to pracowałem. Wiele zasad działania, czy to komputera, serwera, automatyki w liniach produkcyjnych, autach, wielu urządzeń elektronicznych potrafię sobie wyobrazić i wytłumaczyć gdyż znam podstawy działania urządzeń elektronicznych. A mimo to mam problemy ze znalezieniem pracy.
Jak zbudować swoje CV aby docierało do grupy pracodawców u których chciałbym pracować, skoro patrząc na CV każdy uważa że zajmował się Informatyką, więc czego szuka np. w branży chłodnictwa/klimatyzacji czy też jako regionalny przedstawiciel techniczny odpowiedzialny np. za sprzedaż jakiegoś produktu.
Proszę o radę - pomoc bo 4 miesiące bez pracy sprawiają że ja tracę powoli sens w jej szukanie i doszukuję się wielu powodów dla których jej znaleźć nie mogę (w tym źle skonstruowanego CV).
Sebastian Grabowski

Sebastian Grabowski Wujek Dobra Rada

Temat: czy warto w Polsce mieć "bogate" CV

Sylwester K.:

W swojej wypowiedzi bardzo ladnie opisales to co mialem na mysli poprzez swoje posty :)Rzadko bierze sie pod uwage umiejetnosci kadydtata i jego zdolnosc rozumienia swiata...

Oczywiscie zgodze sie z p. Marcinem, ze warto budowac CV na potrzeby konkretnego stanowiska. Tzn. uwzglednic informacje zawarte CV adekwatne do ogloszenia.
Robert G.

Robert G. I never think of the
future. It comes
soon enough. (A.
Ei...

Temat: czy warto w Polsce mieć "bogate" CV

Zgadzam się w 100% z Sebastianem - CV powinno odpowiadać konkretnemu stanowisku (a czasami nawet danemu pracodawcy - są różne "kultury organizacyjne").
Gdybym miał zebrać jakieś wytyczne poza powyższym, to wybrałbym:
1/ podkreśl umiejętności i doświadczenia, których szuka pracodawca
2/ warto często rozwinąć najciekawsze elementy swojej kariery
3/ moim zdaniem, poza niższymi stanowiskami, raczej nie można mieć za bogatego doświadczenia.
Sebastian Grabowski

Sebastian Grabowski Wujek Dobra Rada

Temat: czy warto w Polsce mieć "bogate" CV

Katarzyna Kuliga:


Czlowiekiem renesansu mozna bylo byc w renesansie...
Swiat troche sie skomplikowal od tamtej pory, fokus jest potrzeby.

We wczesniejszym poscie wspomnialem o kobiecie ktora jako hobby wybrala studiowanie. To jest hobby, sposob na poznanie ciekawych ludzi. Ciekawe dyskuje w przerwach, znajomosci bez obciazenia (czyt. bezinteresowne). Na codzien ma fokus i z niego zyje. To ze sprawia jej to satysfakcje to plus do wspolpracownikow - maja usmiechnieta szefowa.

Sztuka jest umiec szukac informacji i ja wykorzystywac. Umiec sie dogadac z ludzmi, umiec ich szanowac jak ma sie odemienne zdanie. Przy takim skomplikowaniu swiata wlasnie zdolnosci komunikacji i budowania zaufania nabieraja znaczenia. W pracy czesto zajmujemy sie skrajnie roznymi rzeczami. Ten kto potrafi znalezc wspolna plaszczyzne ma szanse dojsc do porozumienia i osiagnac cel.

A wracajac do genezy tematu... Z tymi talentami jest wlasnie problem, tzn. z chwaleniem sie nimi. Szefowanie jak diabel swieconej wody boja sie zatrudniac lepszych od siebie. Nie wiem czemu, ale czasem mam wrazenie, ze to ich przytlacza. Moze czuja sie skrepowani? Nie wiem. Moze warto im przypomniec, ze szefowwie sa spoiwem i taranem ktory usuwa problemy z drogi zespolu, oraz organizatorem tego co potrzeba do realizacji celu. No ale to nie takie proste, walczymy jeszcze z rownouprawnieniem kobiet. Banalna sprawa, a sie ciagnie i ciagnie... Wiec na razie nie ma odpowiednich warunkow do podejmowania trudniejszych tematow :)

Temat: czy warto w Polsce mieć "bogate" CV

Sebastian Grabowski:
A wracajac do genezy tematu... Z tymi talentami jest wlasnie problem, tzn. z chwaleniem sie nimi. Szefowanie jak diabel swieconej wody boja sie zatrudniac lepszych od siebie.

Uwazam, ze to bardzo ciekawy temat, moze zalozy Pan oddzielny watek?
Sylwester Krupa

Sylwester Krupa Ekspert ds. IT

Temat: czy warto w Polsce mieć "bogate" CV

Sebastian Grabowski:
Sztuka jest umiec szukac informacji i ja wykorzystywac. Umiec sie dogadac z ludzmi, umiec ich szanowac jak ma sie odemienne zdanie. Przy takim skomplikowaniu swiata wlasnie zdolnosci komunikacji i budowania zaufania nabieraja znaczenia. W pracy czesto zajmujemy sie skrajnie roznymi rzeczami. Ten kto potrafi znalezc wspolna plaszczyzne ma szanse dojsc do porozumienia i osiagnac cel.

Pięknie to ująłeś... problemem w dzisiejszych czasach jest znaleźć wspólną płaszczyznę... o szacunku nie wspomnę.
Z kolei pytanie do Pana Andrzeja - czy Headhunter jest tylko od tego aby wyławiał tych najlepszych w swojej branży, czy też może być drogowskazem - osobą która sprawdzi nasze kompetencje i określi do jakiej pracy ma predyspozycje.
Do tej pory spotkałem się z firmami rekrutacyjnymi które tylko przykładają kandydata do szablonu skrojonego na potrzeby pracodawcy.
A ja chciałbym Pana zapytać - czy są firmy zajmujące się rekrutacją pracowników które sprawdzają pod kątem różnych testów psychologicznych predyspozycje kandydata i po ich wynikach są w stanie zaproponować pracę w której taki kandydat ma szansę rozwoju.
Dużo się czyta o testach predyspozycji - zresztą to nie eureka, bo będąc na studiach związanych z aparaturą medyczną słyszałem o takich testach (kolega nawet pisał pracę dyplomową z tego). Czy nagle odeszło się od testów predyspozycji do pracy - czy te testy nic pracodawcom nie mówią? czy są firmy, instytucje, które takie testy wykonują, czy wyniki ich są brane pod uwagę przez firmy rekrutujące?
Bardzo bym prosił o udzielenie takich informacji:)

Temat: czy warto w Polsce mieć "bogate" CV

Sylwester K.:
Z kolei pytanie do Pana Andrzeja - czy Headhunter jest tylko od
tego aby wyławiał tych najlepszych w swojej branży, czy też może być drogowskazem - osobą która sprawdzi nasze kompetencje
i określi do jakiej pracy ma predyspozycje.

Wypowiem sie tylko za swoja wlasna firme (tez nieco za siebie osobiscie), takie zachowanie nie jest moze zawsze praktykowane ale nie jest tez wyjatkiem.

Headhunter tez musi myslec o swoim biznesie, "wylawianie najlepszych" jest napewno niezmiernie wazne ale nie tylko na tym bazuje cala nasza dzialalnosc.

Uwazam, ze doradzanie kandydatom w sprawie rozwoju ich kariery, mozliwosci, opcji itd. itd. jest takze bardzo waznym elementem tej dzialalnosci. Ze wzgledu na przepisy nie moze sie to odbywac odplatnie, tym niemniej jest to inwestycja na przyszlosc dla obu stron, kandydata i doradcy.
Sebastian Grabowski

Sebastian Grabowski Wujek Dobra Rada

Temat: czy warto w Polsce mieć "bogate" CV

Uwazam, ze doradzanie kandydatom w sprawie rozwoju ich kariery, mozliwosci, opcji itd. itd. jest takze bardzo waznym elementem tej dzialalnosci. Ze wzgledu na przepisy nie moze sie to odbywac odplatnie, tym niemniej jest to inwestycja na przyszlosc dla obu stron, kandydata i doradcy.

Czasem "doradztwo" moglby sie ograniczyc do pelniejszego feedback`u po spotkaniu. W znacznej mierze to wystarczy. Bez tej informacji kandydaci zastanawiaja sie nad wyzszoscia Times New Roman wobec Verdany i odwrotnie.Sebastian Grabowski edytował(a) ten post dnia 07.08.08 o godzinie 00:18

Temat: czy warto w Polsce mieć "bogate" CV

Sebastian Grabowski:
Czasem "doradztwo" moglby sie ograniczyc do pelniejszego feedback`u po spotkaniu. W znacznej mierze to wystarczy. Bez tej
informacji kandydaci zastanawiaja nad wyzszoscia Times New Roman
wobec Verdany i odwrotnie.

Zastanwiam sie nad tym, czasem zdarza sie jak pytam kandydata jak poszlo na spotkaniu (z klientem) to slysze "bardzo dobrze"...
Sebastian Grabowski

Sebastian Grabowski Wujek Dobra Rada

Temat: czy warto w Polsce mieć "bogate" CV

Zastanwiam sie nad tym, czasem zdarza sie jak pytam kandydata jak poszlo na spotkaniu (z klientem) to slysze "bardzo dobrze"...

Z drugiej strony sam potrafie wskazac na palcach jednej reki konsultantow ktorym mozna powiedziec jak bylo. Tak, aby sie nie doszukiwali w tym ukrytego przekazu. Dotyczy to zarowno rozmow z klientem, czy pytan odnosnie doswiadczen zawodowych.

Wyczuwalne jest zalozenie ze strony konsultantow, ze ludzie kreca/koloryzuja/przekrecaja/etc.

No bo jak powiesz ze szef jest "be", to jestes nieprofesjonalny i obgadujesz. A jak wskazujesz przyczyny zmiany ktore sa na 4,5 planie. To wydaje sie to smieszne i malo wiarygodne... Kwadratura kola.

Temat: czy warto w Polsce mieć "bogate" CV

Sebastian Grabowski:
Z drugiej strony sam potrafie wskazac na palcach jednej reki konsultantow ktorym mozna powiedziec jak bylo.

Nie wiem czy o tym samym mowimy ale ja nie mam chyba z tym problemow, dlaczego inni koledzy mieliby miec?
Sebastian Grabowski

Sebastian Grabowski Wujek Dobra Rada

Temat: czy warto w Polsce mieć "bogate" CV

Nie wiem czy o tym samym mowimy ale ja nie mam chyba z tym problemow, dlaczego inni koledzy mieliby miec?

a) rzadko pytaja jak bylo - zazywczaj konsultanci dostaja informacje od klienta ten Pan/Pani nie jest w gronie naszych potencjalnych zainteresowanych, prosze podziekowac. Nie ma kontaktu, ani rozmowy z konsultantem po takim zdarzeniu. Gdzie bylyby jasny przekaz co zaszlo nie tak. Chodzby po to, aby konsultant wskazal alternatywne pozycje na ktore mozna aplikowac, jezeli takie ma. Nikt w takiej sytacji nie zyskuje. Nie buduje sie tez realacji z jedna firma rekrutujaca. Bo nie jest tym zainteresowana. Tutaj p. Sylwester o tym wspomnial, szablony etc.
Cos na ksztalt kupiles sobie BMW 5, dla dziecka za jakis czas pewnie kupisz BMW 3, albo Z4. - wiesz co dobre, zadbali o Ciebie i pamietaja. Czasem zadzwonia pogratulowac wyboru. Z firmami rekrutacyjnymi tak nie jest.

b) przeszedles, super. Ide pisac fakture.

c) zastanawiam sie dlaczego tez, tak rzadko jest dawana informacja o kliencie. O wszystko trzeba samemu pytac, dwa razy (slownie: dwa razy) zdarzylo mi sie. Gdzie konsultant kiedy zatwierdzil nastepny etap rozmow skontakowal sie i przygotowal grunt na nastepne spotkanie. Tzn. opowiedzial to czego nie bylo na rozmowie, ze rozmowca to bedzie Pan X, robi to i to... Idac na dalszy etap 10X lepiej jestem przygotowany do rozmowy. Wiem o co chce dopytac. Bez tego jest badanie gruntu od zera.

d) to jest swietne pytanie do kolegow i kolezanek.

Temat: czy warto w Polsce mieć "bogate" CV

Sebastian Grabowski:
c) zastanawiam sie dlaczego tez, tak rzadko jest dawana informacja o kliencie.

Z tym sie nie moge zgodzic albo inaczej, przynajmniej w naszym przypadku, musimy bardzo czesto "sprzedawac" klienta kandydatowi..
Sebastian Grabowski

Sebastian Grabowski Wujek Dobra Rada

Temat: czy warto w Polsce mieć "bogate" CV

c) zastanawiam sie dlaczego tez, tak rzadko jest dawana informacja o kliencie.

Z tym sie nie moge zgodzic albo inaczej, przynajmniej w naszym przypadku, musimy bardzo czesto "sprzedawac" klienta kandydatowi..

Ale Wy macie chyba troche inny profil kandydatow. Dla ExSe to jeszcze troche za malutki jestem :)Czyt. mam male doswiadczenie w relacjach z tego typu firmami.

Temat: czy warto w Polsce mieć "bogate" CV

Sebastian Grabowski:
Ale Wy macie chyba troche inny profil kandydatow. Dla ExSe to jeszcze troche za malutki jestem :)Czyt. mam male doswiadczenie w relacjach z tego typu firmami.

Nie wiem (na podstawie Pana zyciorysu w GL) ile ma Pan doswiadczenia zawodowego i jakieo ono bylo. Z tym "byciem malutkim" to jest roznie.

My czesto musimy przekonywac specjalistow, ktorzy maja "tylko" 2-3 lata doswiadczenia. Nalezy jednak zaznaczyc, ze doswiadczenie w tej grupie zawodow, ktora sie zajmujemy (supply chain) ma swoja wymowe. Jak czlowiek "zaliczyl" 3 lata w firmie X, ktora dobrze znamy i w tym czasie jeszcze awansowal z mlodszego na pelnego specjaliste to mowi to czesto samo za siebie.
Sebastian Grabowski

Sebastian Grabowski Wujek Dobra Rada

Temat: czy warto w Polsce mieć "bogate" CV

My czesto musimy przekonywac specjalistow, ktorzy maja "tylko" 2-3 lata doswiadczenia. Nalezy jednak zaznaczyc, ze doswiadczenie w tej grupie zawodow, ktora sie zajmujemy (supply chain) ma swoja wymowe. Jak czlowiek "zaliczyl" 3 lata w firmie X, ktora dobrze znamy i w tym czasie jeszcze awansowal z mlodszego na pelnego specjaliste to mowi to czesto samo za siebie.


Zgadza sie i tak powinno byc. W kilku firmach nawet wytworzylo sie przekonanie, ze nie pracujesz u nas dla pieniedzy. Tylko dla swojej marki, pozniej nie bedziesz mial problemow z szukaniem pracy, bo pracowales u nas i dales rade.

Temat: czy warto w Polsce mieć "bogate" CV

Sebastian Grabowski:
Zgadza sie i tak powinno byc. W kilku firmach nawet wytworzylo sie przekonanie, ze nie pracujesz u nas dla pieniedzy. Tylko dla swojej marki, pozniej nie bedziesz mial problemow z szukaniem pracy, bo pracowales u nas i dales rade.

To z kolei ma swoje negatywne strony, niestety. Jak "nasz" kandydat prtacowal w znanej firmie X, to mowi to samo za siebie. Nie mozemy jednak gorzej traktowac kandydata, ktory pracowal w malo znanej malej firmie Y. Niestety "sprawdzenie" takowej jest czesto bardzo trudne, a nie musi byc wcale zla. Kandydaci zdaja sobie jednak z tego sprawe i prefgeruje te duze znane korporacje, tez nie zawsze dobrze dla gospodarki?
Sebastian Grabowski

Sebastian Grabowski Wujek Dobra Rada

Temat: czy warto w Polsce mieć "bogate" CV

To z kolei ma swoje negatywne strony, niestety. Jak "nasz" kandydat prtacowal w znanej firmie X, to mowi to samo za siebie. Nie mozemy jednak gorzej traktowac kandydata, ktory pracowal w malo znanej malej firmie Y. Niestety "sprawdzenie" takowej jest czesto bardzo trudne, a nie musi byc wcale zla. Kandydaci zdaja sobie jednak z tego sprawe i prefgeruje te duze znane korporacje, tez nie zawsze dobrze dla gospodarki?

Kazdy orze jak moze, nie ma recept na sukces. Ten kto pracowal w mniej znanej firmie, bedzie musial poswiecic godzine wiecej na spotkanie i odpowiedziec na kilka pytan ekstra. Pojawi sie "blysk w oku", rozmawiamy dalej.

Gospodarka niech sie sama reguluje, wystarcza ograniczenia czego "nie mozna". Model co "mozna" sie nie sprawdzil.



Wyślij zaproszenie do