Temat: Czy ktoś uzyskał pomoc w Urzędzie Pracy?
Milena C.:
Do tej pory nie otrzymałam z Urzędu Pracy pomocy.Na wszystkie staże jakie składałam już ktoś był ,,zaklepany", rekrutacja była rodem z ogłoszeń o pracę,musiałam słuchać narzekań typu:Czemu mi na staż nie wysyłąją ludzi z doświadczeniem (sic!), magistrów ,kazali jeździć po innych województwach by po spóźnieniu i 3 min rekrutacji nie przechodziłam dalej. Nie mam ustalonego programu pomocy pomimo profilu II i ponad pół roku rejestracji w UP.
Kursów nie proponują bo niby nic nie organizują.A jak zadzwonili z ofertą to jak poszłam do pracodawcy sam nie wiedział w jakim celu do niego przyszłam.
Urząd Pracy funkcjonuje w ten sposób, że idzie się tam zarejestrować by otrzymać ubezpieczenie najlepiej, ew. zapomogę finansową, którą dostają raczej ludzie, którzy mają już jakiś staż pracy.
Absolutnie bym nie łudził się, że znajdzie się z pomocą UP pracę, nie sądzę.
Wystawiają oferty, bo muszą jakąś pulę i normę ogłoszeń wyrobić. Bez znaczenia czy ktoś znajdzie pracę czy nie. Kursy w UP może są fajne, ale nie są gwarancją lepszej przyszłości czy gwarantem w znalezieniu pracy. Trzeba trochę fantazją się wykazać w szukaniu pracy i dobrym sposobem jest samemu wyjść do potencjalnego pracodawcy, "dopchać" się do niego z papierami, najlepiej wykorzystać w tym celu znajomości, nawet znajomości znajomych. Niejednokrotnie pomogłem swoim znajomym w ten sposób, niejednokrotnie też mnie pomagano. Oczywiście w większości sam znajdywałem pracę, przygotowywałem się, długo pracowałem na to by być "atrakcyjnym" na rynku pracy, nie tylko wizerunkowo ;).
Kamil R.:
ostatnimi czasy miałem to nieszczęście, że musiałem się zarejestrować w urzędzie i na wstępie starsza kobitka powiedziała mi szczerze po wypytywaniu, że nie spływają do nich oferty na wyżej wykwalifikowane stanowiska i nie ma się co łudzić.
Nieszczęściem to jest stanie 2-3 godziny w kolejce do rejestracji, przynajmniej ja tak miałem trzykrotnie. Natomiast ja szedłem tam zawsze z nastawieniem uzyskania ubezpieczenia zdrowotnego, na wypadek nieszczęścia np. w drodze na rozmowę kwalifikacyjną mieć komfort psychiczny, że hospitalizacja mi przysługuje ;)
Takimi argumentami zawsze posługiwałem w rozmowie z kolejnymi pośrednikami pracy w urzędzie, którzy chcieli bym szczegółowo swoje kompetencje opisał przy dawaniu pieczątek. Obie strony sobie doskonale zdawały sprawę, że UP nie ma ofert dla np. grafików i projektantów, dlatego zawsze mówiłem, że sobie poradzę, jestem sam dla siebie pośrednikiem pracy, doradcą personalnym, prawnikiem, lekarzem itp. ;)
Pewnego razu raz kobieta w okienku przy rejestracji zajrzawszy w mój wypełniony formularz, zaczyna mi wyliczać, że znam języki, widzi, że pracowałem w jakiejś zagranicznej firmie, branża informatyczna. Potem spojrzała na mnie z żalem i pyta się mnie "Co tu pan jeszcze robi?". Nie skapnąłem się o co jej chodzi i mówię, że mam mały kryzys w znalezieniu pracy, ona mi przerywa i dopytuje się co robię w tym kraju. Zasugerowała bym uciekał stąd, ja na to pytam żartobliwie "A gdzie ta pochwała za patriotyczną postawę dokładania się do systemu?". Spojrzała na mnie kątem oka nachylona nad papierami i wykrzyknęła tak szeptem: "Co pan pier&%$$^, niech pan wyjeżdża stąd!" :).
Nie wyjechałem, ledwo zdążyłem nadszarpnąć budżet Państwa na drugą ratę "kuroniówki", którą mi przyznali i znalazłem pracę, na krótko, ale znalazłem. Potem znowu dali mi niewykorzystane raty "kuroniówki" i znalazłem kolejną.
Urząd Pracy jest nazwa nietrafioną powinno to nosić nazwę coś na zasadzie miejskiego ośrodka pomocy społecznej dla bezrobotnych, po za kursami przekwalifikowującymi czy programów pozwalającymi pozyskać środki UE na własną działalność to UP niestety jest niewydolny w kwestii pomocy w znalezieniu pracy.
Absolutnym hitem są ogłoszenia o pracę UP z Warszawy, które dopuszcza do sytuacji, że wystawia się oferty dla specjalistów z dużymi wymaganiami i oferowana płaca to pensja minimalna lub stawka 5 PLN za godzinę. Niejednokrotnie pojawiały się takie kwiatki na przysłowiowych "demotywatorach" i innych serwisach internetowych z tego typu treścią.
Ten post został edytowany przez Autora dnia 25.06.15 o godzinie 15:08