GoldenLine
Zaloguj się
Anna K.

Anna K. Employer Branding,
Rekrutacja

Temat: co w końcu pisać w cv? ;-)

oto jest pytanie :-) spotykam się z różnymi "szkołami" - pisać wszystko, bo "luki" w doświadczeniu źle wyglądają albo pisać tylko to doświadczenie, które związane jest z potencjalnym stanowiskiem, bo reszta pracodawców nie interesuje... co robić? z uwagi na to, że doświadczenie mam różne, nie dlatego, że tak lubię zmieniac pracę, a dlatego, że rynek pracy jest tak niestabilny, że na studiach cześciej zmieniałam pracę, bo często były to prace dla studentów na krótszy czas, nie wiem czy moim błędem jest to, że piszę wszystko w cv czy też mam pomijac mało istotne dla danego stanowiska prace...
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: co w końcu pisać w cv? ;-)

Przypuszczam, że tego nawet pracodawcy czy pracownicy z HRu nie wiedzą:).
Link do wypowiedziLink
Anna K.

Anna K. Employer Branding,
Rekrutacja

Temat: co w końcu pisać w cv? ;-)

hehe, własnie :-)
Link do wypowiedziLink
Marcin J.

Marcin J. Dyrektor działu Twój
Ogród

Temat: co w końcu pisać w cv? ;-)

Na zadane pytanie „co w końcu pisać w cv? ;-)”, odpowiem krótko – Prawdę. Dodam jeszcze: pisać konkretnie bez wodolejstwa, jeżeli pracowałaś w firmie np. Kaprys, napisz co to za firma, sama nazwa mało mówi, nie każdy ma czas by dochodzić samemu co to za firma, czym się zajmuje. Dla przykładu – „Kaprys – zakład stolarki okiennej.
Link do wypowiedziLink
Anna K.

Anna K. Employer Branding,
Rekrutacja

Temat: co w końcu pisać w cv? ;-)

prawdę... no jasne, że prawdę, tyle, że w obu przypadkach będzie prawda, z tym, że w jednym okrojona ;-)
Link do wypowiedziLink
Marcela K.

Marcela K. HR

Temat: co w końcu pisać w cv? ;-)

Napisz CV w taki sposób, w jaki chcesz aby ten dokument oddawał to kim jesteś i co sobą reprezentujesz. Oczywiście w ramach prawdziwych kompetencji i doświadczenia zawodowego. Czasami ma się możliwość pominięcia lub obronienia pewnych faktów, które nam nie pasuję, ale tylko wtedy, gdy są to sytuacje incydentalne i gdy tych dobrych jest dużo więcej. Jeżeli jednak czyjeś CV to pasmo nieszczęść, niesolidnych pracodawców i życiowego pecha, to ja bym na miejscu tej osoby zastanowiła się CO JEST ZE MNĄ NIE TAK, bo problem na pewno nie leży tylko w świecie zewnętrznym. Pracodawcy nie chcą zatrudniać osób, które nie widzą błędu w sobie i nie chcą wziąć odpowiedzialności za swoje decyzje, bo takie osoby nie potrafią się zmienić, a więc niczego nowego nauczyć.
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: co w końcu pisać w cv? ;-)

Witam

Zdecydowanie zgadzam się z Panem Marcinem. Ja osobiście robię to tak – firma, powiązania własnościowe, ilość pracowników, bezpośredni przełożony, zakres obowiązków, osiągnięcia. Suche fakty, bez koloryzowania i upiększania – to nie ma moim zadaniem najmniejszego sensu – nawet w przypadku sprzedawcy. Na rozwijanie poszczególnych tematów będzie okazja podczas rozmowy rekrutacyjnej. Jeżeli takie CV czyta doświadczony rekruter to znajdzie to czego szuka bez tracenia czasu na wertowanie zbędnych rzeczy.
W pełni zgadzam się również z Panią Marcelą – CV w jakiś sposób jest odzwierciedleniem Pani osobowości. Musi pokazać, że konsekwentnie dąży Pani do celu, ze można na Pani polegać – w Pani przypadku skupiłbym się na budowaniu profilu wokół administracji. Powinna Pani również bardzo rozważnie podchodzić do nowych rekrutacji. Jeżeli zamiana pracodawcy będzie nadal tak intensywna to wyjdzie z tego mielonka i ciężko będzie złapać coś konkretnego na dłuższą metę. Koniecznie podczas rozmowy musi Pani ustalić z jakiego powodu powstał wakat, jaka jest forma umowy i perspektywa czasowa zatrudnienia, żeby nie pchać się w krótkoterminowe historie, ładowane później do kolejnego CV. Tutaj nawiązując do wypowiedzi Pani Jolanty – nie należy tego przypuszczać – tak w wielu przypadkach jest i nie dla tego że HR jest be a firmy fuj. W przypadku firm to tak jak z pytaniem czy dom mojego sąsiada jest ładny – odpowiedź – a jakie to ma znaczenia jeżeli jemu się podoba. Gorzej jeżeli zmieni mu się gust… ale to kwestia ryzyka. Co do HR – po pierwsze to tacy sami ludzie jak każdy z nas a po drugie docierają do nich bardzo różne informacje – patrz firmy i ich świadomość tego czego chcą. Tak naprawdę nikt nie wskaże Pani złotego środka i nie da gwarancji sukcesu. Osobiście uważam, że warto jeździć na rozmowy rekrutacyjne, rozmawiać z rekruterami, pytać o popełniane błędy, ale co do kwestii zmiany pracy to należ do niej podchodzić bardzo rozważnie i ostrożnie. Nabywając właściwego i wartościowego doświadczenia sam będzie Pani umiała zbudować właściwe CV.

Życząc powodzenia pozdrawiam

Rafał Wiesbach
Link do wypowiedziLink
Anna K.

Anna K. Employer Branding,
Rekrutacja

Temat: co w końcu pisać w cv? ;-)

Panie Rafale, napisał Pan (...) Musi pokazać, że konsekwentnie dąży Pani do celu, ze można na Pani polegać – w Pani przypadku skupiłbym się na budowaniu profilu wokół administracji. Powinna Pani również bardzo rozważnie podchodzić do nowych rekrutacji. Jeżeli zamiana pracodawcy będzie nadal tak intensywna to wyjdzie z tego mielonka i ciężko będzie złapać coś konkretnego na dłuższą metę. Koniecznie podczas rozmowy musi Pani ustalić z jakiego powodu powstał wakat, jaka jest forma umowy i perspektywa czasowa zatrudnienia, żeby nie pchać się w krótkoterminowe historie, ładowane później do kolejnego CV. Tutaj nawiązując do wypowiedzi Pani Jolanty – nie należy tego przypuszczać – tak w wielu przypadkach jest i nie dla tego że HR jest be a firmy fuj (...)
Dziękuję za wskazówkę dotyczącą budowania mojego profilu. Istotnie moje CV jest zróżnicowane, doskonale zdają sobie sprawę z tego, że pracowałam u wielu pracodawców i może to "źle wyglądać".
Tak mi się życie ułożyło - do 2008 r studiowałam, moich rodziców nie było stać na finansowanie mi pobytu w Poznaniu na studiach dziennych, a nawet finansowania studiów zaocznych, zatem zdecydowałam się ostatecznie na tryb zaoczny, w moich okolicach zarobiłam na to, by móc przeprowadzić się do poznania, za własne pieniądze coś wynająć i poszukać pracy, by móc studiować, opłacić wszystkie koszty pobytu w tym mieście + studia. Zatem mnogość do 2008 roku zakładów pracy podyktowana była specyfiką zatrudniania studentów, co jest stosowane przez wielu pracodawców do tej pory niestety - krótkie umowy za psie pieniądze, ale człowiek chciał zarobić i zdobywać doświadczenie, no i ogólnie coś robić, bo utrzymać się samemu w wieku 20 lat nie jest łatwo.
Później w zasadzie urząd statystyczny i urząd gminy widzę w moim cv. A jak wiemy - praca w urzędzie jest zależna od "władzy" - zmienia się władza, zmieniają się pracownicy. Nie zmieniam pracy z powodu własnego "widzimisię" co podkreślam na wielu rozmowach.
Oczywiście - żeby było jasne, każdą uwagę i radę przyjmuję z pokorą, no ale niestety - takie mamy warunki pracy w dzisiejszym świecie.

Pani Marcelo, być może zostałam źle zrozumiana, nie chcę pomijać celowo doświadczeń - "nieszczęść", bo nie uważam, bym takie miała, każda praca nauczyła mnie bowiem czegoś. Pytałam jedynie czy warto wszystko pisać, czy też np. w przypadku aplikowania o stanowisko administracyjne sprawa tego, że byłam sprzedawcą ma jakiś sens... czyli czy opuścić to doświadczenie, nic więcej.
Napisała pani "Jeżeli jednak czyjeś CV to pasmo nieszczęść, niesolidnych pracodawców i życiowego pecha, to ja bym na miejscu tej osoby zastanowiła się CO JEST ZE MNĄ NIE TAK, bo problem na pewno nie leży tylko w świecie zewnętrznym. Pracodawcy nie chcą zatrudniać osób, które nie widzą błędu w sobie i nie chcą wziąć odpowiedzialności za swoje decyzje, bo takie osoby nie potrafią się zmienić, a więc niczego nowego nauczyć". Niestety często zastanawiam się 'co jest ze mną nie tak", wiele rzeczy jesli chodzi o "ścieżkę zawodową" bym zmieniła, ale niestety dziś już nie mogę, a rozpamiętywanie nic nie da. Niestety nie miałam w szkole doradcy zawodowego czy kogoś, kto pomógłby mi "ukierunkować" się zawodowo, próbowałam wielu rzeczy, bo tego wymagało ode mnie życie, co nie oznacza, że jestem dumna z mojego cv.

No ale już wiem co Państwa "kłuje" w oczy, co jest dla mnie wskazówką.
Zachęcam do komentowania mojego profilu, bo tylko dzięki temu mogę się dowiedzieć co jeszcze może "nie odpowiadać" lub zastanawiać potencjalnych pracodawców :-)
Link do wypowiedziLink
Anna K.

Anna K. Employer Branding,
Rekrutacja

Temat: co w końcu pisać w cv? ;-)

może zatem usunąć z mojego cv wszelkie doświadczenia, które miały miejsce do ukończenia przeze mnie studiów i pozostawić jedynie 3 ostatni miejsca pracy?
Link do wypowiedziLink
Marcela K.

Marcela K. HR

Temat: co w końcu pisać w cv? ;-)

A może po prostu zepnie Pani ten okres jedną klamrą czasową i nazwie "różne umowy pozwalające mi się utrzymać samodzielnie w obcym mieście podczas studiów". + Wymieni Pani kompetencje, umiejętności, które Pani zdobyła, podszkoliła, podczas tego okresu, a które mogą być ważne w pracy, której Pani teraz szuka.
Link do wypowiedziLink
Marcela K.

Marcela K. HR

Temat: co w końcu pisać w cv? ;-)

Poza tym moją uwagę o "paśmie nieszczęść.....", nie musi Pani odbierać osobiście. Nie znam Pani i moja wypowiedź nie była oceną Pani osoby i Pani życia zawodowego. Każdy już sam wie, czy się w tym opisie odnajduje czy nie.
Link do wypowiedziLink
Anna K.

Anna K. Employer Branding,
Rekrutacja

Temat: co w końcu pisać w cv? ;-)

fajny pomysł Pani Marcelo, zdecydowanie zastosuję to w praktyce :-) dziękuję za radę :-)
Link do wypowiedziLink
Anna K.

Anna K. Employer Branding,
Rekrutacja

Temat: co w końcu pisać w cv? ;-)

Marcela K.:
Poza tym moją uwagę o "paśmie nieszczęść.....", nie musi Pani odbierać osobiście. Nie znam Pani i moja wypowiedź nie była oceną Pani osoby i Pani życia zawodowego. Każdy już sam wie, czy się w tym opisie odnajduje czy nie.
a jakoś tak personalnie uwagę potraktowałam ;-) ale ok, wszystko już rozumiem
Link do wypowiedziLink
Michał Romanowski

Michał Romanowski Senior Buyer ABB

Temat: co w końcu pisać w cv? ;-)

Osobiście optowałbym za zostawieniem w CV prac, które mają znaczenie dla stanowiska, na które się kandyduje.
Jeżeli ktoś aplikuje na pracownika biurowego, to moim zdaniem pisanie, że wykładało się towar w supermarkecie mija się z celem.
Nadmiar informacji czyni CV też mniej czytelnym.
Link do wypowiedziLink
Anna K.

Anna K. Employer Branding,
Rekrutacja

Temat: co w końcu pisać w cv? ;-)

dziękuję Panie Michale, jutro zabieram się za modyfikację mojego cv :-)
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: co w końcu pisać w cv? ;-)

Szanowna Pani Aniu

Źle mnie Pani zrozumiała. Zadała Pani pytanie, na które ja zgodnie ze swoją wiedzą i doświadczeniem odpowiedziałem. Chciałem Pani przede wszystkim uzmysłowić, że ubieganie się o pracę to taka swoista gra do której trzeba być bardzo dobrze przygotowanym. Każda ze stron próbuje coś ugrać, każda coś ukrywa a ostateczny sukces to najczęściej kompromis na wielu płaszczyznach. I bardzo proszę nie przyjmować niczego z pokorą :-)....
Szacunek i respekt, świadome podejście do innych, do świata do problemów jakei nas spotykają jak najbardziej ale przyjmując pokorną postawę będzie Pani miała zawsze pod górkę (tylko proszę nie mylić tego z butą i arogancją).

Życzę Pani powodzenia

Rafał Wiesbach
Link do wypowiedziLink
Anna K.

Anna K. Employer Branding,
Rekrutacja

Temat: co w końcu pisać w cv? ;-)

Panie Rafale, bardzo dziękuję za odpowiedź :-) zwyczajnie miałam chyba gorszy dzień i jakoś tak wszystko na opak i bardzo personalnie rozumowałam ;-)
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: co w końcu pisać w cv? ;-)

Trzymam kciuki. Powodzenia
Link do wypowiedziLink
Anna K.

Anna K. Employer Branding,
Rekrutacja

Temat: co w końcu pisać w cv? ;-)

Nie zamierzam dziękować ;-)
Link do wypowiedziLink
« Wróć do tematów
Odpowiedz

Podobne tematy


Następna dyskusja:

Kolejna fala emigracji - W ...




Wyślij zaproszenie do
Anuluj