Temat: Co jeszcze zrobić żeby znaleźć pracę?
Jarosław Postawa:
Tak na chwilę się wtrącę do rozmowy - zastanawia mnie, dlaczego osoby kandydujące na stanowiska sprzedażowe są zainteresowane wyłącznie wysokością podstawy, a nigdy nie negocjują prowizji. Dlaczego drugą kwestią po pytaniu o podstawę jest zawsze samochód bez limitu i telefon bez limitu? Dlaczego kandydaci nie potrafią odpowiedzieć na pytania jak zamierzają pozyskiwać klientów, realizować sprzedaż itp?
Panie Jarosławie
Prowizja powinna być motorem napędowym do pracy dla każdego od stanowiska handlowca począwszy skończywszy na stanowisku dyrektora (wiem, że na tym stanowisku jest czasem premia uzależniona od obrotu i wyniku handlowego całego podległego zespołu). Osobiście wolę prowizję od premii.
Co do samochodów - w dzisiejszych czasach większość firm wyposaża samochody służbowe w urządzenia GPS (sam mam takie w swoim służbowym aucie). Jak dla mnie - jest to najlepsza forma - zawsze można sprawdzić mój raport z rzeczywistością (sprawdza to Pani Dyrektor u mnie) - dla mnie to największa wygoda - nikt nie powie, ze jeżdżę bez umiaru w prywatnych celach czy że gdzieś mnie nie było i ile pracuję - GPS jest wymiernikiem mojego czasu pracy. Jednym z moich obowiązków jest także rozliczanie podległych mi handlowców z wyjazdów i godzin pracy.
Pytanie następne - jak firma podchodzi do kwestii używania samochodu służbowego do prywatnych celów. Wiem, że są różne rodzaje rozliczeń - mając zainstalowanego GPS-a w aucie zawsze może Pan rozliczyć handlowców z ilości jazd prywatnych.
I - jeśli ma Pan ludzi, którzy rozmowę zaczynają od braku limitów na telefonie czy braku limitów w używaniu służbowego auta do celów prywatnych. może warto się zastanowić czy jest to odpowiedni kandydat/ka.
Wracając zaś do tematu pozyskiwania sprzedaży - Ma Pan cv osób zaproszonych na rozmowę. Wystarczy zadawać odpowiednie pytania, po których taka osoba będzie zmuszona do tego by powiedzieć jak wygląda dzień pracy, planowanie wizyt, umawianie się na wizyty i sposób zdobywania potencjalnych klientów, jak wygląda prowadzona rozmowa z kontrahentem, od czego zaczyna, jak rozwiązuje problemy i konflikty - niech poda przykłady (sam tez może Pan wymyślić, bądź zadać mu przykłady trudnych zachowań klientów) itp, itd.
Z drugiej strony jest wiele rozmów, gdzie osoby zaczynają od sztampowych pytań: jakie sa Pana/i wady i zalety z przykładami, pytania o czas pracy i podobne - a nie ma właśnie pytań o styl pracy czy wszystko co podałem powyżej.