Temat: Bardzo się cieszę, że do Was trafiłam, bom również...
Bardzo trudno jest fotografować koty :) To nie leniwce. No chyba że mają akurat tę fazę, ale nawet jak są rozleniwione, to często jest tak, że jak zobaczą aparat, lenistwo pryska i z ciekawości pchają nosy prosto w obiektyw :) Najlepszą metodą jest chyba cierpliwość :)
Ja obecnie nie mam kota, mimo że barrrdzo kocham koty. Miałam, ale moja ukochana koteczka po nagłej chorobie odeszła do krainy wiecznych łowów i jakaś trauma mi została... :( I trochę zdjęć zostało. Jeśli ktoś chce obejrzeć, to są tutaj:
http://agrafka.yh.pl, w katalogu Zuzia (menu->koty->Zuzia). Pozdrawiam
Anna G. edytował(a) ten post dnia 14.03.07 o godzinie 15:33