GoldenLine
Zaloguj się
Edyta Lewandowska

Edyta Lewandowska wyposażanie wnętrz
biurowych i budynków
użyteczności publ...

Temat: PR jako technika propagandowa

Musze scharakteryzować tę zależność na konkretnym przykładzie.
Szczerze mówiąc, jakoś żaden "namacalny" i współczesny przykład mi nie przychodzi do głowy. Czy problem w tym, że tak bardzo zatarły się granice, że już nie widać różnicy między prawdziwym (tradycyjnym) PR a propagandą?

Pomocy...?
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: PR jako technika propagandowa

Bo (według mnie, żeby nie było, że kogoś upupiam) PR jako propaganda to lata, ca. 20 z Barneysem na czele.
Link do wypowiedziLink
Edyta Lewandowska

Edyta Lewandowska wyposażanie wnętrz
biurowych i budynków
użyteczności publ...

Temat: PR jako technika propagandowa

Znaczy że co? Że teraz PR nie uprawia propagandy?

Rzecz w tym, że chodzi o to że to propaganda swe czyny chowa za PRem...
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: PR jako technika propagandowa

a co to według Ciebie jest propaganda? (sorry, że odpowiadam pytaniem, na pytanie).

Ja wychodzę z założenia, że każda komunikacja jest manipulacją i propagandą. To czysta ekonomia, w pewnym sensie. A dorabianie do manipulacji i propagandy czarodziejskich sztuczek w stylu Batko, czy Tymochowicza to trochę cienkie jest...

Pisząć o Bernays (rodzinka z Freudem) miałem na myśli jego wywody o wpływie społecznym, manipulacji, w tym hipnotycznym niemalże wydaniu(proponuję na Youtube posłuchać fragmentów). Nie, że mam jakichś problemów do Bernaysa, on swoją działalność miał w latach 20. Dopiero w latach 70 (chyba) neurobiolodzy dowiedli, że takie pierdoły jak wpływy społeczne i inne są niebadalne - Nie piszę, że nie występują, bo mogą ale nie można tego do końca zbadać.

To jest tak jak z mediami i Luhmanna - media nie mówią nam co mamy myśleć, tylko o czym mamy myśleć :)Mariusz Wszołek edytował(a) ten post dnia 20.01.09 o godzinie 21:49
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: PR jako technika propagandowa

Edyta W.:
Znaczy że co? Że teraz PR nie uprawia propagandy?

Rzecz w tym, że chodzi o to że to propaganda swe czyny chowa za PRem...
łoboże! któż to takie herezje sieje?
znając życie to któryś ze wspaniałych wykładowców akademickich. słyszy dzwony, ale nie wie w jakim kościele.

Mariusz... Tyle, że... Nie wziąłeś pod uwagę jednej, istotnej sprawy. Propaganda jest komunikatem jednostronnym. A pijar polega na komunikacji z otoczeniem.
Spójrz - gdybyś miał starą, która ciągle stałaby nad Tobą z wałkiem i wylewała swoje gorzkie żale i pretensje. Byłoby fajnie?
A gdybyś miał kobietę, z którą wieczorem przy kominku usiądziesz z lampką wina i będziecie rozmawiać o różnych, fajnych rzeczach, po czym robi Ci masaż. Jak byłoby wtedy?
Teoretycznie w jednym i drugim przypadku masz żonę. Teoretycznie nie powinno być różnicy. A praktycznie? :)Krzysztof S. edytował(a) ten post dnia 20.01.09 o godzinie 21:57
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: PR jako technika propagandowa

Krzysztof, nie rozumiem, do której odpowiedzi się odnosisz? do mojej czy edyty? Cytujesz Edytę ale pyająco (a i ona pytająco odpowiada), więc domyślam się, że do mnie?
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: PR jako technika propagandowa

Mariusz Wszołek:
Krzysztof, nie rozumiem, do której odpowiedzi się odnosisz? do mojej czy edyty? Cytujesz Edytę ale pyająco (a i ona pytająco odpowiada), więc domyślam się, że do mnie?
Mariusz, dla Ciebie jeszcze kilka zdań dopisałem wyżej :)Krzysztof S. edytował(a) ten post dnia 20.01.09 o godzinie 21:58
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: PR jako technika propagandowa

Krzysztofie, pełna zgoda! Ja miałem na myśli raczej stricte teoretyczny wymiar procesu komunikacji, nie wchodząc już na konkretne podwórka, czy to PR, czy reklamy.

Zgadzam sie, z Tobą co niżej napisałeś, ale :) W pewnym sensie jedno i drugie jest komunikacją - stara i młoda żona.

Propaganda również jest komunikacją, jak to nazwałeś jednostronną ale jest... I nie mozna jej (propagandzie) miana komunikacji odbierać :)


Mariusz... Tyle, że... Nie wziąłeś pod uwagę jednej, istotnej sprawy. Propaganda jest komunikatem jednostronnym. A pijar polega na komunikacji z otoczeniem.
Spójrz - gdybyś miał starą, która ciągle stałaby nad Tobą z wałkiem i wylewała swoje gorzkie żale i pretensje. Byłoby fajnie?
A gdybyś miał kobietę, z którą wieczorem przy kominku usiądziesz z lampką wina i będziecie rozmawiać o różnych, fajnych rzeczach, po czym robi Ci masaż. Jak byłoby wtedy?
Teoretycznie w jednym i drugim przypadku masz żonę. Teoretycznie nie powinno być różnicy. A praktycznie? :)Krzysztof S. edytował(a) ten post dnia 20.01.09 o godzinie 21:57
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: PR jako technika propagandowa

Jak PR może być techniką propagandową skoro dopuszcza i dąży przede wszystkim do dyskusji, a propaganda to usilne narzucanie często szkodliwych poglądów, bez możliwości ich najmniejszej modyfikacji?
Do tego czarny PR, który może być kojarzony z propagandą to tylko śmieszna nazwa wymyślona na potrzeby ocieplenia wizerunku działalności często łamiącej prawo. Z prawdziwym PR to nie ma nic wspólnego.
Link do wypowiedziLink
Edyta Lewandowska

Edyta Lewandowska wyposażanie wnętrz
biurowych i budynków
użyteczności publ...

Temat: PR jako technika propagandowa

Mariuszu W. - według mnie propaganda to najczęściej świadome nakłanianie trochę mniej świadomych ludzi do poglądów propagandysty, do działań dla niego korzystnych, za pomocą niekoniecznie czystych metod, takich jak utajnianie faktów, koloryzacja rzeczywistości, fabrykowanie prawdy itp.
Ale również właśnie próbując ukryć, ubrać propagandę w otoczkę PRu, udając że tak naprawdę chodzi o komunikację dwustronną, że mamy czyste zamiary, że chodzi tylko o przekazanie informacji.

Krzysztofie S. - trafiłeś. „Scharakteryzuj na konkretnym przykładzie PR jako technikę propagandową” - tak brzmi moje pytanie egzaminacyjne. Stąd zagaiłam tutaj, bo kurczę, w sumie przyznaję po trosze racji Grzegorzowi S. w tym, że czarny PR to twór troszkę wymyślony na ładne nazwanie działań sprzecznych z definicją PR.

No i reasumując – jakoś nie specjalnie wiem, jak to pytanie ugryźć... :(Edyta W. edytował(a) ten post dnia 22.01.09 o godzinie 15:32
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: PR jako technika propagandowa

ja miałem na myśli, że każdy proces komunikacji można porównać np. do manipulacji (nie mam tutaj na myśli czarodziejskich sztuczek i NLP, bo to bzdura). Jeśli wziąć pod uwagę trywialny przykład prośby o podanie godziny na przystanku PKS, to jest to komunikacja a także manipulacja :) Ja poprosiłem o podanie godziny (miałem w tym jasno określony zamiar) zmanipulowałem prośbą osobę, która podała mi, która jest obecnie godzina :) To wydaje się śmieszne ale trzeba w końcu skończyć z tymi manipulacjami w stylu Batko i innych szamanów. Manipulacja to nic innego jak ekonomiczny wymiar komunikacji i nie ma co się doszukiwać ukrytych znaczeń i różdżki Harrego Pottera.
Toż to wszystko jest komunikacja i już :D
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: PR jako technika propagandowa

Mariuszu W. - według mnie propaganda to najczęściej świadome nakłanianie trochę mniej świadomych ludzi do poglądów propagandysty, do działań dla niego korzystnych, za pomocą niekoniecznie czystych metod, takich jak utajnianie faktów, koloryzacja rzeczywistości, fabrykowanie prawdy itp.
Ale również właśnie próbując ukryć, ubrać propagandę w otoczkę PRu, udając że tak naprawdę chodzi o komunikację dwustronną, że mamy czyste zamiary, że chodzi tylko o przekazanie informacji.


Mam identyczne zdanie ! Tyle, że te metody, które wymieniłaś to zwykłe kłamstwo, oszustwo - nie jestem prawnikiem ale wydaje mi się, że są na to paragrafy :)

Jeżeli chcesz to ugryźć od strony PRowej (sticte, nie teoretycznej) to weź pod uwagę działania informacyjne III Rzeszy i masz niemalże książkowy przykład propagandy, nazywanej zarządzaniem informacją :)

Trochę się bez sensu wtrąciłem w rozmowę, bo ja zacząłem o komunikacji jako procesie (od strony teoretycznej) a Wy mówicie tylko o PR, dlatego przepraszam za zamieszanie :)
Link do wypowiedziLink
Edyta Lewandowska

Edyta Lewandowska wyposażanie wnętrz
biurowych i budynków
użyteczności publ...

Temat: PR jako technika propagandowa

Mariuszu, wiem, że III Rzesza to bardzo dobry przykład na takie założenie (PR to technika propagandowa), ale ja potrzebuję przykład w miarę aktualny.

Coś tam mam (np. "działania" Radia Maryja, czy wyjaśnienia/tłumaczenia rządu USA potrzeby walki z terroryzmem).

Dzięki wszystkim za odpowiedzi :))
Link do wypowiedziLink
Ewa Sabajtis (Pokrywa)

Ewa Sabajtis
(Pokrywa) PracowniaSHU.pl

Temat: PR jako technika propagandowa

W polityce rosyjskiej ciągle jest propaganda, a nie PR. Niestety w kampanii Obamy zauważyłam niestety elementy propagandowe (ale by ja wyodrębnić trzeba by dokładnie przeanalizować całą kampanię).
Walka z terroryzmem też jest ciekawym przykładem.
Jeśli działalność Radia Maryja weźmiemy za propagandową, to musielibyśmy też wziąć inne podobnie naciskające na społeczeństwo organizacje, np. homoseksualistów.
Kontrowersyjna też wydaje się walka o aborcję, bo opiera się na fikcyjnych danych, które podawane są jako rzeczywiste...
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: PR jako technika propagandowa

….JAK BARDZO delikatna różnica w pokazywaniu rzeczywistości przez media – wywraca wszystko – Twój punkt widzenia świata. Propaganda dla mediów sterowanych przez Państwo lub inne grupy przestępcze


Obrazek


***********
http://www.goldenline.pl/grupa/kondycja-pr/
Link do wypowiedziLink
« Wróć do tematów
Odpowiedz

Podobne tematy


Następna dyskusja:

PR jako element marketingu?




Wyślij zaproszenie do
Anuluj