Dariusz
Dąbrowski
Szukasz inwestora?
Zadzwoń.
Temat: 110 osób w służbie prasowej Wojska Polskiego
Jak podaje Press:Ministerstwo Obrony Narodowej tworzy służbę prasową. Od 1 stycznia pracować w niej będzie 110 osób – wojskowych i cywili.
Wśród nich znajdą się też oficerowie, którzy do tej pory pełnili funkcję rzeczników dodatkowo – poza swoimi obowiązkami.
Rzeczników na etacie będą miały od początku przyszłego roku nie tylko MON i sztab generalny, ale też m.in. okręgi wojskowe, dowództwa rodzajów sił zbrojnych, dywizje, flotylle i bazy lotnicze. – Rzecznicy będą w każdej jednostce aż do poziomu rozwiniętej brygady – mówi płk Leszek Laszczak, dyrektor Centrum Informacyjnego MON. W wojewódzkich sztabach wojskowych znajdą się cywilni asystenci, których zadaniem będzie m.in. przekazywanie informacji o propozycjach pracy w armii. – W Wojsku Polskim do tej pory brakowało systemowych rozwiązań. Zbyt dużo też zależało od osobowości dowódcy i inwencji konkretnego rzecznika – wymienia wady dotychczasowego systemu płk Laszczak. Minister obrony narodowej wydał decyzje, w których zadania wszystkich rzeczników są dokładnie określone. Mają ”skutecznie informować opinię publiczną o sprawach Sił Zbrojnych”. Minister określił też, jak dowódcy mają informować media: ”osobiście albo poprzez swoich rzeczników, rzetelnie, elastycznie, w sposób wyczerpujący oraz – w miarę możliwości – bezzwłocznie po pojawieniu się takiego zapotrzebowania”. – Wojsko często ukrywane jest za szczelnym murem, czasem niepotrzebnym. Mamy to zmienić – mówi kpt. Tomasz Szulejko, nieetatowy rzecznik Centrum Szkolenia Wojsk Lądowych w Poznaniu.
Wprowadzenie służby prasowej będzie kosztowało 4,3 mln zł. W kolejnych latach jej działanie ma kosztować 3,9 mln zł.
Będzie dobrze? Będzie lepiej?