Temat: [oferta] Sprzedam lub przekaże w barterze DOBRĄ,...
pozmieniał Pan treść swojej wypowiedzi, ale odpowiem na szybko:
1
prosze o oferte na maila bo nie moge rozszyfrować co mi Pan proponuje w odpowiedzi na moje ogłoszenie? :-)
czy chodzi o głupie przepychanki? czy o to, że chce Pan tą nazwe z domeną .pl i com.pl w zamian za swój towar o wartosci 630 zł?
jesli to pierwsze to gratuluje nieznajomości branży, której wykładać nie zamierzam.
jesli to drugie, to za tą cene moge w barterze przekazać nazwe z domeną .pl i com.pl, jeśli ten towar na pochmurne i słoneczne dni bedzie mi odpowiadał ;-)
2
jesli idzie o nazwy i domeny i to jak sie pracuje, to szczegółów nie bede Panu zdradzać, z jasnych chyba względów? :-)
ale odpowiem jak to jest w sprawie domen:
- prosze Pana
ja sie zajmuje namingiem, copywritingiem :-) a nie sprzedażą domen. pewnie że moge wystawiać nazwy z domenami na sprzedaz, jest to stosowany zabieg, ale dla mnie to strata czasu.
nie mam problemów ze zleceniami, a
lubie prace kreatywną. sprzedaż domen nie jest moim celem ani ambicją.
współpraca stale mi sie rozwija i
współpracuje z liderami tej branży. wiec po co mi to? :-)
wole sprzedać komus kto nazwy dla konkretnej firmy, produktu, serwisu w Inernecie. potrzebuje jej, ja ją mam albo moge opracować, według życzeń i mozna jeszcze nanieść poprawki, itd. zasada win-win zwł. kiedy jest barter :-)
3
nie wiem o co Panu chodzi z tym ironicznie opisanym majstersztykiem itd.? zapewniam, że branża wie co robi ;-) i nie musi zdradzać jak działa,a ci co robią dobre nazwy i maja doswiadczenie robią to jak należy.
jak to działa? jak wszedzie: znamy sie na tym dobrze to robimy i klient dostaje dobry produkt. w tym wypadku jest to nazwa, domena, slogan, tekst reklamowy.
a o prawo zwł. autorskie niech Pana nie boli głowa :-)
prawo autorskie dotyczy tak samo nazw jak i projektów, itd. a nazwy są w odpowiedni sposób zabezpieczone :-) kradzieże, łamanie prawa autorskiego sie nie opłacają ;-) np. wg ustawy o prawie autorskim nawet 2-3 krotność, odszkodowanie, itd.
Pana interesuje nazwa, wiec potwierdzam, po zawarciu umowy dostaje Pan x, y lub z propozycji i wybiera Pan jedną z nich. po wyborze nazwy należy doliczyć koszt rejestracji domeny, następuje przeniesienie praw autorskich do wybranej nazwy i na życzenie przenosi sie domene do innego rejestratora (opłaty związane z przenoszeniem i rejestracją domen to koszt klienta).
jest Pan zainteresowany nazwą?
zapraszam na skrzynke golden line lub prosze napisac na maila kilka słów o działalnosci, podac dane firmy,itd.
pozdrawiam, EM
http://copywriting.pl.tl
meya79(@@@)wp.pl
P.S.
http://copywriting.pl.tl jest tymczasowa stroną co jest wyraźnie napisane w moim profilu i na podstronach. jesli chce sie Pan czepiać t6o radze lepiej czytać.
widzi Pan, są takie osoby, które pracując nad zleceniami dla firm i klientów sami nie mają czasu dokonczyć swojej strony ;-)
czy to żle? albo zle o mnie swiadczy? nie sądze.
wspolpracuje z najlepszymi w branzy i w Polsce, w wiekszosci na na wyrazne zaproszenie tych firm (liderzy, duże agencje interaktywne), i to potwierdza mają kreatywnosc, rzetelność, doswiadczenie i dobrą robote jaką wykonuje, a moim atutem jest doswiadczenie i portfolio.
tymczasowa strona jest i tak ma bvyc bo jak skoncze swoją profesjonalną to ta i tak będzie, chocby dla takich czepialnich ludzi jak Pan, a co mi tam? ;-)
ja sie nie musze chwalić wybujałą sroną bo na mnie pracuje moje porfolio i dobre projekty jakie wykonuje. o moją kreatywnosc prosze sie wiuc nie martwic ;-)
powodzenia
Marcin Smolarek:
Świetny pomysł, właśnie takiej oferty szukałem! Mam do zaoferowania w barterze ciekawy produkt. Nadaje się dla klienta korporacyjnego jak i zwykłego konsumenta. Można go wykorzystywać w pochmurne dni, jak i słoneczne, zarówno przy luźnych spotkaniach roboczych, jak i na dużych konferencjach. Będzie idealny dla asystentek prezesów, kadry menadżerskiej oraz samodzielnych pracowników. Produkt jest tak uniwersalny, że właściwie można też przygotować dzięki niemu profesjonalne analizy i opracowania. Interesuje mnie cena 630zł netto, ale możemy ponegocjować ;-)
To oczywiście żart, a już nieco poważniej - jestem niezmiernie ciekaw jak się skutecznie przeprowadza transakcję z potencjalnym kupującym, bez ujawniania mu, o jaką nazwę chodzi. Co innego usługa związana z opracowaniem wizerunku firmy (w tym nazwy), gdzie przygotowany jest brief, ustalony zakres pracy, ilość przedstawianych projektów itp... ale sprzedaż samej nazwy jako gotowego "pudełkowego" produktu?
W tej sytuacji chyba warto przynajmniej wykupić na siebie obie domeny, bo sprzedawanie produktu który "jak_wczoraj_sprawdzałam_to_jeszcze_miał_wolną_domenę" to raczej karkołomne rozwiązanie.
M.
P.S. "prawie polska" domena zarejestrowana w Timorze Wschodnim to kiepska referencja dla kreatywnych możliwości copywriter'a...
Ewa Michałowska edytował(a) ten post dnia 02.04.08 o godzinie 01:21