Temat: Sposób na jednoczesne zwiększenie przychodów z prowizji...

Witam, prowadzę biuro specjalistycznego projektowania wnętrz, które w jednej ze swoich odnóg zajmuje się usługą MOKOstaging. W naszym przypadku oferujemy:

1. Home staging tradycyjny - analizę i rekomendację badanego lokalu w zakresie wprowadzenia rentownych i szybkich zmian umożliwiających przeprowadzenie sprawnej transakcji sprzedaży/najmu.
2. Home staging expres (szybka metamorfoza) - proces przeprowadzony na linii pośrednik - projektant, gdzie po otrzymaniu mailowo zdjęć i przygotowane przez nas ankiety na temat lokalu wydajemy szybkie i skuteczne rekomendacje.

Czym różnimy się od innych biur projektowych? Mamy doświadczenie w zakresie finansów, analizy opłacalności i prowadzenia projektów korporacyjnych, przez co rozumiemy wagę wartości czasu i wiemy co oznacza rentowność wprowadzanych zmian.

Dodatkowo wspieramy pośredników szkoleniami i materiałami dydaktycznymi z zakresu home staging, tak, aby mieli oni świadomość tego, jaką usługę wdrażają i oferują Klientom. Nasze wsparcie jest ciągłe i cykliczne.

Jestem ciekawy jakie są Wasze doświadczenia we współpracy z projektantami. Jakie widzicie plusy i minusy?
Może zastanawialiście się nad poszerzeniem Waszej oferty o nasze usługi?

Chętnie odpowiem na Wasze pytania oraz przedstawię naszą ofertę. Działamy w Trójmieście, ale za sprawą naszej usługi home staging expres możemy współpracować na terenie całego kraju.

PS "Misją MOKOdesign jest specjalistyczne projektowanie wnętrz- pięknych, funkcjonalnych, ściśle dostosowanych do potrzeb użytkowników."

Zapraszamy do rozmowy,

moko@mokodesign.pl

http://www.mokodesign.pl

Marek Łapa
tel. 694874633

MOKOdesign

Temat: Sposób na jednoczesne zwiększenie przychodów z prowizji...

nigdy nie mogę zrozumieć jednej rzeczy: gdzie się zaczyna, a gdzie kończy home staging?

Czy nowy kolor na ścianie to już nie remont? nowe kafelki, meble...

Home staging to dla mnie ewentualnie nowe zdjęcia z dodaniem tzw. pierdółek: swieczki, kwiaty, obrazki....

Ale jako kupca - nie jestem Agentem, ani Pośrednikiem a Inwestrorem bardzo zniesmacza jedna rzecz: piękne zdjęcia, które nie oddają rzeczywistości.

Mój ostatni zakup - obejrzałem ponad 40 nieruchomości i może z 5 nie było koloryzowanych - strata czasu dla Kupca z jednej strony a z drugiej strata zaufania do Właściciela / Agenta.

To tak na prędce

Jak mówi do mnie dobra znajoma - Agentka - nikt nie lubi kupować w markecie odświeżonego mięsaTen post został edytowany przez Autora dnia 12.04.14 o godzinie 17:15

Temat: Sposób na jednoczesne zwiększenie przychodów z prowizji...

Witaj, dla projektantów w moim biurze Home Staging (HS) to proces mający za zadanie zrealizowanie konkretnej potrzeby sprzedającego/wynajmującego ( Inwestor) wyrażonej za pomocą następującego wzoru:

wartość transakcji po naszej interwencji – szacowana wartość transakcji bez naszej interwencji – koszty HS ( prowizja biura i koszty wdrożenia naszych rekomendacji) = x,

gdzie x to konkretna wartość dodana oczekiwana rzez Inwestora.

Dlatego też zanim przystępujemy do pracy analizujemy składowe powyższego wzoru i mając pewność, że zrealizujemy cel Inwestora przystępujemy do wykonania usługi, którą w skrócie można opisać w następujący sposób:

1. Oględziny i wypełnienie naszej ankiety na temat danego lokalu
2. Analiza fotorelacji i naszych spostrzeżeń
3. Sporządzenie kilku wariantów rekomendacji
4. Konsultacja z inwestorem.

Skalę i czasochłonność wdrożenia naszych rekomendacji podzieliłbym na:

a) wizualno –estetyczne (np. schowanie ubrań i bibelotów podczas oględzin, przewietrzenie, nie gotowanie przed wizytą itp.) => prace bezkosztowe i szybkie
b) poprawki z stylu złotej rączki (pomalowanie płytek w łazience, przykręcenie kontaktów, zaszpachlowanie pęknięcia, wymiana uszczelek, przestawienie mebli itp.)
c) prace złożone => wymagające większego zaangażowania czasu i pieniędzy, ale tak, jak wspominałem, mieszczące się w budżecie i ramach czasowych

Nadrzędną postawą podczas naszych prac jest elastyczność – dopasowujemy nasze rekomendacje do potrzeb konkretnego Klienta i sytuacji na rynku.

A kończąc na Twoim spostrzeżeniu odnośnie „pięknych zdjęć” w ogłoszeniach i rozczarowania Klienta podczas oględzin – zgadzam się z Tobą, jest to zachowanie frustrujące i nie dające efektów. Ale przede wszystkim nie jest to zachowanie, które można by zakwalifikować jako home staging. Jest to zwykła próba zmanipulowania Klienta.Ten post został edytowany przez Autora dnia 13.04.14 o godzinie 16:27

Temat: Sposób na jednoczesne zwiększenie przychodów z prowizji...

Marku, idealnie to podsumowałeś - zmanipulowanie klienta....

Dziękuję za wyczerpującą odpowiedź.

Temat: Sposób na jednoczesne zwiększenie przychodów z prowizji...

ale jak zawsze jest jedno "ale"... dobrze zrobione zdjęcie też może być narzędziem HS, tyle, że nie po to, aby ukryć mankamenty, ale aby nie zniechęcić Klienta do obejrzenia lokalu w końcu właściciele mieszkań nie zawsze muszą wiedzieć, jak ustawić aparat, aby zdjęcie nie wyszło za ciemne albo np. nie spowodowało załamania perspektywy...

W razie pytań zapraszam.

Temat: Sposób na jednoczesne zwiększenie przychodów z prowizji...

wracam na to forum z linkiem (autorskie 10 zasad home stagingu):

http://homestagingmokodesign.blogspot.com/2014/04/10-z...

pozdrawiam, mł