konto usunięte

Temat: Praktyki z pośrednictwa nieruchomościami.

Witam Was :)
Zwracam się z prośbą i zapytaniem czy jest może wśród Was ktoś kto mógłby podpisać mi praktyki z zakresu Zarządu Nieruchomościami oraz pośrednictwa. Skończyłem studia podyplomowe z zakresu zarządu teraz jest na etapie ukończenia podyplomówki z pośrednictwa i pracuje obecnie w biurze nieruchomości. Niestety właściciel biura nie należy do żadnego stowarzyszenia a tylko takie osoby maja prawo do prowadzenia praktyk. Oczywiście są praktyki prowadzone prze same stowarzyszenia,lecz tutaj jest problem natury logistycznej tzn praktyki te odbywają sie w Krakowie co weekend, a ja niestety nie jestem w stanie przebywać w każdy weekend przez 6 miesięcy w Krakowie. Stąd moja prośba i czy znalazła by się osoba która podjęła się by tego.
Pozdrawiam Serdecznie

konto usunięte

Temat: Praktyki z pośrednictwa nieruchomościami.

Niestety właściciel biura nie należy do żadnego stowarzyszenia a tylko takie osoby maja prawo do prowadzenia praktyk...............

Praktyki prowadzic może kazdy licenconowany pośednk czy zarządca, byle spełnial tylko wymogi rozporządzenia tj. wykonywał działalnośc w w/w zakresie nieprzerwanie 3 lata.wpisuje sie na liste uprawnionych w stowarzyszeniu (nie musi byc jego członkiem), stowarzyszenie wyaje dziennik praktyk i przz 6 miesiecy odbywa sie praktyka realizująca minimum programowe ministerstwa budownictwa.Prowadzacy dokouje wpisów do dziennika min 200 godziń i program, po 6 miesiącach dziennik trafia do stowarzyszenia celem zatwierdzenia praktyki i koniec.........

konto usunięte

Temat: Praktyki z pośrednictwa nieruchomościami.

Tomasz Błeszyński:
Niestety właściciel biura nie należy do żadnego stowarzyszenia a tylko takie osoby maja prawo do prowadzenia praktyk...............

Praktyki prowadzic może kazdy licenconowany pośednk czy zarządca, byle spełnial tylko wymogi rozporządzenia tj. wykonywał działalnośc w w/w zakresie nieprzerwanie 3 lata.wpisuje sie na liste uprawnionych w stowarzyszeniu (nie musi byc jego członkiem), stowarzyszenie wyaje dziennik praktyk i przz 6 miesiecy odbywa sie praktyka realizująca minimum programowe ministerstwa budownictwa.Prowadzacy dokouje wpisów do dziennika min 200 godziń i program, po 6 miesiącach dziennik trafia do stowarzyszenia celem zatwierdzenia praktyki i koniec.........


Poprosze o informacje - jeżeli taką posiadasz.
Jaki jest średni koszt praktyk?
Tzn. nie tych grupowych tylko tych indywidualnych.

Pozdrawiam
Agnieszka W
Marek R.

Marek R. Pośrednik w obrocie
nieruchomościami

Temat: Praktyki z pośrednictwa nieruchomościami.

Praktyki są po to żeby zdobyć doświadczenie w tym zawodzie, a nie po to żeby je podpisać ...
nie rozumiem dlaczego nie pójdziesz do pracy do jakiejś agencji nieruchomości i przy okazji pracy nie odbędziesz praktyk ?

konto usunięte

Temat: Praktyki z pośrednictwa nieruchomościami.

zazwyczaj na praktykach się używa zszywacza, ksera i segregatora - tak wiem z opowiadań, czasem lepiej załatwić papier jakoś a w międzyczasie zatrudnić się jako pracownik zwykły - dużo większy szacunek i jakaś odpowiedzialność ale w takim trybie chyba najszybciej można się czegokolwiek nauczyć.

konto usunięte

Temat: Praktyki z pośrednictwa nieruchomościami.

Marek R.:
Praktyki są po to żeby zdobyć doświadczenie w tym zawodzie, a nie po to żeby je podpisać ...
nie rozumiem dlaczego nie pójdziesz do pracy do jakiejś agencji nieruchomości i przy okazji pracy nie odbędziesz praktyk ?
nie wiem do kogo to było bo chyba nie doe mnie. Ja pracuję w biurze tylko problem mam z tym że z przyczyn formalnych moja szefowa ie może mi zrobić praktyk ( po za tym nawet jakby mogła to mi powiedziała że nie zrobiłaby mi bo czasu nie ma !! ). Niestety w Tarnowie praktyki robią 2 biura, lecz nie dość że za ciężką kasę to w momencie gdybym próbował to robić w tych biurach automatycznie będę zwolniony z obecnej pracy. Na praktyki do Krakowa czy w Podkarpackim nie ma szans bo np w Krakowie w weekendy nie mogę opuścić ani jednego bo mi nie zaliczą ich. I takie błędne koło. Dlatego szukam żeby mi ktoś je podpisał, ponieważ pracuję już ponad rok w biurze i uważam że to samo bym robił podczas praktyk.
Joanna T.

Joanna T. agent nieruchomości,
Global Estate

Temat: Praktyki z pośrednictwa nieruchomościami.

Typowe podejście faceta - zrobić coś bez większego trudu ...

Przepraszam wszystkich porządnych facetów, ale kolega dość jasno wyraził się, dlaczego chce podpis i dlaczego nie może go zdobyć w sposób tradycyjny:
Na praktyki do Krakowa czy w Podkarpackim nie ma szans bo np w
Krakowie w weekendy nie mogę opuścić ani jednego bo mi nie zaliczą ich. I takie błędne koło.

Czyli nie można zrobić praktyk w normalny sposób, bo ... nie chce się jeździć na zajęcia ...
Ja pracuję w biurze tylko problem mam z tym że z przyczyn formalnych moja szefowa nie może mi zrobić praktyk

Bzdura. Już wcześniej było powiedziane, że jedyne warunki formalne dla pośrednika, który chce prowadzić praktykę to odpowiedni staż zawodowy. Wpis do Federacji (bo to ona jest organizatorem praktyk) na listę prowadzących, pobranie dzienniczka praktyk i już. Jak szefowa Ci tak mówi, to cóż, po prostu nie chce być Twoim prowadzącycm i tyle.

( po za tym nawet jakby mogła
to mi powiedziała że nie zrobiłaby mi bo czasu nie ma !! ).

Czyli jednak nie chce :) A co to ma wspólnego z czasem (rozumiem, że jej dodatkowym czasem), skoro, jak sam powiedziałeś:
ponieważ pracuję już ponad rok w biurze i uważam że to samo bym robił podczas praktyk.

Ja też uważam, że robiłbyś to samo, tyle, że zapisywałbyś to w dzienniku praktyk. Acha, no i jeszcze dodatkowo zrobiłbyś trzy opisy transakcji. Więc jeżeli chodzi o ten dodatkowy czas, który miałaby Ci poświęcić Twoja szefowa, to chyba tylko na sprawdzenie tych opisów transakcji - ale to też tylko wtedy, gdyby musiała je kreślić, poprawiać, bo byłyby zrobione źle. Ale przecież Ty już wszystko wiesz i masz przebogatą praktykę, więc sprawdzenie przez Nią Twoich opisów transakcji sprowadzałoby się do przeczytania ich, poklepania Ciebie po ramieniu i pochwaleniu. Nie obraź się, ale jeżeli jesteś obeznany w pośrednictwie to sam widzisz, że nie zabrałbyś swojej szefowej zbyt dużo czasu na te praktyki. Ona po prostu nie chce i już.
Niestety w Tarnowie praktyki robią 2 biura, lecz nie dość że za ciężką kasę

wiedza kosztuje :)
to w momencie gdybym próbował to robić w tych biurach automatycznie będę zwolniony z obecnej pracy.

wcale się nie dziwię - w końcu pracowałbyś dla konkurencji. Ale to sam musisz sobie odpowiedzieć na pytanie - czy chcesz przez całe życie pracować dla swojej obecnej szefowej czy wreszcie pójść "na swoje". Trzeba podjąć męską decyzję ...
Dlatego szukam żeby mi ktoś je podpisał,

No to akurat męską decyzją nie jest, chyba że spojrzeć na to ze strony współpobratyńców z celi - może ceniliby Cię za odwagę, że publicznie, podając swoje imię i nazwisko, ogłaszasz, że chcesz przedstawić urzędowi państwowemu podrobiony dokument (niestety to jest karalne, tak przynajmniej wynika z KK, gdzie jako dokument podrobiony jest również traktowany dokument poświadczający nieprawdę). A dodatkowo jeszcze publicznie ogłaszasz, że szukasz kogoś, kto Ci tę nieprawdę (odbycie praktyk) potwierdzi w dokumencie, którego wzór został opublikowany w rozporządzeniu.

Mam nadzieję, że to jednak nie jest Twoje prawdziwe imię i nazwisko - na GoldenLine jest tabun pracowników dawnego Ministerstwa Budownictwa, a obecnego Infrastruktury, w tym z departamentu, który zajmuje się postępowaniami kwalifikacyjnymi. Przecież wystarczy, że taki pracownik przeczyta ten wątek, a później troszeczkę bardziej szczegółowo będzie przeglądać wnioski o nadanie licencji, by znaleźć Twoje nazwisko (wrzuć sobie w wyszukiwaniu osób słowa 'ministerstwo infrastruktury' - będziesz miał 4 strony ludzi). A jak już znajdzie to i Ty i Twój pośrednik, który Ci to podpisze będziecie bardzo interesujący, ale nie dla komisji egzaminacyjnej tylko dla pana prokuratora.

Naprawdę, gratuluję pomysłu. Mam jednak nadzieję, że ten temat to tylko podpucha, a Twoje nazwisko i imię jest fikcyjne. Chociaż z drugiej strony to są rzeczy na niebie i Ziemi, które się nawet filozofom nie śniły ...Joanna Tyszka edytował(a) ten post dnia 07.02.08 o godzinie 00:20

konto usunięte

Temat: Praktyki z pośrednictwa nieruchomościami.

Witam
]> Joanna T.:
Typowe podejście faceta - zrobić coś bez większego trudu ...

Przepraszam wszystkich porządnych facetów, ale kolega dość jasno wyraził się, dlaczego chce podpis i dlaczego nie może go zdobyć w sposób tradycyjny:
Na praktyki do Krakowa czy w Podkarpackim nie ma szans bo np w
Krakowie w weekendy nie mogę opuścić ani jednego bo mi nie zaliczą ich. I takie błędne koło.

Czyli nie można zrobić praktyk w normalny sposób, bo ... nie chce się jeździć na zajęcia ...
Nie Pani Joanno można zrobić praktyki w normalny sposób i nie ma tutaj nic do rzeczy sugerowane przez Panią lenistwo, lecz życie. Otóż nie wymyśliłem sobie tej jedno-dwukrotnej absencji, a jedynie przedstawiam suche fakty. Proszę sobie teraz założyć, że w każdy weekend przez pół roku Panie będzie jeździć tj sobota i niedziela. I nie ważne czy ktoś nie ma możliwości być w każdy weekend, chociażby z względów zawodowych, a nie mówiąc że życie płata figle i nie pojawi się sytuacja nie przewidziana uniemożliwiająca komuś przybycie na taką praktykę.
Ja pracuję w biurze tylko problem mam z tym że z przyczyn formalnych moja szefowa nie może mi zrobić praktyk

Bzdura. Już wcześniej było powiedziane, że jedyne warunki formalne dla pośrednika, który chce prowadzić praktykę to odpowiedni staż zawodowy. Wpis do Federacji (bo to ona jest organizatorem praktyk) na listę prowadzących, pobranie dzienniczka praktyk i już. Jak szefowa Ci tak mówi, to cóż, po prostu nie chce być Twoim prowadzącycm i tyle.
Są też takie rzeczy które się nawet Joannom nie śniły
( po za tym nawet jakby mogła
to mi powiedziała że nie zrobiłaby mi bo czasu nie ma !! ).
Czyli typowe podejście rozkapryszonych kobiet
Czyli jednak nie chce :) A co to ma wspólnego z czasem (rozumiem, że jej dodatkowym czasem), skoro, jak sam powiedziałeś:
ponieważ pracuję już ponad rok w biurze i uważam że to samo bym robił podczas praktyk.

Ja też uważam, że robiłbyś to samo, tyle, że zapisywałbyś to w dzienniku praktyk. Acha, no i jeszcze dodatkowo zrobiłbyś trzy opisy transakcji. Więc jeżeli chodzi o ten dodatkowy czas, który miałaby Ci poświęcić Twoja szefowa, to chyba tylko na sprawdzenie tych opisów transakcji - ale to też tylko wtedy, gdyby musiała je kreślić, poprawiać, bo byłyby zrobione źle. Ale przecież Ty już wszystko wiesz i masz przebogatą praktykę, więc sprawdzenie przez Nią Twoich opisów transakcji sprowadzałoby się do przeczytania ich, poklepania Ciebie po ramieniu i pochwaleniu. Nie obraź się, ale jeżeli jesteś obeznany w pośrednictwie to sam widzisz, że nie zabrałbyś swojej szefowej zbyt dużo czasu na te praktyki. Ona po prostu nie chce i już.
Nie śmiem się nie zgodzić i wiem że nie zabrałbym wiele czasu, lecz kwestia braku czasu była tylko formą ukazania podejścia mojej szefowej
Niestety w Tarnowie praktyki robią 2 biura, lecz nie dość że za ciężką kasę

wiedza kosztuje :)
jasne że kosztuję. I jestem w stanie zapłacić
to w momencie gdybym próbował to robić w tych biurach automatycznie będę zwolniony z obecnej pracy.

wcale się nie dziwię - w końcu pracowałbyś dla konkurencji. Ale to sam musisz sobie odpowiedzieć na pytanie - czy chcesz przez całe życie pracować dla swojej obecnej szefowej czy wreszcie pójść "na swoje". Trzeba podjąć męską decyzję ...
Oczywiście że nie chcę. Jednak nie od razu Rzym zbudowano. Jednak nie chciałbym w tej chwili rezygnować z pracy u niej
Dlatego szukam żeby mi ktoś je podpisał,

No to akurat męską decyzją nie jest, chyba że spojrzeć na to ze strony współpobratyńców z celi - może ceniliby Cię za odwagę, że publicznie, podając swoje imię i nazwisko, ogłaszasz, że chcesz przedstawić urzędowi państwowemu podrobiony dokument (niestety to jest karalne, tak przynajmniej wynika z KK, gdzie jako dokument podrobiony jest również traktowany dokument poświadczający nieprawdę). A dodatkowo jeszcze publicznie ogłaszasz, że szukasz kogoś, kto Ci tę nieprawdę (odbycie praktyk) potwierdzi w dokumencie, którego wzór został opublikowany w rozporządzeniu.
Nigdzie nie ogłaszam, że chcę przedstawić podrobiony dokument, a jedynie chciałbym żeby ktoś przeprowadził tą praktykę w taki sposób, że wymogiem nie będzie obowiązkowa obecność w każdy weekend, obowiązek zatrudnienia u osoby prowadzącej praktykę itp. Wykonam polecenia które przede mną ten ktoś stawia.

Mam nadzieję, że to jednak nie jest Twoje prawdziwe imię i nazwisko - na GoldenLine jest tabun pracowników dawnego Ministerstwa Budownictwa, a obecnego Infrastruktury, w tym z departamentu, który zajmuje się postępowaniami kwalifikacyjnymi. Przecież wystarczy, że taki pracownik przeczyta ten wątek, a później troszeczkę bardziej szczegółowo będzie przeglądać wnioski o nadanie licencji, by znaleźć Twoje nazwisko (wrzuć sobie w wyszukiwaniu osób słowa 'ministerstwo infrastruktury' - będziesz miał 4 strony ludzi). A jak już znajdzie to i Ty i Twój pośrednik, który Ci to podpisze będziecie bardzo interesujący, ale nie dla komisji egzaminacyjnej tylko dla pana prokuratora.
>Żebyśmy się dobrze zrozumieli. Nie chcę by ktoś mi podpisał tak o!-od ręki a jedynie umożliwił mi pracę w obecnym miejscu, bez musu codziennego lub coweekendowego pojawienia sie w biurze, bo w jednym się zgodziliśmy- że robiłbym to samo.
>Maciej Kowalski edytował(a) ten post dnia 07.02.08 o godzinie 12:17
Joanna T.

Joanna T. agent nieruchomości,
Global Estate

Temat: Praktyki z pośrednictwa nieruchomościami.

Nie Pani Joanno można zrobić praktyki w normalny sposób i nie
ma tutaj nic do rzeczy sugerowane przez Panią lenistwo, lecz życie. Otóż nie wymyśliłem sobie tej jedno-dwukrotnej absencji, a jedynie przedstawiam suche fakty. Proszę sobie teraz > założyć, że w każdy weekend przez pół roku Panie będzie jeździć tj sobota i niedziela. I nie ważne czy ktoś nie ma możliwości być w każdy weekend, chociażby z względów zawodowych, a nie mówiąc że życie płata figle i nie pojawi się sytuacja nie przewidziana uniemożliwiająca komuś przybycie
na taką praktykę.

Racja. "Nie śmiem się nie zgodzić" - cytując Ciebie :)
Czyli typowe podejście rozkapryszonych kobiet

Hmmm, to chyba taki mały prztyczek do mnie ...
Nie śmiem się nie zgodzić i wiem że nie zabrałbym wiele czasu, lecz kwestia braku czasu była tylko formą ukazania podejścia mojej szefowej

Właśnie, też sądzę, że to kwestia jej podejścia, a wymyślane przez nią różne formalne powody, by jednak nie prowadzić praktyk są tylko dla zamydlenia oczu.
Niestety w Tarnowie praktyki robią 2 biura, lecz nie dość że za ciężką kasę

wiedza kosztuje :)
jasne że kosztuję. I jestem w stanie zapłacić

Chwali się ...
Nigdzie nie ogłaszam, że chcę przedstawić podrobiony dokument,
a jedynie chciałbym żeby ktoś przeprowadził tą praktykę w taki sposób, że wymogiem nie będzie obowiązkowa obecność w każdy weekend, obowiązek zatrudnienia u osoby prowadzącej praktykę itp. Wykonam polecenia które przede mną ten ktoś stawia.
Żebyśmy się dobrze zrozumieli. Nie chcę by ktoś mi podpisał tak o!-od ręki a jedynie umożliwił mi pracę w obecnym miejscu, bez musu codziennego lub coweekendowego pojawienia sie w biurze, bo w jednym się zgodziliśmy- że robiłbym to samo.

No tak, to zmienia postać rzeczy. Nie ukrywam, co zresztą chyba było dość jasno widać z mojego poprzedniego postu, że odebrałam Twoją prośbę o podpis dziennika jako takie najprostsze, najlżejsze obejście wszelkich procedur, przepisów i innych takich w imię lenistwa, braku chęci do nauki, a przede wszystkim cwaniactwa.
Jednak z tego co napisałeś wynika, że chcesz odbyć praktyki, tyle że bardziej dopasowane do Twoich potrzeb (inne godziny zajęć, terminy, brak konieczności zatrudnienia u prowadzącego praktykę, chęc wykonywania wszystkich poleceń prowadzącego praktykę - no tutaj to nie przesadzaj, nie wiadomo, czego zażąda :)

W każdym razie wyszło na to, że błędnie oceniłam Twoje intencje.
więc - przepraszam :)

Teraz tylko wystarczy znaleźć pośrednika z odpowiednio długim stażem, któy wyrazi chęć prowadzenia praktyk, zostanie wpisany na listę prowadzących praktyki, nie będzie wymagał zatrudnienia u niego (to nie jest wymagane przez żaden przepis prawa) i bedzie prowadził praktyki w termiach, które i Tobie będą odpowiadały (to też zależy tylko i wyłącznie od prowadzącego - musisz tylko zrobić liczbę godzin, to wszystko). Życzę powodzenia, bo tak mi coś mówi, że to nie będą łatwe poszukiwania.

Pozdrawiam!

konto usunięte

Temat: Praktyki z pośrednictwa nieruchomościami.

Joanna T.:
>

Teraz tylko wystarczy znaleźć pośrednika z odpowiednio długim stażem, któy wyrazi chęć prowadzenia praktyk, zostanie wpisany na listę prowadzących praktyki, nie będzie wymagał zatrudnienia u niego (to nie jest wymagane przez żaden przepis prawa) i bedzie prowadził praktyki w termiach, które i Tobie będą odpowiadały (to też zależy tylko i wyłącznie od prowadzącego - musisz tylko zrobić liczbę godzin, to wszystko). Życzę powodzenia, bo tak mi coś mówi, że to nie będą łatwe poszukiwania.

Pozdrawiam!

znalazłem pośrednika :) dziękuje wszystkim za wykazanie zainteresowania w tym temacie :)
pozdrawiam
Joanna T.

Joanna T. agent nieruchomości,
Global Estate

Temat: Praktyki z pośrednictwa nieruchomościami.

Panie Edmundzie,

Proszę samemu się nie nadymać, tylko czytać ze zrozumieniem :)
Z Panem Maciejem już wyjaśniliśmy całą sytuację i okazało się, że po prostu niezbyt szczęśliwie sformułował swoją prośbę.
Edmunt Cecloh:
Pani Tyszka z pani to jest żartowniszka. Straszysz pani chłopaka
prokuratorem jakby chciał co najmniej obalać ustruj w 57 roku.

Nic nie pisałam o obalaniu ustrUju :) Ani nie straszyłam prokuratorem - jeżeli już to straszyłam bardziej zaangażowanym i uwaznym pracownikiem/pracownikami ministerstwa, którzy są jednocześnie użytkownikami tego portalu i mogą się zaiteresować takim postem.
Proszę pamiętać, że pierdoły wypisywane na portalach (poza pedofilskimi ogłoszeniami)nie są żadnym dowodem na okoliczność treści i zasadności sporządzonych niezależnie dokumentów prywatnych.

ja wyżej

Ponadto w sądzie od czasów św.
inkwizycji z małą przerwą na józwę stalina zazwyczaj trzeba złożyć wniosek dowodowy i udowodnić, że teza z wniosku ma jakieś związki z rzeczywistością.

Przecież to już by robiła prokuratura - ministerstwo zgłosiło by tylko, jak to się ładnie nazywa "doniesienie o możliwości popełnienia przestępstwa" łącznie z dokumentacją kandydata i wyjaśnieniami prowadzącego praktykę.

Ponadto nie ma co się
nadymać bo na początku lat 90 każdy nawet niepiśmienny mógł założyć działalność w przedmiocie który panią tak podnieca, a i dzisiaj co zmyślniejśi wiedzą, że gwarancją prawidłowej transakcji w obrocie nieruchomościami jest notariusz
i forma notarialna aktu a nie spekulacyjne działania pośrednika.

Typowy brak zrozumienia tekstu, niestety. Post nie jest o jakości pracy pośrednika, czy jego uprawnieniach, czy tez o tym, czy w ogóle zawód jako taqki jest potrzebny, ale o prośbie o podpisanie praktyk. Jeżeli nie widzi Pan różnicy, to cóż ... Może bez nadymania i tego powoływania się na przykłady z czasów słusznie minionych, które w tym kontekście są co najmniej głupie, to się uda. Proszę próbować :)
Joanna T.

Joanna T. agent nieruchomości,
Global Estate

Temat: Praktyki z pośrednictwa nieruchomościami.

Kochana pani, zakładając że nie było falszowania podpisu a o tym zdaje się nie było nawet słowa,
nie bylo, bo i o fałszowaniu podpisow nie mowimy :) gdyby chodzilo o falszowanie podpisu, to w ogole nie byloby tego postu, bo zainteresowany sam byt sobie wszywstko podpisal (sfalszowal).
Rozmawiamy o poswiadczeniu nieprawdy w dokumencie urzedowym. Dziennik praktyk, jego wzor i umocowanie prawne powoduja, ze jest on traktowany jako dokument urzedowy, potierdzajacy wymagania okreslone w przepisach prawa.
to mielibysmy do czynienia
z jednej strony z prawidłową dokumentacją
no wlasnie to nie bylaby prawidlowa dokumentacja :)

a z drugiej jako
dowód pani wyimaginowani pracownicy ministerstwa powołali by treść postów w którytch nie ma nic czego nie da się obronić przed sądem. Trochę wyobrażni droga Pani. Udowodnienie w tym kraju po śmierci stalina komukolwiek posiadania przez krótki moment czasu tzw "złej woli" nie da nawet efektu w postaci aktu
oskarżenia.
to by byla jedynie przeslanka - natomiast z dokumentacji przedsiebiorcy mozna by stiwerdzic, czy rzeczywiscie byla ttam prowadzona praktyka. Przedsiebiorca musi byc zgloszony do organizatora praktyk (mozna sprawdzic wtedy date zgloszenia, czy np. nie nastapila miesiac przed tym jak przedsiebiorca juz podpisal dziennik twierdzac, ze przez ostatnie pol roku byla u niego prowadzona praktyka ...)
Dziennik jest wydawany przez organizxatora praktyk (znowu data) i odbierany formalnie na zakonczenie praktyki (znowu data). Sam przebieg praktyki tez mozna w miare prosto sprawdzic :)
wiec, NIE falszowanie, tylko POSIWADCZENIE NIEPRAWDY
Pozdrawiam i życzę dalszych sukcesów w straszeniu prokuratorem.
Moze strasznie sie na cos przyda biorac pod uwage, iz jednym z podstawowych obowiazkow posrednika jest dzialanie zgodnie z prawem, a nie kombinowanie ... Przynajmniej ja chcialabym miec takiego posrednika, co bardzo dobrze zna przepisy i sie do nich stosuje, a nie idzie na skroty, ryzykujac MOJE pieniadze ...
PS (nie oznacza to że casus przez panią przywołany nie miał miejsca, ale jak wiadomo nie ma dwu takich samych spraw )
tez nie wiem, czy takie cos mialo miejsce - trzebaby sie zapytac ministerstwa - choc pewnie takimi rzeczami sie nie chwala :)

Temat: Praktyki z pośrednictwa nieruchomościami.

Temat dotyczy praktyk, więc nie będę zakładac nowego wątku.

Otóż w jednym z warszawskich stowarzyszeń (nie WSPON) właśnie odbywają się praktyki zawodowe dla pośredników po studiach podymplomowych. Znajoma mi osoba uczestniczy w takich praktykach.

Może ktoś z Państwa potrafi mi wyjaśnic, na czym dokładnie powinny polegac takie praktyki? Okazuje się bowiem, że mają one niewiele wspólnego z praktykami.
Większośc osób prowadzących praktyki zawodowe nie jest kompletnie przygotowanych do tego, by przekazywac swoją wiedzę (zakładam, że jednak ją posiadają) i doświadczenie. Są chaotyczni, powtarzają się po sobie nagminnie w tematach, a na ważne pytanie, które dotyczy naszego zawodu odpowiadają, że to już nie na tym spotkaniu, bo nie dotyczy programu zajęc i zapraszają na odpłatną wizytę prywatnie...

Podam przykład: " dokumenty wymagane do transakcji zbycia praw do nieruchomości" - tu następuje wymiana.
Następnie praktykant pyta:
"A co w sytuacji, gdy nieruchomośc ma obciążoną hipotekę???"
Odpowiedź prowadzącego:
" Aaa... Tego, to ja już Państwu tutaj nie powiem. To wykracza poza zakres programu praktyk. Zapraszam do mojego biura- udzielę takiej informacji, ale odpłatnie oczywiście..."
(pośrednik prowadzący praktyki i posiadający biuro w Lublinie)

Według mnie to skandal! Za co się płaci tak duże pieniądze za praktyki, skoro podstawową dla kandydata na pośrednika informację pomija się w taki sposób? Przecież większośc transakcji w dzisiejszych czasach to obciążone hipoteki?

Podałam tylko jeden z przykładów, ale takich "fuck up-ów" było całe mnóstwo. Nie chciałabym trafic na świeżo upieczonego pośrednika po takim niekompetentnym i nierzetelnym kursie - nie dlatego, że pośrednik jest zły, ale nauczyciel do d....!
Wiedzę teoretyczną można posiąśc samemu, ważna jest praktyka i doświadczenie, którego tam ani rusz.

Żałuję, że nie poleciłam tej osobie praktyk we WSPON-ie. Tam rzeczywiście jest solidnie, bo w stowarzyszeniu, o którym piszę nastawieni są wyłącznie na kasę.
Wanda Substyk

Wanda Substyk Studentka SWPS

Temat: Praktyki z pośrednictwa nieruchomościami.

Stowarzyszenie Przedsiębiorczości w Nieruchomościach serdecznie zaprasza wszystkich zainteresowanych na praktyki zawodowe w zakresie pośrednictwa w obrocie nieruchomościami.

Praktyki spełniają nowe wymogi określone w Rozporządzeniu Ministra Infrastruktury z dnia 15 lutego 2008 r. i dają szansę kandydatom, po kierunkowych studiach podyplomowych, na uzyskanie państwowych licencji zawodowych w zakresie pośrednictwa w obrocie nieruchomościami.

Praktyki prowadzone są w trybie zaocznym, średnio co dwa tygodnie:
− piątek - w godzinach 16:00 – 20:00
− sobota – w godzinach 9:00 – 16:00
− niedziela – w godzinach 9:00 – 16:00
Zajęcia realizowane są w dwóch częściach:
− część teoretyczna (sobota, niedziela) ma formę warsztatów
− część praktyczna (piątek) realizowana jest poprzez wizytowanie biur pośrednictwa w obrocie nieruchomościami.
Prowadzi je wykwalifikowana i doświadczona kadra praktyków oraz członków Państwowej Komisji Kwalifikacyjnej.

W celu zapoznania się ze szczegółami zapraszam na naszą stronę internetową http://spwn.pl/index.php?site=site&id=16

Następna dyskusja:

PRAKTYKI W WARSZAWSKIM STOW...




Wyślij zaproszenie do