konto usunięte

Temat: SEX.....No dobra a teraz jak juz mam wasza uwage to: Ilu...

Ciegale slysze rozne statystyki ostatnia podawala ze 20% chce wracac kiedys z anglii 20% nie chce a reszta niezdecydowana. ja osobiscie chce kiedys do Polski wrocic, plan roboczy to za jakies 3-4 lata. Czy to sie uda? Tego jeszcze niewiem. A co wy o tym sadzicie? Ilu z was chce wracac? I jesli chcecie to jak oceniacie szanse faktycznie wrocenia a nie tylko mowienia o tym? Wszelkie inne uwagi w tym temacie tez mile widziane. Na przyklad czy w dluzszej perspektywie to ze tylu ludzi wyjechalo bedzie plusem czy minusem (dla RP)?

ps: jak ktos chce cos wspomniec o programie rzadowym "powrot" to prosze bardzo tylko krutko i bez przeklenstw.

konto usunięte

Temat: SEX.....No dobra a teraz jak juz mam wasza uwage to: Ilu...

Nic nie wiem jeszcze. Zreszta czekam na wynik wyborow. Po wyborach jesli PiS wygra to opcja sie zamyka lekko powrotu dla wyksztalciuchow. (Wracac any "sprawiedliwie" podatkami przylozyli wymyslonymi w biegu?)
Tomasz Sypień

Tomasz Sypień carpe diem et noctem

Temat: SEX.....No dobra a teraz jak juz mam wasza uwage to: Ilu...

Elzbieta M.:
Nic nie wiem jeszcze. Zreszta czekam na wynik wyborow. Po wyborach jesli PiS wygra to opcja sie zamyka lekko powrotu dla wyksztalciuchow. (Wracac any "sprawiedliwie" podatkami przylozyli wymyslonymi w biegu?)
jestem juz bardzo dlugo poza granicami ojczyzny, dokladnie 19 lat i ja, jakby talko nawinela sie morzliwosc zycia na rownym poziomie, od razu bym wracal, tymbardziej ze nigdy nie odpedzilem tej mysli.
czasami w codziennosci, poszla w zapomnienie ale ja bym wrocil, chocby dlatego ze polonja za granica tylko w niewielu wyjatkach bywa przychylna swoim rodakom, przynajmniej w niemczech.
pozdr.
tomek

konto usunięte

Temat: SEX.....No dobra a teraz jak juz mam wasza uwage to: Ilu...

Witaj Tomku ciesze sie dotarles tutaj. Nawet jesli nie masz pomyslu do napisania postu w tematach zawsze mozesz wypic jakis napoj w naszyn barze od kawy porannej po koniaczek wieczorem. Tam mozna pisac wszystko co Ci do glowy przyjdze. Lub tylko sie napic.
Pzdr :)

Temat: SEX.....No dobra a teraz jak juz mam wasza uwage to: Ilu...

... hej... to teraz pije sié juz wszédzie? ...wracajmy do baru, a potem do RP nr. IV - tylko po wyborach ( moze ), bo nie wiadomo co tam sié jeszcze porobi.... AA+M

konto usunięte

Temat: SEX.....No dobra a teraz jak juz mam wasza uwage to: Ilu...

Co pol roku przecietnie pojawia sie we mnie przemozna chec powortu na lono ojczyzny. Wszystko dookola staje sie nieladne, niefajne i be. Okreslilam sobie ten stan roboczo "kryzysem emigranta." Kilkakrotnie juz buszowalam po kalendarzu w poszukiwaniu idealnego momentu na powrot, pare razy nawet podjelam dalsze inicjatywy typu poszukiwanie pracy, rozmowy z przyjaciolmi, deklaracje,ze na pewno, na 100% i jakos od 2.5 roku nie wrocilam. Bo jak sie juz zbiore ze wszystkim i pozostaje tylko bilet kupic i walizki spakowac, to sie nagle okazuje,ze "przeciez tam mozliwosci duzo gorsze", "jak mam rzucic prace i jechac w ciemno?"(w kierunku Polski to jakos bardziej niemozliwe do zrobienia), "nie chce liczyc pieniedzy od wyplaty do wyplaty, a szanse,ze godziwie zaplaca jeszcze marne", "nie bede umiala funkcjonowac w panstwie pelnym smutnych,zgorzknialych ludzi, ktorych system doprowadzil do tego,za na wszystkich warcza,a jak sie czlowiek usmiechnie to sie zastanawiaja, o co mi chodzi." I tu dlugo by mnozyc powody...Ale czuje,ze kolejny kryzys sie zbliza.

Temat: SEX.....No dobra a teraz jak juz mam wasza uwage to: Ilu...

Dominika N.:
I tu dlugo by mnozyc powody...Ale
czuje,ze kolejny kryzys sie zbliza.


.... to normalne przed swiétami..... nawet ten 1 Listopada - niby nic.... a jednak..... sam to przechodzilem i juz jakby mniej teraz, ale tez wiele lat minélo.... najlepsze lekartswo dla mnie to tak ca. 14 - 17 dni w RP.... potem zaczyna mi sié nurzyc i méczy mnie to... wracam szybciutko tam, gdzie ludzie sié do siebie usmiechajá (zauwazyliscie , ze w Polsce ludzie sié do siebie nie usmiechajá ?) i kioskarz wie jaká gazeté czytam i jakie papierosy palé a sásiedzi sá jacys normalni i nikt ze mná dziwnych interesów nie chce robic.... jakos nudno, ale nomalnie.... AA+M

PS. moze tego nam najbardziej potrzeba
Anna Stone

Anna Stone Project Manager/
Tłumacz j.
angielskiego

Temat: SEX.....No dobra a teraz jak juz mam wasza uwage to: Ilu...

Ja właśnie postanowiłam, że wracam, ale u mnie się to zmienia z dnia na dzień. Za chwileczkę kończę studia więc pewnie wszystko zależy od pracy jaką dostane:)
Miałam też zostać z powodów osobistych, ale bum cyk i wszystko się sypło. Więc myśl o powrocie mroczne chwile mi oświeca :))

konto usunięte

Temat: SEX.....No dobra a teraz jak juz mam wasza uwage to: Ilu...

"jak mam rzucic prace i jechac w ciemno?"(w kierunku
Polski to jakos bardziej niemozliwe do zrobienia), "nie chce liczyc pieniedzy od wyplaty do wyplaty, a szanse,ze godziwie zaplaca jeszcze marne", "nie bede umiala funkcjonowac w panstwie pelnym smutnych,zgorzknialych ludzi, ktorych system doprowadzil do tego,za na wszystkich warcza,a jak sie czlowiek usmiechnie to sie zastanawiaja, o co mi chodzi." I tu dlugo by mnozyc powody...
W/w nic dodac nic ujac.

Temat: SEX.....No dobra a teraz jak juz mam wasza uwage to: Ilu...

.... jak posiedzicie ze 20 lat w obcym kraju - to Wam jeszcze inne "rzeczy" przyjdá do glowy.... a i wracac bédzie jakby trudniej... ale... ale kto wie.....

konto usunięte

Temat: SEX.....No dobra a teraz jak juz mam wasza uwage to: Ilu...

Jedrzej M.:
Na przyklad czy w dluzszej perspektywie to ze tylu ludzi wyjechalo bedzie plusem czy minusem (dla RP)?

pewnie , że to plus . te wasze wyjazdy wszystkie a moim zdaniem sa ku temu trzy powazne powody:

1. Ludzie sie realizują i są szczęśliwi widząc szansę na rozwinięcie skrzydeł, to powód najważniejszy ze wszystkich. Polaków zatrzęsienie się robi na świecie , sukcesy odnoszą a to zawsze wieksza szansa na zauważenie narodu i kraju

2. Skoro kraj ojczysty nie jest w stanie wyżywić (lub dać godziwych warunków życia) to przecież sukcesem demokracji i wolności jest ,że każdy może tobołki spakować i bez oporów wyjechać za chlebem.

3. I wreszcie dzieki wyjazdom malkontentów kraj się zmienia. można powiedzieć, że zostają jedynie hobbyści i ci co sobie umieją poradzić a więc "czynnik aktywny" bądź inaczej mówiąc "substancja czynnna" czyli poprostu zostają w Polsce pracować i życ ci ludzie co im się chce w tym kraju mieszkać.

i tyle

ja ze swojej strony nigdy nie mialem potrzeby wyjazdu za chlebem, choc szczrze mówiac z faktu zycia na zadupiu swiata zdaję sobie świadomość ;)

Temat: SEX.....No dobra a teraz jak juz mam wasza uwage to: Ilu...

1. Ludzie sie realizują i są szczęśliwi widząc szansę na rozwinięcie skrzydeł, to powód najważniejszy ze wszystkich. Polaków zatrzęsienie się robi na świecie , sukcesy odnoszą a to zawsze wieksza szansa na zauważenie narodu i kraju

Zgadzam sie.
2. Skoro kraj ojczysty nie jest w stanie wyżywić (lub dać godziwych warunków życia) to przecież sukcesem demokracji i wolności jest ,że każdy może tobołki spakować i bez oporów wyjechać za chlebem.

Bledne zalozenie. Coraz mniej ludzi wyjezdza 'za chlebem'. Tak bylo na poczatku wieku, czy w latach '80. Dzisiaj oczywiscie rowniez wielu wyjezdza 'za chlebem'. Jednak ogromna grupa wyjzdza bo za granica ma nieporownywalnie wieksze mozliwosci rozwoju. Tu nie chcodzi o to ze w kraju pracy bym nie mial, tylko o to ze za granica mam wieksze mozliwosci rozwijania swojej kariery.

Mnie nie desperacja pchnela w strone wyjazdu, tylko chec nauczenia sie i zrobienia czegos do czego w Polsce po prostu dostepu nie mialbym. To raczej chec posiadania czegos wiecej niz w PL, i bynajmniej nie chodzi jedynie o plaszczyzne materialna, ale rowniez kulturowa, obyczajawa, socjologiczna, itd.
3. I wreszcie dzieki wyjazdom malkontentów kraj się zmienia. można powiedzieć, że zostają jedynie hobbyści i ci co sobie umieją poradzić a więc "czynnik aktywny" bądź inaczej mówiąc "substancja czynnna" czyli poprostu zostają w Polsce pracować i życ ci ludzie co im się chce w tym kraju mieszkać.

Ja to widze inaczej. Wyjezdzaja ludzie nie bojacy sie wyjazdu, chcacy cos w swoim zyciu zmienic, oczekujacy czegos wiecej niz juz maja bedac w PL.

To dobrze widac w mentalnosci mieszkancow krajow emigranckich. Amerykanie sa ambitniejsi, bardziej pracowici, zadowoleni z zycia a jednoczesnie bardziej doceniaja wartosc pracy niz Polacy. I to sa wlasnie dzieci tych, ktorzy wyjechali z jedna walizka, tych 'nieudacznikow', ktorzy zamiast siedziec w marazmie albo byc zadowolonym z minimum, ktore maja, chcieli miec cos wiecej. To jest 'czynnik aktywny' ktory nie godzi sie na status quo. I na poziomie jednostek jeszcze mozna polemizowac, ale na poziomie narodow, roznice widac golym okiem.Tomasz T. Z. edytował(a) ten post dnia 13.10.07 o godzinie 20:11

konto usunięte

Temat: SEX.....No dobra a teraz jak juz mam wasza uwage to: Ilu...

zapewne obaj generalizujemy w jakimś sensie ale ...

z racji zawodu mam kontakt z ludźmi wyjeżdżającymi tam i wracającymi tu. Pisanie, że wyjeżdżają jedynie "... ludzie nie bojacy sie wyjazdu, chcacy cos w swoim zyciu zmienic, oczekujacy czegos wiecej niz juz maja bedac w PL." jest błędne.

Obecnie wyjazd to nic trudnego, idziesz do jednej z wielu agencji pracy i jedziesz, jak na kolonie, wszystko masz tam załatwione.

Wyjeżdżają ludzie którzy bardzo często nie są w stanie w Polsce przełamać własnego stereotypu myślenia o tym kraju i sami siebie w ten marazm wpędzają. A potem wina oczywiście spada na barki kraju, narodu, kaczyńskich etc etc ble ble ble. Wybacz ale w teksty o wyjeździe samych elit już jakiś czas temu przestałem wierzyć i dlatego rozróżniam te dwa rodzaje emigracji. Zauważalne dla mnie jest np. w Polsce odmłodzenie kadry w niektórych instytucjach i podniesienie jej jakości. Po prostu wyjechały te panie urzędniczki przed 30-tką z syndromem zniszczonego życia które odbijały to na petencie.

Jesli chodzi o ludzi wyjeżdżających za chlebem, była i jest ich masa. Po prostu nie masz kontaktu z tą grupą społeczną. Znam zakłady gdzie wyjechało parędziesiąt procent załogi, nie po to aby sie realizować ale po to mieć za co żyć.
Z tym, że oni wracają bo pracodawcy płaca lepiej.

Tym niemniej Polska w mojej opinii to obecnie kraj gigantycznych możliwości. A wyjazd jest rzeczą banalnie prostą. Zrobienie czegokolwiek wartościowego w Polsce jest, w mojej opinii, o wiele większym wyzwaniem niż wyjazd na kontrakt do UK.

Temat: SEX.....No dobra a teraz jak juz mam wasza uwage to: Ilu...

A wyjazd jest rzeczą banalnie prostą.

Oczywiscie -- ale jeszcze prosciej po prostu zostac i nic nie robic -- status quo.Tomasz T. Z. edytował(a) ten post dnia 13.10.07 o godzinie 22:51

konto usunięte

Temat: SEX.....No dobra a teraz jak juz mam wasza uwage to: Ilu...

z ta różnicą ,że ja pisze o ludziach których bierność wynika z nich samych a nie z kraju czy środowiska w którym żyją. To taka polska cecha za swoje niepowodzenia lub brak umiejętności obwiniać innych (kraj bądź rząd się nadaje do tego idealnie).

Moim zdaniem obiektywnie najtrudniejsze jest zostanie w kraju i próba zmiany swojego położenia bądź nastawienia do otaczającego świata. Ale jeśli ktoś tego nie potrafi zrobić samodzielnie to faktycznie powinien wyjechać, może zmiana środowiska zmusi go do przeprowadzenia zmian w sobie.

konto usunięte

Temat: SEX.....No dobra a teraz jak juz mam wasza uwage to: Ilu...

*malgorzata p. edytował(a) ten post dnia 15.02.08 o godzinie 20:55

Temat: SEX.....No dobra a teraz jak juz mam wasza uwage to: Ilu...

Katalonia, albo południowa Francja

Temat: SEX.....No dobra a teraz jak juz mam wasza uwage to: Ilu...

malgorzata p.:
ja nie wroce do Polski.
mam dziure informacyjna o kulturze, sztuce, polityce , dawnych sasiadach i starych znajomych...


... znam ten ból.... a siedzác tak blisko RP staram sié byc na biezáco.... ten typ tak ma... ale oczywiscie, nic za darmo... to wymaga wysilku i czasu... ale mówiá, ze kto nie ma pieniédzy, ten ma czas.... wiéc mam.... gonienie za mamoná, jakos mnie nigdy nie bawilo... pozdrawiam AA+M

konto usunięte

Temat: SEX.....No dobra a teraz jak juz mam wasza uwage to: Ilu...

*malgorzata p. edytował(a) ten post dnia 15.02.08 o godzinie 20:56

Temat: SEX.....No dobra a teraz jak juz mam wasza uwage to: Ilu...

.... ale mozliwe jest, ze Ci to minie i bédziesz kombinowac inaczej... podobno charakter co 7 lat sié zmienia i co za tym idzie zapatrywania tez.... hej! AA+M

Następna dyskusja:

Wizja Nowej Polski




Wyślij zaproszenie do