Temat: Metoda kasowa a zakup na raty
Problem jest generalnie interesujący.
Mali podatnicy stosujący metodę kasową mogą obniżyć kwotę podatku należnego w rozliczeniu za kwartał, w którym "uregulowali całą należność wynikającą z otrzymanej od kontrahenta faktury". Uregulowali, czyli - w pewnym uproszczeniu - spełnili świadczenie, do którego byli zobowiązani, co doprowadziło do wygaśniecia ich zobowiązania.
Zapłata kartą kredytową to de facto dwie operacje: zaciągnięcie kredytu w banku i przekaz (tu patrz kc), czyli upoważnienie banku do dokonania świadczenia pieniężnego na rzecz sprzedawcy i upoważnienie tegoż do odbiuru świadczenia. A to oznacza, że uregulowanie należności wynikającej z faktury następuje w momencie, gdy sprzedawca otrzyma kasę na swój rachunek bankowy na skutek "zapłaty kartą". Wóczas dochodzi bowiem do wygaśnięcia zobowiązania nabywcy. Oczywiście na skutek zaciągnięcia kredytu powstało zobowiaznaie wobec banku, ale to zupelnie inne zobowiąznaie, wynikajace z innej podstawy prawnej (umowy o kredyt). Nie ma ono znaczenia dla odliczenia VAT przez MP. Niestety, trzeba pamiętać, że data "zapłaty kartą", czyli przeciągnięcie jej przez terminal, nie pokrywa się chyba z datą wpływu środków na rachunek sprzedawcy (z tego co wiem).
Co do sprzedaży na raty, to ta sama zasada ma zastosowanie do sytuacji, gdy kupujemy na raty, ale kredytuje nas bank współpracujący ze sprzedawcą a nie sam sprzedawca.
Ale nie ja pisałem tę ustawę.