Temat: Egzamin na doradcę podatkowego.
Witam,
W dniu dzisiejszym zdałem egzamin ustny, i chciałem się podzielić moimi przemyśleniami/radami odnośnie egzaminów.
Pisemny (zdawałem dwa razy -za każdym razem pozytywnie)
- Nie ma potrzeby uczenia się wyroków (sygnatur) itp. na pamięć. Wystarczy zapamiętać "tezę do Kazusu". Zawsze jak się uczyłem to zapamiętywałem dwa najważniejsze zdania z orzeczenia, które było podstawą rozwiązania i wystarczało to.
- Korzystałem z POW do rozwiązywania Kazusów. Zauważyłem, że w podstawach skarg jest zawsze wymieniana masa przepisów. Na takie formułowanie pism będzie czas w trakcie praktyki zawodowej - nikt nie wymaga od osób zdających pisemny egzamin takiej konstrukcji pisma. Ja za każdym razem pisałem te totalnie podstawowe przepisy.
- Kody pocztowe itp - wymyślałem. Pamiętam, że pierwszy raz jak zdawałem też się bałem czy tak można :)
- jak pismo spełnia wymogi formalne - jest już praktycznie zdany egzamin. Dlatego nauka do kazusów powinna wyglądać, tak: 1- nauka konstrukcji pisma. Potem po dwa zdania do każdego kazusu, w opraciu, o które będziemy pisać resztę.
Co do testów:
- jak robicie w domu na 90% to na egzaminie też na 90% zrobicie :).
O ustnym jeszcze napiszę.