Temat: Egzamin na doradcę podatkowego.
Panie Tomaszu,
myślę, że zadane przez Pana pytanie może budzić spore wątpliwości.
Patrząc na niektóre wyroki sądów administracyjnych należałoby uznać, że organem, którego działanie jest przedmiotem skargi jest dany dyrektor izby skarbowej, nie Minister Finansów.
Zgodnie z orzeczeniami, których sygnatury podaje poniżej, DIS wydaje interpretacje wprawdzie w imieniu Ministra Finansów, czyni to jednak w ramach wykonania upoważnienia normatywnego, w granicach wynikającej z niego własnej kompetencji - właściwości rzeczowej i miejscowej – określonej przepisami obowiązującego prawa. Z upoważnienia ustawy, unormowanej przepisami rozporządzenia, organ ten wydaje interpretacje w ramach swojej kompetencji, czyli de facto nie jest pełnomocnikiem MF .
NSA w wyroku z dnia 26 listopada 2009 r. (sygn. akt. II FSK 1016/08) zauważył, że: "Wydana przez upoważnionego normatywnie dyrektora izby skarbowej indywidualna interpretacja prawa podatkowego stanowi wynik jego działania, który w przypadku zaskarżenia jest przedmiotem skargi do sądu administracyjnego w rozumieniu art. 32 p.p.s.a. Posiadający prawo do wydawania interpretacji indywidualnych Minister Finansów oraz upoważniony normatywnie do wydawania indywidualnych interpretacji prawa podatkowego dyrektor izby skarbowej, nie są jednym, czy też tym samym, tożsamym podmiotem. Nie można więc w przypadku wydania interpretacji przez upoważnionego normatywnie dyrektora izby skarbowej i zaskarżenia tejże interpretacji do sądu administracyjnego oceniać i postępować tak, jakby interpretację wydał Minister Finansów, jakby to wynik działania wzmiankowanego ministra, nie zaś innego podmiotu, stanowił przedmiot skarg sądowoadministracyjnej."
Podobne stanowisko zaprezentował także przykładowo NSA również w wyroku z dnia 11 stycznia 2012 r. (sygn. akt. II FSK 1294/10) oraz WSA w Gdańsku w postanowieniu z dnia 9 marca 2016 r. (sygn. akt. I SA/Gd 252/16).
W orzecznictwie można jednak znaleźć także inne stanowisko - przykładowo wyrok WSA w Warszawie z z dnia 5 lutego 2010 r. (sygn. akt. III SA/Wa 1550/09 ), w którym sąd uznał, że: "(...) ale, co należy podkreślić, "w jego imieniu" i w ustalonym zakresie określając jednocześnie właściwość rzeczową i miejscową upoważnionych organów. Interpretacja indywidualna wydana przez tak upoważniony organ, nie jest zatem interpretacją wydaną w imieniu własnym tegoż organu, lecz w imieniu ministra właściwego do spraw finansów publicznych, czyli organu upoważniającego. Tym samym powierzenie przez Ministra Finansów czynności związanych z wydaniem interpretacji indywidualnej podległym mu organom, z prawnego punktu widzenia, nie skutkuje zmianą strony podmiotowej, którą należy uznawać za wydającą interpretacje indywidualne, lecz jedynie wywołuje skutek faktyczny polegający na tym, że sporządzenie interpretacji zostaje zrealizowane przez upoważniony organ. Organ upoważniony czyni to jednak tak, jakby czynił to Minister Finansów, gdyż wydaje interpretację w jego imieniu."
Ponadto, jak Pan wskazał, w opracowaniach można znaleźć różne stanowiska.
Patrząc na powyższe chyba nie można mieć 100% pewności, tym bardziej, że sam art. 32 UPPSA nie do końca daje odpowiedź na to pytanie. Każdy z wariantów ma także dość zasadne argumenty przemawiające za prezentowanym poglądem.
Moim zdaniem komisja powinna uznać obydwa warianty, jednak to tylko moje zdanie (choć może bardziej życzenie) :)
Pozdrawiam