Temat: Czy opłaty za przelewy bankowe można odliczyć?
to dla niewtajemniczonych, Rzeczpospolita z 19.01.2010r:
"Od 1 stycznia tego roku obowiązuje nowy limit zwolnienia podmiotowego od VAT. Wynosi on 100 tys. zł. Przewiduje się, że w przyszłym roku będzie jeszcze wyższy (150 tys. zł). Wynika to z nowelizacji ustawy o VAT z 2 grudnia 2009 r. (DzU nr 215, poz. 1666).
Niestety osoby, które w prowadzeniu firmowych ewidencji kierują się przede wszystkim rozporządzeniem ministra finansów z 26 sierpnia 2003 r. w sprawie prowadzenia podatkowej księgi przychodów i rozchodów (DzU nr 152, poz. 1475 ze zm.), nie dowiedzą się o nowych progach zwolnienia od VAT. Wręcz przeciwnie – będą przekonane, że wynosi on około 40 tys. zł.
100 tys. zł wynosi w tym roku limit zwolnienia podmiotowego od podatku od towarów i usług
Wszystko przez pkt 15 objaśnień do tego rozporządzenia. Reguluje on sposób postępowania w razie utraty prawa do zwolnienia. Posługuje się przy tym kwotą stanowiącą równowartość 10 tys. euro. Szkopuł w tym, że jest ona nieaktualna już od ponad dwóch lat. W latach 2008 – 2009 limit ustalony został bowiem w złotych. Wynosił 50 tys. zł. W tym roku jest to już dwukrotnie więcej.
Podatników obowiązują oczywiście przepisy ustawy o VAT, a nie niezgodnego z nimi rozporządzenia w sprawie księgi przychodów i rozchodów. To ostatnie nie powinno jednak wprowadzać ich w błąd.
Podatnicy mogą mieć także wątpliwości, kiedy ująć koszt. Z pkt 3 objaśnień wynika, że w kolumnie 2 należy wpisywać dzień miesiąca wynikający z dokumentu stanowiącego podstawę dokonywania wpisu. Problemem są podane w nawiasie dodatkowe wyjaśnienia. Wskazano tam bowiem, że chodzi o datę wydatku, otrzymania towaru lub uzyskania przychodu albo datę zestawienia sprzedaży. Tymczasem z ustawy o PIT wynika, że moment zapłaty nie wpływa na datę ujęcia kosztu.
To już kolejny raz rozporządzenie w sprawie księgi przychodów i rozchodów nie jest na czas aktualizowane. Do takiej właśnie sytuacji doszło m.in. w 2007 r.
Od 1 stycznia tego roku zmieniły się zasady zaliczania do kosztów wydatków związanych z reprezentacją i reklamą. Do końca 2006 r. podatnicy mogli je ujmować jako koszt w ramach limitu, który wynosił 0,25 proc. przychodu. Wyjątkiem była reklama prowadzona w środkach masowego przekazu lub publicznie w inny sposób. Wydatki na nią w całości zmniejszały przychody.
Od 1 stycznia 2007 r. przedsiębiorcy mogą bez przeszkód zaliczać do kosztów uzyskania przychodów wszelkie koszty reklamy. Nie są nimi natomiast wydatki na reprezentację.
Niestety tych zmian nie uwzględniono w rozporządzeniu w sprawie księgi przychodów i rozchodów. Dopiero 28 lutego 2007 r. minister finansów dostosował jej wzór do nowego brzmienia ustawy o PIT.
---------------------------------------
Marek Kolibski | doradca podatkowy, wspólnik w kancelarii KNDP
Rozporządzenie w sprawie księgi przychodów wymaga poprawy. W obecnym kształcie może bowiem wprowadzać podatników w błąd. Tym bardziej że jest stosowane nie tylko przez osoby profesjonalnie zajmujące się podatkami, ale także przez samych przedsiębiorców. Nie można od nich wymagać, aby sprawdzali, czy wyraźnie wskazane kwoty zwolnienia podmiotowego od VAT są aktualne. Jeszcze poważniejszym błędem jest wyjaśnienie, że koszt należy ująć w momencie poniesienia wydatku. Ustawa o PIT nie pozostawia przecież wątpliwości, że decyduje moment wystawienia faktury lub innego dowodu, na podstawie którego księgowany jest koszt. Termin zapłaty i sam fakt zapłaty nie mają żadnego znaczenia. Przedsiębiorcy, którzy nie dostrzegą tej sprzeczności, mogą nawet przez wiele lat nieprawidłowo prowadzić księgę. Nie ma bowiem wątpliwości, że w takiej sytuacji trzeba zastosować wykładnię celowościową i pominąć postanowienia rozporządze-nia sprzeczne z ustawą."