konto usunięte

Temat: Co to jest podatek pogłówny?

W Wielkiej Brytanii 20 lat temu zrobił wielkie zamieszanie.Czy ktoś może mi wytłumaczyć to na "chłopski" rozum na czym on polegał?

konto usunięte

Temat: Co to jest podatek pogłówny?

NA "chłopski" rozum oznacza to, iż podatek płaci się "od głowy" a nie jako procent od dochodu. Tzn. że każdy bez względu jaki ma dochód i z jakiego źródła płaci określoną nominalnie kwotę podatku np. 500 zł rocznie, a nie jak jest obecnie w podatku dochodowym np. 18% od uzyskanego dochodu.
Wydaje się, że jest najsprawiedliwszą formą opodatkowania, aczkolwiek wg. socjalistów wszelkiej maści nie jest sprawiedliwy społecznie bo wg. nich bogatszy powinien płacić więcej.

Ale jak wiadomo sprawiedliwość tak się ma do sprawiedliwości społecznej, jak krzesło do krzesła elektrycznego.
Jarosław S.

Jarosław S. Doradca podatkowy

Temat: Co to jest podatek pogłówny?

Ja się nie znam, ale wydaje mi się, że osoba prowadząca działalność gospodarczą intensywnie korzystającą z infrastruktury kraju, w którym ową działalność prowadzi (drogi, oczyszczalnie ścieków i tym podobne) powinna płacić proporcjonalnie więcej, niż mieszkający na 25 m2 rodzina z trójką dzieci. W przypadku podatku pogłównego osoba numer jeden płaciłaby 500, a rodzina - 2500. To jest sprawiedliwe? Według mnie nie jest.

konto usunięte

Temat: Co to jest podatek pogłówny?

Biorąc pod uwagę, że dzieci zazwyczaj nie płacą podatków (przynajmniej nie bezpośrednio) to ja osobiście jestem sobie w stanie wyobrazić, że rodzina z 3 dzieci (czyli de fakto 5 osób) płacąca 1000 zł, w przeciwieństwie do pojedynczej osoby płacącej 500 zł, faktycznie zużywa więcej.

Jak zwykle - wszystko zależy.

konto usunięte

Temat: Co to jest podatek pogłówny?

Jarosław S.:
Ja się nie znam, ale wydaje mi się, że osoba prowadząca działalność gospodarczą intensywnie korzystającą z infrastruktury kraju, w którym ową działalność prowadzi (drogi, oczyszczalnie ścieków i tym podobne) powinna płacić proporcjonalnie więcej, niż mieszkający na 25 m2 rodzina z trójką dzieci. W przypadku podatku pogłównego osoba numer jeden płaciłaby 500, a rodzina - 2500. To jest sprawiedliwe? Według mnie nie jest.
Z tym, że nie można traktować tego podatku w oderwaniu od dalszej ideologi liberalnej, a może wręcz liberteriańskiej. Że za wszystko trzeba by było płacić w ramach umów cywilno prawnych bo Państwo jest ograniczone do minimum. Temat na szerszą dyskusję....
Jarosław S.

Jarosław S. Doradca podatkowy

Temat: Co to jest podatek pogłówny?

Pawel Dolega:
Biorąc pod uwagę, że dzieci zazwyczaj nie płacą podatków


No i już mamy dodatkowe założenia. Miało być tak prosto - a wyszło jak zwykle :)

konto usunięte

Temat: Co to jest podatek pogłówny?

Jarosław S.:
Pawel Dolega:
Biorąc pod uwagę, że dzieci zazwyczaj nie płacą podatków


No i już mamy dodatkowe założenia. Miało być tak prosto - a wyszło jak zwykle :)

W zasadzie (jak już się do tego odniosłeś) - biorąc pod uwagę, zwiększoną ilość śmieci w moim mieszkaniu, korzystanie z publicznego żłobka (tak ! w końcu mój syn dostał po roku ! - szkoda, że to koniec okresu "żłobkowego") i zwiększoną ilość wizyt u lekarza - to nawet płacenie 2x więcej za dziecko niż za osobę dorosłą byłoby na swój sposób uczciwe. Inna sprawa, że byłoby mi nie na rękę (akurat mam dzieci) - ale cóż - patrząc obiektywnie...

Tak czy owak podatek pogłówny jest nadzwyczaj ucziwy z racji swojej prostoty i efektu motywacyjnego. W naszej gospodarce nie ma znaczenia ile zarabiasz - i tak płacisz podatku procentowo tyle samo. Eeee pomyłka - no bo przecież mamy jeszcze 2 próg ;-) A że we Francji chcą wprowadzić jeszcze 75% dla najbogatszych to też ciekawa historia. Nie wspominając o tym, że są kraje gdzie nawet mandaty płacisz w zależności od wysokości dochodów. Po wprowadzeniu zasady, że podatek, ZUS i cokolwiek jeszcze innego będziesz płacić w zalezności od wysokości dochodów (a fakt - przecież tak jest !) to brakuje jeszcze tylko tego, żeby ceny obiadów w knajpie były podawane procentowo.

A to wszyskto w krajach gdzie podatków i tak każdy z nas łącznie płaci pewnie z 80% całych zarobków....
Jarosław S.:
Ja się nie znam, ale wydaje mi się, że osoba prowadząca działalność gospodarczą intensywnie korzystającą z infrastruktury kraju, w którym ową działalność prowadzi (drogi, oczyszczalnie ścieków i tym podobne) powinna płacić proporcjonalnie więcej, niż mieszkający na 25 m2 rodzina z trójką dzieci. W przypadku podatku pogłównego osoba numer jeden płaciłaby 500, a rodzina - 2500. To jest sprawiedliwe? Według mnie nie jest.

A odnosząc się bezpośrednio. Biorąc pod uwagę, że za śmieci płacisz i tak, za metraż mieszkania tak samo (wliczając w to podatek i wszystkie media) to czemu w ogólności powyższe nie jest uczciwe (2500 vs 500) ? Nie to, że się upieram - po prostu chciałem znać argumenty :)Pawel Dolega edytował(a) ten post dnia 27.09.12 o godzinie 23:04
Jarosław S.

Jarosław S. Doradca podatkowy

Temat: Co to jest podatek pogłówny?

Pawel Dolega:
Tak czy owak podatek pogłówny jest nadzwyczaj ucziwy z racji swojej prostoty i efektu motywacyjnego.

Według mnie ów efekt po prostu nie występuje. Gdyby stosunek zarobków między prezesem, a szeregowym pracownikiem spółki nie wynosił średnio 300:1, tylko 30:1, to byłoby dziesięć razy mniej chętnych do objęcia stanowiska prezesa? poza tym wciąż obracamy się w sferze samozatrudnienia i mikroprzedsiębiorczości (tu rzeczywiście istnieje przynajmniej częściowe przełożenie pracy na zarobki), czyli dziedzin będących domeną gospodarek słabo lub co najwyżej średnio rozwiniętych, a tymczasem powinniśmy aspirować do krajów rozwiniętych wysoko, gdzie wyżej niż przedsiębiorczość ceni się fachowość i specjalizację.

Do tego wolałbym, abyśmy w dyskusji nie używali słów takich jak "uczciwość". To jest bezcelowe, bo dla mnie właśnie podatek pogłówny jest wysoce nieuczciwy. Dlaczego? Mogę tylko powtórzyć - znacznie większe wykorzystanie zasobów naturalnych kraju przez osoby osiągające wysokie przychody. I nie mam tu na myśli tylko przywołanej przeze mnie wcześniej infrastruktury, ale także np. zatrudnianie wyszkolonych na państwowych uniwersytetach specjalistów, sprzedawanie wyprodukowanych towarów i usług ludziom zamieszkującym dane terytorium i tak dalej. Ujmując rzecz w skrócie - nikt nie stanie się milionerem na bezludnej wyspie, niezależnie od tego, jak utalentowany, czy pracowity by był.

konto usunięte

Temat: Co to jest podatek pogłówny?

Jarosław S.:

Według mnie ów efekt po prostu nie występuje. Gdyby stosunek zarobków między prezesem, a szeregowym pracownikiem spółki nie wynosił średnio 300:1, tylko 30:1, to byłoby dziesięć razy mniej chętnych do objęcia stanowiska prezesa?

Tak - patrz Szwecja. Osobiście mam tam znajomych, którzy jawnie twierdzą, że nie opłaca im się awansować (więcej odpowiedzialności, netto ostatecznie wynagrodzenie niewiele większe). Tu muszę zauważyć, że zdaję sobie sprawę, że takie stwierdzenie absolutnie nie jest miarodajne (choćby z powodu prawa małych liczb - aby kontynuować rozważania w tym kierunku warto by się odwołać do sensownego źródła danych). Inna sprawa, że nie moja sprawa ile zarabia prezes w prywatnym przedsiębiorstwie - równie sprawiedliwe jest 1:5 jak i 1:1000000 - jeżeli udziałowcom to pasuje to pewnie uważają, że prezes na siebie tak czy owak zarabia (w szczególnym przypadku - jeśli główny udziałowiec jest prezesem).
poza tym wciąż obracamy się w sferze samozatrudnienia i mikroprzedsiębiorczości (tu rzeczywiście istnieje przynajmniej częściowe przełożenie pracy na zarobki), czyli dziedzin będących domeną gospodarek słabo lub co najwyżej średnio rozwiniętych, a tymczasem powinniśmy aspirować do krajów rozwiniętych wysoko, gdzie wyżej niż przedsiębiorczość ceni się fachowość i specjalizację.

A cóz to za stwierdzenie ? To chyba jest Twoja opinia (poparta niczym-niepopartym wyobrażeniem ;) Jaki kraj jest wysokorozwinięty ? US -> http://www.census.gov/econ/smallbus.html czy może UK -> http://stats.berr.gov.uk/ed/sme/Stats_Press_Release_20...

Możemy też spróbować z Niemcami czy Szwecją - ale myślę, że dane z ichniejszych GUSów już po powyższym jesteś w stanie sam znaleźć.

Potraktujmy to jako przejęzyczenie i pozostańmy przy stwierdzeniu: "poza tym wciąż obracamy się w sferze samozatrudnienia i mikroprzedsiębiorczości (tu rzeczywiście istnieje przynajmniej częściowe przełożenie pracy na zarobki), czyli dziedzin będących domeną wszystkich rozwiniętych gospodarek".

Powiedzmy wprost - jaki kraj nie weźmiesz to grupa, którą bez większego zastanowienia wyłączyłeś z rozważań stanowi największą (miażdżąco) populację przedsiębiorstw.

Do tego wolałbym, abyśmy w dyskusji nie używali słów takich jak "uczciwość". To jest bezcelowe, bo dla mnie właśnie podatek pogłówny jest wysoce nieuczciwy.

Pełna zgoda - argumenty typu "bo dla mnie coś jest jakieś" są zupełnie chybione. Mój błąd.
Dlaczego? Mogę tylko powtórzyć - znacznie większe wykorzystanie zasobów naturalnych kraju przez osoby osiągające wysokie przychody. I nie mam tu na myśli tylko przywołanej przeze mnie wcześniej infrastruktury, ale także np. zatrudnianie wyszkolonych na państwowych uniwersytetach specjalistów, sprzedawanie wyprodukowanych towarów i usług ludziom zamieszkującym dane terytorium i tak dalej. Ujmując rzecz w skrócie - nikt nie stanie się milionerem na bezludnej wyspie, niezależnie od tego, jak utalentowany, czy pracowity by był.

Tu możemy dyskutować o tym, tylko wydaje mi się, że na tej grupie nikogo to nie interesuje. Za to w ogólności to ja chętnie podyskutuje dla samej zasady.

pozdrawiam,Pawel Dolega edytował(a) ten post dnia 02.10.12 o godzinie 08:47
Maciej Nowicki

Maciej Nowicki Java Developer

Temat: Co to jest podatek pogłówny?

Pawel Dolega:
Tu możemy dyskutować o tym, tylko wydaje mi się, że na tej grupie nikogo to nie interesuje. Za to w ogólności to ja chętnie podyskutuje dla samej zasady.

Interesuje, np. ja z ciekawością się przysłuchuję. Tyle tylko że jest to dyskusja czysto ideologiczna, bo - chyba obaj zgodzicie się ze mną - podatek pogłówny jest w praktyce niemożliwy do wprowadzenia.
Grzegorz S.

Grzegorz S. Poznań; "TAX"
Podatki, Finanse,
Księgowość

Temat: Co to jest podatek pogłówny?

Maciej Nowicki:
Pawel Dolega:
Tu możemy dyskutować o tym, tylko wydaje mi się, że na tej grupie nikogo to nie interesuje. Za to w ogólności to ja chętnie podyskutuje dla samej zasady.

Interesuje, np. ja z ciekawością się przysłuchuję. Tyle tylko że jest to dyskusja czysto ideologiczna, bo - chyba obaj zgodzicie się ze mną - podatek pogłówny jest w praktyce niemożliwy do wprowadzenia.
"Gdyż..."? Chodzi o kwestie polityczne, czy inne?Grzegorz S. edytował(a) ten post dnia 02.10.12 o godzinie 09:20
Maciej Nowicki

Maciej Nowicki Java Developer

Temat: Co to jest podatek pogłówny?

Grzegorz S.:
Maciej Nowicki:
Pawel Dolega:
Tu możemy dyskutować o tym, tylko wydaje mi się, że na tej grupie nikogo to nie interesuje. Za to w ogólności to ja chętnie podyskutuje dla samej zasady.

Interesuje, np. ja z ciekawością się przysłuchuję. Tyle tylko że jest to dyskusja czysto ideologiczna, bo - chyba obaj zgodzicie się ze mną - podatek pogłówny jest w praktyce niemożliwy do wprowadzenia.
"Gdyż..."? Chodzi o kwestie polityczne, czy inne?

Gdyż moim zdaniem nie ma ku temu ani woli ze strony polityków ani ze strony społeczeństwa. Jedna i druga grupa nie postrzega jako korzystnych dla siebie tak wielkich wyrzeczeń w sferze socjalnej (a te byłyby konieczne, w przeciwnym wypadku podatek pogłówny byłby w wysokości nieakceptowalnej dla najbiedniejszych).
Robert Adam Okulski

Robert Adam Okulski Doradca Podatkowy
lic. 1030

Temat: Co to jest podatek pogłówny?

Maciej Nowicki:
... podatek pogłówny jest w praktyce niemożliwy do wprowadzenia.
a ja sie nie zgodzę... nie możemy się zamykać w sztywnych ramach XIX wiecznej ekonomii...

taka np. SKA jako spółka osobowa ze swej natury (jako nieposiadająca osobowości prawnej) nie może płacić podatku. Płacą go jej wspólnicy. Na razie jest to ich podatek główny.

ale... wielkimi krokami idzie nowe - wspólnicy SKA najprawdopodobniej zostaną dodatkowo obciążeni podatkiem CIT który przejmie rolę podatku GŁÓWNEGO, po czym zapłacą dodatkowo podatek PIT, będący w tym przypadku podatkiem PO GŁÓWNYM ...

jak widać - kiedy budżet w potrzebie wszystko da się załatwić... czekamy na podatek podymny, może to w końcu pobudzi przedsiębiorców do zrobienia porządnej zadymy ;-)
Jarosław S.

Jarosław S. Doradca podatkowy

Temat: Co to jest podatek pogłówny?

Pawel Dolega:
Tak - patrz Szwecja. Osobiście mam tam znajomych, którzy jawnie twierdzą, że nie opłaca im się awansować (więcej odpowiedzialności, netto ostatecznie wynagrodzenie niewiele większe).

Jednakże nie przeszkadza to krajom nordyckim być krajami wysoko rozwiniętymi.
Po zaspokojeniu potrzeb materialnych na podstawowym i średnim poziomie
nadchodzi czas na rzeczy takie jak ambicja, czy chęć zdobycia prestiżu. Bądź też coś tak
staroświeckiego, jak doskonalenie zawodowe dla poczucia bycia specjalistą.

Ciekawy artykuł:

http://www.inc.com/magazine/20110201/in-norway-start-u...
Inna sprawa, że nie moja sprawa ile zarabia prezes w prywatnym przedsiębiorstwie - równie sprawiedliwe jest 1:5 jak i 1:1000000 - jeżeli udziałowcom to pasuje to pewnie uważają, że prezes na siebie tak czy owak zarabia (w szczególnym przypadku - jeśli główny udziałowiec jest prezesem).

I znów się nie zgadzamy. Moim zdaniem jak najbardziej moją sprawą jest to,
jak zarabia prezes w dowolnej spółce. W moim o tyle, o ile wpływa to na sytuację pracowników
tej spółki, którzy na przykład będą musieli (na skutek dojenia tejże spółki przez prezesa, bądź też udziałowców) skorzystać z opieki socjalnej.

poza tym wciąż obracamy się w sferze samozatrudnienia i mikroprzedsiębiorczości (tu rzeczywiście istnieje przynajmniej częściowe przełożenie pracy na zarobki), czyli dziedzin będących domeną gospodarek słabo lub co najwyżej średnio rozwiniętych, a tymczasem powinniśmy aspirować do krajów rozwiniętych wysoko, gdzie wyżej niż przedsiębiorczość ceni się fachowość i specjalizację.

A cóz to za stwierdzenie ? To chyba jest Twoja opinia (poparta niczym-niepopartym wyobrażeniem ;) Jaki kraj jest wysokorozwinięty ? US -> http://www.census.gov/econ/smallbus.html czy może UK -> http://stats.berr.gov.uk/ed/sme/Stats_Press_Release_20...

Ale czego te dane dowodzą? Że pewien procent ludzi w tych krajach pracuje w małych
przedsiębiorstwach? Na targu w Marakeszu widziałem dziesięcioletnie dzieci sprzedające
papierosy na sztuki, a na plaży w Agadirze co chwila ktoś coś próbował mi sprzedać. Gdy próbowałem kupić bilet na autobus krajowych linii, to pojawiło się chyba dziesięciu pośredników, którzy chętnie mi by sprzedali bilet, bo akurat ktoś z ich rodziny jeździ busem/osobówką na mojej trasie.
Podejrzewam, że w Maroku przynajmniej 80% ludzi pracuje w małych i mikro przedsiębiorstwach. Tak, bo dziesięciolatek kupujący za x paczkę papierosów i sprzedający je na sztuki też jest mikroprzedsiębiorcą. inwestuje swoje środki, ponosi całkowite ryzyko i sam ustala strategię rynkową.

O, poszukałem danych:

http://www.topmorocco.com/en/news/post/99/almost-all-m...

A to dane dotyczące oficjalnych przedsiębiorstw, nie tego dziesięciolatka, co te statystyki jeszcze podbija.

konto usunięte

Temat: Co to jest podatek pogłówny?

Jarosław S.:
Pawel Dolega:
Tak - patrz Szwecja. Osobiście mam tam znajomych, którzy jawnie twierdzą, że nie opłaca im się awansować (więcej odpowiedzialności, netto ostatecznie wynagrodzenie niewiele większe).

Jednakże nie przeszkadza to krajom nordyckim być krajami wysoko rozwiniętymi.
Po zaspokojeniu potrzeb materialnych na podstawowym i średnim poziomie
nadchodzi czas na rzeczy takie jak ambicja, czy chęć zdobycia prestiżu. Bądź też coś tak
staroświeckiego, jak doskonalenie zawodowe dla poczucia bycia specjalistą.

Ciekawy artykuł:

http://www.inc.com/magazine/20110201/in-norway-start-u...

To na razie niestety musze pominąć - bo musiałbym najpierw przeczytac artykuł, a na to nie mam teraz czasu (ale przeczytam ! - i co gorsza się odniosę ! :)
Inna sprawa, że nie moja sprawa ile zarabia prezes w prywatnym przedsiębiorstwie - równie sprawiedliwe jest 1:5 jak i 1:1000000 - jeżeli udziałowcom to pasuje to pewnie uważają, że prezes na siebie tak czy owak zarabia (w szczególnym przypadku - jeśli główny udziałowiec jest prezesem).

I znów się nie zgadzamy. Moim zdaniem jak najbardziej moją sprawą jest to,
jak zarabia prezes w dowolnej spółce. W moim o tyle, o ile wpływa to na sytuację pracowników
tej spółki, którzy na przykład będą musieli (na skutek dojenia tejże spółki przez prezesa, bądź też udziałowców) skorzystać z opieki socjalnej.

AFAIK nie ma obowiązku pracy (za to wiem, że były czasy, że był). Dodatkowo z tego co wiem nie ma obowiązku pracy dla konkretnego pracodawcy. Jak się nie podoba, bo prezes doi firmę (i do tego, ktoś uważa, że niesłusznie) to nic nie stoi na przeszkodzie, żeby zmienić. A co to znaczy, że udziałowcy w ogóle doją firmę - udziałowiec to trochę jak współwłaściciel (w szczególności w spółce ułomnej to w zasadzie jest właściciel) - jeśli ktoś ma prawo doić firmę to nikt inny jak właśnie ten osobnik (innymi słowy - nie ma żadnej innej osoby, która miałaby do tego większe prawo). Jak będzie doił za bardzo i odbije się to na pracownikach - to odejdą (albo przynajmniej stracą zaangażowanie). Ostateczny efekt będzie taki, że nie będzie jej doił tak jakby mógł ją doić gdyby mniej doił (lol !).

Tak czy owak - czy jak zamienię słowo "doił" na "zarabiał ponadprzeciętne zyski" to ciągle będzie miało ten sam wydźwięk ?

Swoją drogą ja to jestem już chyba nie z tej epoki (w zasadzie to nie wiem z jakiej). Bo tak na chłopski rozum - jak sklepikarz z warzywnika sprzedaje buraki to nikomu nie przychodzi do głowy, żeby buczeć na klientów, że im za drogo albo coś nie pasuje z jakością albo, że chcą się targować. Jak pracownik oferuje swoją pracę i pracodawcy za drogo albo się chce targować to jest wrogiem narodu.

Albo jeszcze lepiej !! Klienci doją właścicieli małych biznesów (osiedlowy ;) bo chcą mieć na kino i wyjazd na wakacje (przez co nie kupują tyle ile by mogli - dla oszczędności jeżdżą do reala za miastem) ! Taka konfiguracja też może być ?

Ale czego te dane dowodzą? Że pewien procent ludzi w tych krajach pracuje w małych
przedsiębiorstwach? Na targu w Marakeszu widziałem dziesięcioletnie dzieci sprzedające
papierosy na sztuki, a na plaży w Agadirze co chwila ktoś coś próbował mi sprzedać. Gdy próbowałem kupić bilet na autobus krajowych linii, to pojawiło się chyba dziesięciu pośredników, którzy chętnie mi by sprzedali bilet, bo akurat ktoś z ich rodziny jeździ busem/osobówką na mojej trasie.
Podejrzewam, że w Maroku przynajmniej 80% ludzi pracuje w małych i mikro przedsiębiorstwach. Tak, bo dziesięciolatek kupujący za x paczkę papierosów i sprzedający je na sztuki też jest mikroprzedsiębiorcą. inwestuje swoje środki, ponosi całkowite ryzyko i sam ustala strategię rynkową.

O, poszukałem danych:

http://www.topmorocco.com/en/news/post/99/almost-all-m...

A to dane dotyczące oficjalnych przedsiębiorstw, nie tego dziesięciolatka, co te statystyki jeszcze podbija.

No i w tych Twoich danych piszą, że 95% przedsiębiorstw w Maroku to małe i średnie - czytaj wg polskich kryteriów np. do 249 osób zatrudnionych. Jakbyś podsumował dane, które Ci podlinkowałem to byś zauważył, że w USA 96% to małe i średnie przedsiębiorstwa (i jeszcze mikro).

Ale czegoś tu nie rozumiem - powiedziałeś, że:
poza tym wciąż obracamy się w sferze samozatrudnienia i mikroprzedsiębiorczości (tu rzeczywiście istnieje
przynajmniej częściowe przełożenie pracy na zarobki), czyli dziedzin będących domeną gospodarek słabo lub co
najwyżej średnio rozwiniętych, a tymczasem powinniśmy aspirować do krajów rozwiniętych wysoko, gdzie wyżej niż
przedsiębiorczość ceni się fachowość i specjalizację.
jak to się ma do tego, że przytoczyłeś mi dane które wskazują, że w rzekomo nierozwiniętych gospodarkach ilość małych do średnich jest taka sama jak przykładowo w USA ? Czego to ma dowodzić ?
Paulina Pałuchowska

Paulina Pałuchowska Student, Wydział
Prawa i
Administracji
Uniwersytetu
Jagie...

Temat: Co to jest podatek pogłówny?

znacie jakąs literature na temat podatku pogłównego i regresywnego?
Grzegorz Pelc

Grzegorz Pelc radca prawny

Temat: Co to jest podatek pogłówny?

No ciekawa dyskusja. Tylko nie wiem, czemu piszecie o 500 zł rocznie, kiedy musiałoby to być co najmniej 10 tys.

konto usunięte

Temat: Co to jest podatek pogłówny?

Ostatnio też się nad tym zastanawiałem napotkałem sie na ten rodzaj podatku i wypełnianiu formularzy formularzy pit 37.
Tomasz R.

Tomasz R. Wyjątki od reguły
stanowią o uroku
życia.

Temat: Co to jest podatek pogłówny?

a może podymne, kopytkowe, mostowe, bykowe, meszne, obiedne, powołowe, okienne, szynkowe, myto........... możliwości całe mnóstwo :-)
Robert Adam Okulski

Robert Adam Okulski Doradca Podatkowy
lic. 1030

Temat: Co to jest podatek pogłówny?

Tomasz R.:
a może podymne...
no i wykrakałeś...

wg wyborcza.biz, w ramach podniesienia ściągalności abonamentu RTV ... Minister Zdrojewski przyznał /.../ że (na wniosek forumowiczów GL) trwają prace nad określeniem czy opłatę audiowizualną można naliczyć od adresu domowego...

trzeba tu sprawiedliwie zaznaczyć, ze planowane podymne (w odróżnieniu od postulowanego tu także pogłównego) jest niewątpliwie częścią zarówno polityki prorodzinnej rządu, jak i sprawnie przeprowadzonych analiz oglądalności (przecież, kto nie zajmuje się robieniem dzieci ślęczy wieczorami dłużej przed TV).

Co ciekawe podymne płacić będą także firmy, dojdzie więc do sytuacji w której POLSAT czy TVN będą, w związku z posiadaniem licznych nieruchomości, utrzymywać swojego (niewydarzonego) konkurenta :D

Jak dowiedziałem się w kuluarach, trwają prace nad reformą kolejnych podatków, i tak :
- podatek od zwierząt zostanie zastąpiony podrzewnym liczonym od każdego (potencjalnie) obsikanego drzewa i krzewu w parku miejskim
- akcyza na tytoń - rozszerzoną na wszystkich obywateli opłatą klimatyczną (pozwoli objąć do tej pory nieopodatkowanych "sępów" (kopsnij szluga) i palaczy biernych)
- akcyza na alkohol zostanie wzbogacona o pokacne pobierane w poniedziałki z rana od każdego spóźnionego do pracy
- podatek drogowy - wzrośnie w przypadku samochodów 4-5 razy (w zależności od typu koła zapasowego) i będzie pokółnym obejmując dodatkowo rowery, hulajnogi itp. (w tym przypadku trwają protesty posiadaczy rolek)
- użytkownicy komputerów zostaną zaś obciążeni pokliknym = ot tak na wszelki wypadek coby im się nie chciało wypisywać antyrządowych głupot na GL ;)

Read more: http://wyborcza.biz/biznes/1,100896,14369304,Oplata_au...Ten post został edytowany przez Autora dnia 02.08.13 o godzinie 12:27

Następna dyskusja:

Czy jest podatek od wzrostu...




Wyślij zaproszenie do