Adam
Sęczkowski
Redaktor naczelny
serwisu Odkrywamy
Idoli, członek
Zarząd...
Temat: Polacy na Euro: Jakie mamy atuty?
http://www.sport.pl/sport/1,65025,4684075.htmlPolacy na Euro: Jakie mamy atuty?
Włochy, Francja, Hiszpania, Niemcy, Czechy, Holandia, Chorwacja, Rumunia, broniąca tytułu Grecja - w gronie drużyn, które awansowały na Euro 2008, polscy piłkarze traktowani są jak ubodzy krewni. Nie zmieni się to w środę, gdy szesnastkę uzupełnią prawdopodobnie Anglia, Turcja, Portugalia i Szwecja. Akcje drużyny Leo Beenhakkera będą stały wyżej tylko od organizującej turniej Austrii, która nie wygrała żadnego z dziesięciu ostatnich meczów.
Trudno jednak obronić tezę, że ludzie, którzy żyją z zakładów piłkarskich, zawiązali antypolski spisek. W tym gronie szanse debiutanta na Euro muszą być oceniane nisko. Powitanie kapitanów, od którego zaczynał się sobotni mecz na Śląskim, mówiło wiele o miejscu polskich piłkarzy w zawodowej hierarchii. Rezerwowy napastnik Celticu Żurawski podawał rękę podstawowemu stoperowi Bayernu Monachium Van Buytenowi. A przecież Polska grała z Belgią - 54. drużyną w rankingu FIFA, która szans na Euro nie miała od dawna.
Sukces Polaków w mistrzostwach Europy można rozpatrywał wyłącznie w kategoriach niespodzianki, co kibicom drużyny narodowej zupełnie nie powinno przeszkadzać. Najlepsze mecze w eliminacjach Polacy rozegrali z faworyzowaną Portugalią i Serbią, gdzie jest cała armia rozpoznawalnych w świecie twarzy. Sprawa jest w zasadzie dość prosta: jeśli drużyna Beenhakkera zagra na Euro tak jak w sobotę z Belgami, to przewidywania bukmacherów będą musiały się sprawdzić. Ale trener wie, że drużyna tak grać nie może. W czerwcu trzeba powielać poziom osiągnięty z Portugalią w Chorzowie i wierzyć, że przemęczeni ligą artyści z Francji, Hiszpanii albo Włoch zareagują równie bezradnie jak Deco czy Cristiano Ronaldo. Wtedy Euro 2008 ma szansę różnić się od dwóch ostatnich mundiali, z których nasi piłkarze wracali na tarczy.
Co może być atutem polskiej drużyny? Nawet jeśli Szkotów ponosi fantazja, gdy twierdzą, że Artur Boruc to najlepszy bramkarz na świecie, to nie jest to przesada wołająca o pomstę do nieba. Po meczu z Belgami chwalił go już nawet Maciej Szczęsny, co jest bardzo wymowne, zważywszy na zupełny brak sympatii między bramkarzami. Tak samo jak dobra gra Boruca nietrudne do wyobrażenia jest, że gwiazdą turnieju zostaje jego konkurent Tomasz Kuszczak.
Atuty nie kończą się jednak na bramkarzach. Na pewno może nim być Ebi Smolarek, piłkarz po holenderskiej szkole, z europejskimi aspiracjami, bez którego bramek awansu na Euro w ogóle by nie było. Ja najbardziej liczę jednak na Jakuba Błaszczykowskiego. Największy talent w polskiej piłce ma na razie kłopoty, by na 22-letnich barkach przez 90 minut dźwigać ciężar gry drużyny, ale on będzie grał tylko lepiej. Obawy można mieć raczej, czy Jacek Krzynówek wytrwa w formie z eliminacji. Jego potężny strzał z dystansu kilka razy ratował drużynę: w Lizbonie albo w sobotę w Chorzowie, gdy Smolarek miał okazję do dobitki przy bramce na 2:0.
Atutem powinien być też Mariusz Lewandowski, który co prawda źle wypadł z Belgią, ale w kilku innych meczach wygrywał dla Polski bój o środek pola. Być może po dwóch słabiutkich mundialach z ostatniej szansy zechce skorzystać Maciej Żurawski. Po raz pierwszy pojedzie na wielka imprezę nie jako gwiazda drużyny, na której spoczywa odpowiedzialność, ale ze skromniejszym zadaniem dotrzymania kroku kolegom. Z tego zadania jest się w stanie wywiązać. To samo czeka Bronowickiego, Wasilewskiego, Żewłakowa, Sobolewskiego albo Dudkę, którzy gwiazdami Euro raczej nie zostaną, ale mogą być solidnym uzupełnieniem drużyny.
Obawy są przede wszystkim w obronie. Na przykład czy słaby występ z Belgią Jacka Bąka oznacza, że 34-letni stoper zaczyna mieć kłopoty, by sprostać wymaganiom selekcjonera?
Polskim atutem jest też Leo Beenhakker, piłkarski weteran, który na niemieckim mundialu potrafił sprawić, by jak równi z czołówką grali jeszcze skromniejsi od Polaków piłkarze Trynidadu i Tobago. Sam awans nie jest dla Leo sukcesem. Trener, który trzy razy wygrywał mistrzostwo Hiszpanii z Realem Madryt, nie jedzie na Euro po naukę.