Agnieszka K.

Agnieszka K. Być może dla świata
jesteś tylko
człowiekiem ale dla
niek...

Temat: Zmarł człowiek o wielkim sercu dla psów

Witam
chciałam uczcić człowieka który w ubiegła niedzielę zmarł:(
Pan Jacek Łucyszyn pan który najbardziej na świecie ukochał psy.
Mimo bezdomności nie pozostawił swoich towarzyszy.
Dzielnie walczył o swoją godnośc i o rente w wysokości 500 zł od Zusu.Tą walkę przegrał mimo ciezkiej choroby wlaczył do końca.

Pamietam gdy zanosiłam mu w grudniu choinke tak sie cieszył i prosił tylko o karme dla swoich psów 2 suczek Ely i Kiki.

Teraz Pana Jacka juz nie ma ale Pani która sie nim zajmowała zbierze pieski do siebie do Grabowa.
wiec Elza i Kiki nie trafią ponownie do schroniska.

Prośba do was byście pomogli -potrzebna karma dla tych suczek wszystkim chcącym pomóc tym niezwykłym psom które były ze swoim Panem do samego końca prosimy o kontakt na maila :
kundel@gk.pl

dołaczam link o tym niezwykłym człowieku którego miałam zaszczyt poznać..
Panie Jacku mam nadzieje,ze tam na górze będzie Panu lepiej niż tu na ziemi.

mhttp://krakow.naszemiasto.pl/serwisy/kundel/http://kra...Agnieszka K. edytował(a) ten post dnia 03.10.11 o godzinie 07:41
Aneta D.

Aneta D. grafik designer,
ilustrator, ceramik
- Studio Grafiki i
I...

Temat: Zmarł człowiek o wielkim sercu dla psów


Prośba do was byście pomogli -potrzebna karma dla tych suczek wszystkim chcącym pomóc tym niezwykłym psom które były ze swoim Panem do samego końca prosimy o kontakt na maila :
kundel@gk.pl

dołaczam link o tym niezwykłym człowieku którego miałam zaszczyt poznać..
Panie Jacku mam nadzieje,ze tam na górze będzie Panu lepiej niż tu na ziemi.

mhttp://krakow.naszemiasto.pl/serwisy/kundel/http://kra...

Agnieszko, to poruszająca mocno historia... Chciałam dotrzeć do artykułu, ale pod linkiem nie ma go już:( Jeśli masz w swoich zasobach ten art., podaj proszę, zamieszczę na fb wraz z kontaktem w sprawie pomocy karmą dla suczek. Masz kontakt z ich nową opiekunką? Zdjęcia?
Agnieszka K.

Agnieszka K. Być może dla świata
jesteś tylko
człowiekiem ale dla
niek...

Temat: Zmarł człowiek o wielkim sercu dla psów

aneta jak wpiszesz w wyszukiwarke Jacek Lucyszyn wyświetli Ci sie mnóstwo linków z historią Pana Jacka.
Żałuje tylko zę niez dazyłam sie z nim pożegnać :(
Jeśli chodzi o kontakt to proponuje sie skontaktowac z Panią Magdą Hejdo
na maila kundel@gk.pl
telefon wysle ci na maila.
Wiem ,że sunie u opiekunki Pana jacka mają sie dobrze i piecze nad nimi sprawuje też fundacja zwierze nie ejst rzeczą.

Co mogę powiedzieć dla mnie bohaterami są własnie tacy ludzie jak pan Jacek-wielu jest takich ludzi tyle tylko że o nich nie jest głośno.

Zachecam do zapoznania sie z historią Pana Jacka warto pamietać o takich ludziach.
A jesli chodzi o linki spróbuj te poniżej:

http://www.tvp.info/informacje/ludzie/zus-zabral-mu-ws...

ttp://krakow.naszemiasto.pl/artykul/676694,opowiesc-o-przyjazni-i-nadziei,id,t.html
Bartosz Pawłowski

Bartosz Pawłowski project manager,
dziennikarz,
współtwórca
YoungFace.TV

Temat: Zmarł człowiek o wielkim sercu dla psów

Witam serdecznie,

o śmierci Pana Jacka dowiedziałem się dopiero dziś...

Nazywam się Bartosz Pawłowski. To ja napisałem ten artykuł na portalu tvp.info, do którego jedna z pań zamieściła gdzieś powyżej link.

Ostatni raz widziałem się z p. Jackiem podczas jednej z jego rozpraw sądowych. To było dosyć dawno temu, później, była jeszcze chyba jakaś rozmowa przez telefon. Dziś czuję, że tych rozmów mogłoby być więcej...
Kilka dni temu ktoś dzwonił do mnie z jego telefonu. Do dziś myślałem, że to dzwonił on. Nie mogłem odebrać, ani od razu oddzwonić, później przez kolejne obowiązki w pracy, a także wobec moich najbliższych odkładałem to oddzwonienie. Dziś dostałem sms-a od koleżanki, że p. Jacek nie żyje. Teraz rozumiem, że to chyba nie dzwonił on, tylko prawdopodobnie ktoś z jego telefonu. Ja też nie zdążyłem się pożegnać.

Chciałbym w najbliższych dniach odwiedzić p. Jacka, pożegnać się, zapalić znicz. Czy mogłaby mi Pani napisać na mojego maila (b.pawlowski@tvn.pl) gdzie leży p. Jacek. Czy jest też Pani zdaniem jakaś szansa, żeby zobaczyć jego dwa wspaniałe pieski? Myślę, że nie ma na świecie tyle karmy żeby się jakoś im odwdzięczyć za radość i siłę do życia, którą dawały panu Jackowi. Mimo to czułbym się naprawdę szczęśliwy gdybym mógł je jeszcze choć raz zobaczyć i trochę tej karmy im przywieźć :)
Agnieszka K.

Agnieszka K. Być może dla świata
jesteś tylko
człowiekiem ale dla
niek...

Temat: Zmarł człowiek o wielkim sercu dla psów

Panie Bartku
zaraz napiszę Panu to co wiem na maila.
Cieszę sie ża Pan też znał Pana Jacka to była niezwykła osoba.
I własnie dlatego o takich ludziach warto pisać i poruszac problemy idotycznych przepisów tego świata które nawet uczciwych ludzi portafią traktowac tak jak sie nie powinno.

Mam Pan racje nie ma na świecie tyle karmy by odwdzieczyc sie za miłośc i dobro jakim obdarzyły go Kiki i Elza.To one staneły na wysokosci zadania, nie ludzie i to od nich pwoinnyismy się uczyc jak nie oceniać pochopnie innych.

Mysle ze Pan jacek teraz patrzy na sa z góry i uśmiecha się do nas myśląc tak teraz to załują ze nie przyszli ale pamietają o mnie :)
Aneta D.

Aneta D. grafik designer,
ilustrator, ceramik
- Studio Grafiki i
I...

Temat: Zmarł człowiek o wielkim sercu dla psów

Dzięki Agnieszka za info, postaram się przenieść to na fb i zamówić trochę choć karmy...
Aneta D.

Aneta D. grafik designer,
ilustrator, ceramik
- Studio Grafiki i
I...

Temat: Zmarł człowiek o wielkim sercu dla psów

Bartosz Pawłowski:
Witam serdecznie,

o śmierci Pana Jacka dowiedziałem się dopiero dziś...

Nazywam się Bartosz Pawłowski. To ja napisałem ten artykuł na portalu tvp.info, do którego jedna z pań zamieściła gdzieś powyżej link.

Ostatni raz widziałem się z p. Jackiem podczas jednej z jego rozpraw sądowych. To było dosyć dawno temu, później, była jeszcze chyba jakaś rozmowa przez telefon. Dziś czuję, że tych rozmów mogłoby być więcej...
Kilka dni temu ktoś dzwonił do mnie z jego telefonu. Do dziś myślałem, że to dzwonił on. Nie mogłem odebrać, ani od razu oddzwonić, później przez kolejne obowiązki w pracy, a także wobec moich najbliższych odkładałem to oddzwonienie. Dziś dostałem sms-a od koleżanki, że p. Jacek nie żyje. Teraz rozumiem, że to chyba nie dzwonił on, tylko prawdopodobnie ktoś z jego telefonu. Ja też nie zdążyłem się pożegnać.

Chciałbym w najbliższych dniach odwiedzić p. Jacka, pożegnać się, zapalić znicz. Czy mogłaby mi Pani napisać na mojego maila (b.pawlowski@tvn.pl) gdzie leży p. Jacek. Czy jest też Pani zdaniem jakaś szansa, żeby zobaczyć jego dwa wspaniałe pieski? Myślę, że nie ma na świecie tyle karmy żeby się jakoś im odwdzięczyć za radość i siłę do życia, którą dawały panu Jackowi. Mimo to czułbym się naprawdę szczęśliwy gdybym mógł je jeszcze choć raz zobaczyć i trochę tej karmy im przywieźć :)

Na pewno Pan Jacek z góry się ucieszy z tej wizyty i pomocy dla jego czworonożnych przyjaciół, które tu zostały...

Pod Warszawą mamy podobnie smutną historię związaną także ze śmiercią opiekunki zwierząt. Pozostawiła swoje przytulisko pod koniec sierpnia. Od tamtego czasu kilka osób desperacko poszukuje dla nich nowych domów. Jeśli Pan miałby szansę przekazać tą historię szerszej publiczności, proszę o kontakt na priv.
Wstępnie można zapoznać się z sytuacją na wątku:
http://www.goldenline.pl/forum/2590294/zwierzyniec-zma...Aneta D. edytował(a) ten post dnia 13.10.11 o godzinie 13:41

Następna dyskusja:

miejsca przyjazne dla psów




Wyślij zaproszenie do