Joanna
G.
Lead Marketing
Consultant
konto usunięte
Temat: Nigdy tego nie będę nosić
Fahrenheit?chyba postarza ;-) poza tym za popularny...
konto usunięte
Temat: Nigdy tego nie będę nosić
Na Twoje pytanie, Asiu, wyleje swoja czare perfumiarskich antypatii i uprzedzen ;)Czego bym nie uzyla, hm, przede wszystkim odpadaja wszystkie perfumy typu Kylie Minogue, Victoria Beckham, Britney Spears, Beyonce, Naomi Campbell, Sarah Jessica Parker, Cindy Crawford, Cline Dion, Anna Kournikova, Paris Hilton, Jennifer Lopez i innych gwiazdek show-bussinesu... Chocby ladnie pachnialy, czulabym sie zle majac swiadomosc, ze je nosze. Nigdy nawet nie sprawdzilam, jak pachna, bo zapach nie mialby wplywu na wybor. Dziwne to, ale tak mam :)
Z reguly nie uzywam tez 'perfum' Avonu czy Ives Rocher.
Niektorych firm po prostu nie lubie i omijam je szerokim lukiem - np. Versace, Tommy Hilfiger, Paco Rabanne, Hugo Boss, Elizabeth Arden, Gabriela Sabatini.
A z perfum, ktore szanuje, ale na pewno bym nie ubrala przypominaja mi sie jedne - Flower by Kenzo. Na pewno nie mozna im zarzucic banalnosci. Ale drazni mnie zapach, no i zle mi sie kojarza ;)
Dosc juz tej krytyki!!! ;)
Pozdrawiam :)
Mikołaj P. kurier
Temat: Nigdy tego nie będę nosić
Joanna N.:
A czego nie chcielibyście użyć i nosić? Których zapachów nie lubicie? Są takie?
chyba jednak nie przekonam się do vetiver eau glacee frozen fragrance, jak dla panow po 70e :)
Joanna
G.
Lead Marketing
Consultant
Temat: Nigdy tego nie będę nosić
Zuzka M.:
Czego bym nie uzyla, hm, przede wszystkim odpadaja wszystkie perfumy typu Kylie Minogue, Victoria Beckham, Britney Spears, Beyonce, Naomi Campbell, Sarah Jessica Parker, Cindy Crawford, Cline Dion, Anna Kournikova, Paris Hilton, Jennifer Lopez i innych gwiazdek show-bussinesu...
Nie dziwne. Ja podchodzę z dużą dozą sceptyzmu - te zapachy są sygnowane tylko nazwiskiem, a dodatkowo tworzone są w ekspresowym tempie i niestety, są bardzo podobne do siebie.
Fajne jednak są SJP - Lovely, Cat DeLuxe, Live JLo i coś jeszcze - chyba glow after dark.
Z reguly nie uzywam tez 'perfum' Avonu czy Ives Rocher.
Avon ma coś w sobie - coś wspólnego dla wszystkich perfum, coś co mnie BARDZO drażni, dlatego je omijam.
YR z kolei ma ciekawe np Neonaturę Seve (Rabarbar), Neonaturę cocon (Czekolada) i Rose Absolute - jedna z piękniejszych róż, jakie znam.
Niektorych firm po prostu nie lubie i omijam je szerokim lukiem - np. Versace, Tommy Hilfiger, Paco Rabanne, Hugo Boss, Elizabeth Arden, Gabriela Sabatini.
Dla mnie jest to Boss i Armani.
Czysta komercja i produkowanie dla mas. Nawet nie podchodzę do ich półki.
A do tego miejsca aspiruje też Escada, która od 2001 roku nie wyprodukowała niczego, co byłoby inne.
Limitowanki Escady są podobnymi do siebie zlepkami nut landrynkowych.
A z perfum, ktore szanuje, ale na pewno bym nie ubrala przypominaja mi sie jedne - Flower by Kenzo. Na pewno nie mozna im zarzucic banalnosci.
Flower Kenzo nie kojarze. Naprawdę. Wąchałam chyba z 10 razy, a po odejściu od półki od razu mi wietrzał z głowy. Zapach, którego nie jestem w stanie zapamiętać.
Nie użyłabym też Cool Water. Taki odświeżacz do WC.
Ale dziwne, ze nikt tu nie wspomniał o Chanel 5, który jest zapachem trudnym ;)
Joanna
G.
Lead Marketing
Consultant
Temat: Nigdy tego nie będę nosić
Krzysztof P.:
Fahrenheit?
chyba postarza ;-) poza tym za popularny...
Nie wiem, czy postarza, ale popularność go zgubiła.
Podróbki perfum robią jedno - upodlają zapach.
Jeśli się nawącham podróbek w autobusach, na ulicach, to potem nie mam ochoty wąchać oryginału.
Jowita
P.
Dyrektor
Departamentu
Zarządzania Ryzykiem
Temat: Nigdy tego nie będę nosić
Nie lubię zapachów z nutą ogórka, melona. Nie toleruję również na sobie perfum AVON.Joanna P. ;>
Temat: Nigdy tego nie będę nosić
U mnie też odpadają Avony. Oriflamy i Y.Rochery...nie lubię też tzw. freshy...ulotne są i zbyt świeże...a co do nazw nie zarzekam się...choć wiem, że Chanel 5 nie udźwignę:))
Joanna
G.
Lead Marketing
Consultant
Temat: Nigdy tego nie będę nosić
Chanel trzeba umieć nosić. O ile dobrze pamiętam, to 5 jest fajna w wersji EDP i pewnie mogłabym ją nosić, ale w małej ilości. Tak subtelnie ;)konto usunięte
Temat: Nigdy tego nie będę nosić
Chanel 5 to moim zdaniem wlasnie przyklad zapachu z poprzedniej epoki, jak pisalas, Asiu.Davidoff Cool Water tez fe, w moim mniemaniu; podobal mi sie kiedy bylam mlodsza, ale teraz uwazam, ze jest banalny.
A ciekawa jestem, co powiecie o paczuli?? Wlasnie w sklepie stala za mna pani wyperfumowana od stop do glow...
Pozdrawiam :)
konto usunięte
Temat: Nigdy tego nie będę nosić
Joanna N.:
Krzysztof P.:
Fahrenheit?
chyba postarza ;-) poza tym za popularny...
Nie wiem, czy postarza, ale popularność go zgubiła.
Podróbki perfum robią jedno - upodlają zapach.
Jeśli się nawącham podróbek w autobusach, na ulicach, to potem nie mam ochoty wąchać oryginału.
moim zdaniem zdecydowanie postarza, ot bez dominujacego srebra we wlosach nie da rady...
co do znanych nazwisk ja po prostu lubie Armaniego, a i swego czasu pasowala pewnej dziewczynie Gabriela Sabatini...
Joanna
G.
Lead Marketing
Consultant
Temat: Nigdy tego nie będę nosić
Zuzka M.:
Chanel 5 to moim zdaniem wlasnie przyklad zapachu z poprzedniej epoki, jak pisalas, Asiu.
A owszem. Tylko ja jestem nieco rozczarowana zapachami, które obecnei są wypuszczane. Brak w nich charakteru i oryginalności. Nie wiem, czy kiedyś nie zwrócę się do takich staroci.
A ciekawa jestem, co powiecie o paczuli?? Wlasnie w sklepie stala za mna pani wyperfumowana od stop do glow...
Paczula/paczuli jako taka mi nie przeszkadza, lubię ją w otoczeniu słodkości - patrz - Angel, Wish, Neonatura Cocon.
Natomiast nigdy nadmiar nie będzie pomagał w pokochaniu jakiegoś zapachu.
Rozumiem, że nadmiar paczuli w połączeniu z upałem to trauma?
konto usunięte
Temat: Nigdy tego nie będę nosić
Joanna N.:
Rozumiem, że nadmiar paczuli w połączeniu z upałem to trauma?
No wlasnie...
Zwlaszcza ze to byla paczula bez dodatkow, i sporo jej owa pani musiala wylac na siebie.
Kurcze, miejmy umiar! :)
To moj manifest na dzis :)
Dodam, ze bardzo lubie sie tak mocno wypryskac, np Angel, uwielbiam w duzych ilosciach... No ale jesli sie gdzies udaje, to mam tez na uwadze, ze nie wszyscy podzielaja moja milosc do tego zapachu.
Chyba podobnie jest z paczula... Taka stara, a taka kontrowersyjna :)
Pozdrawiam :)
konto usunięte
Temat: Nigdy tego nie będę nosić
zdecydowanie i na pewno, nigdy nie: Fahrenheit
Joanna
G.
Lead Marketing
Consultant
Temat: Nigdy tego nie będę nosić
Ja bym się troche bała - latem w szczególności, chociaż Angela uwielbiam.Sama nie lubię, jak ktoś katuje perfumami otoczenie. Jak do tej pory słyszałam tylko komplementy pod swoim adresem, ale nigdy nic nie wiadomo :)
Mariola G. IT Inspire
Temat: Nigdy tego nie będę nosić
Ja nie znosze Nina Ricci Premier Jour, mają jakąś nutę pietruszkową ;)A u facetów nie lubie Fahrenheit'a, jest zbyt oklepany (mężczyźni najczęściej zamawiają u mnie właśnie ten zapach.. ile można.. na szczęscie kilku udało mi się namówić na wypróbowanie innych zapachów..)
konto usunięte
Temat: Nigdy tego nie będę nosić
a na jakie namowilas jesli mozna wiedziec?Mariola G. IT Inspire
Temat: Nigdy tego nie będę nosić
Nie namawiałam na żadne konkretne, wygoniłam do perfumerii, i kazałam wybrać jakiekolwiek inne niż Fahrenheit. Każdy ma inny gust więc trudno wybierac za kogoś perfumy.Ja u mężczyzn lubię Lacoste Essential, Acqua di Gio, Calvin Truth i wiele wiele innych. A nie wytrzymam ani minuty w towarzystwie faceta który używa Cacharel Pour Homme ;)
konto usunięte
Temat: Nigdy tego nie będę nosić
Mariola G.:A nie wytrzymam ani minuty w
towarzystwie faceta który używa Cacharel Pour Homme ;)
A ja ani minuty w towarzystwie ktoregos z meskich Cartierow, albo Declaration, albo Eau de Cartier, pamietam, ze kiedys przy zakupie perfum dali mi maly tester ktoregos z nich w bialo - czerwonym kartoniku. Wciaz nie moge zapomniec tego zapachu, na pewno niebanalny, ale bardzo duszny i dymny...
Ostatnio niezwykle, naprawde bardzo bardzo podoba mi sie L'Eau d'Issey for Men Isseya Miyake, taki swietny zapach na lato, Panowie, polecam do wyprobowania :)
Tak mi sie podoba, ze czasami podbieram od mojego chlopaka i tonuje damskim Sun Delight Jil Sander albo Nina Niny Ricci.
A wlasnie, Panie i Panowie, miksujecie perfumy? A jesli tak, to w jaki sposob? Jedne na drugie, jedne obok drugich?
Pozdrawiam :)
Dominika M. mBank
Temat: Nigdy tego nie będę nosić
jak czuje u faceta Fahrenheita to od razu mnie odrzucafaktycznie postarza kojarzy mi sie z panem po 50
ja sama nie wypsikała bym się przenigdy La baiser du Dragon ,Chanel 5, CK Eternity, Addict.
Podobne tematy
-
Perfumy » TRWAŁOŚĆ perfum, ale nie na skórze ;-) -
-
Perfumy » dlaczego nie należy -
-
Perfumy » nowości tego sezonu - które najpiękniejsze? -
-
Perfumy » Nie mogę obyć się bez ..? -
-
Perfumy » Nie przepłacaj za perfumy :o) -
-
Perfumy » Traumy perfumeryjne! Mówię NIE.. -
-
Perfumy » oryginalne czy nie?? -
-
Perfumy » Świętujemy, i nie tylko... -
Następna dyskusja: