konto usunięte

Temat: Specjalne oferty promocyjne :(

Specjalne oferty promocyjne to zwykłe nabijanie ludzi w butelkę! dzwoniono do mnie niezliczona ilość razy jako do klienta biznesowego. Proponowano zwykle jakiś nowy aparat telefoniczny wraz z nowym numerem abonamentowym. Tym ofertom odmawiałam z miejsca. Jednak miesiąc temu urocza pani telefoniczna zaproponowała mi kupno HP MINI1 (10calowy notbook). I tu się zastanowiłam. Następnego dnia poszłam do salonu obsługi i dowiedziałam się, że moje warunki kupna wcale nie są preferencyjne. Dokładnie takie same proponował Salon właściwie każdemu. To mnie nauczyło, aby nie reagować na tego typu oferty specjalne, kierowane rzekomo tylko do wybranych klientów.
Michał Brągoszewski

Michał Brągoszewski Dyrektor Regionu
Sprzedaży

Temat: Specjalne oferty promocyjne :(

A czy ta pani powiedziala, ze ta oferta jest przygotowana specjalnie dla Ciebie - czy powiedziala, ze ma swietna oferte promocyjna?

konto usunięte

Temat: Specjalne oferty promocyjne :(

Jak dzwonią z banku z ofertą dla wybranej grupy klientów, to też nie potrafią wybełkotać niczego sensownego czym zwróciłem swoją uwagę ;-)
Wszystkie propozycje tego typu odrzucam z miejsca.

konto usunięte

Temat: Specjalne oferty promocyjne :(

Michał Brągoszewski:
A czy ta pani powiedziala, ze ta oferta jest przygotowana specjalnie dla Ciebie - czy powiedziala, ze ma swietna oferte promocyjna?
Powiedziała, że ma ofertę dla mnie. Jako dla klienta biznesowego płacącego odpowiednie rachunki...
Michał Brągoszewski

Michał Brągoszewski Dyrektor Regionu
Sprzedaży

Temat: Specjalne oferty promocyjne :(

Oferta wiec byla kierowana do ciebie jako klienta biznesowego :)

Moglas to odebrac jako oferte bezposrednio dla ciebie :) ale o to chodzi :) Taka ma prace ta osoba, ktora do Ciebie dzownila... i tyle.

Co do samej oferty uwazam, ze jest naprawde atrakcyjna cenowo... tym bardziej dla klientow biznesowych.

pozdrawiam
Kamil G.

Kamil G. Inżynier

Temat: Specjalne oferty promocyjne :(

Ja jak powiedziałem Panu z infolinii że mam lepszą ofertę niż on proponuje to się na mnie obraził :-P

Temat: Specjalne oferty promocyjne :(

Na mnie obraziła się pani, która przez Orange sprzedawała jakieś dziwne ubezpieczenia na życie i jeszcze syknęła: no skoro nie zależy pani na bezpieczeństwie bliskich...

A wracając do tematu, czyli tel. ze specjalną ofertą promocyjną:
swego czasu z orange zadzwoniła do mnie kobita twierdząc, że ma specjalnie dla mnie wyjątkową super ofertę - abonament Pelikan, który mogę zamówić tylko i wyłącznie w tym momencie albo wcale, bo sprzedają go tylko wybranym klientom i tylko przez kilka dni.
Podziękowałam, a kilka dni później w TV pojawiły się reklamy Pelikana, Delfina i Pantery :/

konto usunięte

Temat: Specjalne oferty promocyjne :(

Joanna C.:

Joasia w dużej mierze masz rację, telemarketerzy stosują różne metody żeby dotrzeć do klienta, czasami uciekają się do dziwnych budzących zniesmaczenie zabiegów. Sam jestem konsultantem mobilnym, obsługuję firmy w terenie, ale też często pozyskuję firmy przez telefon i jeśli mogę coś podpowiedzieć dla osób, które zamierzają skorzystać z oferty dla firm, to doradzam kilka rzeczy:

1. Jeśli rozmawiamy z konsultantem przez telefon, polecam dobrze zapamiętać, lub zanotować szczegóły oferty.
2. Zweryfikować jej atrakcyjność, dokładnie tak jak Ty to zweryfikowałaś.
3. Jeśli oferta jest typowa, taka jak w salonie to polecam kontakt z KKB (Konsultantem Klienta Biznesowego) - ja np. często proponuję swoim klientom oferty atrakcyjniejsze - mam takie możliwości.
4. Jeśli nie skorzystasz z żadnej oferty, to warto mimo wszystko przy kolejnej okazji dać szansę konsultantowi, który do Ciebie dotrze, powtórzyć kroki 1-3.

Oprócz tego, że konsultantowi zależy na sprzedaniu Tobie oferty, niesie to też wiele korzyści dla Ciebie np. płynących z posiadania Netbooka, zyskujesz i Ty i sprzedawca, to jest wymarzona sytuacja do negocjowania i przy odrobinie elastyczności i zrozumienia możecie ustalić wspólnie odpowiadające obu stronom warunki.

Polecam takie podejście, bo kiedyś może Ci przejść obok nosa naprawdę atrakcyjna okazja zakupu usług, mebli, samochodu, mieszkania, żelazka i różnych innych rzeczy, a takie okazje bez wątpienia się zdarzają, zazwyczaj w ograniczonym czasie i w ograniczonej liczbie, ale jednak można coś "upolować" :)Ernest G. edytował(a) ten post dnia 14.11.10 o godzinie 12:56

Temat: Specjalne oferty promocyjne :(

Dziwne budzące zniesmaczenie zabiegi?
Przecież można je nazwać jednym, krótkim słowem: kłamstwo.

Temat: Specjalne oferty promocyjne :(

Powtórka z historii czyli chamstwo i kłamstwo:

wtorek
- dzwoni kobita z Orange, pyta czy rozmawia z [tu pada imię mojej rodzicielki, na którą zarejestrowany jest telefon]
- odpowiadam zgodnie z prawdą, że nie, ale z osobą, która decyduje o tym telefonie
- sru! rozłączyła się :/

środa
- dzwoni ta sama kobita z Orange i to samo pytanie
- mówię, że to ja
- babka zaczyna nawijać, że ma dla mnie super hiper mega atrakcyjną ofertę przygotowaną specjalnie dla stałych klientów
- pytam czy chodzi o kupno drugiego abonamentu, bo jeśli tak, to nie jestem zainteresowana
- brak odpowiedzi, nawija o warunkach umowy:
Samsung Monte za 1zł
Delfin za 59zł na 36 m-cy
170 minut
6000 minut do 5 numerów
- powtarzam pytanie
- odpowiada, i "rozumiem, że mam wysłać do pani taki zestaw"
- mówię, że dziękuję, ale nie potrzebuję
- znów nawijka jaka to super specjalna oferta, że ona nie widzi powodu, dlaczego miałabym tego nie kupić i "rozumiem, że mam wysłać..."
- mówię, że wystarczy, że ja widzę powody, by tego nie kupować i że nie skorzystam
- no ale to przecież taka zajebista oferta i gdyby nie była dla mnie korzystna, to ona nie marnowałaby mojego cennego czasu i "rozumiem, że mam wysłać..." (teraz już mam ochotę rzucić w babę mięsem)
- mówię jej, że najwyraźniej nie rozumie i że nie mam dodatkowych 60zł co miesiąc na telefon
- ale te 59zł to tak naprawdę tylko 1,99 dziennie, a to taka zajebiście atrakcyjna oferta i ona wie, że wcześniej czy później te dodatkowe minuty będą mi potrzebne i "rozumiem, że mam wysłać..."
- "a do pani nadal nic nie dociera" przecież [do k**** nędzy, od 5 minut] cały czas mówię [ci głupia ci**], że nie chcę drugiego abonamentu!
- w końcu się odczepiła

WRRRRRRRR...!!!

O co chodzi? O to, żeby klienci schamieli i ich zwyczajem już na początku rozmowy bez słowa się rozłączali???

Weszłam na stronę orange. Klient wcale nie stały, ba, jeszcze w ogóle nie klient może sobie kupić ze strony orange ofertę LEPSZĄ [o 45 darmowych minut przez 9 miesięcy] niż to, co mi ten babiszon tak nachalnie wciskał jako super warunki tylko dla stałych klientów. Małgorzata S. edytował(a) ten post dnia 18.11.10 o godzinie 09:09
Ewka Kira C.

Ewka Kira C. blogerka do
wynajęcia szuka
miłej redakcji
cyber-girl.net

Temat: Specjalne oferty promocyjne :(

Ernest G.:

Polecam takie podejście, bo kiedyś może Ci przejść obok nosa naprawdę atrakcyjna okazja zakupu usług, mebli, samochodu, mieszkania, żelazka i różnych innych rzeczy, a takie okazje bez wątpienia się zdarzają, zazwyczaj w ograniczonym czasie i w ograniczonej liczbie, ale jednak można coś "upolować" :)

Znaczy sugerujesz, że po każdym telefonie od handlowca należy poświęcać swój czas na latanie i sprawdzanie, czy aby nie kłamał, bo może z głupia frant faktycznie parę groszy zaoszczędzę...?

Nie wiem jak Twój czas, ale mój jest całkiem cenny. To firmom, które dzwonią, zależy na tym, żebym dawała im co miesiąc trochę swojej kasy - więc logiczne byłoby, żeby to one się wysiliły i zaczęły traktować mnie jak człowieka a nie idiotkę.

konto usunięte

Temat: Specjalne oferty promocyjne :(

Ewka Kira C.:
Znaczy sugerujesz, że po każdym telefonie od handlowca należy poświęcać swój czas na latanie i sprawdzanie, czy aby nie kłamał, bo może z głupia frant faktycznie parę groszy zaoszczędzę...?

Nie po każdym, ale jeśli akurat myślisz o nowym telefonie, albo kończy Ci się umowa to wtedy warto :)
Nie wiem jak Twój czas, ale mój jest całkiem cenny. To firmom, które dzwonią, zależy na tym, żebym dawała im co miesiąc trochę swojej kasy - więc logiczne byłoby, żeby to one się wysiliły i zaczęły traktować mnie jak człowieka a nie idiotkę.

Czas każdego z nas jest cenny i nie jest prawdą, że to tylko firmom zależy na tym żebyś zostawiła im trochę kasy, Tobie też zależy na usługach i telefonach (no chyba, że nie korzystasz z komórki w ogóle). Nie wspomagasz operatora charytatywnymi datkami, tylko kupujesz od niego usługi, które są Ci potrzebne i masz "jakiś" wpływ na to ile one mogą kosztować... no chyba, że jesteś osobą, która jak czegoś potrzebuje to po to sięga bez analizowania składników oferty...

konto usunięte

Temat: Specjalne oferty promocyjne :(

Ci telemarketerzy są niezniszczalni...
- standardowo: w celu optymalizacji kosztów proponujemy kolejną aktywację (mam już dwie w jednoosobowej działalnośći ;)))
- oferta gorsza niż w salonie przychodząc z ulicy (ostatecznie iPhone 3GS dostałem za 1zł, zamiast za 399zł przy tej samej umowie)
- kłopot ze zrozumieniem, a następnie odnotowaniem w CRMie faktu, że mam już swojego konsultanta w klatce obok, z którym współpracę mega sobie chwalę
- dzwonienie z zastrzeżonych numerów i nieprzedstawianie się
- mimo odrzucania połączeń w ciągu godziny 23 próby!!! (tutaj już przegięli i poleciała wiązanka w kierunku dzwoniącej Pani, jej pech, że sącząc winko gdzieś nad Morzem Śródziemnym nie miałem ochoty odbierać zastrzeżonych telefonów, klienci i znajomi wiedzieli nie muszą się ukrywać. Cóż, przynajmniej mam spokój od maja :)))

Niestety, pracownicy telesprzedaży sami sobie zapracowali na niechęć, jaką zapewne nie tylko ja darzę telefony z superofertami..Piotr W. edytował(a) ten post dnia 18.11.10 o godzinie 09:57

konto usunięte

Temat: Specjalne oferty promocyjne :(

Jeżeli miałbym uszeregować pod względem atrakcyjności oferty salon, telemarketera i kanał internetowy, to:
1. Internet
2. Salon
3. Telemarketer

Zawsze wybieram salon, bo łatwiej jest omówić co mi jest potrzebne i czegoś się dowiedzieć. No i z ewentualnymi reklamacjami nie ma problemu.
Tele to najgorsza oferta w firmie, dlatego kończę takie rozmowy jak najszybciej.
Pozdrawiam.

konto usunięte

Temat: Specjalne oferty promocyjne :(

Ireneusz Domżalski:
Jeżeli miałbym uszeregować pod względem atrakcyjności oferty salon, telemarketera i kanał internetowy, to:
1. Internet
2. Salon
3. Telemarketer

Masz rację Irek, zawsze lepiej rozmawiać z człowiekiem w 4 oczy :)

Jeśli miałbym uszeregować pod względem atrakcyjności oferty DLA FIRM to mój ranking wygląda tak:

1. Konsultant Mobilny - doradca, opiekun firmy, konsultant.
2. Internet
3. Salon.
4. Telemarketer.

Wybrałbym konsultanta mobilnego - przyjedzie, przedstawi ofertę, zaproponuje dodatkowe opcje, co ważne przy filiżance kawy na spokojnie można przeczytać umowę, można "atakować" konsultanta przez cały okres trwania umowy w istotnych dla nas sprawach :)

W drugiej kolejności wybrałbym salon - ze względu na kontakt z człowiekiem.

W trzeciej kolejności Internet.

Z usług telemarketera nie skorzystałbym w ogóle :)
Ewka Kira C.

Ewka Kira C. blogerka do
wynajęcia szuka
miłej redakcji
cyber-girl.net

Temat: Specjalne oferty promocyjne :(

Ernest G.:

Nie po każdym, ale jeśli akurat myślisz o nowym telefonie, albo kończy Ci się umowa to wtedy warto :)

Nielogiczne.
Jeśli czegoś potrzebuję, to nie czekam aż handlowiec raczy zadzwonić.
Czas każdego z nas jest cenny i nie jest prawdą, że to tylko firmom zależy na tym żebyś zostawiła im trochę kasy, Tobie też zależy na usługach i telefonach (no chyba, że nie korzystasz z komórki w ogóle).

Korzystam. Przede wszystkim jednak zależy mi na współpracy z kimś, kto traktuje mnie poważnie. Kłamiący marketer to nie jest poważne traktowanie - więc na współpracy z takowym i z firmą, która go puściła w obieg, nie zależy mi ani trochę.

Może to i faktycznie dziwne podejście, ale nie mam problemu z płaceniem więcej za usługi oferowane przez kogoś, kto traktuje mnie jak partnera - mam natomiast problem z płaceniem mniej za usługi oferowane przez kogoś, kto próbuje mnie już na wstępie kantować.

Poza tym, z natury wredna jestem. Jak dzwoni kolejny taki marketoid, to z dużym zaangażowaniem wypytuję go o szczegóły oferty, proszę o sprawdzanie różnych wariantów, po czym, po co najmniej kilkunastu minutach, stwierdzam że mnie to nie interesuje i się rozłączam. Jak oni nie szanują mojego czasu, to ja nie zamierzam szanować ich czasu.

O takie nastawienie klienta chodzi...?Ewka Kira C. edytował(a) ten post dnia 18.11.10 o godzinie 21:21
Aleksander Chudy

Aleksander Chudy Activation Manager,
Żywiec Zdrój S.A.

Temat: Specjalne oferty promocyjne :(

Ernest G.:

Jeśli miałbym uszeregować pod względem atrakcyjności oferty DLA FIRM to mój ranking wygląda tak:

1. Konsultant Mobilny - doradca, opiekun firmy, konsultant.
2. Internet
3. Salon.
4. Telemarketer.

Wybrałbym konsultanta mobilnego - przyjedzie, przedstawi ofertę, zaproponuje dodatkowe opcje, co ważne przy filiżance kawy na spokojnie można przeczytać umowę, można "atakować" konsultanta przez cały okres trwania umowy w istotnych dla nas sprawach :)

A gdzie takiego w Wawie spotkac? :) Poprosze o info

konto usunięte

Temat: Specjalne oferty promocyjne :(

Aleksander Chudy:
A gdzie takiego w Wawie spotkac? :) Poprosze o info

Ja jestem takim konsultantem, napisz do mnie czego konkretnie potrzebujesz i omówimy temat, zobaczymy co da się zrobić :)

konto usunięte

Temat: Specjalne oferty promocyjne :(

Ewka Kira C.:
Nielogiczne.
Jeśli czegoś potrzebuję, to nie czekam aż handlowiec raczy zadzwonić.


Hmm... no tak, nielogiczne, bo:

1. Tylko "Ty" w Polsce kupujesz usługi telekomunikacyjne...
2. Jest rzeczą niemożliwą żeby telemarketer zadzwonił do Ciebie w momencie kiedy akurat potrzebujesz ww. usług...

Co do kłamiących telemarketerów... zgadzam się, jest to perfidne i niepoważne, jednak jest wielu telemarketerów uczciwych, życzliwych i kompetentnych, wrzucanie ich do jednego worka z tymi nieuczciwymi jest krzywdzące...Ernest G. edytował(a) ten post dnia 30.11.10 o godzinie 15:54
Ewka Kira C.

Ewka Kira C. blogerka do
wynajęcia szuka
miłej redakcji
cyber-girl.net

Temat: Specjalne oferty promocyjne :(

Ernest G.:
Ewka Kira C.:
Nielogiczne.
Jeśli czegoś potrzebuję, to nie czekam aż handlowiec raczy zadzwonić.

Hmm... no tak, nielogiczne, bo:

1. Tylko "Ty" w Polsce kupujesz usługi telekomunikacyjne...

Pomijając całą resztę - straszliwie ciekawa jestem, z czego to wywnioskowałeś :-)
2. Jest rzeczą niemożliwą żeby telemarketer zadzwonił do Ciebie w momencie kiedy akurat potrzebujesz ww. usług...

Nie zdarzyło się jeszcze. Co nie znaczy rzecz jasna, że jest to niemożliwe - tyle, że to nie zmienia faktu podstawowego: jak czegoś potrzebuję, to sobie tego szukam po prostu i tyle.
Co do kłamiących telemarketerów... zgadzam się, jest to perfidne i niepoważne, jednak jest wielu telemarketerów uczciwych, życzliwych i kompetentnych, wrzucanie ich do jednego worka z tymi nieuczciwymi jest krzywdzące...

No ale to moja wina, że nie zdarzył mi się jeszcze uczciwy telemarketer - czy też jest to wina branży (telemarketingu) jako takiej, nastawionej na ogolenie klienta a nie na doradzanie mu...?

Jak zaczną dzwonić uczciwi, chętnie opinię zmienię. Na razie jednak, jako że dzwonią głównie naciągacze, profilaktycznie przyjmuję, że jest to standard. Dzięki temu nie mam potem niespodzianek typu zawartość umowy inna niż ustalenia.

Następna dyskusja:

SMS specjalne oszustwo Orange




Wyślij zaproszenie do