Beata
Kozyra
Niezależny doradca
ds. strategii
Temat: Czy potrafimy myśleć strategicznie?
Według wyników różnych badań świadomość zarządzania strategicznego wśród polskich menedżerów wzrasta, ale nadal tylko 50% firm deklaruje, że posiada strategię działania. Jednak od „posiadania” strategii do jej realizacji jest bardzo długa droga. Coraz więcej przedsiębiorstw na swoich stronach www umieszcza informacje o misji i strategii swojej organizacji, ale czy idee i wartości które tam się pojawiają są przekuwane na plany działania dla całej organizacji? Czy pracownicy wdrażają ustalone zadania? Czy menedżerowie monitorują ich realizację? Nie wystarczy spisać w kilku hasłach lub nawet kilkunastu zdaniach „strategii” firmy i czekać, aż zostanie ona zrealizowana. Niektórzy eksperci uważają, nieco prowokacyjne, iż znaczna liczba firm, które deklarują posiadanie strategii, ograniczyła swoje działania o spisania marzeń i pobożnych życzeń. Z pewnością w niektórych z tych firm menedżerowie mocno zaangażowali się w„stworzenie” dokumentów tych wzniosłych wartości i celów, które jednak w efekcie skończyły na półkach top managementu i stornach Internetowych. Problem polega na tym, że bardzo często sam fakt posiadania spisanego dokumentu (który może być nawet poprawnie skonstruowaną strategią, chociaż jak życie pokazuje, czyściej są to szumne hasła), wystarcza, aby zapewnić zarządowi komfort psychiczny. Dlaczego? Ponieważ zazwyczaj spisanie strategii może prowadzić do błędnego przekonania o mocy sprawczej takiego dokumentu.Jakie są Państwa opinie na temat umiejętności zarządzania strategicznego polskich menedżerów. I czy ta umiejętność jest nam potrzebna?