Temat: Jakie dane można przechowywać bez zgody.
Michal J.:
Proponuje dać szanse rozwoju dla grupy, która została założona przed kilkoma dniami - jestem przekonany, że z czasem stanie się ona równie liczna...
Jedną z większych bolączek GL jest nadmierne rozproszenie i powielanie grup. Ale to już temat raczej na "GL-Uwagi/Propozycje", gdzie był już wielokrotnie poruszany...
A wracając do tematu danych osobowych, czy same imię i nazwisko (bez żadnych dodatkowych informacji umożliwiających identyfikacje), stanowi daną osobową w rozumieniu ustawy?
Oczywiście - nie. Ale jest to przypadek bardzo hipotetyczny, bo zwykle nie tworzymy list zawierających jedynie imię i nazwisko i z niczym nie powiązanych. A powiązanie to może być pośrednie, np. lista może być odłożona na półkę "absolwenci 2007". Polecam opis na stronie GIODO:
http://www.giodo.gov.pl/319/id_art/973/j/pl/
>
Czy jeżeli porzucę na wysypisku śmieci (hipotetycznie oczywiście) raport zawierający wyniki testów psychologicznych, przygotowany dla Michała Janiszewskiego, ale w raporcie tym nie znajdują się w żadnym innym miejscu informacje na temat jego miejsca pracy, wieku, wykształcenia, miejsca zamieszkania itp. czy osoba, która odnajdzie w/w będzie miała prawo posądzić firmę, która raport przygotowała o złamanie przepisów?
Należy zadać sobie pytanie: "na ile trudne będzie zidentyfikowanie tej osoby?". Rozumiem z pytania, że znamy firmę która raport przygotowała (albo np. w budynku który korzysta ze śmietnika jest tylko kilka firm przeprowadzających takie testy), dzwonię do tej firmy i podając się za potencjalnego klienta, posiłkując się znalezionym raportem, proszę o podanie listy firm dla których takie raporty były już sporządzane. Dzwonię do tych firm i pytam o Pana Michała Janiszewskiego...
I teraz trzeba sobie zadać drugie pytanie: "czy zaangażowane środki (np. ilość rozmów telefonicznych), były adekwatne w porównaniu z wartością danych?"
Moim zdaniem:
-raport może zawierać dane "wrażliwe" podlegającej szczególnej ochronie.
-istnieje możliwość identyfikacji osoby której dane dotyczą, a ponieważ nie były w żaden sposób chronione, trudno mówić o adekwatności zastosowanych środków.
Ogólnie wniosek jest taki, że nie można stwierdzić czy takie dane zostałyby uznane za dane osobowe - każdy przypadek należy rozpatrywać indywidualnie. A najlepiej kupić niszczarkę...
I drugie pytanie, jeżeli takowy raport jest "obrandowany" logiem firmy, w której Michał Janiszewski pracuje, ale w żaden sposób nie wynika to z jego treści, czy również to jest złamanie zasad?
To tylko ułatwia sprawę...
(Ale zwykle nie podlega ochronie fakt, że Pan Janiszewski jest zatrudniony w danej firmie)