Temat: GIODO a strony z anonsami
hmm niezla zagwozdka w sumie jak dla mnie...
No bo niby przepis brzmi tak jak brzmi, można interpretować to na zasadzie dobrowolnego podania danych wrażliwych do wiadomości publicznej. Tylko, że według mnie dane są wtedy podawane nie do wiadomości publicznej ale do wglądu innych użytkowników portalu (przynajmniej tak to działa w innych tego rodzaju portalach). Często bywa tak, że niektóre dane są dostępne tylko dla użytkowników, którzy mają wykupiony abonament. Więc ciężko mówić tu o podaniu danych do wiadomości publicznej.
Większość portali społecznościowych/randkowych zbiera zgody na przetwarzanie danych osobowych. Problem w tym, że nie spełniają wymogu pisemności zgody.
Przetwarzanie danych wrażliwych jest obwarowane szeregiem różnych obostrzeń i według mnie jeśli zakładasz taki portal to mieć sprawę czystą od strony prawnej.
Radzę dopytać raz jeszcze GIODO, ja sobie z ciekawości przejrzę parę decyzji i orzeczeń bo to naprawdę ciekawa sprawa.
Czyżby wszystkie tego rodzaju portale działały nielegalnie? Bo nie wierzę że ktoś zbiera zgody na piśmie!
Może porejestrować się na innych portalach i zobaczyć czy zbierają zgody i jaka jest ich treść?
pzdr!