Temat: Zrównoważona Karta Wyników

Czy wykorzystujecie tą metodę w codziennym zarządzaniu firmą? Czy macie doświadczenia w tym temacie? Chciałbym poznać Wasz opinię na temat tej metody i jej przydatności w waszych firmach.

Jakich narzędzi używacie w tym celu? Excel a może coś co jest 'zaszyte' w system informatyczny który używacie.

Jak wygląda kwestia pozyskania danych do kluczowych wskaźników efektywności. Jak często raportowane są wskaźniki do wiadomości kadry kierowniczej i zarządu? Kto jest odpowiedzialny za utrzymanie ZKW?

Temat: Zrównoważona Karta Wyników

To metoda stosowana raczej w korporacjach.

Temat: Zrównoważona Karta Wyników

Panie Maćku,

Przecież wszyscy monitorujemy obrót, marżę, zysk czy gotówkę (cash flow) czyli obszar finansowy.

Musimy zaspokoić naszych klientów dostarczając produkt/usługi czyli co najmniej obserwujemy terminowość i jakość, że nie wspomnę o atrakcyjności naszej oferty na tle konkurencji - mamy więc obszar klienta.

Staramy się działać efektywnie, co najczęściej wyraża się w kosztach (jednostkowych), wydajności lub poziomie zrealizowanych zleceń/zamówień.

Dane o poziomie spóźnień, czy chorobowego, rotacji pracowników jak i koszty szkoleń są dość powszechnie stosowane. Kwestie rozwoju nowych produktów również są wysoko na liście priorytetów, te aspekty zwykle należą do obszaru rozwoju i wiedzy.

Jeśli powyższe stwierdzenia są prawdziwe mamy w tym wypadku prostą ZKW.

Być może nie jesteśmy tego świadomi, być może cele i kierunki działania nie są odpowiednio ukierunkowane na strategię firmy, ale czy można powiedzieć że managerowie nie wykorzystują tych danych (nawet sporadycznie) w zarządzaniu firmą?

Co można stwierdzić, że większość dużych firm formalizuje ten proces i upewnia się, że poszczególne obszary mają wskaźniki i cele zgodne ze strategią. Dlaczego więc mniejsze podmioty tego nie robią?

Temat: Zrównoważona Karta Wyników

Marek K.:
Panie Maćku,

Przecież wszyscy monitorujemy obrót, marżę, zysk czy gotówkę (cash flow) czyli obszar finansowy.

[...]

Jeśli powyższe stwierdzenia są prawdziwe mamy w tym wypadku prostą ZKW.

[...]

Co można stwierdzić, że większość dużych firm formalizuje ten proces i upewnia się, że poszczególne obszary mają wskaźniki i cele zgodne ze strategią. Dlaczego więc mniejsze podmioty tego nie robią?

Przede wszystkim ideą ZKW (czy też w oryginale BSC) było monitorowanie wskaźników poza-finansowych.
Wskaźniki ekonomiczno-finansowe były i sa monitorowane dość powszechnie, nawet w małych firmach, co wynika równiez w wielu prpzypadkach z uwarunkowań prawnych.

Po drugie, ZKW jest jedynie formą prezentacji, a nie metodyką pomiaru Zatem % realizacji wysyłek, czy % efektywności linii produkcyjnej mogę pokazywać w dowolny sposób, czy to w postaci ZKW, czy dowolnie inny (np 4Q).
Wazne jest , zeby te wskaźniki monitorować i podejmować odpowiednie akcje (czyli stosować do tych wskaźników cykl Deminga (pętlę PDCA.)

Po trzecie ZKw jest juz trochę anachroniczną metodą. Wynika to głównie z powszecnie występującego ryzyka sub-optymalizacji.
Właściciel kilku wskaźników stara się wpłynąć na te wskaźniki, nie mając sposobności dostrzeżenia ich relacji z innymi.