Temat: Nowy poważny problem naszej części Europy. Brakuje ludzi...

Dwucyfrowe bezrobocie pustoszy rynek pracy w Hiszpanii i Grecji. Tymczasem pracodawcy w Europie Wschodniej zmagają się z zupełnie odwrotnym problemem. W Polsce, Czechach, Słowacji i na Węgrzech zaczyna brakować ludzi do pracy.

http://forsal.pl/artykuly/922244,nowy-problem-europy-n...

Temat: Nowy poważny problem naszej części Europy. Brakuje ludzi...

Maciej W.:
Dwucyfrowe bezrobocie pustoszy rynek pracy w Hiszpanii i Grecji. Tymczasem pracodawcy w Europie Wschodniej zmagają się z zupełnie odwrotnym problemem. W Polsce, Czechach, Słowacji i na Węgrzech zaczyna brakować ludzi do pracy.

http://forsal.pl/artykuly/922244,nowy-problem-europy-n...

Duża część najlepszych przebywa na emigracji zarobkowej, To nie jest bezskutkowe:
1. PKB krajów zachodnich wzrasta, tam nygus, czy nieuk może co najwyżej podczepić się pod socjal i zgrywać bohatera, jak przyjedzie na wakacje do kraju.
2. Braki jakościowe pracowników dołują polskie PKB (niska wydajność, braki produkcyjne), podobnie jak braki ilościowe (problemy z terminowa realizacja kontraktów).
3. Zwykły remont domu, czy mieszkania zaczyna być bardzo traumatyczny, co co przychodzą remontować nasze mieszkania, czy domy często niewiele potrafią, poza tym, ze ich oczekiwania finansowe są wygórowane.
P.S.
Dwóch baranów próbowało mi tłumaczyć, że "tego nie da się zrobić". Nie mam czasu na dyskusję z baranami, a nie jestem od tego, żeby cokolwiek remontować, wytłumaczyłem, że "to się da zrobić", a nadto, powiedziałem, że nie remontuję sam nie dlatego, ze nie potrafię, ale dlatego, żeby oni mieli prace.

Temat: Nowy poważny problem naszej części Europy. Brakuje ludzi...

Jeżeli faktycznie brakuje rak do pracy to, czemu nie rosną zarobki? Czyżby prawo popytu i podaży nie działało?