Temat: Manager w obliczu decyzji sprzecznej z wyznawanymi...

Bywa, że manager niższego szczebla, wobec podwładnych, musi realizować polecenia swojego szefa, które stoją w sprzeczności z jego systemem wartości. Jeśli to jest incydent, to nie warto się o tym rozpisywać. Ale jeśli jesteśmy pewni, że takie sytuacje będą wracać i psuć nam relacje w zespole, który z takim trudem zbudowaliśmy, a nas samych pogrążać w gigantycznym dyskomforcie, to co wtedy? Jaką cenę można zapłacić za to, że mamy pracę i wypłatę co miesiąc? No i skąd czerpać środki na takie "wydatki"?

Dla mnie to jest problem teoretyczny, na który zwrócono mi niedawno uwagę, ale domyślam się, że to może być poważna sprawa. Jakimi radami możecie podzielić się z innymi? Bo moja rada - żuć w cholerę taką robotę, prawdopodobnie, nie jest dobra dla tych, którzy nie zrobili tego wcześniej, zanim usłyszeli to ode mnie.

Temat: Manager w obliczu decyzji sprzecznej z wyznawanymi...

Najprostszą metodą kadry menedżerskiej wysokiego szczebla jest " spuszczanie " presji niżej po drabince....... Taki komfort pracy posiada .Dzieje się tak szczególnie w firmach sektora finansowego czy FMCG. Oczywiście ta prosta metoda Jurku jest bardzo prymitywna, ale wokół niej utworzył się swoisty styl zwany zarządzaniem coachingowym, zarządzaniem przez cele itp. itd. Oczywiście masz rację mówiąc, że nie ma skąd brać środków na takie "wydatki" i najlepiej rzucić to wszystko w jasną cholerę. Tylko znaleźć dzisiaj pracę jest bardzo ciężko.........