Piotr Czapliński

Piotr Czapliński Project Manager,
Konsultant

Temat: Zakup mieszkania pod wynajem.

Witam forumowiczów.

Pod koniec ubiegłego roku (trudno mi powiedzieć jak jest teraz) dało się odczuć wzrost cen wynajmu mieszkań w centrum Warszawy. Uważa się, że jest skutek tego, że coraz częściej zamiast zakupu ludzie decydują sie na wynajem.

Przyszedł mi do głowy pomysł, zapewne nieraz tu omawiany.
Co sądzicie o zakupie mieszkania pod wynajem, najlepiej na rynku wtórnym.

Z góry dziękuje za opinie ;]
Dorota M.

Dorota M. Starszy Specjalista

Temat: Zakup mieszkania pod wynajem.

.Dorota M. edytował(a) ten post dnia 28.09.09 o godzinie 12:22
Tomasz Wysocki

Tomasz Wysocki WYCENA NIERUCHOMOŚCI

Temat: Zakup mieszkania pod wynajem.

.TOMASZ WYSOCKI edytował(a) ten post dnia 31.01.08 o godzinie 12:15

konto usunięte

Temat: Zakup mieszkania pod wynajem.

Faktycznie można zaobserwować znaczny wzrost popytu na wynajem mieszkań w Warszawie, jak również pod Warszawą. Zakup nieruchomości z myślą o wynajmie to bardzo dobry pomysł. Oczywiście lepiej byłoby to zrobić 3 lata temu, bo wzrost cen był zaskakujący. W tym roku prawdopodobnie ceny kupna/sprzedaży będą się stabilizowały z wahaniem do +/- od 5 do nawet 10%. Ale mimo, że nie ma tak oszałamiającego wzrostu cen nieruchomości to i tak wynajem to bardzo dobry pomysł.
W takim mieście jak Pruszków w wynajmujących można przebierać i wybierać...

Pozdr

konto usunięte

Temat: Zakup mieszkania pod wynajem.

To bardzo dobry pomysł, ale jeszcze lepszy to poczekać trochę aż ceny spadną, bo spadną napewno. Zapraszam do niezależnego portalu poświęconego tej tematyce:

http://akcjakrach.eu.interia.pl/INDEX.htm
ps
słuchaj się doradców finansowych;)
Dorota M.

Dorota M. Starszy Specjalista

Temat: Zakup mieszkania pod wynajem.

.Dorota M. edytował(a) ten post dnia 28.09.09 o godzinie 12:22
Artur Kucharski

Artur Kucharski Zajmuję się rozwojem
ludzi i firm

Temat: Zakup mieszkania pod wynajem.

Piotr Czapliński:
Witam forumowiczów.

Pod koniec ubiegłego roku (trudno mi powiedzieć jak jest teraz) dało się odczuć wzrost cen wynajmu mieszkań w centrum Warszawy. Uważa się, że jest skutek tego, że coraz częściej zamiast zakupu ludzie decydują sie na wynajem.

Przyszedł mi do głowy pomysł, zapewne nieraz tu omawiany.
Co sądzicie o zakupie mieszkania pod wynajem, najlepiej na rynku wtórnym.

Z góry dziękuje za opinie ;]
Jak się zdecydujesz Piotrek na taki zakup to mam mieszkanie, które kupisz urządzone i wynajmiesz bez zadnych nakładów finansowych.
Spiesz się z decyzją:)
Pozdrawiam
Katarzyna Mikrut

Katarzyna Mikrut Manager, Coach,
Terapeuta RTZ

Temat: Zakup mieszkania pod wynajem.

Witam!

Zakup nieruchomości pod wynajem to nadal dobra lokata kapitału. Przyczyną wzrostu popytu na najem są chociażby rosnące stopy procentowe, a za nimi idące zawężenie grupy osób ze zdolnością kredytową.

Ponadto nieruchomości w dobrych lokalizacjach i o wysokim standardzie w miastach typowo "business-owych" to duża gwarancja wynajmu dla firm, które zatrudniają na kontrakty managerskie osoby spoza miasta.

Także zwróciałabym uwagę na rynki wschodzące - tam gdzie dopiero developerzy wkraczają - więc głód nowych mieszkań jest bardzo duży, a dodatkowo w tych miastach jest duże skupisko uczelni(studenci są coraz bardziej wymagający co do mieszkań wynajmowanych) lub zagospodarowywana jest właśnie spacjalna strefa ekonomiczna -a więc napływ nowych pracowników.

pozdrawiam
Piotr Czapliński

Piotr Czapliński Project Manager,
Konsultant

Temat: Zakup mieszkania pod wynajem.

Dziękuje za komentarze.

Pomysł najogólniej wygląda tak:

W ciągu kilku najbliższych lat zapewne zdecyduje się na zakup mieszkania, a że ceny mieszkań częściej rosną niż spadają, pomyślałem, że może wartobyłoby ten krok przyśpieszyć.

Moja zdolność kredytowanie jest oszałamiająca, ale do się tą kwestię obejść, a problem ze spłatą kredytu chciałem rozwiązać poprzez wynajęcie tego mieszkania.

Pytania są dwa:
Jakiego rzędu będzie różnica miedzy ratą kredytu, a wpływami z wynajmu.
Czy tej różnicy nie warto byłoby zainwestować inaczej...chodzi więc o odpowiedz na pytanie o efektywność takiej inwestycji...

konto usunięte

Temat: Zakup mieszkania pod wynajem.

Stary - teraz poważnie i szczerze. Nie kupuj na górce.
To że przez parę lat drożało to naprawde nie jest dowód że będzie dalej drożeć. Mieszkania w Polsce są drogie - w stosunku do raty wynajmu, w stosunku do średniej pensji, teraz już nawet w stosunku do bezwzględnych wartości z Europy zachodniej.

Argument że w Polsce brakuje mieszkań jest wyssany z palca. Nie ma czegoś takiego jak popyt w oderwaniu od kosztów. Poszukaj po necie jak np. na zachodzie kształtuje się wskaźnik rata vs wynajem, dodaj 2+2, nie wierz w "analizy" firm czy osób bezpośrednio zainteresowanych nadmuchiwaniem bańki spekulacyjnej. (panowie i panie -nic do Was osobiście nie mam, samy bym robił tak samo)

Ktoś napisał że koszty wynajmu będą rosnąć, bo coraz mniej ludzi stać na kupno (wzrost oprocentowania, wzrost cen).
Nie napisał że jak mniej ludzi stać na mieszkania, to cena mieszkań spada. Co zrobisz jak spadnie 20% ? Będziesz czuł się jak leszcz, w najlepszym przypadku. A jak bank upomni się, że wartość kredytu to już 120, a nie 100% wartosci mieszkanka?
Tomasz Szopiński

Tomasz Szopiński immoclick.pl |
szopinski.eu.org |
doktorzyfirm.pl

Temat: Zakup mieszkania pod wynajem.

niedawno napisałem ebooka który dotyczy tego tematu. Jeżeli ktoś będzie zainteresowany to proszę o kontakt na priv.

Pozdrawiam
Artur Kucharski

Artur Kucharski Zajmuję się rozwojem
ludzi i firm

Temat: Zakup mieszkania pod wynajem.

Nie sądze, aby mieszkania spadły o 20%. Z mojego punktu widzenia to nierealne.
jestem za kupnem mieszkania i wynajęciem go. Nieruchomości to najlepszy i najpewniejszy interes, każdo to wie, tylko nie każdego na to stać.
Znam takich co to czekali na spadki, żeby nie wyjść na leszczy i z całym szacunekiem Maciek do Twojego zdania, ale oni nadal czekają. Może być słabo lub lepiej, ale mieszkanie zawsze zostanie juz Twoje.

Piotrek, różnica będzie zależeć od wielkości mieszkania. Myslę, że wynajem może Ci pokryć jakieś 60 - 80% raty kredytu.

Pozdrawiam
Mariusz Grabowski

Mariusz Grabowski czekam na nowe ;)

Temat: Zakup mieszkania pod wynajem.

Maciek Głuszak:
Stary - teraz poważnie i szczerze. Nie kupuj na górce.
To że przez parę lat drożało to naprawde nie jest dowód że będzie dalej drożeć. Mieszkania w Polsce są drogie - w stosunku do raty wynajmu, w stosunku do średniej pensji, teraz już nawet w stosunku do bezwzględnych wartości z Europy zachodniej.

Argument że w Polsce brakuje mieszkań jest wyssany z palca. Nie ma czegoś takiego jak popyt w oderwaniu od kosztów. Poszukaj po necie jak np. na zachodzie kształtuje się wskaźnik rata vs wynajem, dodaj 2+2, nie wierz w "analizy" firm czy osób bezpośrednio zainteresowanych nadmuchiwaniem bańki spekulacyjnej. (panowie i panie -nic do Was osobiście nie mam, samy bym robił tak samo)

Ktoś napisał że koszty wynajmu będą rosnąć, bo coraz mniej ludzi stać na kupno (wzrost oprocentowania, wzrost cen).
Nie napisał że jak mniej ludzi stać na mieszkania, to cena mieszkań spada. Co zrobisz jak spadnie 20% ? Będziesz czuł się jak leszcz, w najlepszym przypadku. A jak bank upomni się, że wartość kredytu to już 120, a nie 100% wartosci mieszkanka?


jakies 3 lata temu koszt wynajmu 2 pokojowego mieszkania w warszawie byl rowny wysokosci miesiecznej raty 30letniego kredytu na nowe mieszkanie o podobnym metrazu.

przez ostatnie 3 lata - ceny mieszkan wzrosly, bo skoro warunki byly jak napisalem na wejsciu, ludzie woleli brac kredyty i kupowac mieszkania. ci ludzie - to np. studenci ktorzy konczyli studia i szli do pracy.

ceny mieszkan wzrosly, wiec dzis przy wysokich cenach mniej ludzi stac na kupno.

co sie dzieje z cenami wynajmu - skoro drozszy jest zakup, a popyt na wynajem jest w miare staly (ludzie przyjezdzaja do pracy, studenci na studia), to mozna podwyzszyc cene wynajmu bez ryzyka, ze ktos bedzie wolal za ta cene kupic niz wynajmowac. innymi slowy - studenci ktorzy nie chca / nie moga mieszkac w akademiku - wynajma mieszkanie, ludzie ktorzy zaczynaja prace rowniez.

dzis, cena wynajmu kawalerki na bielanach to 1200pln/miesiac, a koszt miesiecznej raty kredytu na takie mieszkanie to co najmniej 2000pln/miesiac. czy widzisz tu miejsce na wzrost ceny za wynajem? bo ja tak.

co do stwierdzenia z 2go zdania - "nie kupuj na gorce". masz racje - oczywscie. tylko - kiedy/gdzie jest gorka? teraz? skad masz takie informacje? jesli umiesz takie rzeczy przewidywac, to kontrakty na gpw uczynia cie bogatym!

w hiszpanii ceny nieruchomosci rosly przez 5 lat po wejsciu do unii europejskiej, potem przez 2 lata byl okres stabilizacji (byc moze malego spadku), potem znow wzrost. tak to juz jest z nieruchomosciami, ze .. raczej nie stracisz inwestujac w tej 'okolicy'.

jesli sledzisz uwaznie informacje makro - wynagrodzenia w gospodarce rosna bardzo szybko,wiec maja wieksza zdolnosc kredytowa. rpp podwyzsza stopy procentowe rowniez - powstal zatem swego rodzaju wyscig: wynagrodzenia (+) -> ceny nieruchomosci (+) -> inflacja (+) -> stopy procentowe (+).

ja tu widze teraz okres stabilizacji i ograniczenia inflacji w wyniku podwyzki stop (choc pewnie jeszcze wzrosna stopy) - w koncu stopy spadna, wydajnosc pracy dogoni wzrost wynagrodzen, wynagrodzenia dalej beda rosly w tempie odzwierciedlajacym wzrost wydajnosci pracy.
jak w tej sytuacji beda sie zachowywac ceny nieruchomosci? wzrostow takich jak w 2006/2007 juz na pewno nie bedzie, ale -czy beda taniec?
w rozsadnym tempie - ale beda rosnac..

konto usunięte

Temat: Zakup mieszkania pod wynajem.

Chłopcy - peace;) Ja mieszkanko kupiłem jak chodziły po 6 000 za metr. Nie będę po raz setny podawać argumentów za spadkami, bo jak ktoś pisze że "Nieruchomości to najlepszy i najpewniejszy interes, każdo to wie", to, z całym szacunkiem Arturze, pole do dyskusji jest ograniczone.

Widzimy się w tym miejscu za rok. Ja mówię że będzie taniej niż obecnie, a Wam w najlepszym przypadku będzie wstyd.

albo jedna rzecz tylko - Mariusz, również z całym szacunkim, ale to co piszesz ma wyjątkowo luźny związek z powszechnie przyjętymi prawidłami ekonomii. Można podnieść cene wynajmu? Jakby było można to by cena wzrosła;) A że nie wzrasta to znaczy że nie można. Wolny rynek ją ukształtował.

Pytasz czy ja widzę miejsce na wzrost ceny za wynajem ? Wprost przeciwnie, ja widzę miejsce na spadek cen mieszkań;)
Tomasz Wysocki

Tomasz Wysocki WYCENA NIERUCHOMOŚCI

Temat: Zakup mieszkania pod wynajem.

Mariusz Grabowski:

jakies 3 lata temu koszt wynajmu 2 pokojowego mieszkania w warszawie byl rowny wysokosci miesiecznej raty 30letniego kredytu
na nowe mieszkanie o podobnym metrazu.

dzis, cena wynajmu kawalerki na bielanach to 1200pln/miesiac, a koszt miesiecznej raty kredytu na takie mieszkanie to co najmniej
2000pln/miesiac. czy widzisz tu miejsce na wzrost ceny za >wynajem? bo ja tak.

idąc tym tokiem rozumowania:
dochód z kawalerki 1200 PLN
czynsz 300 PLN
na ręce zostaje 900 PLN
rata kredytu 2000 PLN więc 1100 PLN trzeba co miesiąc dołożyć.
czy widzisz tu opłacalność z tytułu wynajmu?

pomijam fakt, że oczywiście założenia są mało sprecyzowane.

swoja drogą kawalerka ma ok. 30 m2 (w nowym budynku, w starych może mieć i z 18). koszt takowego lokalu to 260-280 tys. (jak ktoś jest rozrzutny to niech wyda 300 tys)
jeżeli w takim razie rata przy 30 letnim kredycie ma wynieść nie mniej niż 2 tys. PLN to zdecydowanie proponuję skorzystać z usług innego banku.

moim zdaniem dobrze napisał Piotrek: "...różnica będzie zależeć od wielkości mieszkania. Myslę, że wynajem może Ci pokryć jakieś 60 - 80% raty kredyt..."
w dobrej lokalizacji kawalerka może "zarobić na siebie". większe na pewno nie.

kupno mieszkania trzeba raczej potraktować jako dobrą lokatę kapitału w dłuższym okresie czasu a nie jako zarabianie na wynajmie. bo czynsze owszem będą rosły ale kredyty też tanie już były.

oczywiście każdy doradca (czytaj: sprzedawca kredytów) z różnych instytucji finansowych będzie cię przekonywał, że wszystko będzie rosło a ty zawsze zarobisz.
Mariusz Grabowski

Mariusz Grabowski czekam na nowe ;)

Temat: Zakup mieszkania pod wynajem.

idąc tym tokiem rozumowania:
dochód z kawalerki 1200 PLN
czynsz 300 PLN
na ręce zostaje 900 PLN
rata kredytu 2000 PLN więc 1100 PLN trzeba co miesiąc dołożyć.
czy widzisz tu opłacalność z tytułu wynajmu?

pomijam fakt, że oczywiście założenia są mało sprecyzowane.

koszt mieszkania to 300k, czyli inwestycja to 300k.
przychodzy z inwestycji to 900*12=10.8k rocznie
koszt inwestycji to 24k rocznie
czyli - strata 13,2k rocznie

zakladajac srednioroczny wzrost cen nieruchomosci na poziomie 5%, za rok mieszkanie bedzie warte 315k

czyli mamy wzrost wartosci nieruchomosci 15 - 13,2 = 1.8k

w dlugim okresie koszt wynajmu moze wzrosnac dajac wyzszy zwrot z inwestycji. w dlugim okresie rowniez mozna oczekiwac spadku stop procentowych, wiec kredyt bedzie kosztowal mniej niz 2k miesiecznie.

inwestycja w mieszkanie na wynajem jest rowniez inwestycja dlugoterminowa, bo jak widac z w/w obliczen nie da sie z tego wyzyc, a trzeba nawet dokladac (do momentu realizacji inwestycji), ale na koniec dnia mozna wyjsc na plus.

duzo lepiej kalkulacja wyszlaby, gdyby koszt zakupu mieszkania na wynajem nie byl finansowany z kredytu, tylko z gotowki - wtedy pomija sie koszt kredytu, ale mozna by tez znalezc alternatywne miejsce ulokowania kapitalu, ktore daje wieksza stope zwrotu..
Mariusz Grabowski

Mariusz Grabowski czekam na nowe ;)

Temat: Zakup mieszkania pod wynajem.

Maciek Głuszak:
Chłopcy - peace;) Ja mieszkanko kupiłem jak chodziły po 6 000 za metr.

ja kupowalem po 4k/m2 i wtedy myslalem ze to bardzo drogo. to byl sierpien 2004 (ale ten czas leci!)

byc moze dzis 8k/m2 to bardzo duzo - ciekawe jaka bedzie cena w lutym 2012; robotnicy beda mieli co robic budujac drogi i stadiony, materialy budowlane beda drozec bo rosna koszty pracy oraz rosnie popyt. kto bedzie budowal mieszkania? jaki bedzie popyt na robotnikow? jak wzrosly wynagrodzenia fachowcow pracujacych na budowach?

jesli sadisz ze wzrost cen nieruchomosci wynika wylacznie z pompowania koniunktury, to uwazam ze jestes w bledzie.

wzrost cen nieruchomosci wynika moim zdaniem - z:
*) wzrostu zarobkow - w polsce, ale takze/przede wszystkim za granica; zwroc uwage ile pieniedzy wplynelo do Polski z zagranicy w 2006 albo 2007 roku. czyli - presja popytowa.

*) skoro wzrost zarobkow to i wzrost kosztow pracy; wieksze zarobki robotnikow to mniejszy zarobek inwestora. inwestor chce zarobic tyle ile zalozyl i widzi mozliwosc podniesienia ceny, wiec cene podnosi. i sie sprzedaje.

*) wzrost cen materialow budowlanych

*) wzrost cen dzialek budowlanych

*) oczywiscie, deweloperzy (i inni) czuja pismo nosem i skoro moga sprzedac drozej, to sprzedaja. prawo rynku - skoro znajduja sie kupcy. ta czesc moze rzeczywiscie podlegac zmianom i mysle ze rzeczywiscie ulegnie, ale na ile? ile wynosi 'gorka deweloperska'?

efekty tego widac szczegolnie dobrze poza duzymi miastami; w mniejszych a nawet malych miastach ceny nieruchomosci rosna rowniez. czy media pompuja koniunkture? co znaczy pompowanie w miesicie w ktorym mieszka 25 tysiecy ludzi - przeciez tam nikt by nie kupil mieszkania na ktore go nie stac. a skoro kupuje - to go stac.. bo lepiej zarabia, bo ma kogos za granica.

znam przypadki spoldzielni, ktore zanim przystapia do budowy rozeznaja rynek i 'zbieraja' zapotrzebowanie po 'zadanej' cenie. ceny wzrosly w ciagu paru lat znacznie, a chetni czekaja w kolejce na bloki ktore beda sie budowac za 1-2 lata.
czy ktos pompuje ceny spoldzielczych mieszkan? czy spoldzielnie buduja/sprzedaja mieszkania dla zysku netto?Mariusz Grabowski edytował(a) ten post dnia 07.02.08 o godzinie 17:26

konto usunięte

Temat: Zakup mieszkania pod wynajem.

Myślałeś że 4 tysie za metr to jest drogo ? Ja wiedziałem że to jest mega tanio, ale nie miałem wtedy kasy;)

A teraz jest 10 tysi za metr i mówisz że dalej będzie drożeć ?

Wzrost ceny metra po częsci wynika z tego własnie co piszesz.
Ale te czynniki uzasadniałyby wzrost o skali takiej jak wzrost cen wynajmu. Z grubsza. A że cena metra urosła nieproporcjonalnie więcej, jest wynikiem właśnie spekulacji i bydlęcego pędu nieudaczników którym pani w Open Finance powiedziała, że "mieszkania to najlepsza inwestycja, nie można stracić i przewidywane są dalsze dynamiczne wzrosty".

ps
ciekawostka: poczytaj dane o rentowności branży deweloperskiej. Marża z kosmosu. To najlepszy dowód że ceny muszą spaść. W wolnorynkowej gospodarce nie można w dłuższej perspektywie utrzymywać takich marż. Bo dlaczego ? Bo każdy chce wtedy budować i podaż rośnie.

ps2
co do spółdzielni. Oczywiście że spółdzielnie budują w celach altruistycznych;)
Artur Kucharski

Artur Kucharski Zajmuję się rozwojem
ludzi i firm

Temat: Zakup mieszkania pod wynajem.

Maciek Głuszak:
Chłopcy - peace;)
Maciek zdecydowanie wole określenie mężczyźni, mimo że czasami tęskno mi za byciem chłopcem.

>Ja mieszkanko kupiłem jak chodziły po 6 000 za metr. Nie będę po raz setny podawać argumentów za spadkami,
bo jak ktoś pisze że "Nieruchomości to najlepszy i najpewniejszy interes, każdo to wie", to, z całym szacunkiem Arturze, pole do dyskusji jest ograniczone.
Nie jest ograniczone, tylko musisz wykorzystać w dyskusji argumenty, które mnie przekonają. Dla jasności, to moje zdanie. Nie jestem analitykiem, ani doradcą - zwyczajnie działam na rynku nieruchomości.

Widzimy się w tym miejscu za rok. Ja mówię że będzie taniej niż obecnie, a Wam w najlepszym przypadku będzie wstyd.
Może i będzie mi wstyd, nigdy tego nie wiadomo, ale będę miał 3 mieszkania a nie jedno. Może Tobie będzie wstyd i będziesz chciał kupic odmnie mieszkanie:) lub czego Ci oczywiście nie życze, wynająć.

albo jedna rzecz tylko - Mariusz, również z całym szacunkim, ale to co piszesz ma wyjątkowo luźny związek z powszechnie przyjętymi prawidłami ekonomii. Można podnieść cene wynajmu? Jakby było można to by cena wzrosła;) A że nie wzrasta to znaczy że nie można. Wolny rynek ją ukształtował.
Pytasz czy ja widzę miejsce na wzrost ceny za wynajem ? Wprost
przeciwnie, ja widzę miejsce na spadek cen mieszkań;)

Moje pytanie jest takie: widzisz to opierając sie na danych, doświadczeniu, analizie? - czy widzisz to co chcesz widzieć?

Pozdrawiam
Mariusz Grabowski

Mariusz Grabowski czekam na nowe ;)

Temat: Zakup mieszkania pod wynajem.

Maciek Głuszak:
Myślałeś że 4 tysie za metr to jest drogo ? Ja wiedziałem że to jest mega tanio, ale nie miałem wtedy kasy;)

ja tez nie mialem kasy - kupilem na kredyt ;)

Następna dyskusja:

Zakup mieszkania pod wynaje...




Wyślij zaproszenie do