Temat: Pośrednicy jak wy się zachowujecie!!!
Jeśli usuniemy zapis w nawiasie, to w 100% się zgodzę z Pani wypowiedzią.
Zapis "(...)ale może tylko z jednej str np. od kupującego, najemcy a nie od właściciela" w zestawieniu w wypowiedzi w jednym szyku ze Standardami Zawodowymi i orzeczeniem Sądu Najwyższego sprawił, iż zrozumiałem wypowiedź dość jednoznacznie.
Jeśli chodzi o dyskusję nt. wynagrodzenia, czy też zastanawianie się nad tym "kto powinien zapłacić prowizję", to zdania są mocno podzielone. Z jednej strony płacić powinien zamawiający, czyli ten dla którego pracujemy (mogą być to obydwie strony transakcji), jednak patrząc na rynki bardziej rozwinięte, np. na kraje anglosaskie nie sposób zauważyć, iż tam od zawsze prowizja pobierana była wyłącznie od właściciela nieruchomości. Płaci tylko sprzedający, bądź wynajmujący, rynek oparty jest w znacznej mierze na ofertach "na wyłączność", zawód polegający na obrocie nieruchomościami cieszy się zaufaniem społecznym i nie sposób sobie wyobrazić transakcję bez udziału pośrednika.
Ciężko jest porównywać polski rynek nieruchomości do innych krajów, choćby ze względu na fakt, że w Polsce jest to stosunkowo młody i niedojrzały rynek. Stąd obecność wielu amatorów, wieczne spory w KOZ-ie, oszustwa opisywane w gazetach czy też zwykły brak profesjonalizmu.
Joanna Pikuła:
W mojej wypowiedzi pisałam tylko o wynagrodzeniu a nie o reprezentowaniu stron, umowach itd. Znacznie nad interpretuje Pan moją wypowiedź.
Łukasz Skowroński:
Joanna Pikuła:
Zgodnie ze standardami zawodowymi, pośrednik musi pobrać prowizję ( ale może tylko z jednej str np. od kupującego, najemcy a nie od właściciela). Było nawet orzeczenie sądu w tej sprawie dot. jeden z większych firm pośrednictwa w Polsce.
Co za bzdura?! Proszę mi wskazać taki punkt w Standardach Zawodowych, to zjem swój krawat... Pośrednik może reprezentować obydwie strony transakcji pod warunkiem uzyskania ich pisemnej zgody. W praktyce większość firm stosuje odpowiedni paragraf w umowie pośrednictwa, który zezwala na symultaniczne reprezentowanie obydwóch stron transakcji.
Gdyby było tak jak Pani napisała, umowy na wyłączność nie miałyby sensu, gdyż jedyną opcją, aby sprzedać mieszkanie Zamawiającego byłaby współpraca z inną agencją...
Jeśli chodzi o wynagrodzenie, to pośrednik obowiązany jest pobrać wynagrodzenie za swoją usługę. Jeśli z jakichkolwiek przyczyn postanowi on odstąpić od należnego od jednej ze stron wynagrodzenia, odpowiedni zapis powinien pojawić się zarówno na ogłoszeniu, jak i w umowie pośrednictwa.
Przeprowadziłem kilkanaście transakcji, w których reprezentowałem obydwie strony, swoją pracę wykonywałem w dwóch największych firmach w kraju i nic mi nie wiadomo o żadnym orzeczeniu sądu. Jakiego w ogóle sądu? Chodzi o orzeczenie Sądu Najwyższego? I jaką firmę autorka miała na myśli? :)