Temat: Pośrednictwo w obrocie mieszkaniami
KLIENT:
Na rynku istnieje wielu nierzetelnych pośredników i o dziwo wiodą oni spokojne życie, a dlaczego? Dlatego, że często klienci nie zdają sobie sprawy, że mogą zgłosić skargę do ministerstwa lub stowarzyszenia w którym jest dany pośrednik (o ile jest).
Moim zdaniem usługa pośrednictwa nie jest potrzebna dla strony sprzedającej, ponieważ przy odrobinie cierpliwości i samozaparcia można samemu zareklamować swoją nieruchomość w dowolnej formie. Lata 2008- ???? są latami rynku kupującego, więc pośrednik dbał będzie właśnie o kupującego.
Pośrednicy więc przydają się stronie kupującej - jeśli ktoś kieruje się przy zakupie emocjami, ma małe pojęcie o rynku, jest zapracowany, kupuje pierwszą w życiu nieruchomość, kupuje na kredyt itd.
Kupujący nie wiedzą, że pośrednicy powinni ze sobą współpracować i jeśli któryś z pośredników blokuje swoją ofertę innemu pośrednikowi - łamie prawo.
Ze względu na brak informacji kupujący uważają, że im więcej biur odwiedzą, tym większa szansa na znalezienie wymarzonego M.
Błąd- wystarczy 10 minut w internecie i 5 minut przez telefon,aby przekonać się z usług którego pośrednika warto skorzystać.
Jeśli więc chcemy korzystać z usług pośredników - wybierzmy jednego, dokładnie przedstawmy mu swoje wymagania i określmy warunki.
Aby zmotywować pośrednika podpiszmy umowę na wyłączność lub quasi wyłączność (coraz popularniejsza - możliwość poszukiwania z jednym pośrednikiem lub na własną rękę)
Gdyby tak funkcjonował rynek pośrednictwa nieruchomości pośrednicy wręcz zabijaliby się o to by być jak najlepsi !!
POŚREDNIK:
Moim zdaniem jest to cholernie trudna praca zwłaszcza, gdy klient kupujący wybrzydza lub nie potrafi się zdecydować na konkretne rozwiązanie - wina może leżeć po obu stronach... albo klient nie powiedział wszystkich wymagań, albo pośrednik pokazuje nieruchomości, które mu nie schodzą licząc na transakcję.
Wielu pośredników zaczyna popełniać błędy robiąc biznes "na głoda" tzn. od kilku tygodni, miesięcy bez transakcji.
Nie jest to praca dla wszystkich, ale niestety zbyt wiele osób robi licencję lub zaczyna karierę w branży licząc na łatwy pieniądz - błąd... praca na prowizji nigdy nie jest łatwym pieniądzem !!!
Ludzie Ci po jakimś czasie dowiadują się jak działa rynek i wcale nie jest tak kolorowo jak się wydawało, a nasycenie biur nieruchomości przekracza granice zdrowego rozsądku (przykład, Mikołów gdzie mieszkam liczy 40.000 mieszkańców z okolicznymi wiochami - 10 biur nieruchomości oddalonych od siebie 1 km!!).
Dlatego też Ci nowi pośrednicy lub Ci, którzy z różnych przyczyn nie dostosowali się do zmieniającego się rynku, wykonują usługę nierzetelnie często łamiąc prawo!
Krzywdzą tym przede wszystkim niczego nie świadomego klienta, oraz innych agentów i cały rynek.
Rynek trzeba oczyścić zaostrzając wymagania dotyczące wykonywania zawodu lub rejestrowania działalności jako pośrednictwo w obrocie nieruchomościami, bo to co się teraz dzieje dobrze na pewno się nie skończy.
P.S Na ten temat można byłoby napisać wiele.
MAm nadzieję, że pomimo chaosu moja wypowiedź jest zrozumiała.
Pozdrawiam