Temat: Obejście licencji?
problem , podejrzewam , leży nie w samych licencjach co w drodze do ich dochodzenia.
1. Od samego początku uregulowań zawodów z UGN była sytuacja , kiedy jedna grupa otrzymała uprownienia za wysługę i od razu pojawili sie którzy w imieniu podnoszenia poziomu zawodu powołali stowarzyszenia , organizacje , no i zajeli sie organizacją szkoleń ( chyba najbardziej lukratywne zajęcie w tej działce) a potem egzaminów ( co by nie było nas za dużo na rynku ) Jak jest ze zdawalnością każdy wie. Każdy z nas zna osoby które posiadały duża wiedzę , doświadczenie i egzamin nie zdany. Nie chciałbym wywowływac dyskusji dlaczego nie zdała, albo może faktycznie czegoś nie wiedziała.
ja spotykam się z pośrednikami któzy maja te licencje - żałosne wrażenie, gdzie jest ten profesjonalizm? Operowaniem pojęciami z przed kilku lat, sprawdzenie nieruchomości - jak się przeczyta umowę - to za nic nie odpowiadają. Najgorzej jak się ma z tematem do czynienia , siedzi sie w tym zawodowo i konieczność wymusza skorzystania z usług "licencjonowanego " pośrednika.
Na pewno są profesjonaliści i nie chciałbym ze by to było odebrane jako atak, ale nalezy sobie uświadomić iż licencja , a ta nadana bez egzaminu nie jest wykladnikiem profesjonalizmu.